FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: klipek18 w Luty 23, 2008, 16:40:23 pm
-
Witam! Nie znalazłem na forum takiego tematu więc go zakładam! Problem polega na tym: jest ujemna temperatura i próbuje odpalić poloneza a on nie chce zapalić! Jeśli jest plusowa temperatura zapala bez problemu! szczegóły: rozrusznik kręci do czterech razy i potem siada akumulator (nowy). Polonez 1.5 na jednopunktowym wtrysku z instalacją gazową Landi Renzo! Proszę o pomoc co może być przyczyną tak słabego palenia na mrozie!
-
Akumulator masz sprawny ?
Jak wyglądają połączenia elektryczne miedzy akku a rozrosznikiem ?
W jakim stanie jest stacyjka razem z kostką?
Kiedy ostatni raz wymieniane w rozruszniku były szczotki i tulejki ?
Kiedy ostatni raz ładowałeś akumulator ?
Jaki jest poziom elektrolitu w akumulatorze ?
Jakie jest napiecie na akumulatorze, i do jakiego poziomu spada podczas krecenia rozrusznikiem ?
-
Akumulator jest nowy - ma trzy miesiące! Klema + jest do wymiany, bo jest trochę zaśniedziała! Stacyjka jest w bardzo dobrym stanie! Tuleje i szczotki były wymieniane jakieś pięć miesięcy temu! Akumulator ładowałem jakiś tydzień temu bo nie mogłem zapalić samochodu! napięcie na rozładowanym akumulatorze nie wiem jakie jest bo nie sprawdzałem!
-
Akumulator masz wywalony, zobacz kolor elektrolitu.
-
Dlaczego mam wywalony akumulator skoro on ma tylko trzy miesiące:?: :!:
-
Ze wzgledu na niepoprawna eksploatacje.
Prawdopodobnie za bardzo go rozladowałes.
Naladuj akumulator i zmierz napiecie miernikiem.
Potem zostaw go na noc i zobacz czy trzyma napiecie po nocy, jesli spadnie ponizej 12.5V to mozesz go oddac do sklepu i paląc głupa powiedzieć "Spsuł się i chce nowy"
Dokładnie oczyść klemy i wszelkie połączenia elektryczne.
Skąd masz pewność że stacyjka jest w 100% sprawna ?
A. no i bez miernika ani rusz.
-
Moim zdaniem stacyjka jest sprawna! Nie słyszę żadnych zgrzytów itp. Klemy wymieniam na nowe i chcę jeszcze założyć dodatkową masę do silnika! Rano sprawdzę jakie będzie napięcie na baterii!
[ Dodano: 24 Lut 2008 21:53 ]
Napięcie na akumulatorze wynosiło bez Ładowania 12V!
-
To, że akumulator masz nowy, to nie znaczy, że jest sprawny. Mój nowy padł po 2 tygodniach. Sprawdź poziom elektrolitu. Napięciu akumulatora też nie ma bardzo co wierzyć, bo podczas spoczynku może być wystarczające, a podczas kręcenia spadać prawie do zera. Lepiej sprawdzić z jaką "mocą" oddaje prąd (miernikiem albo organoleptycznie - weź 2 płaskie klucze, przyłóż jeden do +, drugi do - i zewrzyj, jak Cię piznie mocno po rękach to akumulator dobry :mrgreen: Ja miałem ostatni tak słaby, że nawet nie iskrzył...). Albo sprawdzić gęstość elektrolitu, bo to najlepiej odzwierciedla stan akumulatora, ale pewnie sam tego nie sprawdzisz.
12 V na akumulatorze - nie wiem czy to mało czy nie... Mój pali jak mam 11,5 V, poniżej tego już nie chce. Ale ja też mam zwaloną instalację. Mimo tego akumulatory wytrzymują kilka miesięcy, czasem rok...
Może niech Ci ktoś pożyczy akumulator i sprawdzisz czy po nocy odpali.
Druga sprawa - odłącz klemy od akumulatora i zostaw na noc. Przed odpaleniem podłącz. Może coś Ci ciągnie prąd.
-
Mój pali jak mam 11,5 V, poniżej tego już nie chce. Ale ja też mam zwaloną instalację. Mimo tego akumulatory wytrzymują kilka miesięcy, czasem ro
Tak dlatego najistotniejesze jest do jakiej wartosci spada napiecie podczas krecenia.
W pełni naładowany akku sprawny powinien mieć CONAJMNIEJ 13V a przy kręceniu nie powinno spaść poniżej 11V.
-
W pełni naładowany akku sprawny powinien mieć CONAJMNIEJ 13V a przy kręceniu nie powinno spaść poniżej 11V.
Zgadzam się, ale miałem teraz mam 4 lub 5 akumulator i żaden z nich nie miał nigdy powyżej 12,5V :) Stąd wnioskuję, że mam coś nie tak :) I już wszyscy forumowi magicy dochodzili co u mnie jest nie tak i dalej nie wiadomo :)
Jednak nie róbmy OT, poczekajmy co klipek18 powie nowego.
-
Dzisiaj dopatrzyłem się że mam lekko nad palony kabel + zaraz przy rozruszniku! Czy to może być spowodowane tym że słabo pali na mrozie?! Bo jak jest teraz ciepło to pali bez problemu! Jeszcze mam taki mały problemik związany z tym że na paliwie słabo jeździ!-czyli jeśli jadę na paliwie to strasznie szarpie a potem jest tak jakby nie mógł wejść na obroty! Może być to wina wtrysku?!
-
No ba....
-
Odnośnie akumulatorów.Fart to trafić na dobry egzemplarz tak jak ja.Juz prawie dwa lata jak wyniosłem go ze sklepu,zamontowałem i od tamtej pory bez wyjmowania i doładowania kręci jak nakręcony.Centra Plus-polecam. :D
-
No ba....
Tyczy się walniętego kabla + , czy walniętego wtrysku?!
[ Dodano: 25 Lut 2008 21:02 ]
Mam jeszcze pytanie odnośnie wtrysku!-czy do silnika 1.5 pasuje wtrysk z silnika 1.6?!
-
Jak masz 12V na zaciskach aku to jest on padnięty. Instrukcja obsługi mojego ZAPa tłumaczyła, że napięcie poniżej 12.6V na zaciskach aku jest równoznaczne z kompletnym rozładowaniem akumulatora.
Napięcie ładowania (niezależnie od obrotów/obciążenia) powinno być od 14,0 do 14,4V.
-
Kolego "klipek18". Jeśli aku wystarcza do czterech zakręceń rozrusznika to jest do wywalenia. Sprawnym akumulatorem możesz kręcić dużo więcej. I to pewnie jest problemem. Przy niskich temperaturach silnik stawia dużo większy opór i aku nie ma wystarczająco dużo energii aby odpowiednio szybko zakręcić wałem.
-
Juz prawie dwa lata jak wyniosłem go ze sklepu,zamontowałem i od tamtej pory bez wyjmowania i doładowania kręci jak nakręcony.
Nosił wilk razy kilka....
Jak ci go szlag trafi to będziesz kął jak szewc.
najwyższy czas do niego zajrzeć.
-
Teraz akumulatory podrożały, co niestety nie poszło w parze z jakością. Poprzedni akumulator miałem 7 lat! Dolewałem tylko wody, czasami podładowałem, ale raczej rzadko. I dawał radę w każdą zimę. Nowy mam od dwóch lat i... syf kompletny. Co prawda działa, ale ciągle trzeba go pilnować. Klemy trzeba często czyścić, wodę też trzeba na bieżąco kontrolować, bo lubi nią sobie czasami żygnąć. Dziadostwo i tyle. Gdybym do niego nie zaglądał to pewnie już dawno zaliczyłby zgon.
Klipek - ładowałeś akumulator po trzech miesiącach od jego zakupu?! :roll: Weź Ty sobie alternator najpierw obczaj, naciąg paska klinowego sprawdź. A co do problemu z paliwem to..... "No ba...." - że pozwolę sobie cytatem odpowiedzieć :mrgreen:
-
napięcie poniżej 12.6V na zaciskach aku jest równoznaczne z kompletnym rozładowaniem akumulatora.
A jak mój raz miał 7,5V? ;) Nawet zegarek nie cykał ani lampka w podsufitce się nie zapaliła :)
Ale to prawda, że cena akumulatorów wzrosła prawie 2-krotnie, a jakość nie... Masówka taka idzie, że niedługo będziemy je kupować w Biedronce :|
-
Ładowałem go na pewno! Muszę jeszcze sprawdzić poziom wody! Jak Będzie walnięty akumulator do oddam go na gwarancje! Jeszcze mam pytanie odnośnie wtrysku-czy pasuje do silnika 1.5 wtrysk z silnika 1.6?!
-
Kazde zdanie konczysz wykrzynikiem ?
-
Nie każde zdanie kończę wykrzyknikiem.
[ Dodano: 27 Lut 2008 11:35 ]
Czekam przez cały czas na odpowiedz związaną z wtryskiem. A i mam pytanko: ile powinno być wody w celach akumulatora? Dodam jeszcze że mam baterie firmy CENTRA.
-
napięcie poniżej 12.6V na zaciskach aku jest równoznaczne z kompletnym rozładowaniem akumulatora.
A jak mój raz miał 7,5V? ;) Nawet zegarek nie cykał ani lampka w podsufitce się nie zapaliła :)
Ale to prawda, że cena akumulatorów wzrosła prawie 2-krotnie, a jakość nie... Masówka taka idzie, że niedługo będziemy je kupować w Biedronce :|
Kolego juz sie kupuje aku w marketach:)Tylko takie z naklejka wyprodukowane dla....(LIDL ,TESCO itp)....Swojego aku mam juz 7 rok zaliczyl on 2 poldki..pierwszy skonczyl na lawecie i wlozylem go do drugiego i gra gitara
A najlepiej sprawdzic aku to odkrec wszystkie nakretki kawalek druta polacz+ z - i zobaczysz czy z celi ci sie kopci Jesli tak to do sklepu ale nie do biedronki:)
-
Wiem, że się kupuje w marketach, ale chyba jeszcze nie w Biedronce, która jest jakby nastawiona głównie na art. spożywcze, a przynajmniej była :P
klipek18, poziom elektrolitu powinien sięgać mniej więcej 1 cm ponad płyty, zakładając, że na boku akumulatora nie ma kresek "min" i "max".
Z moich obserwacji i osobistych doświadczeń wynika, że jeśli elektrolitu ubywa zawsze tylko w jednej i tej samej celi, to akumulator jest bezwzględnie do wywalenia.
-
Kolego mozesz wlac wiecej a podczas ladowania aku nadmiar wody ci wyplynie....W biedronce juz mozesz kupic aku oraz olej silnikowy
-
W biedronce juz mozesz kupic aku oraz olej silnikowy
Kurde, dziadek dzisiaj kupił w biedronce baterie łazienkową.... :shock:
-
Kolego mozesz wlac wiecej a podczas ladowania aku nadmiar wody ci wyplynie....W biedronce juz mozesz kupic aku oraz olej silnikowy
Czego więcej? Więcej niż 1 cm ponad płyty? Tak przeczytałem w jakiejś instrukcji do akumulatora i taki stan jest utrzymywany po kupnie.
-
W kazdym akku są słupki wewnatrz plastikowe na ktorych są "schodki" ciecz ma przykrywać "schodek"
-
Dobra ale jak nie wie ile wlac to niech wleje na maksa a reszte sam aku wywali
-
Dobra ale jak nie wie ile wlac to niech wleje na maksa a reszte sam aku wywali
zajebista rada - masz jesszcze jakies podobne zlote mysli ?
-
Olej też wlejesz do silnika pod korek i płyn chłodniczy też ?
-
Dobra ale jak nie wie ile wlac to niech wleje na maksa a reszte sam aku wywali
I wódki w gardło na maksa a organizm sam wywali nadmiar w postaci efektownego "pawia" !
-
Olej też wlejesz do silnika pod korek i płyn chłodniczy też ?
Heh widze ze kolega chce sobie ranking postow podwyzszyc takimi tekstami
-
Licznik postów można wylączyc, na forum nie liczy sie ilosc, a takie posty maja na celu jedynie wyrazenie swojej opinii na dyskutowany temat.
Kolega nie chce sobie nabic rankingu postów bo wiesz ... licznik postów... Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo , bardzo, baaardzo wielki hu.... mnie to obchodzi kto ile ma postow :)
Tak ze...
Ilosc elektrolitu powinna byc taka jak ma byc.
A takze kazdego innego plunu ustrojowego w naszym aucie.