FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Mynx w Styczeń 20, 2008, 08:56:39 am
-
Chciałbym wymienić płyn chłodniczy w Poldku Atu GLI. Auto wcześniej było zalane czymś żółtym (nie mam pojęcia co to mogło być). To chyba jeszcze fabryka lała, bo dziadek tego nie wymieniał od nowości. Zastanawiam się nad płynem Prestone - jeździ ktoś na tym? Podobno bardzo dobra rzecz. Cena nie jest zaporowa a ludzie chwalą. Mam dylemat również z olejem. 30000 przebiegu, więc chyba półsyntetyk jakiś, tylko jaki? :|
-
niewarto walić kupę kasy w płyn chłodzący w zupełności borygo różowe wystarczy, no chyba że dbasz o środowisko to kup zielone za 10 zeta drożej. Ja osobiście nie widzę wad stosowania borygo i tak wymienia sie go przynajmniej raz na 2 lata. chyba że ktoś jeździ więcej niż ja no to wiadomo częściej. a Co do oleju zalej to co miał wlane czyli jak był półsyntetyk i nic nie bierze to lej półsyntetyk, jak mówisz że to dziadek jeździł to podejrzewam że lał do niego minerał, bo fabryka takim zalewała, wlanie teraz pólsyntetyka przy takim przebiegu może być ryzykowne, dowiedz sie najlepiej co dziadek wlewał.
-
Ja za to widzę wiele wad boryga - na pewno tego nie wleję. Miałem różowe w Caro - jest strasznie żrące
-
Prestone jest tańszy od Boryga
ja ostatnio w Auchan go kupowałem i płaciłem 24zł za dużą bańkę
zalej nim w testach zajmuje 1 miejsce
A co do oleju to przy takim przebiegu nawet zmiana na pół syntetyk nie powinna zaszkodzić
Ja ostatnio zmieniłem olej na Lotos ale chyba wrócę do Mobila bo
na Lotosie bardziej słychać mi regulatory i jakoś więcej mi go spala
-
30000 przebiegu, więc chyba półsyntetyk jakiś, tylko jaki? /Ja na półsyntetyku(LOTOS) jeżdziłem do 145 tys.przebiegu.Dopiero przy ostatniej wymianie przeszedłem na mineralny 20W40(ORLEN).Tak więc w swoim nowszym modelu tymbardziej możesz stosować jak na razie półsyntetyk.
-
Ja za to widzę wiele wad boryga - na pewno tego nie wleję. Miałem różowe w Caro - jest strasznie żrące
teraz jest jakies nowe rozowe borygo. aczkolwiek wciaz tez bym tego nie wlal. :mrgreen:
jak borygo to tylko i wylacznie zielone.
-
nom powaliły mi sie przebiegi myślałem że jest tam 300 tys a nie 30 lej półsyntetyk! aby nie LOTOS i nie CASTROL najlepiej zalej go Mobilem ewentualnie ELFEM
-
Polecam Prestona. Bardzo dobry płyn do układów chłodzenia. Sam stosowałem i dalej będę go stosował i leję go do samochodów które naprawiam.
Płyn ma dodatkowo taką cechę z czasem potrafi rozpuścić kamień w chłodnicy.
Sprawdziłem to kiedys na akwarium 88 1.5 sle.
jak się postarasz to znajdziesz go też w postaci koncentratu
Generalnie bardzo dobra relacja jakość cena
Lej i będziesz zadowolony.
-
A ja zalewam Petrygo. Zmieniłem z Borygo, bo gdy silnik się mocno rozgrzał, to zwiększał swoją objętość na tyle, że mi się ze zbiorniczka wylewał i wciąż trzeba było uzupełniać, a z Petrygo mam spokój, bez dolewki od wymiany.
Co do oleju to jeżdżę na Elf Sporti.
-
Panowie, po Borygo się nie rzygo :mrgreen:
Co do tematu - Qal czy Qual. Podobno dobry płyn. Głównie do aluminium. Szukałem dla siebie ale we wszystkich polmozbytach i innych tylko wybałuszali oczy.
-
mam wlasnie ten płyn Borygo (rozowy)w chlodnicy, przy wszystkich polaczeniach, przy opaskach zaciskowych zbiera mi sie rozowy osad, i ciagle jakbym musial nieco dokrecac te opaski, zeby czasem wyciekow niebylo, przy termostacie zaczyna mi jakby cos nieco cieknac, ze leci dymek, jego usczelka popuscila, wiec moje odczucie jest takie ze ten plyn jest strasznie zracy, i go chyba zaraz wymienie, no wlasnie na jaki, prestone?
a co myslicie o nowym borygo alu??
-
Ja używam Petrygo. Wydaje mi się, że to nie ma większego znaczenia jaki jest płyn, najważniejsze, żeby go wymieniać jak zaleca jego producent. No bo czym się może różnić jeden od drugiego? Ok - mają różne dodatki, jakieś uszlachetniacze, żeby się kamień nie odkładał, cuda, bajery... ale jak ktoś używał przez 10 lat np. Borygo, to żaden Prestone już nie pomoże wg mnie :) Lać i się nie przejmować, wymieniać zgodnie z zaleceniami i już :)
-
I tu muszę zgodzić się z Arnoldem. W zależności od zaleceń producenta płynu wymienić co 2 czy 3 lata (Prestone co 5 lat) i nie ma problemów. Płyny tracą właściwości zapobiegające osadzaniu się kamienia i antykorozyjne i dlatego się je wymienia. Nie zamarznie nawet 10 letni płyn. O żrących właściowściach różowego Borygo słyszałem już kilka lat temu od wielu osób, coś może i w tym jest.