FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: PapaSmerf82 w Lipiec 05, 2008, 17:13:01 pm
-
Witam
Moj poldek 14-tego bedzie przechodzil generalny remont zawieszenia+dokladany drugi wentylator chlodnicy i pare innych rzeczy a przyokazji chcialbym zlikwidowac jeden minus
Otoz od predkosci 90 do kolo 120 km/h strasznie slychac wal ,poprostu nie do zniesienia.Powyzej tych 120 km/h jest cisza
Co moze byc do wymiany lub na co maja mechanicy zwrocic uwage?
-
To niekoniecznie musi być wał, ale most po prostu. Wymiana mostu to już trochę droga zabawa.
-
Co moze byc do wymiany lub na co maja mechanicy zwrocic uwage
jedyne co w wale może wyć to łozysko na podporze ale nie śadze ponieważ to tylko pewien zakres prędkości.
b]matucha[/b], ja oprócz mostu zrwócił bym uwagę na skrzynie
-
Daro, z tą skrzynią masz rację. Ja też się zaczynam zastanawiać nad tym od pewnego czasu. Może dziwny objaw, ale zazwyczaj na ręcznym jak jadę w trasę zostawiam butelkę z czymś do picia. No i w zakresie "wyjących obrotów" widać drgania wody w butelce.
-
może to krzyżaki na wale
w siostry polonezie były troche wyjechane, efekt był taki że od 60km/h wzwyż uszy bolały
poniżej tej prędkości np: 55km/h była cisza
koszt zakupu i wymiany krzyżaków to około 40pln
-
podpora jest w gumowej obudowie i raczej takich drgań by nie przenosiła. moja była wyjechana i nawet trocho chrobotała po wymontowaniu, ale podczas jazdy nie było jej słychać...
-
W Twoim przypadku to ewidentnie most, polonezy tak mają;)
-
...koszt zakupu i wymiany krzyżaków to około 40pln
Ja teraz kupiłem komplet za 90 zł. Mają dłużej wytrzymać, zobaczymy jak będzie. Poprzednie rok wytrzymały nieco ponad, tyle że moje auto raczej w ciężkich warunkach pracuje dużo.
-
witam. nie chcac zakladac nowego tematu mam male pytanie w zwiazku z mostem. mam problem bo mam wyciek oleju od strony walu napedowego. czy za glowka do ktorej mocowany jest wal jest jakis uszczelniacz?/ rozbieral ktos kiedys most??
-
tak jest simering. musisz odkręcić wał od mostu, a następnie kluczem nasadowym 32 (albo 36 - dokładnie nie pamietam) odkręcasz flansze, która bez problemów powinna zejść. stary uszczelniacz najlepiej wyciągać śrubokrętem bądź innym przydatnym narzędziem...
-
tam jest uszczelniacz. odkęcenie nakrętki trzymającej głowkę do mostu jest ciężkim zadaniem. problem powstaje przy składaniu tego do kupy-mozna zmienić naciąg łozysk wałka atakującego i przekładnia nam sie może posypać. w "wielkiej księdze" piszą by po każdym demontażu wymieniać pierscień zgniatający sie, który znajduje sie pomiędzy łozyskami. przyznaje jak wymieniałem ten uszczelnicz nie robiłem tego, ale most był padaka-nie było sie czym przejmować
-
Nie chcem zasmeicac forum nowym tematem wiec napsize tutaj. Ostatnio w moim C+ slychac wycie, ktore zaczyna się juz przy 50 km/h i ciągnie az do 100 km/h(a moze i dalej, bo jest zagluszane, przez inne czynniki:P).Nie wiem co to moze byc. Krzyzaki raczej by wprowadzaly w drgania wał, ale tego nie odczuwam. Moze lozysko podpory wału, bo most raczej wykluczam, haka nie ma i on odzywa sie raczej w zakresie 80 km/h:). Jeszcze co mnie niepokoi to oponki ktore mają juz 6 lat, Champion, wielosezonowe 165/70/13. Moze są wyzabkowane czy cos w tym stylu... NIe wiem jeszcze, jaki odglos wydają zuzyte lozyska kol, bo nigdy mi taka awaria sie nie trafila, wiec moze to jest to...?
Ostatnio troche mi halasowala prawa strona, tez bylo slychac wycie, okazalo sie ze hamulec nie odbijal i z prawej strony byl zblokowany. Wystarczylo wykrecenie i nasmarowanie prowadnic - Syst. Lucas.
CZekam na odpowiedz, pozdrawiam
-
odkęcenie nakrętki trzymającej głowkę do mostu jest ciężkim zadaniem. problem powstaje przy składaniu tego do kupy-mozna zmienić naciąg łozysk wałka atakującego i przekładnia nam sie może posypać. w "wielkiej księdze" piszą by po każdym demontażu wymieniać pierscień zgniatający sie, który znajduje sie pomiędzy łozyskami. przyznaje jak wymieniałem ten uszczelnicz nie robiłem tego, ale most był padaka-nie było sie czym przejmować
ja to robilem w C+ pneumatem odkrecilem nakretke nasadka 32 glowke musialem zbuc mlotkiem zmienilem ten simering i nabilem nowa glowke. a czy naciag lozysk sie zmienil? dokrecilem znowu pneumatem i i jest tak jak bylo. nic nie wyje i nie stuka :lol: chyba fartem mi sie to udalo zlozyc :P :P
FSO maniak, lozysko na podporze walu i rozwalilo by krzyzaki. mi tak sie zdazylo. raczej by szumialo. wyc moze albo most albo skrzynka. chyba ze ktores lozysko w kolach.
-
Witam. A tak apropo wału drgania i huczenie mogą sie przenosic na karoserie z powodu kiepskich tulei gumowych odzielajacych podpore wału i podłużnice. Mianowicie niedawno wymieniłem wał na inny niż dotychczasowy a ze nie miałem nowych tulei gumowych w ruch poszły stare i przez kilkaset kilometrów było ok ale teraz zaczęło huczeć i czuć drgania w granicach 80- 120 czyli jak wyzej,
[ Dodano: 17 Paź 2008 21:00 ]
Panowie mozecie polecic jakies konkretne łożyska do mostu jakiej firmy tak zeby troszke pochodziły z góry dzieki.
-
Dzisiaj wymieniłem dwa krzyżaki wału i podporę. Wał został wyważony, zdaje się dość dobrze, bo zniknęły wreszcie wibracje między 70 a 100 km/h. Pojawiło się natomiast inne zjawisko. Mniej więcej od 50 km/h i wyżej podczas jazdy na luzie słychać dość głośne huczenie dochodzące z tyłu samochodu. Wystarczy włączyć bieg i wcisnąć lekko gaz (tylko na tyle, żeby samochód utrzymywał stałą prędkość) i huczenie znika (zupełnie). Pojawia się na chwilę przy zmianie obciążenia wału (jak puszczam gaz w celu zmiany biegu), przy czym gdy hamuję silnikiem znowu znika. Podpora wału oryginał, krzyżaki oczywiście też markowe, a nie żadna tania szmira. Co to może znowu być?
[ Dodano: 17 Gru 2008 20:02 ]
Nikomu nic nie przyszło do głowy? Nikt nie miał podobnego przypadku?
Cała przygoda zakończyła się wymianą mostu napędowego. Już nie huczy z tyłu, słychać tylko lekkie pogwizdywanie. Jeśłi tak już zostanie, będzie OK.
-
lukbart, właśnie czytam, że o ile wymieniasz tylko uszczelniacz, to nie powinieneś dokręcać z momentem podanym przez producenta. W trakcie dokręcania należy kontrolować ręką, czy wałek ma możliwość swobodnego obracania się.
-
w razie czego sam sie dopasuje ;) tylko wtedy to moze byc maly problem ;)
pytanko mam ;)
mianowicie
most to jest to polaczenie osi kół oraz wału napędowego ? taka pucha ;)
jest dosc zasyfiona z zewnątrz, mam zamiar ją oczyścic z brudu i kurzu, oraz rozkręcic w celu zobaczenia jak sprawa ma sie w środku, czy jak odkrece to wycieknie olej albo cos ? mozna go najpierw spuscic ?
jakas sprezynka wyskoczy?
na co zwrocic uwage?
mam zamiar przynajmniej wyczyscic to co jest w srodku a potem nasmarowac lub zalac olejem ? jakim ? :lol:
jakas uszczelka pod pokrywe pozniej? cos przy okazji przygotowac do wymiany ?
-
Po pierwsze musisz koniecznie zaopatrzyć się w klucz imbusowy (taki fest) nr12 oraz w nową uszczelkę pod dekiel (koniecznie)
Oczyszczasz całość (najlepiej najpierw karcherem) a potem szczota druciana na kanale.
Nastepnie klucz imbus 12 i odkrecasz korek spustowy oleju (ten niżej) i łapiesz Jogobellę do gara.
Korek dokładnie czyścisz z opiłków żelaza i metalu, potem odkręcasz 8 śrub chyba mocujących dekiel i zdejmujesz dekiel.
Jak jesteś pedantyczny to bierzesz szmatkę/dużo papieru, i wybierasz pozostałości oleju.
Sprawdzasz kręcąc to kołem jednym drugim to wałem czy luzy są i jakie...
Jakie by nie były olewasz sprawę bo i tak nic z tym nie zrobisz.
Zakrecasz dekiel.
Zakręcasz korek spustowy.
Odkrecasz korek wlewowy (ten wyżej)
Instalujesz sie pod autem ze strzykawką o pojemności 1.25L i wlewasz takąż ilość oleju typu Hipol 15W90 do mostu.
Zakręcasz korek i cieszysz się wymienionym olejem w moście.
Most to cały układ miedzy kołami :)
A ta pucha to OBUDOWA MECHANIZMU RÓŻNICOWEGO :) (zwany także potocznie dyferencjałem lub dyfrem)
we wnączu jest pare trybików i tak dalej....
-
Instalujesz sie pod autem ze strzykawką o pojemności 1.25L i wlewasz takąż ilość oleju typu Hipol 15W90 do mostu.
Raczej 85W90 :roll:
-
hardcowowo mozna wlac 85w140 :mrgreen:
-
skoro to jest mechanizm roznicowy, to gdzie bedzie most ?
macie jakies fotki? napewno macie :D
ale olej sie leje i jak braknie to kaplica ;) znaczy w tej puszcze miedzy kołami, wiec chyba lepiej zmienic ten olej i uczelke ?
-
Tomek_, mosto to jest to:
http://www.allegro.pl/item629296019_most_tyl_polonez_trak_caro.html
-
a mech roznicowy ? gdzie jest? :D sorki ale sie pogubilem ;)
-
w dyferencjale
[ Dodano: 2009-05-20, 15:30 ]
gdzie jest dyferencjal? czesc skladowa mostu, miejsce gdzie lacza sie polosie
-
w dyferencjale
[ Dodano: 2009-05-20, 15:30 ]
gdzie jest dyferencjal? czesc skladowa mostu, miejsce gdzie lacza sie polosie
Trochę namieszałeś ;)
Dyferencjał = mechanizm różnicowy ( z angielskiego ) ;)
[ Dodano: 20 Maj 2009 18:00 ]
Tomek_, użyłbyś internetu do czegoś pożytecznego :P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_różnicowy
-
dzieki :oops:
Matucha ma racje - :P namieszales ;)
-
Witam mam problem z moim poldkiem :D
Wczoraj wymienilem zimering w dyferenjale i po przejechaniu gdzies 20km w czasie jezdy zablokowalo mi tylnie kola. zatrzymalem sie z piskiem opon. Zerklem pod autko a tam dyfer sie zagotowal (parowalo z niego). Poldek wrócil na lawecie. W poniedzialek mechanik zerknie na niego. Mam takie pytanko czy da sie go naprawic? Czy trzeba bedzie kupic jakis uzywany i wymienic?
P.S. cos skopalem podczas wymiany uszczelniacza. Chyba za mocno go skrecilem lub za słabo :(
-
Witam mam problem z moim poldkiem :D
Wczoraj wymienilem zimering w dyferenjale i po przejechaniu gdzies 20km w czasie jezdy zablokowalo mi tylnie kola. zatrzymalem sie z piskiem opon. Zerklem pod autko a tam dyfer sie zagotowal (parowalo z niego). Poldek wrócil na lawecie. W poniedzialek mechanik zerknie na niego. Mam takie pytanko czy da sie go naprawic? Czy trzeba bedzie kupic jakis uzywany i wymienic?
P.S. cos skopalem podczas wymiany uszczelniacza. Chyba za mocno go skrecilem lub za słabo :(
Tą śrubę na stożku dobrze dokręciłeś?
Może na wałku atakującym dobrze się nie spasowało i tarło przez co się grzał.
-
Mysle ze dobrze dokrecilem
Byl wielki problem aby zbic z wałka ten "kielich" (do tego sie przykręca wał) strasznie trzymało na wieloklinie. Mysle ze podczas wbijania go mogly sie uszkodzic jakies lozyska na walku i sie zablokował.
Chyba wał do bedzie do wymiany. :(
-
Mysle ze dobrze dokrecilem
Byl wielki problem aby zbic z wałka ten "kielich" (do tego sie przykręca wał) strasznie trzymało na wieloklinie. Mysle ze podczas wbijania go mogly sie uszkodzic jakies lozyska na walku i sie zablokował.
Chyba wał do bedzie do wymiany. :(
Ten kielich ja musiałem z młotka potraktować i się nie ciaćkałem z nim. Trzymał równo.
-
Juz samochod mam gotowy. Mechanik mnie równo skasował. Stwierdzil ze trzeba wymienic caly tylni most bo nie bedzie sie cackal i rozbieral sam dyferencjał. wymienil do tego klocki i tarcze na tylnich kołach i przewody chamulcowe od tego rozdzielacza sily chamowania. skasował 410 zł i do tego dochodza koszty zakupu mostu dodatkowo 150zL. masakra :D
P. S. Teraz zaluje we nie scholowalem samochodu gdzies na garaz i sie sam tego nie zrobilem, ale człowiek mądry po stracie!
-
Frajer jesteś :) Dałeś sie skasowac na 410zł.. bo "mechanikowi się nie chciało" .. ty no kur....
Przychodzisz do sklepu... mowisz: "piwo proszę" a baba na to do ciebie: "Nie chce mi sie isc po piwo bo za daleko stoi, musi pan wziąć flaszke"..... i ty wlasnie wziąłeś flaszke.
CO to znaczy nie chciało mu sie ? A to taka filozofia dyfer wyjąć ?
Nawet nie wiesz co sie stało w starym moscie.
Zabrałeś chociaż stary most do domu co by go rozebrac ? Jesli nie... to nie dosć żę dałeś 410zł.. to jeszcze most za stówke oddałeś :D
-
Za 560 to bys drugiego poldasa kupil :?
-
Stwierdzil ze trzeba wymienic caly tylni most bo nie bedzie sie cackal i rozbieral sam dyferencjał. wymienil do tego klocki i tarcze na tylnich kołach i przewody chamulcowe od tego rozdzielacza sily chamowania.
Kupisz nowy most i będzie to musiał drugi raz założyć :roll: