FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: bisz w Sierpień 17, 2008, 14:08:11 pm

Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 17, 2008, 14:08:11 pm
wciagnalem niedawno silnik od plusa 1.6 celem zrobienia pod gaznik do 125p. Na kol. wydechowym mam sonde lamda z 4 kabelkami ucietymi. Moje pytanie co do ktorego kabelka powinno isc ? Podobno mozna poslugujac sie sonda i woltomierzem wyregulowac silnika analogicznie jak na analizatorze spalin. Tylko jakie napiecia sa rownowazne jakim wartosciom lambda ??
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Sierpień 17, 2008, 15:35:08 pm
Wywal sonde.
Nie potrzebna do niczego z wyjatkiem "czystosci spalin i nie zniszczenia katalizatora"
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: marcij w Sierpień 17, 2008, 16:30:03 pm
Dwa biale to grzalka , mierzysz napiecie miedzy szarym a czarnym. napiecie 0-0,4V to mieszanka uboga, 0,4 do 0,6 V to mieszanka prawidlowa, powyzej to zbyt bogata. Przy prawidlowej regulacji napiecie powinno swobodnie latac miedzy 0,1 a 0,9, lub jak masz slabszy miernik to oscylacji nie zauwazysz , tylko pokaze srednia w okolicach 0,5 V wlasnie
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: turbonez w Sierpień 17, 2008, 16:35:07 pm
0,4-0,6 pod obciazeniem to za ubogo
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 17, 2008, 21:39:53 pm
zlapalem rezystancje miedzy dwoma kabelkami ok 5 ohm wiec to raczej grzanie, a na pozostalych dwoch mam od tak sobie jakies 100 mV, wiec to pewnie ogniwo sondy. Na necie znalazlem na necie charakterystyke sondy i ogolnie ciekawy artykul

http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/sonda.html (http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/sonda.html)

wiec widac ze lambda=1 jest w miejscu skokowej zmiany napiecia.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 19, 2008, 11:20:15 am
kurcze wlasnie patrze na te silniki a konkretnie dwururki wydechowe i widze ze ta plusowa jest inna niz w moim DF. Wiec jej nei zastosuje a tam mam wjazd na sonde. 2 rury spotykaja sie dopiero gzdies kolo skrzyni biegow a nie usmiecha mi sie tam robic nawiertow w wydechu i do tego ciagnac kabelki. Zatem mysle aby zrobic sobie taki zestaw ze rure jakas z metra przyciac w nia wpasowac sonde i jak bede analizowal spaliny to bede rure zakladal na koncowke wydechu. Da to rade? Katalizatorow nie ma wiec spaliny powinny byc w kazdym odcinku wydechu takie same
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: matucha w Sierpień 19, 2008, 13:54:50 pm
Za niska temperatura i bez podgrzewania nie będzie działać.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 19, 2008, 14:01:29 pm
no to sobie zalacze podgrzewanie do sondy
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: matucha w Sierpień 19, 2008, 14:24:08 pm
To podgrzewanie które jest w sondzie nie wiem czy jest w stanie nagrzać ją do temperatury pracy, ale możesz sprawdzić.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: Cyneq w Sierpień 19, 2008, 14:59:37 pm
Jak zapodajesz dwurure z sondą, to jest ona od Caro. Musisz dać pierwszy tłumik od caro i rure długa od Caro, reszta pasuje.
Albo pospawać :)
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 19, 2008, 21:14:08 pm
w sumie to te sonde to sobie moge wspawac chocby w jedna z rurek dwururki, tylko wtedy bierze z 1,4 cylindra lub 2,3. Niby to samo, ale w praktyce chyba lepiej badac sume spalin, tak jak to w plusie, bo moga byc jakies tam roznice pewnie w kazdym garze.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: OLO w Sierpień 20, 2008, 08:56:55 am
W dohc miałem sondę w pojedyńczej rurze. Wskazywała o ile nie wjechało się w kałuzę.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek Murmuc w Wrzesień 09, 2008, 12:42:03 pm
Sonda powinna być umieszczona w kolekorze ( tak zwanych portkach). Kolektor ma orginalny otwór zgwintem na sonde.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Wrzesień 09, 2008, 12:47:44 pm
Cytat: "Krzysiek Murmuc"
Sonda powinna być umieszczona w kolekorze ( tak zwanych portkach). Kolektor ma orginalny otwór zgwintem na sonde.


No takie rzeczy mi piszesz jakbym się z drzewka świątecznego urwał, wiem, że oryginalny kolektor ma otwór na sondę, ja nie mam oryginalnego otworu z gwintem na sondę z powodu kolektora nie oryginalnego, a przespawanej dwururki z mirafiorki. Dlaczego nie chce wiercić kolektora? A to dlatego, że zrobić potem taki drugi kolektor to trochę problemu natomiast jakby co kupić I tłumik to 30zeta.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: matucha w Wrzesień 09, 2008, 20:52:27 pm
jimo#1921, to spróbuj z podgrzewaną. Zawsze się jej łatwiej nagrzać. Jak jej będzie za zimno, to się jej sygnał nie będzie zmieniał.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Wrzesień 09, 2008, 23:32:39 pm
Cytat: "matucha"
jimo#1921, to spróbuj z podgrzewaną. Zawsze się jej łatwiej nagrzać. Jak jej będzie za zimno, to się jej sygnał nie będzie zmieniał.

chciałbym zastosować sondę która była razem z kolektorem z gsi który to kupiłem do atu, kolektor poszedł razem z autem natomiast sondę 1-przewodową mam w piwnicy. Nie chce kupować drugiej :)
Dlatego pytanie do znawców, czy sondzie nie będzie za zimno bezpośrednio przed I tłumikiem?
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: matucha w Wrzesień 10, 2008, 12:19:27 pm
jimo#1921, nie masz miernika z sondą temperaturową czasami? A może jakiś znajomy ma. Często już coś takiego w najtańszych jest. Sprawdziłbyś różnicę temperatur.

A na pocieszenie znalazłem w internecie, że w niektórych układach wydechowych sonda lambda jest w obudowie katalizatora w miejscu łączenia z kolektorem wydechowym. W sumie u Ciebie w tym miejscu jest tłumik zamiast katalizatora, więc wszystko powinno grać.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Wrzesień 10, 2008, 13:22:59 pm
Jakbyś jednak zdecydował się wiercić kolektor to polecam nakrętkę lewego przeniego koła. Ma taki sam gwint jak sondy lambda więc byłoby gdzie ją wkręcić. wiercisz otwór, wspawujesz nakrętkę wkręcasz sondę i cieszysz się wskazaniami.

Niektóre nowoczesne auta mają nawet po dwie sondy (ew. 4 przy podwójnych wydechach;)) przed i za katalizatorem... Ale jakie to typy sond i jak dizłają tego nei wiem.

PS. Np C5 tak ma jak mnie pamięć nie myli
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Wrzesień 10, 2008, 14:04:01 pm
Cytat: "Bocian_s#313"
Jakbyś jednak zdecydował się wiercić kolektor to polecam nakrętkę lewego przeniego koła. Ma taki sam gwint jak sondy lambda więc byłoby gdzie ją wkręcić. wiercisz otwór, wspawujesz nakrętkę wkręcasz sondę i cieszysz się wskazaniami.

Niektóre nowoczesne auta mają nawet po dwie sondy (ew. 4 przy podwójnych wydechach;)) przed i za katalizatorem... Ale jakie to typy sond i jak dizłają tego nei wiem.

PS. Np C5 tak ma jak mnie pamięć nie myli


Masz namyśli, nakrętkę od łożyska przedniego lewego koła?

czytałem o tym, że stosuje się po kilka sond, nawet 1 na cylinder (wtedy można jeszcze regulować mieszanką na cylindrze, no ale nie w gaźniku - nie w gaźniku :P ).
Na forum gdzieś był link do ciekawej stronki traktującej o sondach i sposobie w jaki działają.
Tytuł: sonda lambda i kabelki
Wiadomość wysłana przez: Grzechu025 w Wrzesień 13, 2008, 14:54:36 pm
którą sonde kupić są 2 rodzaje ??

http://allegro.pl/item424216751_sonda_lambda_1przewodowa_opel_astra_daewoo_polonez.html
http://allegro.pl/item427393737_sonda_lambda_1_przewodowa_opel_daewoo_polonez.html

do moderatorów post wygasnie za 2 dni

[ Komentarz dodany przez: jimo#1921: 2008-09-13, 15:32 ]
post nie wygaśnie za dwa dni, bo ktos w jego kontekście odpisze, natomiast jak wygaśnie to nie wiadomo będzie o co chodzi z tą odpowiedzią którą ktoś udzieli na twój (skasowany już) post. Temat stanie się nie czytelny.