FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: MG42 w Luty 11, 2008, 18:53:07 pm
-
Witam. Czy ktoś mi pomoże i powie co to za kontrolka?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/345b120593cd1467.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/345b120593cd1467.html)
Samochód jak w opisie
Z góry dzięki
Patryk
-
klocki hamulcowe do wymiany
-
Tudzież zerwany kabel. Pytanie jeszcze czy nie świeci się kontrolka "STOP".
Btw, to samo pytanie w dwóch miejscach - cóż za pęd ku wiedzy ;)
-
Jezeli zapala sie i gasnie to jeszcze lekka reka mozna zrobic z 3 - 5tys km, bynajmniej ja tak robie, no i przedmowca ma racje co do nazwy kontrolki...koszt klockow to od 65 - 100zl (zalezy gdzie kupujesz) wymiana we wlasnym zakresie nie powinna zajac Ci wiecej jak 1,5h
-
tak z ciekawosci, czy w plusie poprawili montaż zacisku hamulcowego czy jest tak jak bylo? w nowszych autach jest bajka, podstawa na dwie sruby i nastepne dwie od zacisku do podstawy, zeby wymienic klocki trzeba odkrecic jedna srube, czas wymiany max minut na strone + zdjęcie koła :P
-
Odkrecam jedna srube, otwieram "zapadke", wyjmuje stary klecek "wciskam" tloczki, wkladam nowy, zamykam "zapadke" czy jak zwal tak zwal, przykrecam srube i gotowe, no jeszcze kable trzeba podlaczyc i odlaczyc, ten czas co napisalem to byl za pierwszym razem gdy to "wielki ja" stwierdzil ze to zrobi sam a w zasadzie jak zwykle nic nie przeczytal tylko jazda z tematem :)
-
Dzięki chłopaki. Kontrolka miga. Zajmę się tym na wiosnę. Niech sobie miga.
-
Jakby Cię wkurzało to miganie, to możesz odciąć drugi przewód, który idzie do klocka i je zlutować do kupy.
-
Jakby Cię wkurzało to miganie, to możesz odciąć drugi przewód, który idzie do klocka i je zlutować do kupy.
Nie prościej wyjąć żarówkę? :D Po co psuć kable :) Mogą się przydać :)
-
ja mam wlasnie wyjetą zarowke bo kabelek mam pekniety w prawym kole a robic mi sie tego nieche i mnie wkur ta kontrolka :P
-
Arnold#1910 Ale z nowym kompletem klocków i tak nowe kabelki przecież dostajesz. Mniej roboty niż przy wyjmowaniu zegarów. Mówiłem o przewodach pomiędzy wtyczką a klockami :)
-
koszt klockow to od 65 - 100zl (zalezy gdzie kupujesz) wymiana we wlasnym zakresie nie powinna zajac Ci wiecej jak 1,5h
W zyciu większej bzdury nie słyszałem !
Koszt klocków hamulcowych to od 36zł w werji bez czujnika który notabene jest nic nie wart, dwa to wymiana to najwyżej 30 minut ! Jest to czas potrzebny na :
odkreceni dwóch kół, odkrecenie i przykręcenie dwóch śrub od zacisków i założenie kół
Połtorej godziny to małpie zajmuje.
-
Stingerek coś Ty taki nerwowy ostatnio ? :) Kolega pisał że te 1,5 h to za 1 razem i wcale sie nie dziwie. Trzeba po dobre imbusy do sklepu skoczyć;)
-
koszt klockow to od 65 - 100zl (zalezy gdzie kupujesz) wymiana we wlasnym zakresie nie powinna zajac Ci wiecej jak 1,5h
W zyciu większej bzdury nie słyszałem !
Koszt klocków hamulcowych to od 36zł w werji bez czujnika który notabene jest nic nie wart, dwa to wymiana to najwyżej 30 minut ! Jest to czas potrzebny na :
odkreceni dwóch kół, odkrecenie i przykręcenie dwóch śrub od zacisków i założenie kół
Połtorej godziny to małpie zajmuje.
Moze i jestem "malpa" w/g Twojej ideologii, ale trudno, to raz...dwa mowie o klockach z czujnikiem, trzy tak jak pisze matucha za pierwszym razem bez przygotowania robiac to przed przepieknym socjalistycznym blokiem i posiadajac zestaw kluczy oraz podnosnik "z bagaznika"... to tyle Panie Stingerek...
-
Najtańsze klocki jakie udało mi się znaleźć to za 66 zł (mówię o oryginalnych oczywiście).
matucha, ja myślałem przez pryzmat mojego samochodu :) bo jakiś mechanik poprzedniego właściciela poucinał mi kable wychodzące z samochodu
-
......się podepnę...
A jak kontrolka się świeci na okrągło to jest zwarcie w instalacji gdzieś czy urwany kabelek??
-
To może znaczyć, że przy hamowaniu to już nie używasz okładzin tylko gołej blachy :|
Za mało szczegółów żeby stwierdzić, co to jest. Zrzuć koło i będzie wiadomo na 100%
-
mi sie swieci juz od ho ho ho czasu ale to powod urwanych kabelkow :P
-
wyciagnij sobie zarowke :P :mrgreen:
-
wyciagnij sobie zarowke :P :mrgreen:
Ale to za proste;)
Wszystki musi działać:) Ja choruję już nawet jak mi przy podświetlaniu jakaś żarówka pójdzie ;) Przy pokrętłach od nawiewu ostatnio zrezygnowałem z zielonego koloru, co by się tak często nie przepalały.
-
u mnie tez musi dzialac wszystko jak w mercedesie ale ten przypadek sobie podarowalem narazie -eh to wykonanie tych przewodow....
a z zaroweczkami tez tak mam -jak widze ze sie juz kiepsko swieci to odrazu wymiana :P :)
-
......się podepnę...
A jak kontrolka się świeci na okrągło to jest zwarcie w instalacji gdzieś czy urwany kabelek??
Raczej urwany - kontrolka sie zapala w momencie kiedy od czujnikow przestaje iść do zegarów masa. W przypadku zwarcia byloby na odwrót.
-
Ja gdy zdjąłem z ojcem koło w celu wymiany klocków, to zobaczyliśmy, że kable od czujnika są ze sobą zwarte, a wtyczka odchodząca od klocków była przyklejona do zacisku... xD
Pojechaliśmy na szrot, załatwiliśmy kawałek kabla i te wtyczki, założyliśmy i działa... xD
W zasadzie chyba mało osób ma to działające... Część z nich ma zwarte kabelki...
-
bo takie cieniutkie kabelki to idiota tylko potrafiła wymyslec :roll: :?
-
Hehe :) Ja mam zwarte bo mi ta kontrolka do nicego nie potrzebna.
Kable potrafia sie przecierac a czujniki wypadac z klocka kiedy zostala jeszcze polowa.
Dlatego kupilem klocki BEZ CZUJNIKOW zaplacilem 36zł i mam spokoj.
A po co imbusy do wymiany klocków ?
-
Ja mam zrobione z uciętych od klocków kabli wtyczki ze zwartymi tymi kablami i jak mam klocki bez kabli to je wkładam i po problemie. A, że miałem kilka razy klocki od Tempry to się przydawało.
-
SeBa a po co grubszy kabelek ? Przecież to tylko masa...
-
proponuje klocki trw lucas moim zdaniem najlepsze nie oszczedzajmy na bezpieczenstwie w tanich klockach typu np. raicam odklejaja sie okladziny :( a to juz grozi wiadomo czym
-
Multec , grubsze po to zeby sie nie urywaly co chwile.
-
dokładnie -przeciez jest w kole/zawieszeniu :)
-
Ja już nie mam siły na tę g.. kontrolkę. Wymieniłem klocki, podłączyłem i hula.... aż zaczęło migotać i zapaliło się.
Rezultat:
1 kabelek urwany, drugi odrapany.
Praca:
Wziąłem i je razem podłączyłem a żeby mi go nie rozciągało to dałem koszulkę termokurczliwą. Już ucieszony lecę, przekręcam kluczyk iii dalej świeci. Okazało się że ten kabelek jest jeszcze gdzieś przetarty (prawdopodobnie przy "sprężynce" od klocków), ale nie mam siły, energii, zapału żeby po jakiś kabelek robić sobie robotę.
Naprawdę nie mogli dać mądrzejszych tych kabli? Te kabelki to jakiś mikro mikra.
Jak odkręcę koło to je razem złącze i nie będzie mi świecić.
-
kontrolka sie zapala w momencie kiedy od czujnikow przestaje iść do zegarów masa.
dziwne rozwiązanie.