FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: benyhds w Styczeń 21, 2008, 11:51:51 am
-
problem ojawia sie stukaniem jakby zaworów. CVzy przyczyna może byc źle ustawiony zapłon i tzw. "spalanie stukowe", moze cos z zaworami?
-
Spalanie stukowe nie jest zależne od prędkości samochodu tylko od obrotów silnika i jego obciążenia . Pojawia się na każdym biegu przymałej predkości obrotowej silnika i gwałtownym dodaniu gazu . Oczywiście występuje to gdy masz zbyt wczesny zapłon lub benzynę o za małej liczbie oktanowej . Gdy masz wszystko OK to jakbyś nie deptał to stuków nie uświadczysz .
-
Ja jezddze na gazie ale te stuki mam tylko na ciepłym silniku.
-
U mnie stukowe objawialo sie metalicznym dzwikiem po dodaniu gazu na V biegu pod gorke... Mysle ze to raczej nie bedzie stukowe Moze zawory maja za duzy luz. Nie zerwal sie nigdy pasek rozrządu? Moze masz pogiete laski popychaczy. Ewentualnie dzwigienki na klawiaturze maja lekkie zaglebienia i mimo poprawnego luzu zaworowego stukają. Pozatym jaki to silnik? Z regulatorami hydraulicznymi, czy bez?
-
No to ja nie pomogę bez usłyszenia jakiego rodzaju jest to stukanie na żywo . Sokro jeżdzi na LPG to nie powinno być spalanie stukowe . Głośna praca rozrządu i klawiatury raczej też nie bo by było słychać nawet na zimnym silniku , wraz ze wzrostem temp. luzy maleją i hałasy powinne być mniejsze ( chyba że zimny gęsty olej tłumi je skutecznie) Siedząc w samochodzie przy 80 km/h raczej usłyszymy odgłosy układu napędowego i jezdnego a nie klekotanie zaworów .
-
No tez sie zgadza, przy 80 malo prawdopodobne uslyszec zaworki. no ale juz innych stuków z silnika byc nie powinno... Moze zle wyregulowana mieszanka i strzela w kolektor? Nie za bardzo wiadomo o co chodzi. Ale strzelanie i stukanie to inne odglosy, musisz bardziej sprecyzowac...
-
Silnik to 1.6 GLE. Zawory niedawno regulował mi mechanik jak zmieniałem uszczelke pod głowica, w tym sek ze to bylo juz wcześniej. klekotanie zauwarzam na ciepłym silniku po przejechanu jakis 10 km i jak mu cisne, a po zdjecu nogi z gazu lub zwolnienu klekot zanika lub słabnie. raz tez zauwarzylem ,że i ciśnienie oleju spadło może to wina oleju rozrzedza sie ma i mniejsza lepkosc w co watpie bo jezdze na mobilu.
-
benyhds - teraz jest wszystko jasne ! Na 126% masz rozwaloną panewkę korbowodową . Wszystkie objawy na to wskazują czyli ; stukanie pow. średnich obrotów , spaderk ciśnienia oleju i zanik stukania przy dodawaniu lub odejmowaniu gazu . Stukanie panewki jest porównywalne do pukania małym młoteczkiem w blok silnika od spodu przy wyższych obrotach na małych go nie słychać oraz zanika przy dodawaniu lub odejmowaniu gazu .
-
to samo chcialem napisac ze panewki, ale uprzedził mnie kolega. powiedz jeszcze na jakim oleju śmigasz i jaki masz przebieg.
-
karol-1987 No toc pisal ze na Mobilu... :P
Panewki... mogę dodac od siebie, ze tez tak mialem, ale dodatkowo przy schodzeniu z obrotów byl klekot. Po wymianie jak reką odjął...
-
karol-1987 No toc pisal ze na Mobilu... :P
Czy ja wyglądam na ciołka...? :P może i na oleju z biedronki jezdzic jak bedzie mialo napis 15w40. o klase sie pytalem.
a moze kolega ma 500 tys przebiegu i pełen syntetyk... to chcialem wiedziec i co innego zalecic. :wink:
-
A wymiana tych panewet to duzo roboty. da rade zrobic to z kanału bez wyciągania silnika?
-
w 99% da się to wymienić z kanału, tylko co to da bez szlifu wału chyba że poprawi samopoczucie :D
-
Ja mam wymienione same panewki bez szlifu. Nie powiem zeby bylo zle, cisnienie oleju trzyma 0,4 na zimnym, jak sie rozgrzeje to spada.. Jezdze na mineralnym 20W40 lipny, ale zalany juz do konca. Po wymianie panewek i pierscieni przejechal 15 tys i przezyl 2 wymiany oeju, fakt ze silnik nie byl nigdy katowany... Ale twoj wybor, ja radze jak masz taka mozliwosc zrobic szlif...
-
Dzieki chłopaki za pomoc. Panewki napewno wymienie i ustwie zapłon ale czy bede robic szlif wału to sam niewiem- kupiłem tego poldka za grosze a ładowac kase to zabardzo mi sie nie opłaca.
-
szlif szlif szlif.... przeciez bedzie widac jak sie rozbieze :D
-
A wymiana tych panewet to duzo roboty. da rade zrobic to z kanału bez wyciągania silnika?
etam jak masz kanal to nie ma problemu odkrec mise i juz masz dostep,tylko czy sama wymiana pomoze koledzy mowia ze nie ma sensu wymieniac samych panewek bez szlifu ,a ja powiem tak wymienialem kiedys panewki na korbach w malcu bez szlifu i wszystko bylo ok ,ale zaznaczam panewki korbowodowe a nie glowne na wale, u mnie tez siedza jak sie sinik rozgrzeje to cisnienie niewiele podnosi poza pozio zero ale i tak dzis jak jechalem do roboty redukcja z 4 na 3 i laguna 110 KM NIE MNIALA SZANS chyba ze mnie nie zauwazyl bo bylo ciemno :mrgreen:a koles wczesniej poldkiem smigal 1,4 , ja jak cos same panewy zapodam bo wal mam w super stanie i nie ma sensu szlif dawac chyba ze sie panewka obroci to juz inna sprawa
A wogole chyba dojezdze tak jak jest bo i tak mam w planach 2.0 fundusze juz sa na swap :mrgreen: teraz tylko serducho trzeba wyszukac :wink:
co ja napisalem sorki :!:
musisz silnik wywalic albo belke wywalic od zawieszenia ale to juz lepiej silnik wyciagnac bo niestety silnik tak jest skonstruowany ze misy nie wyjmniesz bez tych czynnosci :oops:
chyba juz za poznio na porady :roll:przynajmniej dla mnie :!:
-
Jeżeli wał będzie wyglądał jak nóweczka to założenie nowych panewek może coś pomoże, ale na krótki czas.I najważniejsze cobyś założył odpowiednie panewki i sprawdzał po przykręceniu każdej.Widziałem już magików co po skręceniu silnika dziwili się, że niemogą zakręcić wałem, bo założyli troszke większe panewki.Ale tak na serio to podstawą bezawaryjnej pracy silnika jest jego prawidłowy remont.A co do pakowania kasy w polonezika to jest sens.Ja wychodzę z założenia, że kupując poloneza za około 3tyś można w niego włożyć parę groszy i ma się niezłe autko.Bo za taką kaskę to można kupić szrot zachodni z niewiadomym przebiegiem i stanem.Bo jak niemiec sprzedaje to znaczy że to już jest szrot i trzeba się liczyć z dużymi wydatkami .
-
Po co szlif jak panewki jeszcze nie byly wymieniane to kupic panewki nominalne wsadzic i jezdzic chyba ze juz byly wymieniane to wtedy tylko szlif
-
Jeżeli wał będzie wyglądał jak nóweczka to założenie nowych panewek może coś pomoże, ale na krótki czas.I najważniejsze cobyś założył odpowiednie panewki i sprawdzał po przykręceniu każdej.Widziałem już magików co po skręceniu silnika dziwili się, że niemogą zakręcić wałem, bo założyli troszke większe panewki.Ale tak na serio to podstawą bezawaryjnej pracy silnika jest jego prawidłowy remont.A co do pakowania kasy w polonezika to jest sens.Ja wychodzę z założenia, że kupując poloneza za około 3tyś można w niego włożyć parę groszy i ma się niezłe autko.Bo za taką kaskę to można kupić szrot zachodni z niewiadomym przebiegiem i stanem.Bo jak niemiec sprzedaje to znaczy że to już jest szrot i trzeba się liczyć z dużymi wydatkami .
DOBRZE MOWISZ NIEMIEC JEST OSZCZEDNY TO ZJEZDZI AUTO DO SAMEGO KONCA,NIEMIEC DZIENNIE SREDNIO ZEBY DOJECHAC DO ROBOTY ROBI PONAD 100KILOMETROW TAKZE PRZEBIEGI SA WIELKIE A MY SCIAGAMY TE SZROTY I JEZDZIMY NIMI BO NIBY LAKIER ZADBANY TO CACUSZKO :mrgreen:
-
DOBRZE MOWISZ NIEMIEC JEST OSZCZEDNY TO ZJEZDZI AUTO DO SAMEGO KONCA,NIEMIEC DZIENNIE SREDNIO ZEBY DOJECHAC DO ROBOTY ROBI PONAD 100KILOMETROW TAKZE PRZEBIEGI SA WIELKIE A MY SCIAGAMY TE SZROTY I JEZDZIMY NIMI BO NIBY LAKIER ZADBANY TO CACUSZKO
Jest tylko jedno "ALE" bo Niemeic nie czeka az mu cos siądzie tylko wymienia za wczasu, wiec jego autko z przebiegiem nawet 200 tys. moze byc lepsze od niejednego zadbanego Poloneza, chcociaz i tak wole krajowe...
-
A wymiana tych panewet to duzo roboty. da rade zrobic to z kanału bez wyciągania silnika?
musisz silnik wywalic albo belke wywalic od zawieszenia ale to juz lepiej silnik wyciagnac bo niestety silnik tak jest skonstruowany ze misy nie wyjmniesz bez tych czynnosci !:
Da się wyciągnąć miskę olejową bez wyjmowania silnika lub odkręcania belki . Trzeba odkręcić silnik od poduszek i podciągnąć go "lebiodką " umocowaną do belki pod sufitem maksymalnie do góry . Wtedy miskę da się wyciągnąć pomiędzy silnikiem a belką .
-
bruns nie orientujesz sie ile teraz kosztuje u Was regeneracja wału korbowego :?: Bodajze gdzies na ogrodniczkach regenruja wały czyli szlifuja i daja nowe panewki. Intereseuje mnie koszt takiej imprezy bo niedlugo moj wal tez bedzie do regeneracji. Bo przy wiekszych obrotach juz slychac jak stuka... :(
-
ToM nie wiem , ale znajdziesz ich w panoramie firm itp. Zadzwoń i zapytaj . Ja dawno u nich nie byłem bo ceny używanych silników są tak niskie że nie opłaca mi się robić remont .