FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: marspidi w Maj 15, 2008, 07:55:09 am
-
witam
Mam problem ze swoim polonezem plus.
Ostatnio wymieniłem prawy drążek kierownikczy (cały) . Pojechałem na zbieżność , ustawili jak potrzeba.
Jednak przed wymianą jak i po jest ten sam problem auto nie jedzie prosto tylko jak puszcze kierownice zjeżdza w prawo , musze cały czas trzymac kierownice lekko w lewo,
Myslalem że to wina zbieżności ale okazuje sie że nie.
Może całe auto jest przekoszone? :),
proszę o pomoc
pozd
-
Ciśnienie w oponach? Jednostronnie nieodpuszczający ręczny? Przekoszone nadwozie? :P
-
Sprawdź czy przypadkiem mocowanie podłużnic nie pęka. To jest częsta przyczyna ściągania jeśli zbieżność jest dobra.
-
Właśnie, sprawdź mocowanie drążków reakcyjnych. W plusach lubią się wyrywać. Musisz patrzeć na belke pod chłodnicą.
-
zapomniałem , moj ojciec jak nim jeżdził, spawał coś przy drążkach reakcyjnych,
na przeglądzie powiedzieli ze tam gdzie drązki są mocowane do samochodu (bliżej skrzyni) to chyba podłuznica? rozwarstwiło sie,
Sorki za mało fachowe określenia,
czy to może byc przyczyną ściągania?
czy te drązki mozna jakoś regulować, czy można je odkręcić , tak żeby nie stracić zbieżności?
pozd
-
zapomniałem , moj ojciec jak nim jeżdził, spawał coś przy drążkach reakcyjnych,
na przeglądzie powiedzieli ze tam gdzie drązki są mocowane do samochodu (bliżej skrzyni) to chyba podłuznica? rozwarstwiło sie,
czy to może byc przyczyną ściągania?
czy te drązki mozna jakoś regulować, czy można je odkręcić , tak żeby nie stracić zbieżności?
a po co chcesz odkręcać? by jeździć bez nich? :lol:
Można odkręcić przy zwrotnicy, wtedy nie tracisz ustawień zawieszenia.
Jeśli pękła belka przy mocowaniu drążków reakcyjnych to trzeba to pospawać na nowo.
Jeśli rozwarstwiła się podłużnica to też trzeba to wzmocnić i nie dopuścić do powiększenia się pęknięć.
Oczywiście jest to jak najbardziej powód ściągania samochodu.
-
Mój ściągał w lewo pojechałem do serwisu i okazało się że miałem wygięty wahacz.