FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: groobas w Luty 28, 2008, 15:20:13 pm
-
Witam.
Na wstępie chciałbym sie przywitać, gdyż to mój 1 post aczkolwiek forum śledzę już od jakiegoś czasu.
A więc, wszystko zaczeło się od tego że na jałowym biegu trzymał 1500 - 2000 obrotów, podczas gdy wciskałem sprzęgło obroty zostawały dopiero po okolo 15 - 20 sec spadały do 900. Podejrzenie odrazu padło na linke. Przesmarowałem popsikałem wd40 i problem pozostał a nawet sie zwiększył. Żeby sprawdzić czy to aby napewno linka odpiołem ją od przepustnicy i uruchomiłem silnik dalej to samo, lecz tym razem trzymał juz ponad 2.5 tysiaca i pomalutku spadał, wychylając przepustnicą obroty rosły i spadały do okolo 1000 na 2 -3 sec i nagle gwałtownie zaczeły rosnąć. Rozebrałem przepustnice przeczyściłem, załorzyłem i teraz po odpaleniu odrazu wchodzi na 3.5 - 5 tys po czym bardzo pomału spada do 3 i potem znowu rośnie a do ilu to nie wiem bo przy 5.5 wyłaczam silnik. Zresetowałem komputer i silniczek krokowy i dalej to samo. W czym może tkwić problem?
-
Może to być potencjometr przepustnicy. Odepnij go i sprawdź jak wedy będzie trzymać obroty.
-
odepnij silnik krokowy i zobacz jak bedzie sie zachowywal
prawdopodobnie krokowiec ci szaleje ,a jedna z przyczyn moze byc uszkodzony czujnik temp. plynu chlodzacego
-
Ale czujnik temp. raczej nie, bo na zbyt wysokie obroty wchodzi. Te 1500 obr./min. to może być jeszcze to, ale 5000 to już raczej nie.
-
Po odpięciu potencjometru i s. krokowego dalej to samo. Kolejne uruchumienie to coraz szybciej wchodzi na obroty już tera nie ma mowy zeby choć na chwile spadły.
-
reset zrobiles dobrze ?? 5x max przepustnica itd.
gdzies na elektrodzie czytalem o czestym padzie rezystora SMD na wejsciu czujnika polozenia przepustnicy w kompie
masz mozliwosc podmiany kompa ??
-
A może jakieś zwarcie na sondzie Lambda gdzieś? Mogłoby to takie wysokie obroty powodować?
-
Jeśli chodzi o sondę lambde to wątpie aby to było to, komputer postaram się załatwić na podmianke. Moje podejrzenie pada na czujnik polożenie przepustnicy ale przy potencjometrze. Z silnika idzie sama benzyna, powietrza nie ma wogole wiec wychodzi na to ze przepustnica jest zamknięta. Sprobuje dzisiaj z kompem i tym czujnikiem.
[ Dodano: 29 Lut 2008 17:45 ]
Udało się problem rozwiąząc, na 99% był to czujnik położenia przepustnicy przy potencjometrze. Dorwałem cala przepustnice za 50 zł w b dobrym stanie, podmieniłem i wszystko działa jak należy. Dzieki za pomoc.
-
Podmieniłeś czujnik, czy cały zespół?? Jeżeli rover nie chce zejść z obrotów, to trzeba spróbować domknąć ręcznie przepustnicę. Czasem należy dociągnąć sprężyny, bo lubią stracić sprężystość, czasem wystarczy tylko wd40,zeby usunąć syf, który je blokuje
-
Podmieniłem cały zespół, domykanie ręczne nic nie dawało obroty cały czas rosły.
-
Jak mogly rosnac jak trzymales przepustnice? Chyba ze Ci motyl odpadl od ośki.
-
Ja miałem to samo po remoncie głowicy. Po wysprzęgleniu obroty wskakiwały na 3500 RPM. Linka okazała się dobra więc czyściłem przepustnicę. Po pierwszym czyszczeniu nadal wskakiwały ale niżej. Więc od razu po jeździe ponownie przeczyściłem, pokręciłem "na pałę" śrubkami od krokowca i po odpaleniu działa do dziś tak jak trzeba :)
-
Jak mogly rosnac jak trzymales przepustnice? Chyba ze Ci motyl odpadl od ośki.
Jednak mogły ; ), przepustnica była całkiem zamknięta z silnika szła sama benzyna. Z tąd mój wniosek, że walnięty był czujnik położenia przepustnicy, który podawał informacje do komputera,że jest ona otwarta.
-
Ok, ale zeby silnik sie wkrecal na obroty potrzebne jest jeszcze powietrze, a skoro trzymales przepustnice to wiecej powietrza nie dostawal.