FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: mieszko w Lipiec 28, 2008, 19:10:32 pm
-
Od jakiegoś czasu jak przyspieszam to wskazówka obrotomierza czasem dziwnie "skacze". Tak jakby spadała i nagle wracała do normalnych wskazań. Nie wiem czy to ma jakiś z tym związek ale przypuszczam, że może mieć - czasami mi auto szarpie (bardzo rzadko) ale zdarza się to mniej więcej od momentu kiedy zaczęła skakać wskazówka obrotomierza.
Słyszałem, że sprawa może mieć związek z elektryką dlatego dałem temat w tym dziale.
Auto to polonez caro 1.6GLE LPG.
-
moduł zapłonowy, dalej można patrzec za zielonym kabelkiem
-
mieszko na 99% zielony kabelek prawdopodobnie przełamał się w aparacie zapłonowym przy wsuwce. Też to kiedyś miałem u siebie.
-
Ja tak miałem i na początku skakał obrotek a później padła cewka w aparacie zapłonowym. Ale na początek proponuje sprawdzić to o czym mówili moi przedmówcy.
-
Mi sie tak dzieje ale na wolnych obrotach na postoju i dodatkowo gdy silnik jest zimy obroty mieszcza sie w granicach 0.7 - 0.8 tys i co jakis czas bardzo skacza w dol i z powrotem do 0.7 tys gdy silnik sie zagrzeje wolne obroty sa rowne ale w granicach 1300 - 1400 jaka jest tego przyczyna ??
P.S: Poldek oczywiscie na gazie wymienilem modul zaplonowy, sterownik alternatora i alternator bo mi padlo po kolei.. MODUL sterwonik i alternator
-
Ja tak miałem i na początku skakał obrotek a później padła cewka w aparacie zapłonowym. Ale na początek proponuje sprawdzić to o czym mówili moi przedmówcy.
też tak miałem a przyczyną walenia się cewek był walnięty moduł więc jeśli okaże się cewka proponuje wymienić od razu komplet cewka+zielony+moduł cewka około 50zł zielony 10zł moduł 25zł i bedziesz miał spokój na duuuuugie kilometry
-
Ja w swoim starym GLE miałem identycznie wymieniłem kilka modułów jak i ekranizowanych kabli (te zielone) i dalej to samo nie wspominając o wymianie licznika
-
mieszko na 99% zielony kabelek prawdopodobnie przełamał się w aparacie zapłonowym przy wsuwce. Też to kiedyś miałem u siebie.
Tak, w moim przypadku to był ten kabelek. Przełamał się ten biały w aparacie zapłonowym, trzymał się tylko na izolacji (w środku był całkowicie przełamany). Teraz po wymianie auto chodzi jak należy.