FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: bisz w Lipiec 20, 2008, 15:53:32 pm
-
Witam, krótkomówiąc taki problem, jezdze od dluzszego czasu 125p na lpg, i smiga wszystko jak trzeba silnik chodzi rowno bez zarzutow. Ostatnio sobie zapodaje benzyne, a tu silnik gasnie, zapalc zapala, ale za cholere nie trzyma wolnych obrotow, chodzi nierowno, nie wszystkie gary palą, czyscilem swiece kable wszystko nowki, i bez zmian, na lpg bez zastrzeżeń, w czwartek wybieram sie w dluzsza wyprawe za granice, i docelowo planuje uzywac lpg, ale wiadomo ze i sprawny uklad benzynowy dobrze mieć ze sobą, nie mam juz pomyslow specjalnie i nie wiem czy do gaznikowca jechać, help!
-
Jezeli do tej pory miałes sprawny uklad benzynowy ale rzadko z niego korzystałes takie szopki są bardzo prawdopodobne.Dlatego ja regularnie co drugi ,trzeci dzień przepalam mojego Poldka na benie i wszystko gra.Do tego tankuje gaz z dodatkowa substancją smarującą co powoduje,że gażnik nawet przy dłuższej eksploatacji bez benzyny tak szybko się nie rozregulowuje-polecam ten patent.Jeżeli chcesz aby instalacja benzynowa sprawnie działała musisz na bieżąco ją eksploatować (organ nie używany zanika :mrgreen: :P )
-
Kolejne moje podejrzenie ktore ojciec mi zasugerowal. Otóż, kolega przed zlomowaniem swojego tico, dal mi w prezencie resztki benzzyny z baku, jakies 5 litrow, i sie zaczely jajca... sprobuje rozcienczyc dzis ten syf, zatankuje troche normalnej i zobaczymy
-
Zacznij od wymiany filtru paliwa przeczyszczenia i wydmuchania wszystkich dysz i kanałów warto mieć już coś takiego zrobione i nie orientuje się czy masz gaźnik poldowski mechaniczny jeśli tak sprawdź elektrozawór jaja były z tym ;/
-
może masz pływak przetarty
-
Najlepiej to spuść z baku benzynę ja też myślałem,że rozcieńczę syf 98okt paliwkiem i wypali silnik...szkoda silnika, szkoda nerw, wyczyść bak zalej nowej beny...i tak jak wyżej było napisane wymiana filtra rozebranie gaźnika (i wyczyszczenie dysz, nowe uszczelki, i to co pisał MaXiu1991
-
O pływaku całkowicie zapomniałem dzięki MaXiu1991 :wink:
-
Kurcze, bylem dzis zalać dobrego paliwka, i wyglada to tak, pracuje wmiare równo na wysokich, moc ma, ale nadal gaśnie. Dzis chcialem zlać troche paliwa z baku przed tankowaniem, ale nie starczylo mi rurki do baku, wiec chcialem odpalic na gazie, i wezem z pompy paliwa zlac prosto, no i pedze silnik, a tu takie ledwo kap kap. Do tego dzis, po tankowaniu aby pozbyc sie paliwka zlego z przewodow przygazowalem go ostro na prostej, jade juz ponad 80, a nagle silnik przestal reagowac na moj pedal gazu, i sie toczyl sam sobie. Moj wniosek jest taki ze pompa paliwa moze nie wyrabiac i przy duzym zapotrzebowaniu na paliwo - jakim bylo ostre gazowanie, komora sie oproznila ,a pompa nie dala rady, moze tak byc?
-
A może po prostu zagięty przewód i problem leży przed pompą. Ewentualnie filtr zapchany. Najlepiej wg mnie od najprostszych rzeczy właśnie zacząć.
-
zdejmij pompkę i sprawdź jak membrana wygląda bo jak jeździsz na gazie to lubi się to ustrojstwo zepsuć ...
-
To może jeszcze ja przy okazji omawiania problemów z układem benzynowym zapytam o taki problem.Właściwie Poldek bardzo ładnie pracuje na benzynie;pięknie odpala,jeżdzi itd.Jedyny problem pojawia się przez jakiś czas zaraz po zatankowaniu,niezaleznie od stacji czy rodzaju benzyny.Po tym zabiegu;trudniej odpala, obroty zaczynają falować-jakby chciał gasnąć- nie równo chodzi(na luzie).Po kilku minutach jazdy wszystko wraca do normy i jest w jak najlepszym porządku,aż do następnego zatankowania.Jednak tankując Polda bezpośrednio z kanistra tego zjawiska już nie ma.O co tu chodzi? Miał ktoś kiedyś takie szopki? Sam już nie wiem zapowietrza się przy tankowaniu z dystrybutora czy to coś innego :?:
-
Nie ciśnienie pod jakim paliwo pompowane jest z pistoletu jest większe i Ci syf z dna zaciaga...tak mi na pierwszą myśl przyszło;]
-
To chyba nie to Gilmor. Bak nowiutki wymieniany nie cały rok temu tak też syf chyba nie zdązył się jeszcze nazbierać a poza tym na starym też tak było.Ale dzięki za zainteresowanie :wink:
-
spoko śmigam w większośći na oktanach z płynnego paliwa póki co i tak mi się nasuneło bo w sumie to jedyne jak dla mnie logiczny związek między odwiedzinami stacji a słabą pracą silnika
bo chyba nie paliwo za bardzo nagazowane i mu bąbelki nosem idą:P
-
Witam. Mam wielki problem z moim poldkiem, a więc sprawa wygląda tak: odpalam na benzynie i wszystko jest w miare dobrze do momentu jak nie zaczne ruszać. Po ruszeniu jest tak jakby nie mial siły jechać, obroty na biegu jałowym są skaczące, od 500 do 1500 a nawet i do 2000. Może ktoś wie jaka może być przyczyna? troche danych o samochodzie: Polonez caro 1,5 na ABEMIX-ie ,wymieniony silniczek krokowy, LPG landi Renzo (jeżdzi dobrze na gazie).nie wyskakują zadne kody błędów (oprócz 12). Prosze o porade co może być nie tak.
-
Poszukaj na forum ale może to byc pompa paliwa powinienes utrzymywac przy abimexie minimum 1/3 baku
-
Pompka paliwa jest w 100% sprawna ,ponieważ wymieniłem ją rok temu i to tez nie dało dobrego rezultatu. a i jeszcze jest taki motyw ze obroty są w miare dobre tylko brakuje mocy w jeździe, czyli jak jade na jedynke to tak jakby nie miał siły jechać. co może być grane?
-
Wtryskiwacz albo filtr paliwa ;)
-
A jak można sprawdzić te dwie rzeczy? Ja mam taki przezroczysty filter- może taki być? Wtrysk można jakoś sprawdzić?