FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: pawlack w Maj 20, 2008, 19:01:24 pm
-
Witam! Niedawno zakupiłem Poloneza C+. Jego przebieg wynosi 163 tys. km, wszystko z silnikiem jest ok, tylko martwi mnie jeden objaw. Po zapaleniu silnika jak jest zimny dochodzi dość intensywny klekot z silnika, po rozgrzaniu silnika do ok. 50 stopni klekot ustaje i silnik chodzi jak zegarek. Podczas klekotania silnik chodzi ok, ładnie wchodzi na obroty i nie traci na mocy. Skąd może pochodzić ten dźwięk i czy można tak z tym jeździć. Pozdrawiam!
-
Nie masz się czym martwić, klekot na początku to wina hydraulicznych popychaczy zaworowych, które po rozgrzaniu kasują luz. Też mam GSi i też dziwiłem się czy ten klekot powinien być, ale dowiedziałem się, że to norma, nie tylko w GSi w GLi także... :)
P.S Jaki masz kolor tego Poldka i jak wygląda tapicerka (wzór) ?
-
pawlack, czasami znika po zmianie oleju :) W każdym bądź razie u mnie nie stukają, a jak kupiłem, to też stukało.
-
No to super, chociaż z silnikiem jest wszystko ok:) Tak przypuszczałem, że to mogą być popychacze, ale dla upewnienia wolałem sie spytać. Obecnie mam świeżo co zalany olej Shell X100, co było poprzednio tego nie wiem, pewnie jakiś szajs, bo poprzedni właściciel nie dbał zbytnio o to auto. Kolor mojego Poldiego to biały z niebieską tapicerką w środku + małe czerwone prostokąciki. Mało takich po Poznaniu jeździ dlatego go kupiłem:)
-
pawlack, mój też biały :mrgreen:
-
Plusy klekotają. Za bardzo nie pomaga też zmiana oleju na lepszy. Ten typ tak ma ;)
-
tak jak pisze reszta -to norma niemasz sie czym martwic -moj raz sobie zaklekocze raz nie -zalezy jak dlugo postoi w garage ;)
-
tak jak pisze reszta -to norma niemasz sie czym martwic -moj raz sobie zaklekocze raz nie -zalezy jak dlugo postoi w garage ;)
No to mój jest wyjatkiem od tej reguły nigdy nie klekotał.
-
pawlack, [...] W każdym bądź razie u mnie nie stukają [...]
No to mój jest wyjatkiem od tej reguły nigdy nie klekotał.
8)
-
Hmm mój Plus GLI Bosch nie klekotał, a Plus GSI Delphi klekocze na znimnym (przez około pierwsze 5 minut), zanim się nie rozgrzeje do 90 stopni. Też nie wiem czym to jest spowodowane, silnik w tym GSI jest ze starego GLI, tylko głowica została z GSI (jest po remoncie włącznie z wymianą popychaczy na te co były w GLI, zawory zrobione, głowica splanowana, uszczelki wymienione, itd). Olej zalany to Mobil 1 5W/50 Rally Formula - bardzo poczciwy olej. Czyżby coś bylo ustawione z tymi popychaczami i wymagało regulacji?
-
hehe wałek kolego, wałek rozrządu a zaklekotać to powinien przez max 6sek potem powinna być cisza dopóki hydrauliczne popychacze nie będą napełnione max przez olej, jeżeli z hydro jest wszystko w porządku a on dalej klepie tzn że wałek uległ zużyciu. a ten olej 5w50 to sobie daruj po 20 tys głowica wygląda jak po Selektolu wszędzie syf. Nie tyle klepanie jest denerwujące co wycie zaworu ciśnienia oleju na zimnym silniku.
-
Czyżby coś bylo ustawione z tymi popychaczami i wymagało regulacji?
Hydraulicznych popychaczy się nie reguluje.
-
a Plus GSI Delphi klekocze na znimnym (przez około pierwsze 5 minut), zanim się nie rozgrzeje do 90 stopni
hehe wałek kolego, wałek rozrządu a zaklekotać to powinien przez max 6sek potem powinna być cisza dopóki hydrauliczne popychacze nie będą napełnione max przez olej, jeżeli z hydro jest wszystko w porządku a on dalej klepie tzn że wałek uległ zużyciu.
sie zgadza sie :wink:
-
Klekot to jeszcze ujdzie, kozackie jest chrobotanie popychaczy gdy sa juz na wykonczeniu.
Pozatym taki olej jak Shell X100 i kazdy inny mineralny to zabojstwo dla hydraulicznie regulowanych zaworow, gdyz powoduje on zapychanie tych dranstw. Tylko polsyntetyk, polecam Moblil S.
-
OZi1845, Ja mam zrobione na Elfie Sporti SRI 120 tys. i nic nie słychać :roll:
-
nie ma co sie rozdrabniac w olejach
JA jezdzilem na castrolu GTX i klekotalo ,pozniej na lotosie semi i klekotalo zanim nie zajzalem pod pokrywe zaworow - jeden zawor ciagle klekocze ,przeszedlem na lotosa minerala i tak samo klekocze
jak wczoraj ustawilem zawory Piotrusiowi w jego caro i posluchalem silnika - to coraz powazniej mysle o rozbebeszeniu popychaczy i zrobieniu recznej regulacji - trzeba zajzec co jakis czas i to jedyny minus ,cala reszta to same plusy
oczywiscie po zmianie glowicy wypada dobrze ustawic popychacze hydrauliczne ,bo maja docelowo pracowac w polowie swojego skoku (wewnetrzny tloczek)
-
Ja już chyba nie mam co myśleć o zmianie na półsyntetyk. Po zajrzeniu do środka silnika po jego kupnie można powiedzieć, że był niesamowity syf tak więc musiał to być jakiś bardzo tani, albo rzadko zmieniany minerał. Po zmianie na Shell wszystkie zanieczyszczenia zostały usunięte. Obawiam się, że jak przejdę na półsyntetyk to rozszczelnie silnik tak więc pozostaje mi już tylko dobra mineralka.
-
No to fajny Ci sie trafil, moj dociagnol do 110tys i chcial remoncik
-
Na pewno nie wałek rozrządu - walek rozrządu miałem wymieniany, tak jak wszystkie panewki (rozrządu, korbowodowe i główne), a wal korbowy szlifowane. Poza tym koła rzorządu też wymienione (+pasek). Cały silnik był rozebrany, wyczyszony - i dlatego teraz leję Mobil 1 5W/50 - aby syfu nie mieć :) Tylko dlaczego klekocze przez pierwsze 5 minut około (jak się pojezździ nim z 5 minut i się zagrzeje do 90 stopni to przestaje) to nie wiem...
-
Przyłącze się do tematu.Mój plus gli1.6 przejechał już 115tyś zaklekotał tylko raz, trwało to może 10 sek. przy pierwszym odpaleniu silnika po wymianie uszczelki pod głowicą, nie mogę zgodzić się z tym co napisał e_gregor i reszta która go poparła. Wkurza mnie taka wypowiedż. Często ją słyszę, gdy ktoś nie wie co jest grane,wtedy asekuracyjnie odpowiada "polonezy tak mają".Dodam że od początku jeżdże na oleju texaco 10/40
-
Moj poldek tez nie klekocze. Od nowosci smiga na Mobil S - 10W40 (polsyntetyk) Ale ja mam nakrecone dopiero 90 tys... ;)
-
No dobra, mój ma nakręcone 75.000 km tylko i wymieniony walek rorzadu, rozrzad caly z kolami i paskiem, szlif walu korbowego i wszystkie panewki wymienione. No i kurde czemu klekocze? Plus GLI Bosch miał 152.000 km i nie klekotał...
-
jak wczoraj ustawilem zawory Piotrusiowi w jego caro i posluchalem silnika - to coraz powazniej mysle o rozbebeszeniu popychaczy i zrobieniu recznej regulacji - trzeba zajzec co jakis czas i to jedyny minus ,cala reszta to same plusy
Ja myśle czy nie wyrzucic radia :)
Malinka :D
-
moim zdaniem, klekocze wałek rozrządu. aluminiowa panewka przednia wałka, zużywa się dośc szybko, zwłaszcza te ostatnio produkowane. pozatym, producent silnika nie przewidział możliwości szlifowania przedniego czopa wałka, istnieje jednak możliwośc szlifu ale tylko w granicach 0,1mm, ponieważ nie można zejśc ze średnicą poniżej wymiaru czopa współpracującego z uszczelniaczem. nie są produkowane aluminiowe tuleje podwymiarowe. u mnie czop został przeszlifowany o 0,05mm a ja sam wytoczyłem tulejkę i wypiłowałem w niej wszystkie potrzebne kanały olejowe.
przyczyną klekotania może byc również luz osiowy wałka spowodowany wytarciem kanałka płytki ustalającej, tu również producent nie przewidział żadnych czynności naprawczych jedynie wymianę wałka na nowy. mnie udało się kupic płytkę nie dopracowaną i szlifowałem ją na magnesówce, na właściwą grubośc.
-
zgadza sie WRB zresztą napisałem to na samym początku że te wałki są o kant dupy obić jak wyjął kylo z mojego to można było sobie z niego wałek ale do pierogów zrobić taki był okrągły. zdechł po 120 tys teraz jest nowy tylko Bóg wie ile to pojeżdzi jak umrze GSI to sram na tą ohvkę jak nie sprzedam, to pakuje tam jakiegoś dohca.
-
Niestety u mnie klekocze, nawet jak sie rozgrzele prawie zanika ale i tak slyszalny :(
110tyś nalotu
-
No to do zwolenników klekotu od wałka rozrządu. Dlaczego więc:
1. Po rozgrzaniu silnika (około 5 minut) klekot ustaje - klekot ustaje w miarę rozgrzewania...
2. W przypadku, gdy temperatura na dworze w słońcu ostatnio wynosiła około 35 stopni (a autko stalo w sloncu i sie grzalo), to nawet na zimnym silniku (od kilku dni nie jeżdżony) po odpaleniu klekot jest bardzo cichy...
A może to coś innego? I jak to sprawdzić najprościej?
-
http://img532.imageshack.us/my.php?image=zaworynt0.flv
Posłuchajcie.
-
Mi zaczą klekotac i to dosc mocno bez wzgledu na temperature. Zawory ustawiłem, wiec szukam dalej, klekocze jakby z łozyska pompy wody, wiec wymienilem, dalej wiec jeszcze tego samego dnia zdjełem pasek napedu alternatora i dopiero wtedy mozna było pokrecis sróbą koła napedowego ;/ dokreciłem go porzadie zalozylem pasek i gra gitara. Dodam ze dzwiek byl taki jak w starych dieslach czy mocno rozregulowanych zaworach taki charakterystyczny dzwiek. ;)
-
zgadza sie WRB zresztą napisałem to na samym początku że te wałki są o kant dupy obić jak wyjął kylo z mojego to można było sobie z niego wałek ale do pierogów zrobić taki był okrągły. zdechł po 120 tys teraz jest nowy tylko Bóg wie ile to pojeżdzi jak umrze GSI to sram na tą ohvkę jak nie sprzedam, to pakuje tam jakiegoś dohca.
Czy tobie ten wałek wysiadł po wymianie uszczelki pod głowicą? Czy to było równocześnie?
-
http://img532.imageshack.us/my.php?image=zaworynt0.flv
Posłuchajcie.
ładnie ale ciezko pali -aku pewnie dead juz
a powracajac do tematu-po co ta zbedna dyskusja ? Jak komus non stop klekocze to cos ma posypane - u mnie raz sobie zaklekocze raz nie zalezy ile postoi w garazu/na dworze zimny i trwa to gora 3s.A sam objaw dla PNowskiej OHV to norma tak samo jak wycie pompy oleju przy rozruchu zimnego. Dziekuje za uwage :D
-
nie w kazdej ohvce wyje pompa i nie w kazdej klekocza zawory
moje 1.5 AB bylo wolne od tych przypadlosci ,a 1.6 CE pompa zawyl moze 5 razy przez 7 lat ,a zawory mu klekocza (po mojej interwencji jeden sie ostal klekoczacy)
-
Okazuje się jednak że to nie wina ohv-ki ale naszych "fachowców", którzy wolą zrzucić winę na typ silnika niż przyznać się do własnej niekompetencji, lub lenistwa. :P
-
No dobra, to w takim razie co klekocze w moim atu plusie gsi? Podsumowując:
Hmm mój Plus GLI Bosch nie klekotał, a Plus GSI Delphi klekocze na znimnym (przez około pierwsze 5 minut), zanim się nie rozgrzeje do 90 stopni. Też nie wiem czym to jest spowodowane, silnik w tym GSI jest ze starego GLI, tylko głowica została z GSI (jest po remoncie włącznie z wymianą popychaczy na te co były w GLI, zawory zrobione, głowica splanowana, uszczelki wymienione, itd).
Walek rozrządu miałem wymieniany, tak jak wszystkie panewki (rozrządu, korbowodowe i główne), a wal korbowy szlifowany. Poza tym koła rozrządu też wymienione (+pasek). Cały silnik był rozebrany, wyczyszony - i dlatego teraz leję Mobil 1 5W/50 - aby syfu nie mieć Tylko dlaczego klekocze przez pierwsze 5 minut około (jak się pojezździ nim z 5 minut i się zagrzeje do 90 stopni to przestaje) to nie wiem...
No to do zwolenników klekotu od wałka rozrządu. Dlaczego więc:
1. Po rozgrzaniu silnika (około 5 minut) klekot ustaje - klekot ustaje w miarę rozgrzewania...
2. W przypadku, gdy temperatura na dworze w słońcu ostatnio wynosiła około 35 stopni (a autko stalo w sloncu i sie grzalo), to nawet na zimnym silniku (od kilku dni nie jeżdżony) po odpaleniu klekot jest bardzo cichy...
-
utek sie tam coś mnie pytał o wałek to odpowiadam że po ściągnięciu głowicy stwierdziliśmy że wałek nadaje sie do w..........a czyli padł w tym samym czasie co uszczelka.
-
tebe. dźwigienki zaworów smarowane są olejem doprowadzonym kanałem wywierconym w głowicy, ten kanał jest stosunkowo długi i ma małą średnicę. zanim się zimny olej przez niego przeciśnie upływa pewien czas. dalej płynie wąskim kanałem w podstawce osi dźwiginek zaworowych do pierwszej osi, stąd poprzez następny ciasny otworek przepływa do drugiej osi. w sumie ostatnia dźwigienka zaworowa dostaje olej po upływie kilku minut. cały ten czas stuka niemiłosiernie. nic w tym dziwnego, że im cieplejszy a więc rzadszy olej tym szybciej dociera do tych newralgicznych punktów. pisząc o stukającym wałku rozrządu, opisywałem przypadek z jakim zetknąłem się w swoim samochodzie.
-
Hmm ale rzecz w tym, że mój GLI Bosch nie stukał, mimo, że miał nabite 152.000 km i zalany był półsyntetykiem Mobil 10 W/40. Teraz GSI ma przebieg oryginalny 75.000 km (i wymienione wszystkie te rzeczy co pisalem u góry) i jest zalany pełnym syntetykiem Mobil 1 5W/50 - czyli powinien olej szybciej docierać wszędzie i tym bardziej stukać nie powinno. Czyli co sprawdzić? Pompę oleju i kanały olejowe?
-
nie w kazdej ohvce wyje pompa i nie w kazdej klekocza zawory
zgadza sie przeciez nie pisalem ze w kazdym to sie dzieje nagminnie tylko to normalne dla tej jednostki i niema co sie przejmowac (chodzi mi od poczatku generalnie o klekotanie przy rozruchu zimnego silnika tak samo i pompa )
-
Pierdzielenie takie, że głowa mała, jak moj GSI odpala i to samym rozrusznikiem bez gazu nic nie puka nic nie klekocze ja nie wiem co to za problemy, co innego slawetne piekielnie szybkie BOSCH.. ten dopiero jak sie budzi do życia to zyc sie odechciewa.. i jemu.. i kierowcy, ktory musi jakos utrzymywac go na wyzszych obrotach do czasu kiedy sie rozgrzeje do 90stopni.. bo w innym razie po spuszczeniu sprzegla obrotki od razu biegna w dol i zatrzymują sie na 0..
-
Co takiego? Problemy z Boschem? Boscha miałem 10 lat i zero problemow z obrotami i tego typu rzeczami.... Jeździł świetnie i gdyby nie poważny wypadek to by jezździł jeszcze długo (zresztą pół tego Boscha teraz jezdzi w moim GSI, były części na wyremontowanie przynajmniej). Ale w Boschu nic nie klekotalo, nic nie huczało, itd. A że był bardziej mułowaty od GSI to prawda - ale poza tym to jeździł płynniej i nie miałem z nim problemów.
Aha: jak ci obroty spadają na zero w Boschu to masz rabnięty czujnik temperatury powietrza (znintegrowany z osloną wtryskiwacza) - też tak kiedys mialem, po wymianie wszystko wrocilo do normy.
-
ale macie radoche przekrzykiwac sie czy bosch czy multek lepszy
jasne ze multek szybszy ,ale bosch prosciutki i niezawodny
a w kwestii zaworow to sa identyczne silniki - poprostu te popychacze hydrauliczne EATONa sa z doopy ,dobrze ,ze zawory wydechowe sie trzymaja ,bo podobno tej samej firmy
-
Dobre podsumowanie :)
No to co z tym klekotaniem w moim przypadku? Gdzie szukać winnego?
-
nigdzie nie szukać tylko jeżdzić jak stanie sztorcem to dopiero szukać a dla pocieszenia dodam że z pośród 4 nowych hydro popychaczy tylko 1 jest naprawdę dobry i nie będzie klepał. pozostałe 3 bendą tłukły więc niektóre zakłady rezygnuja wogóle z napaw poldka na hydraulice. najlepiej wyzbyc sie tego badziewia i przejść na ręczną regulacje dożucając do tego wałek świątka i kolektor wyd. od GSI
-
Hmm te popychczacze co mam obecnie w GSI są przełożone z tego GLI Boscha, gdzie NIE klekotały - i tu jest problem. W GLI nic nie klekotało, w GSI klekocze - i dlatego chcę zlokalizować co to jest.
A tak poza tym - można do GSI zamiast popychaczy hydraulicznych wstawić zwykłe? Wiąże się to z jakąś przeróbką?
Co to jest "wałek świątka"?
-
można to zrobić blokując szklanki na stałe
-
wyciagam starocia
dam rade sam zalozyc nowe hybro popyuchacze???? jest to skomplikowane ??? co musze sciagnoc wyciagnoc ???
-
Trzeba ściągnąć głowicę...
-
Trzeba ściągnąć głowicę...
tyle to wiem ale czy cos jeszcze....