FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: bosu w Marzec 29, 2008, 11:35:33 am
-
Wstyd się przyznać, pewnego razu będąc na stacji gazowej gostek zapomniał odpiąć dystrybutora od mojego poloneza, ruszyłem a że był nierówny teren to nie wzruszyło mnie lekkie szarpnięcie, bo go po prostu nie poczułem. W efekcie zderzak wyrwany i wlew też przeciekał, zderzak zrobiłem z mechanikiem, wlew niby też został nowy wkręcony lecz psełdo "mechanik" (od tej pory sam będe robił swoje auto) krzywo dokręcił wlew do rurki, co spowodowało zerwanie gwintu. Założyłem spowrotem staty wlew niby jest wszystko wpożądku nie cieknie sprawdzałem, ale gdy pojechałem na stacje zatankować nagle zaczoł się wydobywać gaz ewidentnie z wlewu. Moje pytanie czy dało by się to jakoś uszczelnić czy niezbędne będzie znowu kupienie nowego wlewu. Proszę o szybką odpowiedź
[ Dodano: 29 Mar 2008 11:38 ]
a może to jakiś zły montaż lecz wątpie bo rurke starannie wyrównałem założyłem następnie baryłke i nakręciłem na wlew poprawnie
-
we wlewie gazu jest kulka, pełniąca rolę zaworu. w butli natomiast jest wielozawór króry też tą role pełni. więc wypływ gazu jest teoretycznie niemożliwy, jeżeli wypływa to jedynie ten gaz który znajduje się w rurce łączącej wlew z wielozaworem.
[ Dodano: 2008-03-29, 16:41 ]
a skąd ten gaz wypływa, z połączenia rurki z wlewem czy z samego wlewu.
-
kiedy to wszystko skręciłem i odkręciłem gaz z butli było wszystko dobrze, także tak wydaje mi się że ta kulka się w jakiś sposób klinuje tylko czemu ? Moge gdzieś indziej załatwić wlew za grosze (np. na szrocie) bo nowy u Depczyńskiego kosztuje 30 złoty.
-
Sprecyzuj wlasnie skad ten gaz leci , czy z polaczenia rurki z wlewem czy z samego wlewu. Jesli z polaczenia to trzeba to strasznie mocna dokrecic zeby nie lecialo i nie bac sie ze zerwiesie gwint. Jesli z samego zaworu , to mozna sprobowac ruszyc ta kulke srubokretem , moze sie jakos zle ulozyla. No i oczywiscie ni jest to jakos palaco pilna sprawa , bo uchodzi tylko ten gaz ktory jest w rurce , wiec do nastepnego tankowania mozesz spokojnie sie tym zajac.
-
Leci to dokładniej z zaworu dlatego że sprawdzałem szczelność tego przewodu zastanawia mnie jednak jak sprawdzę czy dobrze ustawiłem tą kulkę nie mam kompresora żeby wtłoczyć takie ciśnienie we wlew jak ustawić tą kulkę ??
-
Leci to dokładniej z zaworu dlatego że sprawdzałem szczelność tego przewodu zastanawia mnie jednak jak sprawdzę czy dobrze ustawiłem tą kulkę nie mam kompresora żeby wtłoczyć takie ciśnienie we wlew jak ustawić tą kulkę ??
Powiedz mi czy normalnie (tj. szybko) tankuje się gaz na stacji, czy liczydło dystrybutora bardzo mozolnie się kręci?
Może po prostu źle skręciłęś wlew. We wlewie masz oring, podkładkę, kulkę, sprężynkę, drugi oring i przewód do butli. Jak rozkręcasz wlew to kulka ma sobie swobodnie latać w sprężynce. Inaczej mówiąc kulka wchodzi w sprężynkę - a nie sprężynka dociska kulkę do wlewu. Ciśnienie gazu samo wypycha kulkę w strone oringu i tym samym blokuje wyciek gazu, podrczas podłączania pistoletu na stacji i włączeniu pompy ciśnienie z dystrybutora wypycha zakleszczoną kulkę z oringu i kulka wlatuje w spreżynkę, zakończenie sprężynki uniemożliwia kulce dalszy ruch.
tak ma być :)
imho zamontowałeś odwrotnie sprężynkę - co się zdarza dość często ;)
-
Na stacji wszystko leciało normalnie tylko, że jak już było tankowane słychać było, że gaz gdzieś ucieka
-
Na stacji wszystko leciało normalnie tylko, że jak już było tankowane słychać było, że gaz gdzieś ucieka
Hmm może uszkodziłeś "jakoś" oring?
Albo po prostu jest za słabo dokręcone? Masz plastikowy wkręcany we wlew korek?
-
Dobra widze że nic nie poradze jedynym rozwiązaniem jest wymiana wlewu, owszem mam korek tylko gdy gaz leciał nie wkręcałem już go, zakręciłem butle i tyle. Powiedzcie mi tylko gdzie moge dostać najtaniej wlew wymienie i zobaczymy co się będzie działo
[ Dodano: 30 Mar 2008 15:52 ]
Dzisiaj sprawdzałem (wodą z mydłem) wlew jest szczelny, nie wiem jak to będzie przy tankowaniu zobaczymy. Co mnie jeszcze martwi czuć dość duży swąd w bagażniku
-
Dzisiaj sprawdzałem (wodą z mydłem) wlew jest szczelny, nie wiem jak to będzie przy tankowaniu zobaczymy. Co mnie jeszcze martwi czuć dość duży swąd w bagażniku
no to może kwestia jest z zaworem przy butli (masz zwrotny czy zwykly ktory można zakrecic) [mysle o tym na wejsciu do butli].
-
na butli mam 2 zawory 1 moge zakręcać wlew, a 2 żeby nie dostawał gazu do parownika. Ale Panowie teraz mi taki pomysł zaświtał w głowie w połączeniu rurki z wlewem jest tam tylko baryłka ściśnięta tą nakrętą, co prawda gdy było to rozbierane nie widziałem między nimi żadnej uszczelki. Może na rurce są jakieś mikro pęknięcia, których nie widzę ale gaz się unosi, może gdyby między to połączenie jakąś uszczelke wsadzić. Sprawdzałem całe połączenie wodą z mydłem nie widać nic żeby przeciekało ale może jednak. Co na taki pomysł powiecie czy opłacało by mi się spróbować tak zrobić ??
-
Glowy nie daje jak jest w Twoim zaworze , bo masz stary typ , ale prawdopodobnie w tej rurce miedzy wlewem i zbiornikiem gaz jest tylko po tankowaniu , jesli go wypusciles , to teraz juz Ci nic nie bedzie lecialo, szczelnosc trzeba sprawdzic zaraz po tankowaniu , albo najlepiej w jego trakcie.
A co do uszczelek to nie jest dobry pomysl , to ma byc szczelne przy takim polaczeniu. Jesli gaz ulatnia sie z barylki , to sproboj to mocniej skrecic, miedz 8mm jest twarda i trzeba tam naprawde solidnej sily , zeby to bylo szczelne.