FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Stingerek w Maj 09, 2008, 18:51:37 pm
-
I tylko dwa pytania:
- czy to jest dokładnie ten sam silnik co 1.4 , 1.6 i 1.8 i czy zmieści sie pod maskę poldka. (ktos go widzial na zywo ? )
- pytanie drugie: czy swap z 1.4 na 2.0 to plug&play (tak jak w przypadku 1.4 --> 1.8 ) czy może plug&pray.... ? Ile to ma mocy ?
Nie interesuje mnie ile wytrzyma most i skrzynia.. chcialbym wiedziec czy da sie to "poprostu włożyć i jeździć"
-
nie jestem pewny ale 2.0 to już chyba nie jest rodzina K-Series , wiec raczej nie jest tak jak 1.4 --> 1.8 a z tego co wiem 2.0 ma 136 KM ( albo coś koło :oops: )
ale nie jestem pewien , z checia czekam na zdanie innych
-
To już lepiej wsadzać 1.8 VVC z Roverka, moc koło 150 kucy :mrgreen:
-
2.0 rovera to już chyba seria T :|
-
Znacie napewno 2.9 od scorpio pod maską Atu, więc pytanie czy mniejsze 2.0 wejdzie jest raczej retoryczne ale to raczej plug&pray pędzie przypominało bo przeróbek sporo by sie odrazu nazbierało.
Pozostał bym przy 1.8, moc podobna i mniej grzebania, z drugiej strony 2.0 rovera pod maską brzmi jednak lepiej :)
-
mam u siebie w garazu rovera 2.0T upchnięcie silnika nie będzie problemem, ma on jednak bardzo dużą tarczę sprzęgłową czyli dzwon skrzyni to będzie problem. ma dużo osprzętu ale to wkońcu turbo. myśle że da rade. postaram się pomierzyć i podeśle wymiary i jakieś fotki. co do zwykłego 2.0 na bank będzie dużo łatwiej.
pozdrawiam
-
piaty dobrze gadasz...polać mu!! ;]
A ze tak spytam z ciekawości chcesz ogarnąć ten silnik do poloneza?? bo tak kiedyś właśnie zamierzałęm się z kupnem takiego silnika, tyle ze dziwniejszy bo bi-turbo
-
jak widzisz teamt nie schodzi na to jaki silnik lepszy ,tylko jaki jest poprostu zly
sam temat tez malo finezyjny ,bo ktos sobie wymyslil ,ze 2.0 rovera cizko wlozyc pod maske polda i basta
dziwne to stwierdzenie ,bo pod jego macha witaly juz fabrycznie 2.0 fiata ,2.0 forda i 2.0 VM oraz o kieliczek mniejszy 1.9 PSA
wiec calkiem realne jest upchniecie na szerokosc V6 o kacie rozwarcia 60* i nad tym mozna by dyskutowac
a 2.0 rovera to tylko brac i wkladac - oczywiscie skrzynia czy lapki mozga nie podejsc z 1.4 ,co dla niektorych bedzie granica nie do przejscia ,a dla niektorych normalna koleja rzeczy ,ktora ich nie przerazi (np. tych ,ktorzy montuja M50 :mrgreen: )
-
Pytanie brzmiało:
- czy to jest dokładnie ten sam silnik co 1.4 , 1.6 i 1.8 i czy zmieści sie pod maskę poldka. (ktos go widzial na zywo ? )
- pytanie drugie: czy swap z 1.4 na 2.0 to plug&play (tak jak w przypadku 1.4 --> 1.8 ) czy może plug&pray.... ? Ile to ma mocy ?
Nie interesuje mnie ile wytrzyma most i skrzynia.. chcialbym wiedziec czy da sie to "poprostu włożyć i jeździć"
Opcja "T" do tego silnika tez mnie ciekawi. Poprostu zabieram sie z skonstruowanie poloneza (co potrwa miesiacami... i to dlugimi) "black edition" czyli będzie poprostu czarny od stóp do głów, silnik o mocy CONAJMNIEJ 110-120KM i bedzie siał postrach wsord wlascicieli 318 i audi 80 :)
-
co do skrzyni to wszestko masz tutaj: http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?p=341479#341479 Nie wiem jak bedzie z 2.0 ale moze i taki sposób da sie wprowadzic w zycie. Skoro budujesz Poldka od podstaw to mozesz tez przeszczepic zespól napedowy od innego auta. Jesli skrzynia N9 to tylne zawieszenie moze byc za Sierry. Odchodza wtedy problemy walem napedowym( dorabianie flanszy pod poldkowy dyfer)
-
Hmmm w sumie pakowanie "zupelnego mutanta" w karoserie od polda to mnóstwo kasy i czasu... Ale mam zamiar zedrzeć polda do gołej blachy a potem myśleć co gdzie dokręcić.
Jednak już mam mniej więcej rozeznanie co zrobic żeby nie zarżnąć skrzyni i mostu w pierwszy dzień
Jesli skrzynia N9 to tylne zawieszenie moze byc za Sierry. Odchodza wtedy problemy walem napedowym( dorabianie flanszy pod poldkowy dyfer)
Rozwiazanie wydaje sie byc o tyle ciekawe ze nie mam pojecia jak to wygląda w ścierze.
Z zewnatrz atuo ma wyglądać na 100% fabryczne. Bazą bedzie jakies Caro/Atu 95/96 z silnikiem rovera. I pod kątem jego wyposażenia chciałbym dobrać coś mocnego i trwałego.
Co do silnika i skrzyni... chciałbym żeby lewarek został w standardowym miejscu wiem ze to kosmetyka jednak dla mnie ważne.
Rzeźbić mogę długo i namiętnie, wszak wizja utopienia 20-30 tysiecy w polonezie nie nastraja pozytywnie i niektorzy powiedzieliby (co za idiota laduje tyle kasy w poldka - odp zeby zobaczyc rozdziawione gęby jak ich polonez odstawia na swiatlach) , jednak uznam ze gornej granicy cenowej nie ma.
-
w scierze jest niezalezne zawieszenie na dwoch wachaczach wleconych. Dyfer przykrecony do belki zawieszenia i polączony z kolami poprzez polosie
-
Odsiebie dodam że przy obecnej wiedzy mix N9 i rovera zrobiłbym na bazie skrzyni od V6/2.3diesla (bo ma dłuższy wałek sprzęgłowy), dzwonu od rzędowej 4-ki i flanszy adaptacyjnej.
Tarcza sprzęgła ma taki sam wymiar w 2.0 OHC forda (215mm) oraz 1.8 (bez freelandera) i 2,0 (N/A) więc ten element to pikuś...
-
Opcja "T" do tego silnika tez mnie ciekawi
ostro idziesz, on ma 200KM
zwykly 2.0 seri T ma Senn w swoim 820 Si
(http://img218.imageshack.us/img218/1172/dscf4330ek5.jpg)
(http://img218.imageshack.us/img218/9621/dscf4331id7.jpg)
-
z 1.4 na 2.0 to plug&play
Jednego elementu nie musisz kupować. Przepustnicy :D. Mamy identyczne. A jak powaznie myslisz o 2,0 naprawdę tanim kosztem to zaryzykowałbym stwierdzenie że mozna go odpalić na elektronice 1.4 :mrgreen: .
Do 96r. koło zamachowe ma takie same znacziki jak poldrover tylko nieco dalej od środka :D. Reszta czójników prawdopodobnie jest taka sama... Więc tylko odpowiednio dobrane wtryski i w drogę :mrgreen: :twisted: .
-
ten Senn-owy jak widac, nie ma kopulki ani palca, wiec z takim byloby trudniej
-
Ale taki w 96 jeszcze ma.
zaryzykowałbym stwierdzenie że mozna go odpalić na elektronice 1.4 .
Anrews uświadomił mi jeszcze jedną istotną kwestię a mianowicie własnie ustawienie kopółki rozdzielacza względem znaczików na kole oraz sterowania przez kompa. NO ale może przy odrobinie szczęścia jest tak samo w obu modelach silników.
-
Właśnie, zależy mi na jak najmniejszym rzeźbieniu " przy dopasowywaniu" silnika do auta.
Dlatego że aż tak bardzo się na tym nie znam :)
[ Dodano: 2008-05-12, 17:23 ]
Stingerek napisał/a:
Opcja "T" do tego silnika tez mnie ciekawi
ostro idziesz, on ma 200KM
Nawet nie wiedziałem.
Narazie staram się wymyśleć sposób na wzmocnienie skorupy, klatka bezpieczeństwa odpada. To ma być cywilny samochód z troszkę lepszymi osiągami.
-
Stingerek, jakie wymiary Cie interesuja to moge zejsc na dol do garazu :)
-
spokojnie, projekt dopiero nei dawno sie pojawil... Staram sie przeanalizować koszty i 2.0 z rovera nie jest ostateczną decyzją.
Widzialem swap na 2.0 24V z BMW... ale... "ktoś juz taki bedzie mial a ja tego nie chce"
Dlatego też narazie jestem w fazie "tworzenia projektu" wiec.... :) do łażenia z suwmiarką jescze daleko.
-
od łazenia z miarką sie włąsnie zaczyna. Senn jak mozesz pomęcz troche miarką swoje serducho.
Szerokośc bez kolektorów długośc bez osprzetu. szerokośc z i długośc z osprzetem.mozesz tez cyknąc kilka fotek. najbardziej interesujące sa te rzeczy które wpływają na jego długośc i szerokośc. Będzie dla potomnych z tymi samymi zapędami. ja obmierze komore poloneza bez motoru.
-
Hmm no niby masz rację... ale najpierw trzeba zdobyć silnik i samochód.
ten który mam , nie stanowi najlepszej bazy dla tego projektu bo to zwykły Abimex.. Rover byłby lepszym wyjściem.
Najwiekszym problemem bedzie prawdopodobnie usprawnienie zawieszenia i hamulców.
Chociaż Lucasy wystarczają do OHVki to ponad 100 kucyków i 140-150km/h to dla nich juz za duzo. Natomiast "zakres" sprawnosci zawieszenia konczy sie gdzies przy 80km/h...
Wiec.. najpierw:
Wzmocnienie budy
Wymiana zawieszenia (Cos z BMW serii 3 ? )
Zawieszenie musi byc dosć niskie i sztywne ale nie w stylu "gleba uber alles"
Wymiana ukladu hamulcowego na cos o lepszych parametrach (Truck ? Punto ? Tipo ?)
Wymiana ukladu przeniesienia napedu (szczątkowo mam pojecie o przerobieniu skrzyni N9 )
Silnik to ostatni problem ale z nim pojawia sie setka nowych.
Zasilanie paliwem. (abimexowa pompa chyba nie da rady, moze BMW 520i ? )
Miliard pytań i zagadek...
Projekt jest w powijakach.. gromadzę fundusze.... (czesc juz mam)
I uwaga uwaga teraz bedzie najlepsze: NIE MAM GARAZU ani zadnych specjalistycznych narzędzi... no i pracuje po 12 h na dobe od pon do soboty :D
-
no to życzę powodzenia :roll: :mrgreen:
-
Hmm no niby masz rację... ale najpierw trzeba zdobyć silnik i samochód.
ten który mam , nie stanowi najlepszej bazy dla tego projektu bo to zwykły Abimex.. Rover byłby lepszym wyjściem.
Najwiekszym problemem bedzie prawdopodobnie usprawnienie zawieszenia i hamulców.
Chociaż Lucasy wystarczają do OHVki to ponad 100 kucyków i 140-150km/h to dla nich juz za duzo. Natomiast "zakres" sprawnosci zawieszenia konczy sie gdzies przy 80km/h...
Wiec.. najpierw:
Wzmocnienie budy
Wymiana zawieszenia (Cos z BMW serii 3 ? )
Zawieszenie musi byc dosć niskie i sztywne ale nie w stylu "gleba uber alles"
Wymiana ukladu hamulcowego na cos o lepszych parametrach (Truck ? Punto ? Tipo ?)
Wymiana ukladu przeniesienia napedu (szczątkowo mam pojecie o przerobieniu skrzyni N9 )
Silnik to ostatni problem ale z nim pojawia sie setka nowych.
Zasilanie paliwem. (abimexowa pompa chyba nie da rady, moze BMW 520i ? )
Miliard pytań i zagadek...
Projekt jest w powijakach.. gromadzę fundusze.... (czesc juz mam)
I uwaga uwaga teraz bedzie najlepsze: NIE MAM GARAZU ani zadnych specjalistycznych narzędzi... no i pracuje po 12 h na dobe od pon do soboty :D
Już gdzieś na forum pisałem. Nie problem jest postawić samochód na kołki na 2 lata..... by zrobić to wszystko o czym napisałeś. W tzw. międzyczasie kupisz inne auto, poloneza się odechce, "projekt" będzie się przeciągał, aż w końcu upadnie, nie ma co planować od razu takich modyfikacji, bo krótko pisząc zachetach umysł i chęci ;) a wszystko wyjdzie Ci bokiem.
Auto jak stoi miesiąc/dwa bez jazdy to powoli odechciewa się dalszej roboty i cholera Cie bierze na myśl ile jeszcze przed Tobą. Moje zdanie jest takie, wrzucić silnik, jeździć, póżniej kombinować z resztą, wszystko w swoim czasie.
-
Jimo spokojnie :)
W kazdej chwili mogę zamienić Poloneza na BMW 520i.... a mimo to jeżdżę dalej polonezem.
To tak jakbyś człowiekowi ktory kocha rybki w akwarium i ktory by chcial hodowac ekstremalnie egzotyczny egzemplarz powiedzial "stary to za duzo wysilku odechce ci sie"
NIE. ja to zrobie.
jednak wczesniej musze rozważyć wszelkie watpliwości żeby nie wybrąć złej drogi.
Czyli nie wepchnąć się w coś z czego będe się musiał wycofać i zaczynać z czymś zupełnie innym.
Co do Hamulców.
Ja też mogę nimi zablokować koła przy 130-140km/h... co z tego skoro droga hamowania jest przerażająco długa.
Dlatego też najpierw trzeba stworzyć wózek dla tego silnika.
-
polonez na lucasie ma 44m drogi hamowania - to nie jest przerazajaco duzo ,to raczej przecietna wartosc
tylko wrazenie na pedale jest slabe ,bo na pedal dziala zbyt mocna sprezyna
no ale tak czy siak to do lucasa powinny isc seryjnie tarcze 260 z trucka - niestety w fabryce nikt tym nie pomyslal
a jest szansa na takich tarczach zejsc do 40m
-
Czyli tarcze z Trucka beda bardzo dobrym wyjsciem. super, jedna rzecz ktorej jestem pewien :) A czy tarcze przekłada się "plug&play" czy może już przydałoby się montować kóleczka 14 cali , od Trucka ?
Pozatym z hamulcami mam pewien "problem" otóż dawno temu (czyli jakies poltora roku) czasem pedal hamulca chodzil doslownie jak piórko a hamulce były cholernie mocne do tego stopnia że kilka razy przypadkowo zablokowałem koła. Poprostu zablokowanie kół wymagało absolutnie minimalnej siły a pedał pracował tak delikatnie jak pedał gazu w matizie. Niestety później "przyjemność" ta stopniowo się kończyła (potem był taki leciutki dopiero przy drugim naciśnięciu) a teraz już wogóle, chodzi ciężko. Ale hamulce są skuteczne :)
Droga to 44 metry.. faktycznie... jednak mi się wydaje że to przez opony i rozwalone zawieszenie zatrzymuje się conajmniej na 60 metrach (przy niezablokowanych kołach)
Przydałoby się zawieszenie jakoś utwardzić i obniżyć. Z tego co czytałem to standardem jest obcinanie sprężyn z trucka (twardsze są ? ) o jeden-dwa zwoje i po tym zabiegu już widać poprawę. A jak w kwestii amortyzatorów ? Da się jakieś twardsze do poloneza kupić ? Jeśli tak , to jakie ?
No i kwestia tyłu... mam resorki 3 piórkowe, jednak tył jest stanowczo za wysoko według mnie (przerwa około 15-20 cm miedzy kołem a nadkolem ).
Jak tutaj utwardzic i obnizyc bestię ?
-
A czy tarcze przekłada się "plug&play" czy może już przydałoby się montować kóleczka 14 cali , od Trucka ?
przeklada sie ale juz wtedy 13 nie zalozysz,tylko 14
Przydałoby się zawieszenie jakoś utwardzić i obniżyć. Z tego co czytałem to standardem jest obcinanie sprężyn z trucka (twardsze są ? ) o jeden-dwa zwoje i po tym zabiegu już widać poprawę. A jak w kwestii amortyzatorów ? Da się jakieś twardsze do poloneza kupić ? Jeśli tak , to jakie ?
No i kwestia tyłu... mam resorki 3 piórkowe, jednak tył jest stanowczo za wysoko według mnie (przerwa około 15-20 cm miedzy kołem a nadkolem ).
Jak tutaj utwardzic i obnizyc bestię ?
tutaj jest wszysciutko http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=13309&highlight=obni%BFanie
a amory tu http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=16970&highlight=jakie+amortyzatory
-
Stingerek, ja wiem, że chcesz by wszyscy poznali Twoje problemy ale do jasnej ciasnej to jest temat o swapie 2.0 rovera a nie o tym, że pedał hamulca chodził jak w matizie gazu....
Nie off topuj, jesteś tak długo na tym forum, że powinieneś wiedzieć gdzie szukać info o hamplach i o utwardzaniu samochodu.
No offence
-
Wiem i szukałem i czytałem wszystko o utwardzaniu i i hamplach.
Ale wole zapytać konkretnie. Przecież nie każdy silnik i układ napędowy waży tyle samo.
Różnica 50kg może być znacząca dla amorka ktory ma np 2-3cm skoku... prawda ?
Otoż najwiekszym problemem najpewniej będzie elektronika (pozostaje się modlić o to zeby wszystko pasowało) gdyby sie okazalo jednak, że silnik ruszy sterowany elektroniką z 1.4 to mnóstwo problemów rozwiązałoby się samo.
Jednak najpierw trzeba zdobyć 1.4 w dobrym stanie.. bo te co do tej pory widziałem są zakatowane niczym ciągniki rolnicze. I nie chodzi mi tutaj o silnik.
Powiedzcie mi proszę:
Czy ktos widzial to bydlę na wlasne oczy i czy moze ocenic "pi razy oko" jego wymiary ?
http://moto.allegro.pl/item361952639_rover_2_0_16_v.html
Ten wlasnie silnik chcialbym przeszczepic do poloneza.
-
odnosze wrazenie ze nie czytasz tego watku :roll:
przeciez Senn ma taki silnik w 820, oferowal sie nawet z wymiarami
Ty potem napisales ze do wymiarow jeszcze daleko :roll:
-
Ale ja w poprzednim poście pokazałem silnik który różni się ( jak na moje oko) od silnika który ponoć ma Senn. I dlatego pytam o wymiary.
Otóż ja pokazałem taki:
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/361952639.jpg)
A Senn ma chyba taki:
(http://img218.imageshack.us/img218/1172/dscf4330ek5.jpg)
Jak na moje oko to chyba się od siebie różnią (ale mogę się mylić)
EDIT:
Dobra teraz widze ze pokazany przeze mnie nie ma "zaślepki" na środku i stad zamieszanie.
Wiec pytanie:
Jak załatwić sprawę dolotu, konkretnie dostarczenia powietrza do silnika...
Bo z tego co widze to droga ktora przebywa powietrze w tym silniku.... raczej ni jak sie ma do ulozenia tego w polonezie.. chyba ze o czyms nie wiem.
-
Ale ja w poprzednim poście pokazałem silnik który różni się ( jak na moje oko) od silnika który ponoć ma Senn. I dlatego pytam o wymiary.
Otóż ja pokazałem taki:
Obrazek (http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/361952639.jpg)
A Senn ma chyba taki:
Obrazek (http://img218.imageshack.us/img218/1172/dscf4330ek5.jpg)
Jak na moje oko to chyba się od siebie różnią (ale mogę się mylić)
hehehe..
jak na moje oko to u Senna są tylko przykryte świece plastikową atrapą z napisem rover :) (ale ja się na roverach nie znam :) )
-
Dokładnie :D
-
Wiec pytanie:
Jak załatwić sprawę dolotu, konkretnie dostarczenia powietrza do silnika...
Bo z tego co widze to droga ktora przebywa powietrze w tym silniku.... raczej ni jak sie ma do ulozenia tego w polonezie.. chyba ze o czyms nie wiem.
popatrz na fotki 1.8 kolegi marasa, ciekawie rozwiązał dolot.
-
popatrz na fotki 1.8 kolegi marasa, ciekawie rozwiązał dolot.
A czy dolot z 1.4 będzie pasował do 2.0 ? W sensie mechanicznie i czy będzie działało to przyzwoicie ?
Z teog co czytałem to kolega Maras, wykończył skrzynię biegów...
-
A czy dolot z 1.4 będzie pasował do 2.0 ?
eee tam napewno jest inny
-
Oprocz innego rozstawu dolotów na pewno jest dluzszy co moze sprawic problem bo przepustnica wypadnie Ci w kabinie :)
-
Senn właśnie tego się boje, sztukowania kolektora dolotowego, liczenia itd.
Szkodaby było wydać kupe kasy i potem srodze się zawieść partoląc dolot.
Liczenie dolotu jakoś mi się nie widzi (nie mam o tym pojęcia) a ktoś kto się na tym zna będzie chciał za to kupe kasy.
Wykonanie odlewu to pikuś (mam znajomego ktory by to wykonal za pare flaszek) ale chodzi o projekt.
Senn , mógłbyś pokazać jak ty rozwiązałeś sprawe dolotu ? O ile wiem to 1.8 (jesli masz z Freelandera tak jak maras) ktore ty masz jest na seryjnym dolocie, czy moglbys pokazac fotki jak to wyglada w poldku ?
Moze wypunktujmy potrzeby:
Wyobraźcie sobie że mam 1.4rovera w polonezie, i goły silnik rovera 2.0 w garazu...
Co mogę zostawić ze starego , co musze dokupić, co muszę "wyrzeźbić" ?
-
Stingerek, moj silnik pochodzi z R75 ale niczym sie nie rozni od tego z Ferdka. Dolot mam z poloneza 1.4 wiec moj silnik z wierzchu jest identyczny do tego jakie sa w poldoroverach 1.4 Zero kombinacji.
Najwazniejsze co bedziesz musial zrobic to spiac ten silnik z jakas skrzynia i to jest najwiekszy problem. Reszta to pikus. Jesli silnik wejdzie na belke i jakos uda Ci sie go podwiesic, spiac ze skrzynia to jestes juz w domu, a prznajmniej w przedpokoju :)
-
Hmmm wlasnie , przydałoby się zobaczyć czy Poldoroverowa skrzynia do niego pasuje.
I czy ten silnik bedzie pasował w dziure po 1.4 w poldku.
Ma ktos dokladne wymiary jednego i drugiego ?
-
Hmmm wlasnie , przydałoby się zobaczyć czy Poldoroverowa skrzynia do niego pasuje.
Nie pasuje na 200%.I czy ten silnik bedzie pasował w dziure po 1.4 w poldku.
Ma ktos dokladne wymiary jednego i drugiego ?
Senn ci już dawno proponował :twisted:
-
wydaje mi się że nie włożysz tego silnika z takim podejściemStingerek,
-
Ja już też mam dolot z poldorovera, jednak lepiej na nim idzie :mrgreen: A skrzynie nie długo będę miał "nową", zresztą tamtej i tak nigdy nie lubiłem, od zawsze hałasowała :wink:
-
vox#241,
tez sie zastanawiam co ten temat jeszcze tu robi
przeciez zawsze tematy o wymarzonych swapach byly zamykane ,a tu autor wyraznie marzy
jestem zdania ,ze jak marzyc to z rozmachem ,wiec lepszy bylby temat dotyczacy swapa na V12
pomijam zupelnie kwestie ,ze zakladanie tego silnika jest bez sensu jak mysz w ...
za duzo jest do wyboru K16 w tym 1.8 ,ktore wchodza latwo i przyjemnie ,a zarazem czesto sa mocniejsze od tego 2.0
wiec jezeli 1000pln w jedna czy druga strone nie gra roli to czemu nie poszukac 1.8 z Wytwornia Czekolady ?
-
temat nie znika bo sa tu same pytania a nie bzdury i wyssane z palca opowiesci. 2.0 turbo z rovera to taki jakby cosworth za 1/3 ceny tyle że z problematyczna skrzynia a dokłądniej jej brakiem.
bo 2,0 bez turbiny wsadzac już nie ma po co. lepiej połaczyc 150 kucy z opla gsi na skrzyni z omy.
-
temat dawno wygaszony przez ajka przecież.
-
pomijam zupelnie kwestie ,ze zakladanie tego silnika jest bez sensu jak mysz w ...
za duzo jest do wyboru K16 w tym 1.8 ,ktore wchodza latwo i przyjemnie ,a zarazem czesto sa mocniejsze od tego 2.0
wiec jezeli 1000pln w jedna czy druga strone nie gra roli to czemu nie poszukac 1.8 z Wytwornia Czekolady ?
Hmmm.. skoro tak mówisz... jednak chciałem zrobić coś rozsądnym kosztem czego jeszcze nikt nie ma. K16 1.8 jeżdżą (o ile wiem) dwa w polsce. O wersji 2.0 nie slyszałem i dlatego zapatruje się ku temu.
A wsadzenie 1.8 byłoby ... za proste.
tez sie zastanawiam co ten temat jeszcze tu robi
przeciez zawsze tematy o wymarzonych swapach byly zamykane ,a tu autor wyraznie marzy
jestem zdania ,ze jak marzyc to z rozmachem ,wiec lepszy bylby temat dotyczacy swapa na V12
Owszem to jest marzenie, ale juz od dawna kotłujące się w mojej głowie które teraz mam szansę powoli realizować. Jednak kupno ładnego poloneza (w sensie w bardzo dobrym stanie technicznym) NIE PLUSA graniczy z cudem. I od tego trzeba zacząć, silników jest mnóstwo problemem jest znalezienie samochodu, pomimo faktu że kasa jest (a będzie więcej)
duzo jest do wyboru K16 w tym 1.8 ,ktore wchodza latwo i przyjemnie ,a zarazem czesto sa mocniejsze od tego 2.0
Mógłbyś rozwinąć ? Jestem otwarty na propozycje i nie jest powiedziane że to bedzie na miliard procent 2.0. Jesli okaze sie ze koszty są wysoce niewspółmierne do "zysków" to czemu mam nie wybrać 1.8 ? Byłoby to głupotą, nawet w naszym środowisku ;)
tez sie zastanawiam co ten temat jeszcze tu robi
przeciez zawsze tematy o wymarzonych swapach byly zamykane ,a tu autor wyraznie marzy
jestem zdania ,ze jak marzyc to z rozmachem ,wiec lepszy bylby temat dotyczacy swapa na V12
Oczywiście że temat byłby lepszy, ale takie rozwiązanie to praktycznie obudowanie silnika budą z poloneza... a na to potrzeba jeszce wiecej czasu i pieniędzy.
Na początku miał być V6 z Rovera ale z tego co wiem będzie to niesamowita rzeźba więc pomysł wrócił do szuflady.
wydaje mi się że nie włożysz tego silnika z takim podejściemStingerek,
To jakie mam miec podejscie ?
Rzucić wszystko zaszyć się w garażu i dłubac 24h na dobę ? Bez przesady, to jest hobby a nie "maniakalny upór w dążeniu do swapu graniczacy z psychozą"
Chce to zrobić, zbieram potrzebne materiały, potrzebuje sporo informacji zanim się za to zabiorę. Być może mi sie nie uda z braku czasu :) najwyzej sprzedam rozgrzebanego poloneza innemu maniakowi.
Widze że twierdzicie że swap z 2.0 w roli głównej jest bez sensu.
Natomiast bardziej sensownym jest włożenie 1.8...
Chętnie posłucham za i przeciw zanim kupie oba silniki i sam sie przekonam co bedzie lepsze.
-
1,8 VVC czy 1,8T tez nikt nie ma a wsadzenie tego to niewiele więcej roboty niż 1,8 zwykły... A to z powodzeniem obleci pierwsze lepsze 2,0. A ze skrzynią nie będzie być moze problemu jak "projekt N9" mi wyjdzie więc same ZA.
o 2,0 sie nie wypowiem bo widziałem taki silnik tylko dwa razy i jest "ogromny" w porównaniu z serią K16...
-
Hmmm czyli jednak 1.8 bedzie "bardziej komfortowym" rozwiązaniem ?
No dobrze. Musze to przemyslec.
1.8T ? Skad to wyczarowac ? Bo nie mam zamiaru "sztukować" turbiny.
-
1.8T ? Skad to wyczarowac ? Bo nie mam zamiaru "sztukować" turbiny.
UK. Najlepiej jakiegoś rozbitka coby na pewno było wszystko. Funt tanieje więc nie będzie to jakoś przesadnie drogie.
Od razu mówię że kolektor wydechowy będzie potrzebny inny bo oryginalny wyjdzie w nadkolu ale to pikuś w porównaniu z wsadzeniem silnika 2,0.
-
wydaje mi się że nie włożysz tego silnika z takim podejściemStingerek,
To jakie mam miec podejscie ?
Rzucić wszystko zaszyć się w garażu i dłubac 24h na dobę ? Bez przesady, to jest hobby a nie "maniakalny upór w dążeniu do swapu graniczacy z psychozą"
Chce to zrobić, zbieram potrzebne materiały, potrzebuje sporo informacji zanim się za to zabiorę. Być może mi sie nie uda z braku czasu :) najwyzej sprzedam rozgrzebanego poloneza innemu maniakowi.
Widze że twierdzicie że swap z 2.0 w roli głównej jest bez sensu.
Natomiast bardziej sensownym jest włożenie 1.8...
Chętnie posłucham za i przeciw zanim kupie oba silniki i sam sie przekonam co bedzie lepsze.
Po przeczytaniu tego tematu tak mi się wydaje... Ktoś proponuje wymiary silnika, komory...
Lepsze będzie włożenie M50 czy M52 bo pochodzi z samochodu z napędem na tył , jest wytrzymalszy i ma 6 garnków .
-
Nie rozumiem czemu czesc osób rzuca sobie klody pod nogi i na sile chce upchnac pod maska cos co pochodzi z auta z przednim napedem i nie ma nawet do tego normalnej skrzyni biegow pod tylni naped :roll:
Mozna przeciez uzyc gotowego zestawu np
1)np 2.0 z omegi skrzynia jest gotowa
2)np2.0 Zetec Ford z Mondeo moce 130-170 Km +N9(skrzynia PASUJE !) plus reszta z poldoforda -jest sie na czym wzorowac
3)np BMW 1.8 M40 140 KM, skrzynia tez jest gotowa
zamiast myslec nad pakowaniem czegos z przedniego napedu, energie zuzyta na myslenie z jaka skrzynia to spiac proponuje zuzyc na myslenie zwiazane z poprawa zawieszenia i hamulców :twisted: To naprawde nie sa zarty- u siebie mam wzmocnione hamulce od 132 i poprawione zawieszenie a czasami mam wrazenie ze mozliwosci mojego silnika mocno przerastaja mozliwosci reszty samochodu...
-
3)np BMW 1.8 M40 140 KM, skrzynia tez jest gotowa
...
nie ma takiego silnika :P
albo M42 1.8 136KM ,albo M44 1.9 140KM
u siebie mam wzmocnione hamulce od 132 i poprawione zawieszenie a czasami mam wrazenie ze mozliwosci mojego silnika mocno przerastaja mozliwosci reszty samochodu...
to chyba problem kazdego samochodu ,nie ma co demonizowac
-
Pany to jest temat o swapie 2.0 Rovera a nie innych wynalazkow wiec darujcie sobie zbedne komentarze bo wprowadzacie czytajacych w blad. Ten silnik nie wystepowal tylko w przednionapedowcach!
(http://img527.imageshack.us/img527/5273/t16rwd2kd0.jpg)
(http://img527.imageshack.us/img527/8722/t16rwd1px3.jpg)
(http://img527.imageshack.us/img527/1765/t16rwdsx1.jpg)
[ Dodano: 2008-05-28, 09:44 ]
Termin wygaśniecia tematu zniesiony.
-
ale brzydka ta skrzynia - zero finezji w konstruowaniu :P
turbinka jakas malutka jak do tak duzego silnika
zdjecie z alternatorem na wierzchu wymiata :mrgreen: - prawie jak kompresor :idea:
skoro jestem czepliwy to zauwazylem ,ze tytul tematu jest niewlasciwy
taki to moglby sobie zalozyc Senn ,bo mu rover np. za duzo pali
-
KGB Twoje marudzenie to czasem bywa już normalnie nudne :P
-
turbinka jakas malutka jak do tak duzego silnika
Wystarcza na 200KM :P
-
nic sie ciekawego na forum nie dzieje to postanowilem udzielic sie tutaj - przekonala mnie chec do odpalenia 2.0 na wtrysku od 1.4 :]
tak wiec do tematu wnioslem sporo ,bo zweryfikowalem chec wlozenia tego silnika pod maske Poloneza
czyli szkoda czasu i pieniedzy - sa ciekawsze silniki ,nawet ze stajni rovera
mozna np. zalozyc 1.6 na tlokach (czy tam glowicy ,bo angole mogli i taka rzezbe wymyslic) od 1.8 ,co da stopien sprezania 9.3 i do tego sprezarka od tego 2.0 turbo
to da lekko liczac 170KM ,zmiesci sie pod maska i bedzie mniej palilo
przypominam ,ze teraz jest tendencja do zmniejszania pojemnosci silnikow :mrgreen:
silnik tez powinien zniesc doladowanie 0.5 bara po odprezeniu - no chyba ,ze uszczelke wywali :]
-
No i taka wypowiedz jest konstruktywna. Tylko mam pytanie. Co zyskasz na wymianie tlokow z 1.6 na 1.8? Przeciez sa takie same :) Glowice sa identyczne.
-
tloki 1.6 i 1.8 nie moga byc takie same jezeli glowice tez sa takie same
wedlug tabelki z roverkow to oba silniki maja stopien sprezania rowny 10.5
wiec 1.6 na tlokach od 1.8 bedziem ial 9.3
czyli uzyskam odprezenie silnika pod turbinke
-
tłoki są þłaskie we wszystkich K series :P 1,6 i 1,8 mają tą samą średnicę.
-
no to glowice musza sie roznic - w sumie do angoli taki styl pasuje ,bo wszystko robia od doopy strony
w sumie to wy powinniscie znac roznice w tych silnikach i tu ladnie wszystko wylozyc
-
no to glowice musza sie roznic
Inny jest skok tłoku i może tu jest cała tajemnica...
-
no to glowice musza sie roznic
Inny jest skok tłoku i może tu jest cała tajemnica...
ale jaka tajemnica ? o czym my teraz mowimy ,bo JA chyba zaczalem o stopniu sprezania...
-
Dzieki wiekszosci waszych porad, zgubilbym sie w pomieszczeniu 2mx2m.
Dywagacje na temat innych silnikow niz 1.8 i 2.0 proponuje zostawic sobie na deser i jak juz wsadze ktorys z nich to mozecie powiedziec: "Trzeba bylo zrobic tak i tak" a narazie mi poprostu pomóżcie.
Wiec.. skoro 2.0 bedzie nieoplacalne to wybor pada na 1.8 K16.
Pytanie:
(pomijajac fakt ze bedzie utwardzane i obnizany zawias + tarcze hamulcowe z trucka)
Czy jak kupie sobie poldka 1.4 to jak wyjmie z niego silnik to bezproblemowo wsadze 1.8 ?
-
Stingerek, w tym momencie to musisz juz patrzec do tematow, ktore byly juz na tym forum. Poszukaj.
-
no to uturbic 1.8
bez wymiany czesci :
powiadacie ,ze tloki sa plaskie ,wiec trzeba sciac denko tloka o 1mm co da stopien sprezania 9.4
-
no to uturbic 1.8
Po co uturbiać skoro można mieć gotowy.
Zakładamy że cena nie gra roli.
-
No wlasnie. Z tego co wiem to turbo ma wzmocnione korby, wal i tloki. Jak bede mial wolna chwile to pomierze swojego co by bylo dla potomnych.
-
a da sie kupic to turbo wogole ?
czy jest tak jak z WC ,ze nawet angole sie na to napalaja ?
bo nie oszukujmy sie - cena zawsze gra glowna role
-
No w Polska raczej nie do wyjecia za rozsadna kwote. W UK owszem. VVC jest tam dosyc sporo, turbo troche mniej ale sa. Ceny na polskie 2000-5000zl
-
Wyciągniemy dyskusję
http://www.re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=769 1,4
http://www.re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=770 1,8 1,6
zobaczcie srednice tłokow. 80mm dla 1,8 75 dla 1,4
dostępnośc nadwymiarów
no i stopień spręzania 12,5 :D
moze ktoś się pokusi na mocne N/A ??
i jak to by było ze szlifowaniem tulei ??
-
No to zes ciekawostke zapodal Van. Troche mnie zastanawiaja te nadwymiary bo nie oferuja nadwymiarowych tulei, a oryginalene sa honowane z duza dokladnoscia. "Chalupniczymi" metodami raczej sie tego nie wykona. Zreszta wzrost pojemnosci jest bardzo nieznaczny bo okolo 40ccm. Tak czy inaczej jak ktos ma za duzo kasy to sie moze bawic :)
-
Dobry szlifierz i do boju, rozwierci ładnie pod dane tłoki - trzeba tylko pamiętać o bezpiecznej grubości ścianki tulei.
-
zestawy zdeczka bez sensu
do 1.4 lepiej dac seryjne tloki z 1.6 to sie zrobi 1.6
do 1.8 dac tloki z 1.6 to sie zwiekszy stopien sprezania
do 1.6 mozna by takie tloki dac ,ale sa strasznie drogie
-
525zł za tłok to jak kupowałem roverka była cena za czesci seryjne nowe.
-
to chyba bylo dawono temu ,bo teraz uzywany silnik tyle kosztuje
-
zestawy zdeczka bez sensu
do 1.4 lepiej dac seryjne tloki z 1.6 to sie zrobi 1.6
do 1.8 dac tloki z 1.6 to sie zwiekszy stopien sprezania
do 1.6 mozna by takie tloki dac ,ale sa strasznie drogie
Kolega wie co pisze :shock:
1,4>1,6 zmiana średnicy tłoka z 75 na 80
1,6>1,8 zwiększenie skoku tłoka (o ile nie pamiętam).
-
zestawy zdeczka bez sensu
do 1.4 lepiej dac seryjne tloki z 1.6 to sie zrobi 1.6
do 1.8 dac tloki z 1.6 to sie zwiekszy stopien sprezania
do 1.6 mozna by takie tloki dac ,ale sa strasznie drogie
Kolega wie co pisze :shock:
1,4>1,6 zmiana średnicy tłoka z 75 na 80
1,6>1,8 zwiększenie skoku tłoka (o ile nie pamiętam).
wie co pisze i potwierdzasz
(zakladam ,ze glowice w 1.6 i 1.8 sa takie same jak ktos na forum pisal)
policzyc wam jaki bedzie stopien sprezania dla 1.8 na tlokach 1.6 ?
to podajcie jakie maja stopnie i dokladne pojemnosci 1.6 i 1.8
-
pojemnosc 1,6 1589 1,8 1796
Średnica cylindra x skok tłoka 1.6 80,0x79,0 1,8 80,0x89,3
stopien 1,6 10.5 1,8 10,5
-
tzn dajac tłoki z 1.6 do 1.8 zwiekszy sie stopien sprezania :?: dobrze rozumiem wypowiedz KGB :?:
-
czyli tak
1.8 z tlokami od 1.6 bedzie mial stopien sprezania 11.7
w druga strone odrazu przeliczylem ,ze 1.6 z tlokami od 1.8 bedzie mial stopien 9.4
dodatkowo 1.4 z walem korbowym od 1.8 mialby pojemnosc 1578ccm i stopien sprezania 11.7 (zalozylem ,ze 1.4 ma 10.5)
-
Cyferki wyglądają ładnie tylko czy jest to wykonalne. O ile jeszcze może w nowszym bloku 1,4 (tak gdzieś od 96r. wkładane również w FSO) dałoby się rzeźbić to i tak śmiem wątpić że jest to wykonalne...
-
jezeli tloki maja ta sama srednice to mozna je stosowac naprzemiennie ,ale wypadaloby zrobic to razem ze szlifami (czy tam wymiana tuleji)
-
Tloki od 1.6 i 1.8 sa identyczne. Roznica w pojemnosci wynika z innego walu korbowego i korbowodow.
-
nie moga byc identyczne ,bo te w 1.8 musza byc bardziej plaskie (lub wklęsłe)
albo glowice sa rozne ,ale wczesniej pisaliscie ,ze glowice sa identyczne
-
1,4 ma inną głowe a 1,6 i 1,8 wychodzi ze tą samą a tłoki chyba oferowane sa zemiennie miedzy 1,6 a 1,8
-
jak 1.6 i 1.8 maj ta sama glowice ,to tloki zastosowane zamiennie skutkuja takimi stopniami sprezania jak napisalem
taki maly przyklad : fiat DOHC 1.6 1.8 i 2.0 maja tloki tej samej srednicy i takie same glowice
podobno nie idzie dostac tlokow od 1.8 ,wiec elwood zalozyl do swojego 1.8 tloki od 2.0 i mial odprezony silnik
jakby zalozyl od 1.6 to by mial wyzszy stopien sprezania
-
Van#1860, dlaczego twierdzisz ze sa rozne glowice. Moim zdaniem takie same. KGB dlaczego tloki musza byc rozne skoro inne jest wykorbienie i korbowod. Wprawdzie nigdy nie porownywalem tego naocznie, ani sie nad tym za bardzo nie zastanawialem i opieram sie wylacznie na to co wyczytalem na mg-rover.
-
to warto sie jednak zastanowic
pojemnosc cylindra rosnie ,bo skok tloka jest wiekszy - jezeli komora spalania pozostanie bez zmian to stopien sprezania wzrosnie do 11.7 tak jak wyliczylem
oczywiscie tloki moga byc identyczne ,ale wtedy glowica musi byc inna - czyt. miec byc glebsza
-
to warto sie jednak zastanowic
pojemnosc cylindra rosnie ,bo skok tloka jest wiekszy - jezeli komora spalania pozostanie bez zmian to stopien sprezania wzrosnie do 11.7 tak jak wyliczylem
oczywiscie tloki mogą być identyczne ,ale wtedy glowica musi by inna - czyt. miec byc glebsza
Jest jeszcze trzecia mozliwość :) jeżeli głowice są identyczne i tłoki również to jedyna mozliwość aby przy większej pojemności zachować ten sam(nie wyższy) stopień spręzania to ciut wyższy blok lub krótsze korbowody- tzn tłok w GMP znajduje się minimalnie poniżej GMP i ta dodatkowa przestrzeń dodaje się do pojemności komory spalania dzięki czemu tłoki i głowice są identyczne i zamienne miedzy sobą co znacznie obniża koszt produkcji. Jeżeli by tak było to blok jest jednak prawdopodobnie identyczny na wysokość (ta sama forma do odlewu!) a różnica jest w długości korbowodów 1.6 i 1,8 i wale(większy skok)
-
Jeżeli by tak było to blok jest jednak prawdopodobnie identyczny na wysokość(ta sama forma do odlewu!) a różnica jest w korbowodach i wale(większy skok)
To tez tak napisalem wczesniej. Roznica polega na innym wykorbieniu walu i w korbowodach.
-
Elwood#1887,
teoretycznie jest taka mozliwosc by caly tlok przesunac w GMP np.1mm nizej
to da w tym silniku 5ccm na komorze
tylko czy w praktyce spotkales sie z takim zabiegiem ? specjalnie tworzyc na cylindrze powierzchnie zbierajaca nagar ,to troche nielogiczne (ale u angoli wszystko jest mozliwe :P )
produkcja tlokow to jeden z najmniej kosztownych zabiegow produkcji ukladu korbowotlokowego ,wiec oszczednosci pozorne (i tak produkuje sie rozne tloki ,by uzyskiwac rozne stop.sprez. dla typoszeregu silnikow na rozne rynki ,badz doladowane)
w kazdym razie ,jezeli tlok jest obnizony w 1.8 o 1mm(z groszami) to grzechem byloby tego nie wykorzystac i nie zastosowac walkow o krzywkach dluzszych o 1mm
-
KGB, silniki 1.6 i 1.8 powstaly zeby szybko wypelnic luke po tym jak Rover zrezygnowal z montowania silnikow Hondy 1.6 DOHC. Byc moze wlasnie dlatego zeby zaoszczedzic na czasie zastosowano taki zabieg jaki ma miejsce.
Co do walkow to owszem sa fabryczne walki stosowane w MGF TF o wzniosie 9.5mm w stosunku do 8.8 w standardowym. Skutkuje to charakterystyka silnika podobna do dobrze krecacego sie 1.4 i 1.6 w wydaniu i odpowiednio wiekszych parametrach adekwatnych do pojemnosci 1.8.
-
ale nie rozumiem ,dlaczego nie chce wam sie dokladnie sprawdzic ,czy tloki w 1.6 i 1.8 sa takie same - przeciez ta wiedza pozwolilaby na modyfikacje silnika ,bo przeciez glowicy u was sie nie splanuje
majac katalogi mozecie to sprawdzic po numerach czesci
-
skoro tak juz lubisz wyliczac to bys wyliczyl wydech :P
-
nie chce mi sie - do siebie licz wydech sam ,przeciez wszystkie potrzebne wzory sa na F&F :P
-
ja mam lewy mózg do takich wyliczen :P
[ Dodano: 2008-11-27, 17:06 ]
chodzi mi tylko o pierwszy tlumik (katalizator) czy wychodzi ze potrzebna tam komora rozprezna czy go wyciac :D
Bocian w swoim wynalazku podczas pomiaru nie posiadal, moj posiadal, bolima posiadal
-
co do glowicy 1.4 1.6 1.8 to na stronie dave andrewsa sa podane numery i typy glowic jakie wystepowaly w roverach. low port i high port. i w na nowym bloku 1.4 byly high porty, czyli takie same jak w 1.6 i 1.8... (i ja tez taka mam w 1.4)
-
Van#1860,
jak bede mial chwile to moze sie skusze - zwlaszcza ,ze kolega teraz kupil rowera i wywala z niego kat
-
A ja mam inną zagwozdkę. Szukam kompa do N/A 2,0 serii T. Przy odrobinie szczęścia wystarczy tylko zamienić i będzie hulał w poldku 1,8 :d.
Inna sprawa jaka przyszła mi do głowy to czy wykonalne jest wsadzenie wałków z serii T do głowicy serii K. Tu uśmiech w stronę senna aby zmierzył u siebie to porównamy długość bo kształt pewnie będą miały analogiczny. No i może Senn zna przypadkiem paramery wałków w 2.0 to byśmy porównali krzywki z serią K...
PS. Ale pewnie nie pasują skoro w UK ich nie wkładają...
-
No moge sprawdzic, ale nie sadze zeby pasowaly. Az takiej unifikacji chyba nie uskutecznili.
-
a kto wie ile mm grubosci ma uszczelka pod glowe w roverku. zastanawiam sie jak w moim 1,6 zmniejszyc stopien sprezania z 10.5 do 9,5 przy pomocy dorobionej uszczelki
http://www.autouszczelki.pl/index.htm
-
Van to nie uszczelką tylko planowaniem glowicy jesli juz, a tak poza tym to wiesz ze to newralgiczny punkt tych silnikow wiec kombinacje chyba raczej zbedne :)
-
Senn#1869, jak Van splanuje glowice, to stopien sprezania chyba wzrosnie, a nie zmaleje. a Van chce zmniejszyc. Cieeeeeekawe po co :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :twisted: :P :P
-
a no faktycznie :)
-
bo za dużo mam nie:P
widziałem fotki roverka 1,6 odpręzonego przy pomocy 2 uszczelek i przekładki stalowej(9,1) no ale wydmu"ch*"e mu tą konstrukcję. jak znajde linka to wkleję. autko miało coś ok 300KM na hamowni jak wydmuchneło :)
-
Znalazłem u siebe na kompie.
(http://images34.fotosik.pl/435/9ffc634c3d84823em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9ffc634c3d84823e)
Pięknie widać różnicę w rozmiarach między serią K (mniejszy) i serią T (większy). Daje to jako taki pogląd na sprawę.
Zasadniczo główny problem z T to pompa wody bo jest nisko na bloku tam gdzie altek w serii K ale sam blok jest zdecydowanie szerszy.
-
Szerszy? Żaden problem, w budzie od Fiata 131 sie zmeiści :)
Toby było fajne autko tylnonapędowe wtedy :)))
No co? Skoro wszyscy popuszczają wodze fantazji to i ja mogę :P
-
Na pewno jest tez wyzszy. T seria ma dosyc gleboka miske olejowa. W poldku bedzie ciagnal po ziemi :)
[ Dodano: 2009-01-13, 16:21 ]
Maja lekkie silniczki K serii - do wyboru do koloru to kombinuja z zeliwniakami :)
-
Maja lekkie silniczki K serii - do wyboru do koloru to kombinuja z zeliwniakami
Przeciez 1.8 serii K jest wystarczająco mocny do napedu Poloneza i podchodzi bez jakis kolosalnych zmian.
-
Dokladnie, tym bardziej ze w wydaniu MG ZRa ten motor ma 160 koni, a "lzejsza" wersja 147. Jedynym ograniczeniem jest kasa, ale jak chcesz miec cos lekkiego i mocnego to musisz zabulic :)
-
Ja po swoim SWAPie wiem ze im lzejszy silnik do Poloneza tym lepiej. Takze 1.6K, 1.8K sa idealne do tego.
-
http://allegro.pl/show_item.php?item=529141280
Jeszcze trochę i będą w cenie surowców wtórnych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
A ja mam inną zagwozdkę. Szukam kompa do N/A 2,0 serii T. Przy odrobinie szczęścia wystarczy tylko zamienić i będzie hulał w poldku 1,8 :d.
Szukałem, szukałem i znalazłem :mrgreen:. W sobotę udało mi się zaadaptować komputer od 2,0 MKC10115 z 94r. do mojego borostworka. Do wiązki silnika doszły dwa nowe czujniki:
- spalania stukowego (kupiłem razem z kompem i wiązką) - jakoś jest zamocowany na bloku
- temperatury paliwa w listwie- miałem jakiś stary od temp. płynu więc zapiąłem na kolejnej dodanej wtyczce.
Ogólnie auto chodzi chyba lepiej ale pojawił się problem z pompa paliwa. Podejrzewam że jest za mało wydajna bo najlepiej auto jeździło na wtryskach z opla 2,0 16V (230ccm@3bary) ale z zatkanym powrotem i ciśnieniem w listwie paliwa dobrze ponad 4 bary.
Jak to zwykle przy lekkiej wilgoci były problemy z trakcją więc tak do końca to nie wiem. Najwazniejsze że auto hula a jak dobierze się jeszcze wtrysk to powinno zacenzurowywać aż miło.
-
Brawo Bociek. Teraz ewidentnie przydalaby sie hamownia. Idac dalej wsadzaj turbo i adoptuj kompa od 2.0 Turbo Coupe, 620ti albo 820ti :)
-
Idac dalej wsadzaj turbo i adoptuj kompa od 2.0 Turbo Coupe, 620ti albo 820ti
Wykładasz kasę??
2000zł i jedziemy :mrgreen:
najpierw muszę dostroic i obmierzyć to co jest a potem się pomyśli... :twisted: