FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Milek#1944 w Wrzesień 27, 2008, 19:09:42 pm
-
Stało sie jak zwykle nagle...wsiadam rano i zaczynam mowic brzydkie wyrazy...Wyobrazcie sobie ze na wylaczonym silniku pobor siega 1,5A. Wyciagalem po kolei bezpieczniki i nic, ani na chwile nie spadl. Gdzie szukac przyczyny albo bardziej jak szukac zeby znalezc a sie nie naszukac :P? Rozrusznik? Altek?
Pomozcie prosze
[ Dodano: 27 Wrz 2008 19:11 ]
dodam ze ladowanie pod obciazeniem typu swiatla i radio jest okolo 14V zawsze powyzej...Wydaje mi sie ze cos zaczelo wyc,jakies lozysko w altku?
-
Wyciagalem po kolei bezpieczniki i nic, ani na chwile nie spadl. Gdzie szukac przyczyny albo bardziej jak szukac zeby znalezc a sie nie naszukac
Obwody wentylatora chlodnicy, ladowania i rozrusznik nie sa zabezpieczone bezpiecznikami. Obstawiam diody w alternatorze :wink:
-
Elwood#1887, tak sobie myslalem zeby to jeszcze sprawdzic tylko jest juz za ciemno a dopiero z pracy wrocilem. Jest jeszcze cos niezabezpieczone bezpiecznikami? Dam rade sam wymienic te diody w razie czego? Jaki to koszt jesli sam bym to zrobil?
-
http://www.allegro.pl/item422209079_dioda_diody_alternatora_fiat_126p_125p_polonez.html
http://www.allegro.pl/item437710159_nowy_prostownik_alternatora_fiat_125p_fso_polonez.html
OPIS:
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?p=353671#353671
-
Dzieki Jimo :)
-
Sam wolałbym wymienic caly alternator niz sie bawic :)
-
podepne sie
mam klopot z ladowaniem na wolnych obrotach mam 12,9 bezopciazenia a z obciazeniem 12,4 co moze byc walniete??? podejrzewam diody ale nie jestem pewny, mam caly uklad prostowniczy z alternatora fiata 126 bedzie on pasowal do polonezowskiego alternatora???
-
Albo ktoras z diod albo regulator napiecia. Czesciej pada regulator. Najpierw przed wymiana czegokolwiek sprawdz czy aby na pewno masz dobrze naciagniety pasek.
-
Elwood#1887 pasek jest oki, jak sprawdzic regulator????
-
Wymienic na inny który jest dobry, innej metody nie znam :)
-
mateokrzyku, jak wsadzisz od malucha będie dobrze-miałem testowałem było ok
-
a wiec tak bylem wlasnie przy aucie, napiecie na aku mam 11,7V to chyba troche za malo.... po zapalenia silnika napiecie wskoczylo na 13,9V na jakies 2 sekundy poczym spadlo do 12,4V i takie sie utrzymywalo, po zgaszeniu silnika miernik wskazywal 12,1V zobacze ile bedzie jutro rano... Zoltanno#1930 to dobrze ze pasoje bede musial poszukac gdzie mam go schowanego.
aha jeszcze jedno czy jest jakas roznica przy podlaczeniu 2 kabelkow do regulatora napiecia jeden jest fioletowy i wchodzi do wiaski, a drugi wychodzi od zestawu prostowniczego z alternatora, nie pamietam w jakiej byly kolejnosci, tydzien temu wymienialem lozyska i nie pamietam :?
-
na początku sprawdź czy masz klemy czyste
-
wypillowane pilnikiem do zywego olowiu i pokryte wazelina techniczna. wiec to napewno odpada, pasek tez naciagniety jak morawski przykazal. pozostal regulator lub diody.... diody wylutoje jutro i sprawdze. jaka to one to podmienie na te z malca :P
-
Jeszcze jedno pytanko,czy jesli rzeczywiscie sa to te diody to czy mam jakies w miare ladowanie?
-
dodam ze ladowanie pod obciazeniem typu swiatla i radio jest okolo 14V zawsze powyzej...
masz dobre ladowanie ale dioda krora jest walnieta robi Ci zwarcie i rozladowoje akuma...
wracajac dzis z pracy zauwarzylem ze czasami mam wzrost ladowania do prawidlowego poziomu, bo wszystko zaczyna jasniej swiecic swiatla deska rozdzielcza...
-
Też miałem problemy z ładowaniem. Problem już rozwiązany. Wszystko opisałem tutaj:
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=13861
-
Panowie, sprawdzilem Diody i zadna zwarcia nie robi...Ale faktem jest ze jak mialem altka jeszcze w aucie to bral prad a po jego odlaczeniu nie bralo...Co jeszcze moze byc przyczyna? Co robic? Robie sie zielony powoli
[ Dodano: 30 Wrz 2008 20:32 ]
aha,jeszcze jedna uwaga...Teraz wiemze swieci mi sie kontrolka ladowania, przedtem jezdzilem bez licznika...ale na wylaczonym silniku gasnie
-
Panowie, sprawdzilem Diody i zadna zwarcia nie robi...Ale faktem jest ze jak mialem altka jeszcze w aucie to bral prad a po jego odlaczeniu nie bralo...Co jeszcze moze byc przyczyna? Co robic? Robie sie zielony powoli
aha,jeszcze jedna uwaga...Teraz wiemze swieci mi sie kontrolka ladowania, przedtem jezdzilem bez licznika...ale na wylaczonym silniku gasnie
Hmm no gdzieś zwara musi być, skoro on generuje pobór na wyłączonym silniku, na pewno diody dobrze sprawdziłeś? :wink: Nie do końca rozumiem stwierdzenia, kontrolka mi się świeci - kiedy się świeci? Jak podczas pracy silnika to nie masz ładowania i coś w altku jest nie halo..
Jeżeli po wyłączeniu zapłonu na chwilkę się zapala i gaśnie razem z zegarami to tak ma być. Fakt jest jeden - ładowania nie masz bo Ci się pali kontrolka ;) Jak nie diody to regulator - ale by on by powodował pobór podczas wyłączonego silna to się nie spotkałem
-
Diody sprawdzilem tylko tyle czy zwary nie robia, a kontrolka swieci sie na wlaczonym silniku ale ladowanie jakies musi byc bo jezdzilem tak jakis czas i nic sie nie dziala. Po prostu wczoraj licznik wstawilem dopiero no i patrze i sie swieci kontrolka, przy czym jak dam wiecej gazu zaczyna sie swiecic jasniej.
-
W takim razie na bank poleciała któraś z diod. Sam pomiar bez obciążenia nie jest miarodajny, może nie dać prawidłowych rezultatów (dioda pod obciążeniem może się grzać i wtedy zmienić parametry pracy). Zdaje się że w Morawskim jest opisany sposób dokonania pomiaru pod obciążeniem. Jeżeli nie masz części to nie baw się w kupowanie diod i naprawę, kup używany i wymień (na allegro już od ok. 40 PLN). Ja naprawiałem tylko dlatego, że miałem części.
Najlepiej zgadaj się z innym posiadaczem FSO i po prostu podmień alternator na próbę wtedy będziesz w 100% pewny czy to altek.
-
No niestety mam tu malo znajomycha tym bardziej nikogo z FSO :P chociaz w sumie jeden kumpel ma kwadrata...dzis wieczorem zabieram altka na lotnisko i tam go sobie sprawdze profesjonalnie, mam nadzieje ze mnie wpuszcza przez bramki ;)
-
Jak nie diody to regulator - ale by on by powodował pobór podczas wyłączonego silna to się nie spotkałem
no tez sie nie spotkalem, ale zawsze mozna sprawdzic, moze byc takze zwarcie na uzwojeniu i wtedy to juz sie nic nie da zrobic. trzeba posprawdzac czy nie ma przebicia z uzwojeinia na okrecone nim czesci
-
Samym miernikiem to sprawdzisz tylko przejscie diody w jednym kierunku i niestety nic wiecej, dioda moze wygladac na dobra i bedzie przewodzic tylko w jednym kierunku a po przyłozeniu np 40 V bedzie juz przewodzic w obu kierunkach i robic zwarcie, co powoduje spadek napiecia ladowania do okolo 11,5 V
-
Ja wymienilem regulator napiecia, i ladowanie weszlo na 13,4V bez obciarzenia, wyczyscilem kabel od masy i podnioslo sie na 13,8V. bede musial wymienic to ucho ktore przykreca sie do budy bo zale jest zasniedziale i kabel w tym miejscu tez nie wyglada za fajnie. polutuje jeszcze przewody przy alternatorze i zobacze jaki bedzie efekt. jaka nic nieda to podmienie zestaw prostowniczy z malucha....
-
Elwood#1887, a nie jest tak ze kazda z diod w swojej grupie powinna stawiac ten sam opor? Moze w ten sposob wyeliminuje ta wadliwa?
[ Dodano: 01 Paź 2008 23:15 ]
Poza tym ladowanie mam w granicach 14,2V...
[ Dodano: 02 Paź 2008 08:43 ]
A wiec jednak...metoda "na zaroweczke" wyszlo ze jedna z diod dodatnich nie puszcza...Przy okazji zdjalem lozyska a wymienie od razu caly mostek i szczotki. Mam nadzieje ze to pomoze. To mozliwe ze od tego tak mi prad uciekal?
[ Dodano: 02 Paź 2008 09:32 ]
A wiec jednak...metoda "na zaroweczke" wyszlo ze jedna z diod dodatnich nie puszcza...Przy okazji zdjalem lozyska a wymienie od razu caly mostek i szczotki. Mam nadzieje ze to pomoze. To mozliwe ze od tego tak mi prad uciekal?
[ Dodano: 02 Paź 2008 09:33 ]
YYY...w polmozbycie w gdansku powiedzieli mi ze mostek prostowniczy alternatora 140zl kosztuje...a na allegro widze za 9zl, to mozliwe?!
-
Na pewno będzie ok. W moim przypadku po takim zabiegu altek jest jak nowo narodzony. :D
P.S.
Widzę, że nie jestem jedynym posiadaczem FSO na wybrzeżu - pozdrowienia z Władysławowa. :lol:
-
mariusz_u, witam witam :) no i jest tak jak mowisz. Gra i buczy wszysciucho,wlasnie wstawilem altek i normalnie jestem usatysfakcjonowany :) No skoro pomorze to moze by cos zaczac tu krecic?
-
podczepię się pod temat bo mam podoby problem. Też gdzieś mi prąd ucieka. Tylko nie po jednym dni tylko po ok. 3 dniach. Akumulator rozładował się do końca. I teraz zastanawiam się co może byc winne temu i pierwsze co mi sie nasówa to to że niecaly miesiac wczesniej zakladalem el. lusterka. Zakłądałem je wzorując się na starej instrukcji i czytając potem artykuł tu ze strony o montowaniu lusterek w plusach podpialem tylko w innym miejscu mase. Tylko jak sobie przypominam to miejsce bylo jakies podejrzane. Normalnie kopało prądem. Jak odpinalem ten kabelek co kopie to centralny nie działał (z resztą centralny szwankuje troche). I teraz moje pytanie: czy to uciekanie prądu może byc spowodowane przez tamtą mase? i jesli tak to co zrobic (poza odpieciem tej masy od centralnego) zeby centralny nadal mogl dzialac.
-
Masę możesz sobie podpiąć gdzie chcesz ( no oprócz plusowego przewodu :P ) I musi działać. Może to właśnie centralny Ci wsuwa prąd. Sprawdź pobór prądu jak auto stoi, odłącz centralny i sprawdź czy spadnie. To samo zrób z lusterkami i będziesz wiedział co i jak.
-
jeśli to byłby centralny to bardzo dziwne... bo on tak działa już nie wiem ile lat. No nic... jestem z dala od swojego miasta to bede musiał kupić ten miernik bo tu na wyposażeniu mam tylko śrubokręt od poldka i klucze 10 i 13:)
-
kuuuba777, na upartego możesz w szereg wpiąć jakiś mały bezpiecnzik i sprawdzić przy jakiej kombinacji wywali :P Kosztowałoby to góra 10 groszy ;)