FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: bisz w Sierpień 29, 2008, 18:13:55 pm

Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 29, 2008, 18:13:55 pm
Wsadzilem dzis plusowego 1.6 ohv, przegaźnikowany do 125p. Za ktoryms razem, po kilku strzałach w dolot, odpalił, ale bardzo nierowno, jakos na 2 gary chyba. Zaplon jest ustawiony byle jak, no ale poszlo, na poczatku, a potem przestalo wcale, tak, ze juz nie wiem ktora kombinacja kabli na kopułce to byla ta wlasciwa, a jest ich 4 jak wiadomo. Zatem, moje pytanie brzmi tak. Jak wiadomo jest tam czujnik polozenia walu w opcji na wtrysk, a na kole lekko zebatyum jest takie cos wiadomo co ( nie wiem jak to nazwac). Zatem Moje pytanie do znawcow, jak ma sie pozycja walu w ktorej to miejsce na kole spotyka sie z czujnikiem, do pozycji tlokow ? Ta informacja bylabymi niezmiernie pomocna w ustawianiu zaplonu tak, aby odpalilo cokolwiek.
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 29, 2008, 19:15:09 pm
Gaznik gaznik. Czujnik owszem, ale chodzi o samą pozycje tego bolca na kole pasowym jako informacja o pozycji wału korbowego, tylko o to chodzi. Ustawianie gmp rozumiem wykrecic swiece , wsadzic jakis patyk i patrzyć kiedy tlok wypchnie patyk ? W ogole jak krece aparatem zaplonowym, tak ze zapinka kopulki dotykac zaczyna przewodu od chlodzenia to slysze przekaznik w parowniku - czemu ?:D
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Sierpień 29, 2008, 19:46:34 pm
Cytat: "bisz"
Gaznik gaznik. Czujnik owszem, ale chodzi o samą pozycje tego bolca na kole pasowym jako informacja o pozycji wału korbowego, tylko o to chodzi. Ustawianie gmp rozumiem wykrecic swiece , wsadzic jakis patyk i patrzyć kiedy tlok wypchnie patyk ? W ogole jak krece aparatem zaplonowym, tak ze zapinka kopulki dotykac zaczyna przewodu od chlodzenia to slysze przekaznik w parowniku - czemu ?:D


Tak, wsadzasz śrubokręt/drut/patyk whatever byleby nie porysować tłoka w otwór po pierwszej świecy, jak będzie na samej górze zakręcasz świece i ustawiasz aparat w pozycji zaplonu na I cylindrze (obojętnie który bolec masz na kopułce - będzie to cylinder nr 1. potem wpinasz kolejno (wskazowki zegara) kable z 3,4,2 cylindra.
Nie widze zaleznosci przewodu gumowego od ogrzewania parownika do zapinki (masy) aparatu.
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Daro w Sierpień 29, 2008, 20:16:35 pm
Cytat: "jimo#1921"
jak będzie na samej górze


oczywiście tylko w suwie spręzania
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 30, 2008, 02:13:45 am
czyli 50% szansy, dobre i to, wrocilem z popijawy, licze ze jutro zagada na 4 gary :)
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Daro w Sierpień 30, 2008, 07:11:07 am
Cytat: "bisz"
czyli 50% szansy,

100%
wystarczy wepchnąc palec w otwór po swiecy podczas krecenia i poczujesz sprężanie
ewentualnie zdjąc pokrywę klawiatury i na 4 mają sie mijać dźwigienki

a co do ustawianaia zapłonu z klasycznym aparatem kolejny raz:
L I N K (http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=14269)
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: bisz w Sierpień 30, 2008, 13:04:37 pm
zrobilem srubokretem gmp, wariant 50%. I akurat trafilismy. Przestawilem na wielowypuście troche aparat zapłonowy i zajarał. Na poczatku dosc nierowno. ale wyeliminowalem potem kilka przyczyn lewego powietrza, dokrecilem co sie da i przyjarał jak trzeba, i jezdzi jak trzeba :D Dolaczylem do grona ludzi co maja 125p z 1.6 :)
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: mariusz_u w Wrzesień 27, 2009, 19:51:48 pm
Ja dziś przećwiczyłem temat na własnej skórze, tzn. na własnym polonezie. Po wymianie silnika napotkałem ostatni problem - ponowne ustawienie zapłonu. W żaden sposób nie mogłem odpalić. Chechłałem i chechłełem i nic. Koło ustawiłem na znaczniku, palec aparatu na kabel WN pierwszego cylindra, wszystkie czynności powtarzane z 1000 razy, przekleństw co nie miara i nic. W końcu za radą pozamieniałem kable WN 1 z 4 i 2 z 3 i szok auto zagadało od razu. Potem tylko drobna korekta za pomocą ucha i poldek znowu hula !!! :lol:  :lol:  :lol:

Nadmienię, że wymieniałem silnik 1,6 GLE na 1,6 monowtrysk, ale pozostawiając gaźnik ze względu na instalkę LPG. Silnik niby ten sam, były tylko zaślepki  w miejscu pompki paliwa i aparatu zapłonowego. Niby ten sam, ale wiadomo jak to bywa z FSO... Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę podać na co od razu zwrócić uwagę, żebyu dwa razy tego samego nie rozkręcać. :roll:
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Wrzesień 27, 2009, 20:21:18 pm
Po co przekładać kable skoro wystarczy przekręcić palec dokładnie o 180 stopni i już działa? A przestawienie palca jest dziecinnie proste - wystarczy odkręcić nakrętkę mocującą aparat i nieco go unieść - w pewnym momencie palcem można bez oporów pokręcać - no i myk!

Notabene na przełożonych odwrotnie kablach wcale nie działa tak dobrze jak na znajdujących się w pozycji nominalnej...
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Wrzesień 27, 2009, 20:29:28 pm
PRZEWODY ! KOLEGO PRZEWODY ! Nie kable :) (różnica między kablem i przewodem jest tak jak miedzy piciem w szczawnicy i szczaniem w piwnicy).


Łatwiej IMHO jest przełożyć przewody niż zdjąć kopułkę i miszać palcem.
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Wrzesień 27, 2009, 20:44:57 pm
Kabel elektryczny - rodzaj przewodu elektrycznego izolowanego, jedno- lub wielożyłowego, otoczonego wspólną powłoką. Chroni ona przed przedostaniem się wilgoci lub innych substancji szkodliwie działających na izolację, uszkodzeniami mechanicznymi oraz porażeniem prądem elektrycznym.

Proszę.

A co do przekładania to silnik na przełożonych gorzej działa.
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: mariusz_u w Wrzesień 30, 2009, 22:10:50 pm
Cytat: "Grzech#1938"
Kabel elektryczny - rodzaj przewodu elektrycznego izolowanego, jedno- lub wielożyłowego, otoczonego wspólną powłoką. Chroni ona przed przedostaniem się wilgoci lub innych substancji szkodliwie działających na izolację, uszkodzeniami mechanicznymi oraz porażeniem prądem elektrycznym.


 Myślę, że przełożenie kabli na kopułce trwa o wiele krócej niż poluzowanie nakrętki, unoszenie aparatu i przekręcanie palca, a potem przykręcanie nakrętki. :lol:
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Wrzesień 30, 2009, 22:23:43 pm
Cytat: "Grzech1938"
A co do przekładania to silnik na przełożonych gorzej działa.

Doczytałeś? Dodatkowo jak są przełożone nie można normalnie wyregulować zapłonu... W ogóle co to za uzasadnienie, że jest łatwiej - na tej zasadzie to silnik wycieraczek poprzedni właściciel mojego auta skręcił na wkręty do gipsu bo tak szybciej i łatwiej.
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: mariusz_u w Październik 01, 2009, 20:26:06 pm
Cytat: "Grzech#1938"

Doczytałeś? Dodatkowo jak są przełożone nie można normalnie wyregulować zapłonu...

A niby dlaczego się nie da? I niby dlaczego na przełożonych kablach ma chodzić gorzej? Możesz to uzasadnić?
Widziałem w reklamie sieci komórkowej takiego co to mówił, że "tak to się nie da". :mrgreen: Po przełożeniu kabli normalnie poluzowujesz i kręcisz kopułką w lewo/w prawo aż ucho powie ci, że zapłon w danym położeniu jest najlepszy. :wink:
Przecież to jeden ptak czy obrócisz palec, czy przełożysz kable. Poldek lata jak szalony, a o to przecież chodzi więc nic nie ruszam.
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Październik 01, 2009, 21:28:28 pm
To, że działa gorzej wiem z doświadczenia. Nie wiem czemu tak jest ale nie raz stwierdziłem, że jak kable są przełożone to auto nie działa tak dobrze jak przy założonych na miejscach przewidzianych przez fabrykę Mnie się też to zawsze wydawało wbrew logice, ale już tyle razy to przetestowałem, że się przyzwyczaiłem. :)
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: mariusz_u w Październik 02, 2009, 23:48:26 pm
Jak dla mnie to bez znaczenia. Skoro tłok znajduje się w górnym martwym położeniu w fazie sprężania, to powinien dostać iskrę więc zakładam kabel tego cylindra na kopułkę w miejsce gdzie właśnie jest podawana iskra, a resztę według kolejności zapłonów, potem drobna regulacja kopułka do najlepszego położenia i nie ma siły żeby było źle. Nie mogę podzielić twoich spostrzeżeń gdyż mój poldek po przełożeniu kabli chodzi jak najbardziej poprawnie. :twisted:
Tytuł: ustawienie zapłonu, help
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Październik 02, 2009, 23:58:14 pm
A mój zaczął poprawnie chodzić dopiero jak znalazłem starą kopułkę, na której były jeszcze numerki i przełożyłem kabelki na przewidziane miejsca. Mało tego - dokładnie taką samą historię miałem z Fiatem 125p kombi, który wrócił od mechanika z przełożonymi i nie chciał poprawnie chodzić dopóki nie przestawiłem palca i nie przełożyłem ich z powrotem. A czemu to mnie proszę nie pytać. :D