FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: robo w Luty 10, 2008, 15:24:54 pm
-
a więc mój problem polega na tym że lampka która jest pod sufitem nie ważne w jakim jest położeniu czy na lewo czy na prawo cały czas świeci bez względu na to czy są otwarte czy zamkięte drzwi, problem znika gdy jest włączony zapłon, wtedy normalnie podczas otwarcia króryś z drzwi lampka się zapala, po zamknięciu gaśnie, jednak po wyłączeniu zapłonu jak już wspomniałem cały czas świeci, gdzie może tkwić problem, wszystkie włączniki działają, z góry dzięki za odpowiedzi,
ps. jest to caro plus z 97r. jeżeli ma to jakieś znaczenie
-
rozumiem ze wiesz ze lampka gaśnie po 15 sek? jesli wlaczony zaplon to przy otwarciu i zamknieciu drzwi gasnie od razu, a jesli wylaczony zaplon to jak zamkniesz drzwi to dopiero po prawie 15 sekundach zgasnie.
i za to odpowiada taki magiczne coś w stylu przekaznika z opóźnieniem, tylko nie pamietam szczerze mowiac jak to sie dokladnie nazywa, kosztuje chyba ok 20zl i moze byc uszkodzone. jak ktos wie o co mi chodzi niech powie bo mi slow brakuje :P
[ Dodano: 2008-02-10, 17:06 ]
jest to dokladnie wylacznik czasowy oświetlenia wnętrza samochodu, znajdujący sie w skrzynce bezpiecznikow.
-
rozumiem ze wiesz ze lampka gaśnie po 15 sek?........
no właśnie nie wiedziałem że mam taki bajer hehe, dzięki wsystko działa, raz działąło raz nie, wydawało mi się że coś jest uszkodzone, ale jednak jest w ty jakiś sens, hehe, jeszcze raz dzięki
-
Wystarczy przeczytać instrukcję :)
-
Ten bajer to "wyłacznik zwłoczny" u mnie już 2 razy wymieniałem.
-
No to ja się podepnę, skoro już ktoś ruszył ten temat i u mnie jest tak samo jak u autora tematu, tyle że jeszcze lampka mruga sobie razem z kierunkowskazami, o ile jest włączona w pozycję na "zaświecanie po otwarciu drzwi" :)
-
ja na Waszym miejscu sprawdziłbym wszystkie włączniki w drzwiach, one działają na zwarcie, więc jeśli np załóżmy kabelek się odczepi i spadnie sobie gdzieś dotykając nadwozia, to spowoduje zwarcie i będzie się cały czas świecić ta lampka
-
Panowie pomocy!! moja lampka swieci sie non stop. obojetnie czy jest w polozeniu lewo czy prawo. jedynie zima sie nie swieci i tylko wtedy gdy jest zimno w aucie bo jak sie nagrzeje to zaczyna mrygac na kazdej dziurze!! rozebralem juz cale auto i nic nie znalazlem!! sprawdzilem te cycki w drzwiach i jest ok. wyjąlem cala tapicerke i nie ma nigdzie przetarcia!! nawet wyjalem cały dol deski rozdzielczej nagrzewnice i nic! gdzie moze tkwic problem. gdzie sie znajduje ten wyłacznik czasowy oswietlenia moze to jego wina! kombiak z 99roku
-
A przełącznik w lampce sprawdziłeś ? On sie lubi wyginac/wyceirac odksztalacaja sie blaszki.
-
Sprawdziłem!! jest ok.
-
Jesli się swieci non stop to znaczy ze winny jest tylko i wylacznie przelacznik.
Musi cos byc nie tak.
Wymien lampke (na szrocie 5zł)
-
no wlasnie pali sie tylko w ozycji lewej i prawej ale na srodku sie wyłącza. przekladalem lampke z bagaznika i jest to samo.
-
Ja o LAMPCE mowie całej a nie żarówce.
Po lewej ma sie palic caly czas, po prawej ma sie palic tylko w przypadku otwarcia drzwi.
Na srodku jest wylaczone.
Ustaw guzik w prawo i sprawdz dokladnie wszystkie czujniki przy drzwiach, moze ktorys zwiera do masy ?
-
no całą lampke przelozylem!! przeciez sa takie same!! mnie sie wydaje ze to musi byc cos z tym urządzeniem mikroprocesorowym bo to w tym jest ta czasowka. tak mi sie wydaje!
-
czasowy wyłącznik oświetlenia to jest kostka podobna do przekaźnika (niższa) i znajduje się w skrzynce bezpieczników. I jest na tym napisane "Czasowy wylacnzik oswietlenia"
Po jego wyjęciu lampka powinna działać normalnie i gasnąć OD RAZU po zamknięciu wszystkich drzwi.
Jednak mimo wszystko najbardziej zawodnym elementem sa wlasnie czujniki w drzwiach, i ja bym na twoim miejscu (bo to mało roboty jest) kazdy wykrecil i przyjrzal sie dokladnie.
-
te czyjniki przepatrzylem i brak rezultatu. zobacz to cos w bezpiecznikach!! oby to bylo to!!
-
Ja też mam problem z tą lampką w kombiaku. Rozebrałem pół auta i nic. Już powoli nie mam na to siły :/
-
Witam, mam pytanie odnośnie samego wyłącznika zwłocznego, właśnie dziś usmarzyłem tą kostkę przypominająca z wyglądu zwykły przekaźnik. Chodzi o to, że on jest zbudowany pod prąd 1A czyli pod 2 żarówki 5W. Ja u siebie w caro zastosowałem lampkę z atu plus czyli 3x5W i dodatkowo jeszcze dla drugiego rzędu foteli zrobiłem oświetlenie w postacie seryjnej polonezowskiej lampki 2x5W. Teraz z mojego główkowania wychodzi, że potrzebuję wyłącznik obsługujący 2A (2,5A z zapasem). Pytanie, czy w jakiś innych autach są stosowane takie wyłączniki zwłoczne obsługujące wyższy prąd? Czy ew. można sobie z tym poradzić stosując dodatkowy przekaźnik zwierno rozwierny? Za wszelkie uwagi serdecznie dziękuję.
To jest to ustrojstwo: http://www.ape.com.pl/index.php?id=22&produkt=152
-
A moze zastosowac dwa ? Niestety wymagaloby to pociagniecia dodatkowego kabelka dla drugiej lampki , ale daje to tez dodatkowe mozliwosci. A moze wystarczyloby wpiecie dwoch rownolegel ? Nie wiem , moze glupi pomysl , niech wypowie sie ktos lepiej znajacy sie na elektryce ;P
-
Przerabialem juz taki temat, http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=15352 tu masz linka. Ogolnie - da sie wsadzic przekaznik zamiast zarowki, i z tego przekaznika podawac prad na wieksza ilosc zarowek, ale nie wiem dlaczego, od tego glupieje reszta instalacji. Troche pomoglo podanie na przekaznik zwłoczny osobnego plusa i masy z akumulatora, ale nadal zdarza sie ze przy wcisnieciu klaksonu na chwile zapali sie lampka.
-
jimo#1921, Lublin KOMBI :P Razem jest 6 żarówek 5W :)
-
Ok, lublin odpadł w przedbiegach - co właśnie ustaliliśmy z matuchą, ma system oświetlenia jak borku - nie ma czasówki
-
skreslam post
-
Ja mam problem taki, że działa czasówka, ale w ogóle nie włącza się lampka przy pozycji na stałe. Kombinowałem za wszystkim, odginałem, doginałem, wykręcałem i nic. Macie jakieś pomysły?
-
A masę ma doprowadzoną?