FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: syndoktora w Luty 19, 2008, 07:57:58 am
-
Witam mam problem ze spalaniem oleju w moim jaszczurze, mianowicie bierze około 0,7litra na 1000km (15w40 lotos gas)niedawno planowałem głowicę, uszczelniacze wymienione na VW, zawory uczciwie dotarte, prawdopodobnie silnik, zanim kupiłem ten samochud był przegrzany (brak wody w układzie chłodzenia) więc wniosek jaki mi się nasówa to pierścienie. Nie mam juz kasy na wymiane tego a szkoda mi tego silnika bo śmiga jak brzytwa, słyszałem że ratunkiem może być dolanie jednego litra oleju 20w40, znajomy to praktykował i podobno z powodzeniem(przez 2 lata) potem poldka sprzedał.
Czy aby napewno można stosować takie praktyki bez ryzyka uszkodzenia silnika?? Dodam tylko że jeżdźę doś spokojnie w granicach 3tyś obrotów.
Pozdrawiam
-
możesz dolać ale raczej gęsty olej leje się gdy nie trzyma cisnienia.
-
No a jaka markę oleju byś mi zalecił jako dolewke 20w40?? a
może lepiej 20w50???
-
pomoże tyle co umarłemu kadzidło. jak miałem zwykły silnik to pod koniec żywota dostawał castrol high mile
zjadał go zdecydowanie mniej
-
Postanowiłem jednak wlac moto doktora, tak wiem- mam świadomość co może się stać z silnikiem ale myślę że to ostatnia deska ratunku dla tego silnika, ale moze jak nie będę go mordował to jednak pojeżdźę jakiś czas a na wiosnę zmiana oleju na 20w50(jeśli silnik dotrwa)...
-
Postanowiłem jednak wlac moto doktora, tak wiem- mam świadomość co może się stać z silnikiem ale myślę że to ostatnia deska ratunku dla tego silnika
Bzdura , wlałem 30 tysiecy temu, nic złego się z silnikiem nie dzieje.
-
A te 0,7litra na 1000km to nie jest jeszcze w normie? Myśle że najwięcej o stanie silnika powinien powiedzieć pomiar kompresji.
-
Jak widzę o olejach nie macie zielonego pojęcia...
Niezależenie czy silnik bierze olej, czy tez go nie bierze to ZAWSZE najlepszym wyborem jest stosowanie pełnego sytnetyku - jak pisałem jak już bierze olej, to i tak syntetyku będzie brał do 40% mniej niż mineralnego. Jak pisałem - olej syntetyczny ma przez caly zakres temperatur identyczne wlasciwosci, lepkosc, rzadkosc, itd. A olej mineralny przy niskich tepmeraturach póki silnik sie nie rozgrzej, to ma wlasciwosci o wiele gorsze, a potem jak sie rozgrzeje identyczne jak syntetyk. Dlatrgo też silnik najbardziej się niszczy przy rozruchu - szczegolnie, jak nie jest zalany syntetykiem.
Kilka faktów:
1. Olej mineralny nic nie uszczelnia.
2. Nagar nic nie uszczelnia, może być za to powodem spalania stuukowego i nawet urwania tloka w skrajnym wypadku.
3. Należy lać olej jak najlepszy się da (o ile na to was stać), to znaczy syntetyk.
4. Kompletną głupotą jest to, że jak silnik zaczyna brać olej to przechodzi się z syntetyka na półsyntetyk a potem na mineralny. Bzdura do kwadratu. W temperaturze roboczej silnika każdy olej ma identyczną rzadkość - różnica pojawia się w temperaturach minusowych, gdzie syntetyki mają ogromną przewagę nad mineralnymi dzięki czemu redukują tarcie już w najniższych temperaturach (jak wykazały badania silnik najbardzej się zużywa w trakcie rozruchu).
5. Jak silnik już bierze olej, to o wiele więcej bierze mineralnego niż pełnego syntetyku (do 40% więcej) - tak wynika z badań.
6. Polonezy zalewane pełnym syntetykiem wytrzymują o wiele większe przebiegi niż zalewane mineralnym bez remontu silnika.
Tak więc o ile kogoś na to stać należy lać olej syntetyczny! A jak silnik bierze olej i trzeba dużo dolewać (co szkodzi portfelowi w przypadku drogiego oleju syntetycznego), to się go remontuje, a nie katuje na mineralnym.
A jaki olej? Wyprobowany i przetestowany: Mobil 1 5W-50 Rally formula - najlepszy olej do poloneza :D
http://www.mobil.com/Poland-Polish/Lubes/PDS/GLXXPLPVLMOMobil1_5W-50.asp (http://www.mobil.com/Poland-Polish/Lubes/PDS/GLXXPLPVLMOMobil1_5W-50.asp)
Wymieniaj regularnie co 12 tys km i problemów mieć nie będziesz :D
Niech ktoś jeszcze spróbuje raz komuś poradzić aby stosował olej mineralny..... Olej mineralny stosuje się tylko na dotarcie silnika - wtedy jest jedyny sens stosowania tego oleju. Nie lej żadnych motodoktorów itd - zalej Mobil 1 5W-50 Rally formula, zmieniaj co 12 tys km i będziesz miał spokój.
-
Jak silnik już bierze olej, to o wiele więcej bierze mineralnego niż pełnego syntetyku (do 40% więcej) - tak wynika z badań.
Jak wynika z moich badań,które prowadzę bardzo regularnie po przejściu z półsyntetyka na mineralny zużycie oleju pozostało dokładnie w tych samych granicach,natomiast wzrosło ciśnienie oleju na wskażniku do bliższych prawidlowym.
-
natomiast wzrosło ciśnienie oleju na wskażniku do bliższych prawidlowym.
wskaźnik wychyłowy ciśnienia oleju, według moich badań organoleptycznych i doświadczenia, to se można w d./u./p./e wsadzić, co zresztą może potwierdzić wielu użytkowników. Najlepszym sprawdzeniem ciśnienia w silniku jest podłączenie urządzonka do pomiaru ciśnienia oleju w miejsce czujnika w bloku i dokonanie pomiaru na zimnym i ciepłym silniku. Jedynym zdanym sygnałem o potwierdzeniu sprawności/niesprawności układu jest kontrolka na desce rozdzielczej, a nie ten wskaźnik. Oczywiście pomiar jest bardzo .............. hmm, orientacyjny, daleki od dokłądności i rzeczywistoci, ale chociaż po nim widać czy się olej w misce nie skończył i czy w ogóle jest ciśnienie.
-
to zależy od rodzaju wskaźnika może te fabryczne są do niczego nigdy nie stosowałem i nie wiem ale ja mam podłączony inny i narazie wskazuje prawidłowo. a co do oleju to wiadomo im gęstszy olej tym ciśnienie wyższe żadna nowość ja mam olej mobilka 5w -50 wlanego i na zimnym silniku po odpaleniu mam 0,55MPa ciśnienia dopiero jak złapie temperatury około 70 stopni po dłuższej jeździe to schodzi na wolnych obrotach do 0,2MPa dodam, gazu w granicach 4 tys na obrotku i wchodzi na 0,4 MPa czyli praktycznie tak jak pisze Trzeciak że powinno tak być.
-
W nowszych modelach Poloneza konstruktor zrezygnował z zamieszczenia w zegarach wskażnika ciśnienia oleju,pozostawiając tylko lampke kontrolną ciśnienia oleju.Tak też pewnie BARTEK#1925 ma rację.Jednak zmiany pokazywanych wartości na moim wskażniku w porównaniu z porzednimi,choć mało dokładne to jednak pokazują,że zmiana oleju i jego właściwości nawet po rozgrzaniu silnika nie są bez znaczenia,jak usiłował tego dowieść TEBE.
-
Więc tak, motodoktor wlany wg. zaleceń, czyli na rozgrzanym silniku (90st. C) i podczas jego pracy. Silnik w którymś momencie przestał pracować, odpaliłem go ponownie, niestety na wolnych obrotach gasł ale widoczna poprawa pracy. Gas wyrególowany i jeszcze dodatkowo zmniejszyłemmu dawkę-tak tylko zeby zobaczyć jak będzie się spisywał, miłe zaskoczenie silnik chodzi płynnie bez wcześniejszych wibracji i stuków, przejechałem już od wczorajszego wieczora do dzisiaj rana około 100km i jak narazie moje odczucia są bardzo pozytywne :wink:
O dalszych losach mojego jaszczura będę informował średnio co 200km( główny nacisk kładę na spalanie oleju).
Pozdrawiam
-
tebe, w polonezach syntetyk fabrycznie był stosowany jedna niezmiernie rzadko. a wlanie do silnika który już olej bierze i jezdził na mineralnym badz półsyntetycznym pełnego syntetyku oznacza jego koniec całkowity.
[ Dodano: 2008-02-20, 08:04 ]
normalnie to jak jakaś reklama była tego mobila :D
jesli ktoś chce stracic silnik niech sobie zmieni na ten mobil. on się nadaje lecz do silników
A. które do tej pory jezdziły na oleju syntetycznym
B. sa swiezo po remoncie i wcale nie jezdzily
w reszcie silników trzeba stosować ten olej który do tej pory był używany.olej syntetyczny ma bardzo silne łasciwości myjace i wymyje wszystko z silnika co spowoduje jego rozszczelnienie, spadek cisnienia oleju etc etc
wiadomo syntetyku używa się długo na ile się da i bzdura jest nakłanianie przez mechaników by po 100tys zmienic na mineralny. jesli silnikowi nic nie dolega jeździmy i lejemy syntetyk.
ja mam shela 5w40
-
a warto zmieniać mineralny (CASTROL GTX 15W40) na półsyntetyk :?:
-
pewnie od poczatku masz minerał to nie
jesli zmieniłes dosc niedawno 5-10tys mozna zaryzykowac
-
a jeśli niedługo będę wymieniał wszystkie uszczelnienia (na wale przód/tył, na wałku pośrednim, wałku rozrządu, klawiatura, miska olejowa), co wtedy, czy warto ryzykować :?:
-
zobaczysz stan silnika w srodku jesli jest czysty bez nagarów możesz zaryzykować. jednak pamiętaj że wymyje tez nagary przy pierscieniach, panewkach. ohv po takim manewreze zaczeło mi żreć olej :/
-
ja cyknołem na pełnym syntetyku 5W-50 120 tys, jeszce z fabryki dobrze nie wyjechał po 100km dostał pełnego syntetyka, niewiem co tam zalewali fabrycznie, i jedynie któtędy mi sp......a olej to badziewnym korkiem w misce olejowej. niewiem czemu ale ten korek jest mniejszy od korkow stosowanych w skrzyni czy moście a do tego nie ma wkładki magnetycznej wyłapującej syfy, co za chłam nie wiem, nie moge dziada nigdy dokręcić na siłe bo sie boje że zerwe gwint , znając moje umiejętnośći w dokręcaniu.
-
moj GS smiga na polsyntetyku Mobil 10W40 a od nowosci byl zalany tez polsyntetykiem 10W40 Castrola -w sobote bede wymienial olej-ten sam poziom co przy wlewaniu -mina po ostaniej kropli w zbiorniczku na stary olej-bezcenna :) aha przebieg 119kkm :mrgreen:
-
zobaczysz stan silnika w srodku jesli jest czysty bez nagarów możesz zaryzykować. jednak pamiętaj że wymyje tez nagary przy pierscieniach, panewkach. ohv po takim manewreze zaczeło mi żreć olej :/
pierścionki mają 16 tyś km, uszczelniacze mają tyle samo, zastanowię się, bo będzie zwalana głowa przed wakacjami. Dwa lata temu zaglądałem do środka silnika i było trochę nagaru na tłokach, a reszta czysta.
-
witam
nie jest prawdą że syntetyk będzie wyciekał z uszczelniaczy czy coś w tym stylu. jest faktem że syntetyk ma więcej dodatków płucząco myjących i chwała za to. ja przed zmianą o minerała na syntetyk kupiłem środek do płukania silnika aby rozpuścić poprzypiekany stary olej osadzony wszędzie w środku. czysty silnik od środka to lepiej pracujący silnik. też u siebie mam 5w50 i jest więcej zalet (łatwiejszy rozruch silnika, wydłużona żywotność, itp) niż wad (cena).
a dwie sensowne rady na branie oleju.
-wymiana pierścieni na nowe i/lub uszczelniaczy zaworowych.
-przelanie silnika naftą, pomaga tylko w wypadku zapieczonych pierścieni a nie zużytych.
pozdrawiam
-
Witam,
Moj poldek niestety gubi olej...mam na pewno wycieki bo sa plamy na kostce brukowej.
Teraz cos przestalo ciec ale za to czesto sie zapala czerwona dioda sygnalizujaca niski stan oleju :(
Zastanawiam sie, czy tego typu wynalazek moze cos mi pomoc :
Xeramic Oil Stop ( http://www.allegro.pl/show_item.php?item=314959484 )
Olej mialem niedawno zmieniany ...i strasznie szybko zniknal :(
Prosze o rady
Pozdrawiam
Radi
lepiej zlokalizuj dokładnie skąd leci, wymień daną uszczelkę i będzie git.
Aha, popatrz dokłądnie czy nie poci Ci się spod uszczelki pokrywy zaworowej. Mi tak ostatnio się pocił, że aż kapało pod autem. Wymieniłem uszczelkę pod pokrywą (20 minut roboty popijając zimnego browara :mrgreen: ) i po kłopocie.
-
a te wynalazki wogole nic nie pomagaja ? :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=314959484
Prosze dajcie znac
Radi
-
odpuść sobie z tymi g/ó/.w.nami w płynie i po prostu usuń przyczynę, a nie skutek :wink:
-
super ....tylko ja sie na tym nie znam :(
Nie macie jakis fotek instruktazowych ? :)
Radi
-
w tej syuacji najlepiej jak oddasz auto na warsztat albo po prosttu komuś kto ma o tym pojęcie by usunął usterkę
-
Najlepiej przeciek zdiagnozować na kanale po wjechaniu rozgrzanym autkiem,wtedy dobrze widać skąd cieknie.Ja swgo czasu miałem dwie nieszczelności.Pierwsza to uszczelka pod pompą paliwa przy korpusie silnika.Robota,szybka,lekka i przyjemna :) Drugi przeciek autko miało między silnikiem a skrzynią biegów.Poszedł ten okrągły uszczelniacz wału silnika.Powiem krótko-prze...ane :evil: Odręcanie wału napedzającego,skrzyni,alternatora.To tak w skrócie.Najbardziej ciężko było zamontować skrzynie z powrotem.A żeby było śmieszniej to ten sam uszczelniacz nawalił dwa razy w ciągu roku.Ale cóż złośliwość przedmiotów martwych. :evil: :evil: :evil:
-
Przenoszę się tutaj, żeby nie robić OT w temacie o pomiarze kompresji :wink: Mój silnik ma 160kkm przebiegu przejechałem nim 2kkm i musiałem dolać ok. 2 litry, zaznaczam, że to nie była oszczędna jazda, więc przy spokojnej eksploatacji ta wartość powinna się zmniejszyć. Na pracującym silniku z otworu do wlewania oleju dmucha powietrze(już się dowiedziałem, że tak ma być), nie ma żadnego dymu, więc pierścienie są jeszcze ok :) bez pomiaru kompresji nic nie zrobię ale czy to może być wina tego, że olej wylatuje gdzieś przez zawory? Z wyciekami jest różnie ale nie cieknie mi regularnie kilka razy zauważyłem wyciek ale to były małe wycieki. Jeżdżę na Lotos Gas.
-
przejechałem nim 2kkm i musiałem dolać ok. 2 litry
To prawie jak u dwusuwa :!: :shock:
-
KONRAD#1927: kilka razy zauważyłem wyciek ale to były małe wycieki./Takie małe wycieki nazbierane razem mogą dać sporą ilość straconego oleju.To odnośnie tych ,które zauważyłeś,a ile jeszcze mogłeś zgubić oleju w czasie jazdy i nawet o tym nie wiesz.I w końcu nie wiadomo tak naprawdę,czy samochód więcej oleju gubi czy pali.Dlatego ja takie przecieki staram się likwidować na bieżąco(pod samochodem ma być sucho) a to co ubyło to na 95% zostało spalone-biorąc poprawkę na tak zwane mikronieszczelności.Ostatnio korzystając z tego ,że miałem do dyspocycji kanał dokręciłem sobie mocniej śruby miski olejowej chociaż jest w zasadzie szczelna,ale przez lata eksploatacji delikatnie się poluzowały i prawie każda poszła jeszcze 2-3mm w prawo.No z paleniem to już poważniejszy problem bo tu przynajmniej mały remoncik ale do wycieków pod samochód nie dopuszczam.
-
W przyszłym tygodniu już może zmierzę kompresję i będę się zastanawiał co dalej robić.
-
Witam mam poldka 1.5 GLE 1988 r. Mam następujący problem otóż autko bierze olej i chciałbym się dowiedzieć czy można to jakimś tanim sposobem zniwelować. Jeżeli ktoś ma jaś pomysły to niech napisze.
-
tzn...musisz dokładnie zdiagnozować ten problem , bo przyczyn może być mnóstwo, leci korkiem, korek w misce nie trzyma, pierścienie, simeringi, uszczelka..itd...także sam widzisz na początek analiza czemu a później działanie naprawiające problem..
-
Na jakim oleju jeździsz? Zazwyczaj po przejściu z mineralnego, czy połsentyteku na pełen sysntetyk obserwuje się do 40% mniejsze spalanie oleju.
-
Na jakim oleju jeździsz? Zazwyczaj po przejściu z mineralnego, czy połsentyteku na pełen sysntetyk obserwuje się do 40% mniejsze spalanie oleju.
nie wiem kto Ci takich głupot nagadał. albo pomyliły Ci się słowa... powinieneś napisać "większe".
Wracając do tematu który założył kolega to:
1. Umyj silnik pod machą i od spodu tak żeby był czyściutki. Po wyschnięciu i odparowaniu wody (przy otwartej masce jakieś 2-3h) odpal auto i stań na suchym (najlepiej kostka albo asfalt) i po rozgrzaniu się silnika do włączenia się wentylatora pogazuj go troszkę (z umiarem) i patrz pod maskę czy nie ma gdzieś kropelek oleju, tak samo pod autem. Jeśli zauważysz jakiś wyciek od razu sprawdź z którego miejsca leci olej.
2. Możesz mieć do wymiany uszczelniacze zaworowe.
3. Pierścienie.
4. Uszczelka pod głowicą - ale tylko wtedy jak w płynie chłodzącym (po odkręceniu korka chłodnicy lub w zbiorniczku wyrównawczym) masz tłuste plamki oleju.
5. Jak mi przyjdzie coś jeszcze do głowy to napiszę.
-
4. Uszczelka pod głowicą - ale tylko wtedy jak w płynie chłodzącym (po odkręceniu korka chłodnicy lub w zbiorniczku wyrównawczym) masz tłuste plamki oleju.
Ja mam walniętą uszczelkę pod głowicą i olej leci tylko na zewnątrz silnika pod kolektorem ssącym. Więc nie "tylko wtedy".
-
Tanim sposobem hmmm
zmeń silnik
-
PLUS98-mam pytanko.Jakie są objawy walniętej uszczelki pod glowicą z przedmuchem tylko na zewnątrz jak to ma miejsce u Ciebie,oprócz przeciekania oleju?
-
nie wiem kto Ci takich głupot nagadał. albo pomyliły Ci się słowa... powinieneś napisać "większe".
Nieprawda - właśnie mniejsze. Dowiedziono, że zmiana oleju z mineralnego na półsyntetyk zmniejsza spapalnie o 20%, a zmiana z półsysntetyka na sysntetyk o 40% w srosunku do mineralnego. Taka jest prawda. Jak chcesz wiedziec, to każdy olej w temperaturze roboczej pracy silnika ma jednakowa rzadkosc - za to oleje syntetyczne są spalane w znacznie mniejszym stopniu, niż mineralne.
-
Wycieków nie ma jeżdże na półsyntetyku. Bierze od strony pierścieni. słyszałem że są jakieś środki które dolewa się do oleju i znika problem podwarunkiem że nie bierze zadużo tego oleju, co o nich sądzicie? Mój nie bierze dużo ale jeżeli można to zlikwidować bez wymiany pierścieni czy poddaniu głowicy szlifowi to chętnie bym jakiś sposób spróbował.
-
możesz róznież zamówić szamama który odprawi specjalny rytuał
Widziałeś jakiś dodatek do oleju który zwiększy grubosc zdartego pierścienia bądź zjechanego cylindra??
Najszybszym i zarazem najtańszym sposobem jest zmiana silnika. drugi silnik 300zł +100-150 włożenie.
-
Nie nie widziałem dlatego się pytam! A jeśli chodzi o silnik to już wolę włożyć trochę więcej i dać zrobić szlif bo przynajmniej wiem na czym stoje.
-
ale to nie jest wtedy najtańsza opcja. wiadomo ze najlepiej zrobic szlif. koszty są duże nie oszukujmy się. ale taki silnik bedzie służyć i służyc, od warunkiem że zrobi się to dobrze a nie cześciowo.
-
Van widzę że dobrze jesteś zorientowany w temacie mam jeszcze tylko jedno pytanko bo prawdopodobnie poczekam do wakacji i dam zrobić szlif tylko chciałbym się dowiedzieć ile taka imprezka może kosztować?
-
nie wierz w bajki że ktoś zrobił remont za 600-800zl
mógł zrobić czesciowo
myślę ze poniżej 1300zł nie da się zejść jesli oczywiście większość rzeczy będziesz robił sam
dlatego szybciej taniej jest zapodać silnik a taki utrafić w dobrym sanie wcale nie jest cięzko
-
PLUS98-mam pytanko.Jakie są objawy walniętej uszczelki pod glowicą z przedmuchem tylko na zewnątrz jak to ma miejsce u Ciebie,oprócz przeciekania oleju?
Żadnych, tylko leci po bloku pod kolektorem ssącym. Tam idzie blisko kanał olejowy i czasem sie tak zdarza. I to nie jest przedmuch, to ciśnienie oleju wypycha go na zewnatrz.
-
Van widzę że dobrze jesteś zorientowany w temacie mam jeszcze tylko jedno pytanko bo prawdopodobnie poczekam do wakacji i dam zrobić szlif tylko chciałbym się dowiedzieć ile taka imprezka może kosztować?
Skąd dokładnie jesteś?
-
Van a co masz na myśli częsściowo bo ja chce zrobić szlif głowi wymienić tłoki i pierścienie. Co według ciebie trzeba jeszcze przy tym zrobić?
-
szlif wału zmienić panewki. wałek rozrządu itd. bedziesz rozbierać za 5tyś km jak panewki zaczną stukac??
jesli ubywa oleju dużo to łatwo doprowadzić do przytarcia spowodowanego niskim poziomem oleju
-
Ja olej sprawdzam przed każdą trasą a aż tak dużo to nie bierze powiedziałby że bierze olej według wieku jeśli wiesz co mam na myśli.
-
problem z "braniem oleju" u mnie pojawił się po założeniu gazu chociaż silnik tylko około 60kkm, od nowości był zalany Mobil syntetyk, jak pojawił się problem z olejem zmieniłem na półsyntetyk a później na mineralny Lotosa, który też brał, pomogła wymiana pierścieni oraz panewek, które jak się okazało nie były za ładne, teraz jest OK nie ma problemu z olejem nadal jest na Lotosie mineralnym
-
Ja olej sprawdzam przed każdą trasą a aż tak dużo to nie bierze powiedziałby że bierze olej według wieku jeśli wiesz co mam na myśli.
To jak za czesto sprawdzasz stan oleju to ten olej na samym bagniecie wyniesiesz :P (wyjac bagnet wytrzec z oleju itp ) a potem ludzie sie dziwia ze bierze olej :P
-
sebaaa wyobraź sobie że liczę się z tym że trzeba wziąć pod uwagę to co się wytrze z bagnetu. ameryki to nie odkryłeś teraz info dla alberta mój nie ma gazu chodzi tylko na benzynie ale masz racje może wystarczyć wymiana pierścieni i panewek ale ty zajmę się we wakacje gdyż dla pewności chcę odłożyć odpowiednią sumę by wrazie czego dać zrobić szlif. WSZYSTKIM DZIĘKUJE ZA POMOC!!!!
-
Witam i powracam do wątku brania oleju w tym temacie bo chyba nie ma sensu zakładania nowego choć sprawa jest zupełnie odwrotna i ma charakter bardziej ciekawostki niż problemu. Otóż od wielu miesięcy prowadzę regularne pomiary zużywania oleju przez mojego Polda. Dokonuję ich w dwóch miejscach, pod domem oraz pod moim zakładem pracy gdzie powierzchnia jest równa tak by wynik był możliwie jak najbardziej miarodajny. Od zawsze kiedy pamiętam spalanie oleju kształtowało się w granicach 1l na 800 km jak starczyło na 830 to był już sukces. W ostatnim czasie z moich pomiarów wynika jakby zużycie oleju uległo lekkiemu spadkowi. Właśnie wczoraj stuknęło 900 km od rozpoczęcia litrowej butelki i choć jest już cała wylana na bagnecie jest jeszcze kilka mm ponad minimum, mam nadzieję, że do jakichś 950 km dociągnę. żeby nie było, że to czy tamto to już druga butelka która wychodzi z podobnym wynikiem. Moje zdziwienie jest z stąd, że w ostatnim czasie nic w silniku nie grzebałem oraz nie dolewałem żadnych wynalazków do oleju(20W40)Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym zjawiskiem i co o tym sądzicie.
-
Meyron, Nie wiem czy to ma wpływ, ale robi się coraz cieplej.
-
A może teraz płynu chłodzącego ubywa?
-
Owszem od jakiegoś czasu delikatnie ubywa płynu nie mogę dojść gdzie jest przeciek.Ale silnik pracuje normalnie, na bieżąco kontroluję olej i płyn są czyste.
MATUCHA:Meyron, Nie wiem czy to ma wpływ, ale robi się coraz cieplej.
Do tej pory wydawało mi się,że wyższa temperatura powoduje raczej większą tendencję do uciekania oleju wszelkimi ewentualnymi nie szczelnościami gdyż robi się on rzadszy.