FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: boss64616 w Czerwiec 27, 2008, 16:07:52 pm
-
witam
mam pewnien problem z hamulcem recznym :(
otoz sprawa wyglada tak ze wymienilem szczęki hamulcowe na nowe linke takze wymienilem na nową wszystko skręcilem do kupy naciagam linke tak aby byla dosyc mocno naciagnieta.
Kiedy ide wyprobowac to samochod ledwo zwalnia i strasznie slabo lapie i jeszcze w dodatku wajcha z ręcznego w kabinie strasznie ciezko chodzi ;/ nie wiem co juz mam z tym zrobic jesli ktos wie jak to wyregulowac badz zrobic zeby ten reczny wkoncu zaczol dzialac to Bardzo prosze o pomoc 8)
z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi
-
Obydwa koła słaba hamują czy jedno? Jaki to układ polonezowski czy lucas?Jeżeli masz nową linke i klocki, niemasz problemu z zapieczonym tłoczkiem, to zostaje Ci mechanizm w zacisku odpowiedzialny za hamowanie linką (zestaw naprawczy 75 zł) ja miałem właśnie to wyrobione. Dałem sobie spokój kupiłem 2 szt. regenerowane za 100zł i podmieniłem.
-
hamulce z systemem lucasa i slabo hamuja obydwa kola :?
co to za zestaw naprawczy ?? :?:
-
aa to calkiem inna bajka :D Ja mam jeszcze most na tarczach, a Ty bebny masz.
-
a w systemie lucasa można wrzucić do samego tylu tarcze z starego typu ??
[ Dodano: 28 Cze 2008 15:29 ]
chodzi mi o to serwo lucas przód tarcze lucas tył tarcze starego typu pociągnie to ?? czy ciśnienie inne ??
-
Jest inny korektor hamowania na oś tylną i tego chyba nie da sie o tak przełożyc, a pozatym to sie chyba wiaże z wymianą mostu na wąski z piastami pod tarcze, ale to ja wam szczegółów i tak nie przybliże. :D
-
są szerokie mosty na starym układzie ale trochę trudno je dostać. wiem bo mam i kiedyś szukałem
-
Pożyczce ten temat u mnie jest kłopot na tarczach ręczny tak mocno podciągnięty ze idzie na max 3 ząbki i w ogóle nie hamuje co można zrobić aby zaczoł łapać?
-
zregeneruj tylne hamulce kup nowe tłoczki (najlepiej) poodkręcaj wszystko wrzuć w benzyne wymyj złóż przesmaruj linke
-
Generalnie ręczny na tarczach będzie zawsze słaby, nawet po regeneracji.
Ja wymieniłem u siebie oba tłoczki z tyłu (po 35 zł / szt. z gumkami) i pierwsze co, to pedał przestał być twardy (objaw jak przy padniętym serwo), tył łapie równiej (test na żużlu), generalnie hamuje lepiej. Ważna jest regulacja długości pręta na dźwigni serwa (nie przegiąć, bo albo wcale nie będzie hamulców albo nie będą się do końca cofały).
Tłoczków nie szlifuj, bo zaraz znowu zardzewieją :!:
-
jak na tarczach nie łapie ręczny to spróbuj poluzować linkę (jak masz za bardzo naciągniętą) mechanizm nie ma swojego skoku jałowego i się nie reguluje. a rozbierałeś zaciski?? nie złożyłeś przypadkiem czegoś odwrotnie... nie pamiętam już dokładnie ale spotkałem się z tym, że albo ośka albo ta "łezka" była odwrotnie założona (bo tak łatwiej ją zmontować) i wtedy tłoczki mają ograniczony skok, możesz ciągnąć ręcznym ile chcesz a on i tak nie zachamuje...
-
Tłoczki narazie leżą w benzynie później je rozbiorę i spróbuje każdą część która się rusza dobrze przesmarować. Nawet nie wiedziałem ze jak za mocno naprężę linkę to on mi gorzej będzie hamował dzięki, na ile ząbków powinien łapać aby dobrze hamował ?
-
u mnie na 2 ząbku zaczyna łapać, a na 4 już stoi na szutrze, na asfalcie trzeba do 5 naciągnąć...
-
a czy moze ktos w koncu powiedziec co moze byc z ham. recznym na tarczach ze nie chce lapac?? tez mam ten problem co kolegaboss64616,
-
a czy moze ktos w koncu powiedziec co moze byc z ham. recznym na tarczach ze nie chce lapac?? tez mam ten problem co kolegaboss64616,
wystarczy pokopać po forum, niestety hamulce po regeneracji przez krótki czas dobrze łapią, a później robi się lipa. Ten typ tak ma.
-
Jak ci wajcha ciezko chodzi to trzeba zanurkowac pod auto i odkręcic srube która trzyma tą cała dzwignie od recznego , na 99% sie zapiekla i chodzi na srubie a nie na tulejce , troche smaru miedzianego i bedzie jak zloto chodzilo dwoma palcami u siebie zaciagam reczny :)
pozdro
-
chodzi o to ze wajcha u mnie lata jak żyd po pustym sklepie. linka jest nowa tak samo jak i szczeki
-
Lepiej by łapało bo u mnie już zapadka poszła i tylko szkoda że ręczny nie łapie bo by odrazu wracał :wink:
-
witam
mi tez słabo hamuje reczny a dokładnie lewe koło niechce w przeciwienstwie do prawego.
i wychodzi na to ze zostawiam slady hamowania jak motor
[ Dodano: 02 Wrz 2008 16:54 ]
a mam system lukas
-
No to nura pod samochód. Jakieś problemy z linką napewno.
-
eeee nie napewno wymieniana była była i u mechanika taz był
bo w tych sprawach to jestem leszcz totalny ale sie ucze
-
jak nie z linka to z samoregulatorem jesli to sa na bębnach
-
W hamulcach bębnowych nierównomierność hamowania z reguły oznacza problem z samoregulatorem. Samoregulator utrzymuje "pozycję początkową" szczęk w ten sposób, aby zadziałanie rozpieracza hydraulicznego (ham. zasadniczy) lub mechanicznego (ręczny) spowodowało docisnięcie szczęk do bębna.
Samoregulator to z reguły para zębatek (plus spręzynka), i te zębatki zwyczajnie potrafią się zjechać.
Efekt bywa dość śmieszny, bo podciąganie linki ciagle nic nie daje, za to wewnątrz bębna cięgno od rozpieracza mechanicznego potrafi być o pare cm od pozycji spoczynkowej (a reczny dalej nie hamuje).
Ostatnio z powodyu nirównomiernosci hamowania tylu wymieniłem "wkład" w obu bębnach (w escorcie zony, nie w poldku). Taki zestaw składa sie ze znontowanych już szczęk, samoregulatora, rozpieracza i spręzyn. Robi sie to na zasadzie - wyjmujesz jedno , zakładasz drugie i gotowe.
wiem że niektórzy kombinują jakoś szlifując te zębatki,a le to robota głupiego. Mnie takie zestaw do escorta wyniósł 180 zł, firmy TRW (w komplecie były jeszcze nowe tłoczki), sądze że jak na kompeksowoć takiej naprawy warto było. Same porządne szczęki to połowa tej kwoty.
Naprawnie zaś ręcznego na tarczach to jest po prsotu całkowite rozebranie, nasmarowanie i zlozenie zacisku. ale naprawdę CAŁKOWITE, z rozkręceniem tłoczka, wybiciem płytki ze sworznia z tyłu itp.
-
zauważyłem że na nowych szczękach lukas brakuje takich malutkich podkładek sprężynujących które na starych szczękach były nasadzone na tulejki, które trzymają blaszkę samoregulatora. Nie mam pewności co do działania tych podkładek ale podejrzewam, że dzięki nim odsadzają one trochę blaszkę samoregulatora od powierzchni bocznej szczęki. W ten sposób blaszka ustawiona jest pod delikatnym kątem i ma możliwość zazębiania się z kółkiem zębatym. Jeżeli nie ma tych podkładek blaszka może zwyczajnie mijać się z zębatką i hamulce nie będą działać prawidłowo a po pewnym czasie przestaną wogóle ponieważ samoregulator nie będzie działał. Wieczne podciąganie linki nie przyniesie rezultatu.
-
Wymienilem wczoraj wszystko co moglem w tylnych bebnach, poczawszy od linki poprzez samoregulatory, sprezynki i szczęki a recznego jak nie bylo tak nie ma.