FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: Młody w Wrzesień 29, 2008, 00:21:25 am
-
Auto spłoneło w sobote na wyrazowie , rozciek paliwa iskra i ogień dla tych co nie wiedza co to za samochód
http://pl.youtube.com/watch?v=tk3wvtkazkY
-
:/ Ale Rudemu mam nadzieje nic sie nie stało ? Auta szkoda gdyz to zawsze strata ale mam nadzieje ze bedzie sie dalej realizował w drifcie :)
-
a oto klimat ognistego pożegnania lata na torze w wyrazowie
(http://images33.fotosik.pl/376/7e7fe8f58b1c8030m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7e7fe8f58b1c8030)(http://images33.fotosik.pl/376/47d4283ce7f10492m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=47d4283ce7f10492)
(http://images33.fotosik.pl/376/47d4283ce7f10492m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=47d4283ce7f10492)(http://images44.fotosik.pl/15/529a5b8ac6148630m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=529a5b8ac6148630)
na szczęście wszyscy cało wyszlismy
więcej fotek nie daje bo nie chce mi się tablic zasłaniać
-
Bardzo mi przykro no ale wiadomo , zdrowie najważniejsze . Strata tym wieksza ze jest to jeden z niewielu polonezów "walczących" .Rudemu życzę chęci, kasy i zdrowia do odbudowywania/budowy driftowozu miejmy nadzieje na bazie FSO
POZDRAWIAM !
-
o kurcze :/ i to w dodatku w nietypowy sposób od tyłka sie zajarał ??
czyżby koniec latajacych bokiem polonezów ?? :(
-
Płaczecie. Zapewne to auto i tak było już zajechane od ciągłego driftowania. Grunt że Rudolf cały. Pewnie już szuka nastepnej sztuki.
-
nosz kurde ładny był taki jak mój szkoda go ale całe szczęście nikomu nic się nie stało.
-
duza szkoda.... kilka razy widzialem rudego w akcji na Uroczysku i musze powiedziec, ze robil wrazenie
mam nadzieje, ze nastepny egzemplarz bedzie jeszcze lepszy bo nie wierze aby czlowiek z taka
pasja odpuscil sobie mozliwosc jazdy bokiem :)
ciesze sie, ze obylo sie bez strat w zdrowiu i zyciu
-
OOOOOOOOOOOOO :shock:
:/ szczęście, że wyszedł z niego cało.
Rudy trzymaj się - będzie dobrze! Tylko nie szukaj bmw ;)
-
przykro....
-
Z tego co kojarze to juz na Czerniewicach mowil o tym ze nowy bolid szykuje. Juz nie spod znaczku fso niestety - ale z takim talentem nie ma sie co ograniczac autem i sentymentem. Auta szkoda.
-
e_gregor#1917, zajechane nie zajechane ale kompresja była dobra :mrgreen:
-
kompresja była idealna. Nie to co w mojej zielonej... Driftowóz miał być na basie tego poldka co spłonął... miał tam wylądować silnik 1,8 turbo z roverka. A teraz ??? Rudolf jeździ zielona a ja poldkiem rodziców...
Ku*wa dlaczego tak musiał zakończyć się jego żywot ;( :cry: :cry: :cry:
-
Inka, ale co się stało tak w ogóle :?:
-
Brudny no auto się zjarało.... Iskra, paliwo i masz to co na zdjęciach :|
-
No cóż panowie, przestroga dla wszystkich jest tak, że przewody paliwowe elastyczne trzeba raz na pare lat zmieniać, i patrzeć też na sztywne. Bak tez czasem warto obejrzeć. Instalacja benzynowa nie podlega tak wielkim restrykcjom i kontroli jak gazowa, wiec musimy dbac o to sami. Najceikawsze jest to, że czesto płoną samochody jeżdzone głóównie na gazie. Z prostej przyczyny - jeśli nagle przełączysz na bene, a przwód z przodu jest nieszczelny, zacznie sikać na gorący silnik. Gdyby jezdzic na benie caly czas to po prostu znacznie wczesniej by sie poczuło zapach benzyny.
Ale chyba zrobilem lekki OT. Szkoda fury, ale zdrowie najwazniejsze.
-
brudny#1924, ogólnie to zaczęło się od tego, że poprzedni bak się podziurawił i Rudolf go wymienił, ale dalej paliwo spieprzało z baku i nie wiadomo skąd... prawdopodobnie spod pompy paliwa. Wczoraj nim pojechaliśmy na Wyrazów to po drodze zatankowaliśmy do pełna... postawił parę boków, w sumie chyba 3 razy tor przejechał i juz nie było połowy baku :? wziął go spuścił troszkę i dał w jedno miejsce opaskę zaciskową (nie trytytkę tylko te metalową) no i dalej latał bokiem... Opony były już na wykończeniu, chciał je dokończyć, zmienić i jechać do domu. Zaczął kręcić bączki z duża ilością dymu... później w miejscu zaczął palić gumę... na oponach to już tylko druty były... poszła iskra na oblany benką bak i jego okolice i się podpaliło... zdążył wyciągnąć gaśnicę, koledzy też powyciągali, ale niestety te seryjne kilogramowe gaśnice nie zdołały ugasić pożaru... Bak na szczęście nie wybuchł. Ale zanim przyjechała straż pożarna po którą zadzwoniliśmy na samym początku pożaru, to wszystko zdążyło już spłonąć :cry: Na szczęście ani ze straży pożarnej (w końcu przyjechały 3 jednostki) i ze strony policji nic nam nie grozi... kazali tylko wrak samochodu usunąć z toru. Silnik chodził dopóki nie przepalił się kabelek od pompy paliwa. Chłodzenie było do końca, więc silnikowi na 90% nic nie dolega. Do Zabrza wzięliśmy silnik, skrzynie, chłodnicę, wiatraki, wydech i pare innych drobiazgów... i ciągle się zastanawiamy czy nie spłonęło tam coś rzeczowego dla nas... Póki co nie kupujemy auta do driftu bo nas na nie nie stać... jak kupimy auto to taki normalny dupowóz... mercedes w124 Kombi w dieslu. A jak kasa pozwoli to kupimy Borka do driftu
-
miał tam wylądować silnik 1,8 turbo z roverka
To by dopiero zamiatało. Liczym że jednak się uda zbudować to auto. Mogłoby nieco namieszać w driftowym światku...
-
Bocian na pewno zawojuje... tylko szkoda, że żaden sponsor nie podejdzie... a samemu szukac to jak igły w stogu siana... jak usłyszą polonez to praktycznie odkładają słuchawkę, milkną na moment itp... Jakby to było BMW czy jakiś japoniec to jeszcze, ale fso ?? to im sie nie podoba. Ale my to mamy gdzieś. Sentyment mamy w sercu i będzie polonez.
-
i oby tak dalej
jak bym miał kupić 3 polda to już na 100% był by to driftolonez a tak mam narazie klasyka w ori i dupowoza w postaci plusa
trzymam kciuki za was
-
Moja rada , jak chcecie auto turbo do driftu to szczepcie coś gotowego turbo , uturbienie wychodzi drogo jeśli chce się to zrobić po bożemu , wiem po sobie . Lepiej zaszczepic turbo dohc . Takie moje zdanie
-
turbonez, tak właśnie chcemy zrobić, ale 1,8 turbo roverka jest dość rzadko spotykanym autkiem/silnikiem. Ale jakieś sztuki są.
Póki co staję na głowie by namówić Rudolfa na driftowanie zieloną na najbliższej 3 Rundzie Drift Legal i nie wychodzi mi to... z jednej strony go rozumie.Moje autko w końcu a z drugiej... zna ją na wylot, zna jej zachowania a o szpere mu już długo marudzę (jakieś pół roku albo więcej)
-
Kurcze, a widziałem Rudolfa auto, jakieś 2 tygodnie temu w Zabrzu. Taka szkoda.
-
turbonezPóki co staję na głowie by namówić Rudolfa na driftowanie zieloną na najbliższej 3 Rundzie Drift Legal i nie wychodzi mi to... z jednej strony go rozumie.Moje autko w końcu a z drugiej... zna ją na wylot, zna jej zachowania a o szpere mu już długo marudzę (jakieś pół roku albo więcej)
no to ja się przyłączam do Ciebie bo szkoda by żeby wypracowane do tej pory punkty przepadły przez takiego pecha
pozdrawiam
-
Szkoda auta, ale bardziej szkoda mi Rudolfa wiem że włożył w te auto sporo pracy i na pewno kasy :(
-
Kolega na tym samochodzie sporo osiągnął i szkoda go rzeczywiście... Najważniejsze życie i zdrowie! Powodzenia dalej!
-
Ehhh... Ale kto mieli na felgach w miejscu wiedząc, że benzyna wycieka? Ja jak miałem dziurawy bak to nawet nie jeździłem, o iskrę nie trudno.
Co do 1.8 turbo w UK to podobno silniki chodzą w cenach 1.4 w Polsce ;>
Smutne. Ale trzeba przyjąć, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
-
o ho to ja idę luknąć do siebie z przewodami :|
-
na chwile obecną już są metody by napęd poldka lekko znosił 1.8 turbo więc budujcie smiało. nowa buda z zamordowanym motorem droga nie bedzie. wiadomo na wszystko trzeba kasy a sponsor słyszac polonez tylko sie usmiechnie. Ale nie ma co się załamywac tylko przeć do przodu.
Inka, Twój nie jest może i przygotiwany ale to Rudolf prowadzi :D da rade
-
Dlatego już poprosiłam na gg większą część SŚ by mi pomogli go namówić na start... nawet mój tata powiedział, że mamy zieloną zrobić na druftowóz... to się nazywa wsparcie rodziny :)
-
To byl zly dzien dla poldoroverow. Rudolfa splonal, a moj spod uszczelki zaczal sikac woda na alternator... Komus jeszcze tego dnia polrodover zeswirowal?
-
MI walił się komp ale to norma bo mam teraz jakiś trefny ECU z 214 starej i albo lata jak szalony na PB albo nie chce palić. Qrwa muszę w końcu znaleźć tą przerwę na SMD bo fabryczne kompy od poldoroverowego 1,4 jakoś gorzej działają.
-
Brać następnego, przemalować na bordo i jazda :)
-
No to w takim układzie współczuję :( :( :( Poldki chodzą za grosze. Jak macie silnik to przecież można kupić polda niemal po cenie złomu. Za cenę OC takiego Mercedesa W124 można mieć kolejny driftowóz...
-
Arnold#1910, co ty pieprzysz o jaraniu felg? chlopie skad ty takie informacje bierzesz?
-
a mnie ciekawi jaki wpływ wywarło na silniku takie pieczenie , przecież wszystkie simeringi , cześć uszczelek są gumowe i na logikę należało by motor rozebrać przed dalszym upalaniem
-
Co do 1.8 turbo w UK to podobno silniki chodzą w cenach 1.4 w Polsce ;>
Arnold chyba sobie jaja robisz :)
-
też się właśnie Arnold zastanawiam - ani Rudy ani Inka nie napisali, że auto było już bez kapci., więc nie pisz tak kategorycznie
-
Jedyne co mozna sprawdzic to stan uszczelniaczy na walkach i ewentualnie od strony zamachu na wale korbowym, ale to i tak wizualnie sie nie oceni jak silnik nie zacznie pracowac. W razie co to nastepny kosztuje jakies pincet zeta :)
-
Jak się nie będzie nadawał na nic TFUTFU to warto go rozebrać w celach autopsyjnych i oszacować stan wyeksploatowania elementów. Będzie też jeszcze jeden plus. Silnik rozłożony na surowce wtórne jest więcej wart na skupie więc powinno z powodzeniem starczyć na kolejne 1,4 ew. na część 1,6 czy 1,8.
-
Arnold#1910, co ty pieprzysz o jaraniu felg? chlopie skad ty takie informacje bierzesz?
Faktycznie, mój błąd. Zasłyszałem, a nie sprawdziłem. Sorry.
Co do 1.8 turbo w UK to podobno silniki chodzą w cenach 1.4 w Polsce ;>
Arnold chyba sobie jaja robisz :)
Kiedy ostatnio byłeś w UK?
-
Dawno, ale sledze te sprawy :) Silnik 1.4 w polska kosztuje juz od 500zl. Chcesz mi powiedziec ze 1.8 Turbo kupisz za 120 funtów? Jesli tak juz Ci przelewam kasiorke :)
-
szukam jakiegoś Borka
Gdybym miał czas i kasę na realizację projektu BORATU to moze bym wam borostworka opylił... Ale nie mam więc nie liczcie na czarnego potworka :P .
Swoją drogą ładnie odszykowany borewicz w drifcie moze wzbudzić nielada zainteresowanie kto wie może nawet i wśród sponsorów.
-
Moim zdaniem ten który spłonął był zbyt seryjny i to był największy problem , wydaje mi się ze powinniście iść albo w replikę rajdówki bo one są najbardziej sexy albo w śmiech i zrobić radiowóz MO czy coś w tym stylu . Po tych eliminacjach łódzkich kilka razy widziałem Rudego w tvn turbo tylko problem w tym ze takich polonezów jak jego są tysiące i ciężko sponsorowi liczyć że GT opisze ten wóz czy nawet jeśli chodzi o portale internetowe . Postarajcie sie o sponsora bo Rudy ze swoją jazda nie ma się czego wstydzić w TOYO .
pozdrawiam
-
Rudy na pewno się nie ma czego wstydzić... nie to co BartDrift. Człowiek strasznie bogaty a zarazem strasznie skąpy. Sprowadził sobie z japoni auto do driftu, którym driftował Japoński DriftKing. I co ?? ledwo wyjedzie na tor to półoś ukręci, albo popsuje wspomaganie, albo felgę rozpierdzieli albo ze zbieżnością coś zrobi... i ciągle zwala to na auto ale swojej winy w tym nie widzi
-
oj tak bart ma talent, co nie ma prawa sie spieprzyc u niego jest wykonalne po 3 okrazeniach :mrgreen:
-
jak to się mówi dać chłopu zegarek ... co do radiowozu to był niezły bajer :D
-
nie macie jakiegoś borka na sprzedaż ? :( przeszukałam już chyba cały internet... alegro, gratke, otomoto, wszystkie kluby i ni ma :( jakiegoś fajnego z dobrym zawiechem i dosc dobra blacha... jak juz cos jest to za kosmiczne pieniadze :shock: :?
-
Van#1860, nie zgodzę się. Klasyk nisko zawieszony, z poteżnym sercem, jest po prostu żywą reklamą oraz wspomnieniem dla widzów, lat minionych. Połączeniem historii/tradycji/z nowoczesnością, pokazaniem pazura. Taki klasyk śmigający pięknie bokami może więcej zrobić rozgłosu dla grona fso, niż zwykły lekko rozlatujące się akwarium. Nie uważam, że to jest profanacja, czy też szkoda dla auta.
Co do radiowozu, montujemy CB Radio i już mamy radiowozy ;)
-
jimo#1921, a ile znacz polonezów 79 w dobrym stanie ??
-
Inka, u mnie w miescinie jest biały tylko nie wiem jak to z nim jest może w sobote postsram sie cos dowiedziec :)
-
chodzi też o to, żeby to nie było na drugim końcu polski. Bo w tym momencie liczy się czas. Bo jak się kupi tego borka w końcu to też trzeba mieć czas na swapa i wszystkie związane z tym sprawy i rzeczy. Ręce do pracy są ale nie zawsze czas jest... :(
jimo to coś mi tu dobrze gadasz :D w zupełności się z Tobą zgadzam... dziadki jak dziadki, zawsze im się może coś stać tak samo jak nam z tym, że u nich jest większe prawdopodobieństwo stłuczki, bo już nie mają tego refleksu co kiedyś... a taki borek klasyczy czy nieklasyczny z porządnym sercem pięknie by pozmiatał. Ludzie w BMW na poprzednich rundach już się wstydzili, że poldek ich objechał. To pomyślcie jaki wstyd będzie jak ich jeszcze starszy poldek objedzie bokiem :D
Heh pamiętam te komentarze na pierwszej rundzie... Ty patrz polonez. Na pewno bokiem nie poleci... a jak już leciał bokiem: o ku*wa ale on lata... pozamiatał, pewnie tam jest silnik z bmw 160-170 koni... w tym głos z głośników: w tym polonezie jest seryjny silnik 1,4 16 V z Rovera i ludzie na to: o ja pier*ole....
I na samiuteńkim końcu 1 rundy... po rozdaniu nagród pokaz dla publiczności: jedno bmw jedzie bokiem, drugie jedzie bokiem a za nimi poldek... zapach spalonej gumy i w ogóle... i komentarz... patrz za chwile poldek bedzie gume palić... i palił... jeszcze brakuje tego by jeździł na około bmw... i Rudolf tak jakby to usłyszał... w momencie zaczął kręcić się wokół bmki tak jak na czerniewicach wokół Morcina OBR.... przepiękny widok :)
Teraz w te opowieść sobie wsadźcie borewicza z silnikiem 1,4 albo 1,8 16V bez Turbo...
-
conajmniej 1,8 zobaczycie ziemia a niebo ten silnik w porównaniu z 1,4 on na 1000obr ma więcej momentu niż 1,4 :D
http://allegro.pl/show_item.php?item=445297627
-
u mnie sa dwa borki jeden to jezdzaca ruina zolty a drugi siwy ale sie trzyma wiadomo ze jeszcze mu brakuje duzo do czasow mlodoscio ale jest ;) i jezdzi jak co to sie popytam
-
conajmniej 1,8 zobaczycie ziemia a niebo ten silnik w porównaniu z 1,4 on na 1000obr ma więcej momentu niż 1,4 :D
http://allegro.pl/show_item.php?item=445297627
Van to jest czysta K-seria bez turbo jak rozumiem tak ? Bo Rudy chce tylko i wyłącznie silniki k-series
-
zwykłe wolnossące 1,8 k16 :) teraz jest w czym wybierać :)
-
inna głowa (zmienne fazy i większe zawory) inne większe koło zamachowe i inna elektronika no i cenowo silnik dużo droższy z pytań czy się da do poloneza- ak da sie
-
a awaryjność w porównaniu z k-serią 1,8 16v ?
I jeszcze jedno... skąd wzieliście skrzynie do 1,8 ?? bo wiem, że dzwon skrzyni biegów różni się od skrzyni w 1,4 i trzeba coś dorabiać/przerabiać
-
http://moto.allegro.pl/item449582435_wyjatkowy_polonez.html
-
inka nie ma problemów ze swapem na zwykłe 1,8
wchodzi na skrzynie z kołem od 1,4
skrzynia długo tego nie zniesie zwłaszcza na spieku które bedzie konieczne jezeli chcecie ostro tym latać( to jest 160Nm przy 2tyś a nie 127 przy 5)
choć moja kona dopiero po 5tyś na spieku :D wszystkie biegi zgrzytają :D
następczyni tak łatwo się nie podda już :D
wszystko opisane i spece w praktyce sprawdzili
-
Heh pamiętam te komentarze na pierwszej rundzie... Ty patrz polonez. Na pewno bokiem nie poleci... a jak już leciał bokiem: o ku*wa ale on lata... pozamiatał, pewnie tam jest silnik z bmw 160-170 koni... w tym głos z głośników: w tym polonezie jest seryjny silnik 1,4 16 V z Rovera i ludzie na to: o ja pier*ole....
I na samiuteńkim końcu 1 rundy... po rozdaniu nagród pokaz dla publiczności: jedno bmw jedzie bokiem, drugie jedzie bokiem a za nimi poldek... zapach spalonej gumy i w ogóle... i komentarz... patrz za chwile poldek bedzie gume palić... i palił... jeszcze brakuje tego by jeździł na około bmw... i Rudolf tak jakby to usłyszał... w momencie zaczął kręcić się wokół bmki tak jak na czerniewicach wokół Morcina OBR.... przepiękny widok
Teraz w te opowieść sobie wsadźcie borewicza z silnikiem 1,4 albo 1,8 16V bez Turbo...
jest filmik na youtube o tym co mowisz ;) fakt-widok piekny:D Trzymam kciuki za kolejny projekt driftowozu
-
moim zdaniem podstawa to buda , szczególnie do driftu . Zawieszenie da się wyremontować i to nie jest jakieś strasznie drogie ale rozłażąca się buda to tragedia . Gorąco kibicuje Rudemu i mile widziana była by jakaś strona + większa ilość filmów z treningów itp . To naprawdę robi robotę a nie wymaga ogromnych nakładów . Piszę w odniesieniu do szukania sponsora
-
turbonez, ja właśnie jestem na etapie projektowania strony (zbieram materiały) Chce też zrobić film z pomocą kumpla o poldku... tylko jest jeden problem... driftolonez spłonął a następcy jeszcze nie ma. Ale już niedługo... myślę że albo w tym tygodniu albo w przyszłym max coś mu kupie (mam nadzieję, że mi się to uda) Taki spóźniony prezent na Dzień Chłopaka :) btw. Wszystkiego najlepszego Chłopaki :D
-
Aha no to super ze coś powstaje , trzymam kciuki za jeszcze wścieklejszy sprzęt i żeby był taki niezajebliwy jak obecny był :)
pozdrawiam
-
gdybym miał blizej to zaprosiłbym was na jazdę testową borkostworkiem. Sami byście ocenili co potrafi 1,8 (o ile sprzegło nie powie pi...e nie robię).
w końcu zobaczyłbym co to auto tak naprawdę potrafi :twisted:
-
Nieciekawa akcja :? Borewicza z dobrym dołem to sobie poszukacie niestety... ale klasyk w tym zestawieniu to byłoby coś.
-
a co wiecie na temat 1,8 VVC ??
Jeśli mogę wyrazić swoje zdanie. Obawiam się że zmienne fazy rozrzadu są fajne ale przy normalnej jeździe. Przy takim traktowaniu silnika mogą się szybko uszkodzić przez częstą pracę w okolicach obrotów przełączających fazy i silnik na złom (tak bynajmniej mi się wydaje).
Najlepszy do driftu będzie Turbo.
Z wolnossących można poszukać silnika 1,8 VHPD. Ma to seryjnie 135KM i jest czymś pomiędzy zwykłym 1,8 a 1,8VVC. Ma większe zawory tak jak VVC ale jest na sztywnych wałkach. W jakich modelach występowały nie mam pojęcia ale ktoś z forum powinien wiedzieć.
W ostateczności pokusić się uturbienie samemu 1.8 podobnie jak zrobił to Vtec z 1,4. Turbo od BMW 525 (lub inne) i silnik odpręzony na dwóch uszczelkach i przekładce miedzianej. Ostatnie wydanie 1,4 (tak gdzieś z rok temu było do kupienia) miało 140KM o spoooro momentu więc nieźle jak na taką pojemność.
[ Dodano: 2008-10-01, 00:35 ]
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6161032
A moze tego weźmiecie. Tylko to drugi koniec polski dla was :(.
-
Inka, silnik goly mozna kupic za 1500zl. Oczywiscie mowa o zwyklym 1.8. Link mialas juz wtym temacie. Pozniej montujesz to na osprzecie z 1.4 ktory macie, a jak nie to sobie kupicie za grosze z jakiegos rozbitego poldorovera.
Tutaj masz link do tematu o moim polonezie i jest tam opis co i jak sie robi swapujac na 1.8. Mysle ze Wam sie przyda i zaoszczedzi troche czasu na dumanie.
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=167726&c=248&f=12&19
-
ale przecież alternator i komputer z jeden 4 są za słabe... musi być komp z 1,8 z mapami do 1,8 a alternator o większej mocy prądotwórczej ! Wy to może możecie mieć 1,8 na osprzęcie z 1,4, ale w drifcie może to nie wypalić ;/ wiem, że do kompa z 1,4 można wgrać te mapy jakimś sposobem, ale to na pewno są kolejne koszty. Ehhhh :?
-
Inka, ze sie tak zapytam, po co wiekszy alternator w drifcie? Poza tym to najmniejszy problem zeby wpiac altka od 1.8.
Do kompa od 1.4 nie wgrasz zadnych map bo jest on niemodyfikowalny. 1.8 chodzi bez klopotow na osprzecie z 1.4 tylko musi miec wydajniejsze wtryskiwacze. Jesli sie uprzecie na kompa od 1.8 to wystarczy wsadzic wiazke od 1.8, ale wtedy tez musisz zastosowac zamach od 1.8 i podpiac immobiliser, ewentualnie go zdeaktywowac. Koszt - 400zł
-
immo to jest wypięcie dwóch kabelków... przynajmniej tak jest w 1.4, a alternator... Znając życie i chęć dobrego chłodzenia silnika w drifcie, Rudolf zamontuje chłodnicę z plusa + dwa wiatraki włączane termostatem i przełącznikiem. I żeby nie wyładowały akuma nawet na wolnych obrotach to musi być większy alternator i najlepiej dobrze zabezpieczony przed przegrzaniem itp. Wiem ile się namordował z ładowaniem w driftolonezie. Ledwo wyjechał na tor potrenować to za chwile zjeżdżał bo ładowania nie miał. Z tego co mi mówił, to będzie wkładać i kompa i altek z elektryką/elektroniką do tego silnika. Nie chce mieć druciarstwa i tyle. Skoro jest komp i altek i cała reszta do 1,8 to po jakiego kija brać te rzeczy z 1,4 i kombinować.
-
Inka my po prostu tylko proponujemy alternatywe bo jeszcze raz Ci podkresle. Silnik 1.8 bez zadnych problemow pracuje na osprzecie silnika z 1.4. Nie po to siedze w tym kilka lat, zeby pisac jakies swoje wymysly. Nie po to dyskutowalem rowniez z najlepszym czlowiekiem od tuningu K-serii jakiego znam niejakim Davem Andrewsem. To on mnie utwierdzil w tym o czym Ci pisze teraz. Jesli chcecie miec oryginal osprzet z 1.8 to nie ma problemu tylko to podnosi koszty, na ktore wczesniej narzekalas. No i nikt nie mowi o druciarstwie bo z druciarstwem to nie ma nic wspolnego.
A co do immo to nie jest sprawa dwoch kabelkow tak jak piszesz. Skad takie rewelacje?? Jest to sprawa jednego kabelka :)
-
Skoro jest komp i altek i cała reszta do 1,8 to po jakiego kija brać te rzeczy z 1,4 i kombinować.
Tak, ale gdyby adaptacja kompa od 1.8 była tak prosta i tania, to każdy z PoldoRoverów 1.8 miałby tak zrobione. I to jest właśnie kombinacja, bez kombinacji to jest podpięcie tego pod elektronikę 1.4. Chyba nie słyszałaś jakie moce chłopakom wypluła hamownia w Czerniewicach :) Do tego pompę paliwa taką jak ma Van (Walbro 255 l/h ?), wtryski też i będzie zapitalać jak młody Kaziu :D
Co do stylizacji Poloneza - radiowóz to fajny pomysł, ale też może TAXI :)
U mnie stoi jeden pomarańczowo-czarny borewicz, ale on jest z 15 lat nie ruszony...
-
Inka, nie wiem co Ci zrobili w Twoim polonezie, ale na pewno nic z immo bo w polonezach 1.4 nie ma i nie bylo immobiliserow. Mysle ze Cie skasowali za jakas pierdole :)
Jesli chodzi o kompy w Roverach to rzeczywiscie jest immo i jest to sprawa jednego kabelka, ale deaktywacja nie polega bynajmniej na jego odcieciu.
-
Senn mogę Ci udowodnić, że w moim poldku był immo :twisted: GT to potwierdzi, Rudolf tak samo. Mam nawet papiery na ten immobiliser :] może nie było go seryjnie tylko jak poprzedni właściciel kupował poldka w salonie to zażyczył sobie takie zbędne ustrojstwo ;]
Arnold jeśli chodzi o tego Borka... silnik może być kapa... wnętrze tak samo... i tak będzie wnętrze wyprute. Grunt to w miarę dobre zawieszenie. Jak możesz to się dowiedz od kogo i za ile.
I nie rozumiem problemu z adaptacją kompa z silnika 1,8 do silnika 1,8 wyciągniętego z tego samego auta co komp :shock:
-
Glownym powodem byl immobiliser. Teraz wiem do kogo sie zglosic zeby to obejsc, ale jeszcze poltora roku temu tego nie wiedzialem. Dodatkowo chcialem to zrobic jak najmniejszym kosztem, a po trzecie nie ma przeslanek do montowania kompa od 1.8, kiedy na tym od 1.4 chodzi. 1.6 16V Vana wyplul 119 koni, kiedy w serii ma 111. O czyms to swiadczy prawda?
Co do immo to jesli bylo to jakies smieszne zabezpieczenie, dokladane w salonie to rzeczywiscie mogla to byc sprawa dwoch kabelkow, ale to ma sie nijak do oryginalnego immo w Roverach.
-
Inka, miałas osobne imo :P w kompie poldoroverków imo nie ma(mamy mniej znaków na kole zamachowym niz orginalne roverki). w kompach wiekszych braci jest imo i niestety tylko ingerencja w elektronike komputera pozwala usunąc :( zna sie na ty niewiele osób i taka usługa nadal jest w cenie
[ Dodano: 2008-10-01, 13:03 ]
co do klasyka podjade i dowiem się czy jeszcze nie zmienił własciciela. dostaniecie wtedy numer tel
tylko odrazu mówie ze bez wkłądu finansowego nie bedzie nadawał się do driftu. to nadwosie bedzie wymagało wzmocnienia inaczej chwila moment się rozejdzie. nie jezdził nim jakiś dziadek jak sugerował jimo. auto dłuższy czas stało i wymaga gruntownego skrobania i malowania podłogi oraz komory silnika (rudy nalot i ubytki farby) z racji tego ze auto nie jezdziło tylko stało rudy nalot nie zmienił sie pod wpływem wody w dziury.
taki rocznik wymaga jednak wzmocnień i dopracowania gdyż konstrukcyjnie ma kilka wa które pózniej zostały usunięte.
-
Widze ostra dyskusja się rozwinęła. Może nieco usystematuzuję sprawę silnika 1,8 i pewnych uwag istotnych dla szybkiego toku prac.
- mechanicznie silnik 1,8 jest w 100% kompatybilny z 1,4
- elektronika z 1,4 wraz z kołem zamachowym z 1,4 i wtryskami z opla 2,0 16V z poodzeniem obłsugują silnik 1,8 (tak przy okazji dla 1,6 wtryski mogą być od opla 2,0 8V)
- elektronika z rovera wymaga przeszczepienia ECU z dawcy i ścisle z nim związanego Immo (nie wchodzi chyba nawet w grę mieszaie tych dwóch elementów bo ew. parowanie tego robi tylko serwis). Dodatkowo skrzynia biegów FSO narzuca zastosowanie koła zamachowego z rovera 1,4 czy 1,6 po 95r. ( z 4 brakującymi zębami). Sprzęgło do tego zestawu jest 200mm więc większe od poldoroverowego niemniej jednak można tą 200 zastosować również zamiast 190 nawet na kole od 1,4 (wręcz powiem że jest to zalecane prz tym stylu jazdy). Pewną niedogodnością może być rówież silniczek krokowy do sterowania wolnymi obrotami. mimo że mają taka samą wtyczkę wcale nie są ze sobą kompatybilne. przy elektronice z 1,8 trzebaby jakoś zamocować go na przepustnicy z 1,4 bo nie ma sensu stosować zestawu fabrycznego dla tego silnika z powodu innej średnicy klapki przepustnicy.
- alternator podobnie jak pompę wspomagania można zastosować dowolną. Wszystko zależy od inwensji swapujacego. Alternator to naogół całe dwa kable "+" z akumulatora i kontrolka w desce. Polecam dać krótki kabelek między alternatorem (na ogól jest tam zaizolowana śruba połączona z wejściem plusowym alternatora) a klemą. Poprawia to wyraźnie ładowanie. Polecam też zastosować osłonę termiczną między alternatorem a kolektorem wydechowym.
- w wersji 1,8 bez kopółki (zresztą we wszystkich Kseries) mozna z powodzeniem nabić palec rozdzielacza pozyskany z pociętego wałka od 1,4. przed wsadzeniem schładamy i delikatnie nabijamy. Da się to zroić bez wyjmowania wałka tylko trzeba uważać żeby nie nabć goodwrotnie bo przewody Wn będą przykrótkie (wiem bo sam tak niestety zrobiłem). Palec rozdzielacza jest tość szeroki więc nabicie nie musi być co do stopnia. Ja to zrobiłem tak w przybliżeniu i mimo wszystko działa. Zapłonów nie gubi. Alternatywą dla nabijania jest zmiana wałka na taki z palcem od wersji 1,6 ponoć krzywki i kąty są tak jak w 1,8.
ogólnie można robić "dobrze", "tanio" albo "i dobrze i tanio". uważam że opcja:
1,8 +elektronika i koło zamachowe z 1,4 +odpowiednie wtrski + ssący z przepusticą z 1,4 + wydechowy 4w1 z rovera to opcja dobra i tania. polecam zdecydowanie na początek.
Jest to sprawdzone pewne i uruchomienie nie powinno zająć więcej jak jeden dzień. A z tym immo róznie może być bo nikt tego jeszcze nie trenował.
-
dzięki chłopaki :) na pewno przydadzą się Wasze rady :)
odezwał się w końcu ten koleś co sprzedaje tego borka-akwarium. Chce za niego 600zł bez alumek. Zaczełam negocjację ceny :)
-
To powodzonka :) może i to dobrze, że stało jak sie stało, że nic Rudolfowi na trasie nie wypadło spaliło zwęgliło czy coś.. A Borek w drifcie cos czuje ze zrobi wieeelkie SHOW i Boom i myśle nawet, że sponsorzy inaczej podejda do tematu :) Trzymamy kciuki za mistrza kierownicy i za jego panią kierowniczkę oczywiście :D
-
że niby to ja jestem pani kierowniczka tak ? :D
Bocian, jeszcze takie pytanko... jak rozwiązałeś problem dolnej belki i stabilizatora ?? borek ma wąski zawias, w roverkach jest szeroki, stablizatory i belki dolne się różnią. Kumple mi gadają, że trzeba szukać stabilizatora z wąskiego caro w dieslu a co z belką ???
-
Ja rowniez zycze Wam powodzonka, oby wszystko sie udalo :)
I przy okazji mam pytanie (moze zrobie tu z siebie posmiewisko, moze nie :P), moze daloby rade taki silnik jak ma ten Rover upchnac pod maske Polda ?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6292793
-
RalfFSO2000, posmiewiska nie robisz, ale jest do tego odpowiedni temat tu na forum i sa marne szanse.
vdo77, nie wiem jak to sie ma z waskim i szerokim polonezem, ale w stosunku do DFa wachacze sa inne i przerobka jest w miare prosta.
-
Bocian, jeszcze takie pytanko... jak rozwiązałeś problem dolnej belki i stabilizatora ??
Bocian nie wstawiał tam 1.4 ani szerokiego zawiasu - takiego kupił. Zrobił tylko SWAPa na 1.8.
1.6 16V Vana wyplul 119 koni
Nawet chyba 119,9 KM jeśli mnie pamięć nie myli :)
Opcja najlepsza i najmniej druciarstwa to oczywiście oryginalny osprzęt od 1.8 (jakiej średnicy tam jest przepustnica?) + piggyback. Samą "świnkę" można dostać za 500-600 zł i jak ktoś Ci to wystroi to to jedyny koszt. Pakiet "świnka" + strojenie w warsztacie tuningowym z kilkukrotnym użyciem hamowni to 1200-1500 zł (zależy gdzie, a i mogło potanieć). Ale wtedy SWAP wyniesie +/- 3000 zł.
A i myślę, że jak już będzie tam 1.8 to może by to trzymać w tajemnicy (przynajmniej jakiś czas)? W końcu sama napisałaś, że jak komentator powiedział, że to seria 1.4 to wszystkim kopary opadły :)
-
Opcja najlepsza i najmniej druciarstwa to oczywiście oryginalny osprzęt od 1.8 (jakiej średnicy tam jest przepustnica?) + piggyback
Arnold a po co piggyback jesli nie ma kombinacji z walkami i do tego chodzi na oryginalnym sofcie pod 1.8?
-
Bocian nie wstawiał tam 1.4 ani szerokiego zawiasu
Nie wstawiał ale wie co i jak :P
Bocian, jeszcze takie pytanko... jak rozwiązałeś problem dolnej belki i stabilizatora ?? borek ma wąski zawias, w roverkach jest szeroki, stablizatory i belki dolne się różnią. Kumple mi gadają, że trzeba szukać stabilizatora z wąskiego caro w dieslu a co z belką ???
Po pierwsze osobiście polecałbym wam zapodać szeroki zawias. Auto będzie lepiej się prowadziło. Prz drifcie może się okazać że nawet nie trzeba będzie przespawywać górnych mocowań przednich wahaczy. Odpowiednia korekta geometrii i może okazać się że auto będzie prowadziło się w poślizgu lepiej jak seria... "Gdzieś" na motonewsach "ktoś" (prawie jak w bajce ale szczerze nie pamiętam szczegółów) opisywał że tak miał i był pozytywnie zaskoczony.
Jeśli jednak chcecie to zrobić na wąskim zawiasie to powiem tak:
belka standardowa od wąskiego OHV tylko z dospawanymi wspornikami silnika z belki roverkowej. Silnik jest wyżej przez co przepustnica leży na boku bo inaczej maski się nie zamknie. No i jest nieco ciaśniej na przewody chłodzenia przy zastosowaniu serwa LUCASa (polecam). Ale za to zyskuje się cenne cm na prześwicie pod miską olejową :mrgreen:
Stabilizator jest standardowy seryjny szeroki tylko nieco "przygiety" do środka. Tak samo powyginane są wsporniki staba w wahaczach dolnych. Jak będzie trzeba to spróbuję fotacza zapodać. Można dać też wąski z Trucka diesla ale to chyba towar deficytowy
Drążek kierowniczy środkowy od rovera i diesla (są identyczne) pasuje w miejsce tego od OHVki niezależnie od szerokości zawieszenia
Wahacze górne i dolne są jednakowe w wąski i szerokim zawiasie. inne są tylko "łódki" tylnego mocowania górnych wahaczy i miejsce zamocowania przedniego wahacza. Mając dawcę z szerokim zawiasem przeróbka wąski-szeroki powinna zająć kilka(naście) godzin (chyba :wink: )
Ja bym spróbował na początek dać szeroki zawias i nie przespawywać przednich górnych mocowań wahaczy tylko poprawić geometrię. Moze dać ciekawe efekty przy sportowej jeździe.
ale w stosunku do DFa wachacze sa inne i przerobka jest w miare prosta.
Ciekawa teoria ale to nie miejsc na kontynuowanie tego wątku...
jak coś służę jeszcze pomocą.
PS. jak to miło że borostworek stał się natchnieniem dla wielu ludzi i patenty w nim zastosowane coraz częściej trafiają do innych aut :mrgreen:
-
Silnik jest wyżej przez co przepustnica leży na boku bo inaczej maski się nie zamknie.
ee zamyka sie, zamyka, akurat wypada w takim miejscu ze omija wzmocnienie maski (cale szczescie), i w przypadku posiadania wygloszenia maski ono wlasnie sie lekko opiera o przepstnice fundujac darmowa polerke :mrgreen:
[ Dodano: 01 Paź 2008 23:45 ]
Można dać też wąski z Trucka diesla ale to chyba towar deficytowy
i waskiego caro diesla tez ale
towar juz niedostepny (nowy) w polsce prawdopodobnie kupilem ostatnia sztuke :mrgreen:
[ Dodano: 01 Paź 2008 23:49 ]
Ja bym spróbował na początek dać szeroki zawias i nie przespawywać przednich górnych mocowań wahaczy tylko poprawić geometrię. Moze dać ciekawe efekty przy sportowej jeździe.
tak mi sie teraz przypomnialo niema czasem tak Święty?
wiem na 100% ze z kims z ptk o tym rozmawialem i mial tak zrobione.
-
wczoraj zostało zadecydowane, ale nie powiem co :P taki small surprise :)
Joker mi podsunał pomysł na przerobienie przedniego zawieszenia na wąsko-szerokie (górna część zostaje wąska a dół przerabiany na szeroką). Tym sposobem zyskalibyśmy już piękny negatyw :twisted: ale ten negatyw będzie jednak za duży, bo kółka na prostym będą stały krzywo choćby w niezaładowanym starze tylko na odwrót. No to się pytam co ma zamiar zrobić z zawieszeniem jakbyśmy kupili tego borkostworka :D i chce przerabiać na szeroki zawias, więc większość problemów odpada :) nie będzie spawania, wyginania itp, bo wszystko weźmiemy z polda caro rover jak już jakiegoś dopadniemy na złomie... i na początek 1,4 :D a z upływem czasu wyląduje tam serduszko z 1,8 :) Kumpel w UK znalazł silnik 1,8 za ... 100 funtów więc może nam się też uda... kontakty uruchomione :)
-
Bocian_s#313, jest zadecydowane, że jak go kupimy to montujemy szerokie zawieszenie. Chyba to jest najlepsze rozwiązanie, bo nie trzeba się będzie martwić o dolne belki, stabilizatory itp. Po prostu się to weźmie z szerokiego caro i już :)
Ja już mam w myślach image tego borka... do MO się mogą doczepić ale tak hmm USA Taxi albo Highway patrol :D :D :D :twisted: :twisted: :twisted:
-
eee tam, ani MO, ani Taxi, już lepiej nawiązanie do którejś z mutacji rajdowych poldków
mo i taxi szybko się znudzi i zacznie denerwować
pozdrawiam
-
Co to MO to możecie na napis na drzwiach jakieś naklejki zmajstrować czy coś w tym stylu a koguty są odkręcane ale na zawodach szoł by było zaje... a zdaje się ze i to sędziowie biorą pod uwagę
-
A może ani policja, ani TAXI tylko ....
http://www.bazafirm.pl/takwroclaw/zdjecia/z0674795289.jpg
:P
[ Dodano: 02 Paź 2008 13:59 ]
Albo:
http://newsimg.bbc.co.uk/media/images/41591000/jpg/_41591810_safety416.jpg
-
hmmm pomysł z Lką jest ok :D
Szkoła Jazdy Drift
Instruktor: Driftujący Kołtun (drugie pseudo Rudolfa) :D
a co do safety car hmmm... też można tylko skąd wziąć takie koguty na dach ?
(http://www.pfd.org.pl/pliki/bgt12.jpg)
(http://dpracing.org/myPictures/dp001.jpg)
-
Potworek Walezego te 240 koni ujeżdża na Polonezowskim dyfrze, 9 tys. obrotów coś pięknego :mrgreen: a co do swapa takiego silnika to już są nie małe pieniądze, ale stworzyć Poloneza z takim silnikiem to musi być BEZCENNE :twisted: Jeśli chodzi o samochód Rudolfa może być dla mnie w jakim kol wiek kolorze, natomiast cenić go będę za to że wybrał Poloneza i mam nadzieje że gdy się przesiądzie na Borka uda mu się dorwać nie jednego sponsora Powodzenia :wink:
-
przeróbka w wąskego na szerokie zajeła mi jakieś 6godz (robiłem sam i jako pionier w fiacie 125p w 99 roku)
belka wchodzi we wszystkie otwory tak jak powinna bez niczego. do góry spawacie rurke/tulejke badz orginalne mocowanie które można uzyskać wiercąc kilka zgrzewów. można tez wkrecić przednie mocowanie w orginalne a na srodku dac z szerokiego. trzeba wtedy aby wyprzedzenie zrobić na -1,5 i lata az miło i gumy wytrzymują :D
zreszta jak dorwiecie na złomie poldorovera to wszystie potzrebne graty dostaniecie za bezcen :) mnie to wynosło 150zł (czesc rzeczy kupowałem na giełdzie)
-
Inka, ja czekam tylko jak napiszesz :
" Borewicz kupiony, operacja przeszczepienia udana, poldek jeździ" :)
A i nie róbcie z niego żadnego policyjnego ani taxi.
Pomalujcie na bordowo i niech zamiata bokiem z ta naklejka na tylnej szybie i Rudolfem za kókiem :wink:
-
nie wiem czy go kupimy, bo się doczekać na odpowiedź od gościa to ciężko... ale jak już kupimy to większość szyb będzie zmieniana na plexi (zmniejsza ciężar). Prawdopodobnie będą też drzwi wycinane :P w sensie tylne od wewnątrz ta blacha co się do niej przyczepia tapicerkę
-
nie plexi tylko poliwęglan :) (klej+ nity) przednia musi zostać fabryczna. Można ją jedynie wkleić razem z uszczelką. no i wszelkiego rodzaju laminaty zamiast klap
-
no właśnie... chodziło mi o poliwęglan ;) a przednia tak czy siak musi zostać szklana, bo jak po poliwęglanie zacznie machać wycieraczkami to to zarysuje i zmatuje i psinco będzie widać ;) Będzie driftowóz z prawdziwego zdarzenia :D
-
jak będziecie chcieli maskę przednią do borka z laminatu to czekam na kontakt bo forma już jest :-)
-
spoko sova dzięki za info :)
-
jeszcze nie wiem , bo nie wiem ile wejdzie materiału na taką maskę
-
Mozę takie malowanie :D chocicaz juz wtedy byłyby juz dwa ;p (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a9fa7688cb5a41d.html)
jeśli niewidać tego w tym oknie to macie linka :lol: Poldek Patrol (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a9fa7688cb5a41d.html)
-
Mozę takie malowanie :D chocicaz juz wtedy byłyby juz dwa ;p Obrazek (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a9fa7688cb5a41d.html)
jeśli niewidać tego w tym oknie to macie linka :lol: Poldek Patrol (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a9fa7688cb5a41d.html)
Hehehe wiem co to za jeden on w Bytomiu na Strzelców stoi :)
-
co by o nim nie mówić to fajny jest :D
-
Ja tak jeszcze w kwestii 1.8 dopowiem. W watku padaly propozycje swapu na elektronice z 1.4. Forsowane rowniez przeze mnie. Jest jedna kwestia o ktorej nalezy pamietac, a jesli chodzi o wykorzystywanie tego polda pozniej w drifcie to bardzo istotna. Silnik 1.8 nie kreci sie tak jak 1.4 i obroty mu sie koncza troche wczesniej. Nie pamietam juz wartosci, ale na pewno nie tak wysoko jak 1.4
Nie jestem pewien co do odcinki, ale byc moze jest polozona troche nizej co na elektronice z 1.4 nie bedzie zachowane. Niby w glowicy sa te same sprezyny zaworowe co w 1.4, ale czy krecenie go do odcinki serwowwanej przez ECU 1.4 jest bezpieczne to nie wiem.
-
Tego patrola właśnie szukałem na dysku, żeby tu wkleić, ale nie mogłem znaleźć.
W kwestii wycinania zbędnego balastu pytajcie Świętego - on też wycinał drzwi itp.
-
pewien orek na mkp został dziś sprzedany, Inka przyznawaj się czy to Wy :-)
-
sova a dlaczego podejrzenie od razu na mnie poszło ? :)
-
Ja mam borka z DOHC na sprzedanie jak jesteście zainteresowani to dawajcie na priv.
-
sova a dlaczego podejrzenie od razu na mnie poszło ? :)
no jakoś tak :-)
mókj pulpit:
(http://img291.imageshack.us/img291/6985/pulpitrm4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img291.imageshack.us/img291/pulpitrm4.jpg/1/w700.png) (http://g.imageshack.us/img291/pulpitrm4.jpg/1/)
-
więc przyznaję się :) tak to ja kupiłam tego borka z bielska :) taki spóźniony o 3 dni prezent na dzień chłopaka :P
oprócz tego zrobiliśmy sobie dzisiaj wycieczkę do zgorzelca i sobie kupiliśmy mercedesa 300d w124 kombi :) teraz kombinujemy lawete by go ściągnąć do gliwic, bo merc jest bez ubezpieczenia i przeglądu... nie jest zarejestrowany a w niemczech (sprowadzony z niemiec) jest unmelden, więc normalnie po drodze tym nie możemy jechać. Oba autka są prześliczne:) silniczki ładnie pracują i jest do zrobienia troszkę kosmetyki. Ogólnie Rudy ma wielgachnego banana na swoim Rudym Ryju :P a ja mam jeszcze większego bo widzę jak On się cieszy :) prace z Borkiem się już rozpoczęły... trzeba wymienić przednią szybę, bo nie chcą puścić nas na przeglądzie. Jak będzie przegląd to reszta już z górki :) będzie rejestrowany i ubezpieczenie płacone a w między czasie będzie w garażu wybebeszany i swapowany :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
to może siakieś zdjęcia?
-
http://qba745.fotosik.pl/albumy/491476.html auto do driftu :)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6515991 mercedes :)
-
http://qba745.fotosik.pl/albumy/491476.html auto do driftu :)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6515991 mercedes :)
na fotka oba wozidła wyglądają piknie :]
-
nie rozumiem ideii dewastowania auta podczas jazdy w poślizgu więc chyba jako jedyny boleję że kolejny polonez za jakiś czas odejdzie w kłębach dymu (jesli już musi w taki sposób to oby to były kłęby dymu z opon ...) 8)
-
Alien cichaj ;) właściciel chce by autko było znane i sławne więc znasz jakiś inny sposób?? polerowanie części itp w stylu Marcin OBR sławności nie doda. Jazda pokiem owszem... Filmiki na YT, wywiady w TV, relacje, fotorelacje itp itd.
Zresztą autko jesz NASZE i BĘDZIEMY robić z nim co CHCEMY ;)
tak BTW. Wiecie może jaka jest procedura dostania tablic rejestracyjnych próbnychm jakie są ptorzebne dokumenty do tego i jaki jest mniej więcej koszt ? Chodzi o to, że merc jest unmelden w niemczech. Musimy go jakoś sprowadzić i jak się nie uda załatwić autolawety to myśleliśmy o próbnych tablicach. Domyślam się tak na babsko-chłopski mój rozum, że potrzebny będzie dowód rejestracyjny tego merca, umowa kupna sprzedaży, pewnie kwitek z przeglądu... coś jeszcze ?
-
nie rozumiem ideii dewastowania auta podczas jazdy w poślizgu więc chyba jako jedyny boleję że kolejny polonez za jakiś czas odejdzie w kłębach dymu (jesli już musi w taki sposób to oby to były kłęby dymu z opon ...) 8)
ja tam wolę zeby latał bokiem ile w lezei w imię rozsławioania FSO i pokazywania że też się da a nie stał pod kocem w garażu pokazywany raz do roku na zlocie zakładając że akurat nie pada i nie wieje...
halo to PTK a nie jakieś chronimywątpliweklasyki.pl :P
-
ejjj... ale to jest akwarium z przodem borkowym (moje ulubione zestawienie :mrgreen: ), a nie borek :P ale autko i tak bardzo sympatyczne, mam nadzieję, że nie skończy w takich okolicznościach jak poprzednik.
-
ejjj... ale to jest akwarium z przodem borkowym (moje ulubione zestawienie :mrgreen: )
Moje też. Pikny jest :) Borkostworek 2 innymi słowy :P
Co do merca to ja też słyszałem to o czym Sterciu pisze - że bez dowodu się nie da zarejestrować, ale to może warto się jeszcze dowiedzieć w Wydziale Komunikacji u Was.
-
Co do merca to ja też słyszałem to o czym Sterciu pisze - że bez dowodu się nie da zarejestrować, ale to może warto się jeszcze dowiedzieć w Wydziale Komunikacji u Was.
Pytac sie nie muszą bo to samo usłyszą ;). Poprostu weszły zmiany po których nie zarejestrują auta jak sie nie ma dowodu rejestracyjnego niemieckiego i karty pojazdu z niemiec. Kiedys wystarczyła karta pojazdu i zaświadczenie o wymeldowaniu , bez dowodu rejestracyjnego. Teraz juz nie przejdzie tak, niemcy o tym wiedzą to teraz dają mały brief tez ale zawsze lepiej sie upewnic jakie dokumenty sie dostaje przy zakupie bo czasem sprzedający , zwłaszcza handlarze w polsce wciskają kit i sprzedają auta bez małego briefu. A wtedy albo trzeba do niemiec jechac i załatwiac dowód rejestracyjny albo pozostaje rozebranie auta na czesci ;). Takze musi być umowa kupna sprzedazy w jezyku niemieckim lub dwujęzyczna , Zulassungsbescheinigung Teil I (mały brief - dowód rejestracyjny) i Zulassungsbescheinigung Teil II (duzy brief - karta pojazdu). To tak tylko uprzedzam zebyscie sprawdzili poniewaz słyszałem od wielu osób ze handlarze wciskają auta ludzią bez dowodu rejestracyjnego ostatnio bardzo często.
-
Akwarium + przód od borka :wink: Mi taka wersja sie najbardziej podoba.
Gratuluje atu :)
-
Gratuluje zakupów :) naprawdę ładny Borko-przejściówko-przyszły-drifto-lonez :D tylko co sie z błotnikiem już stało ? i czy mi sie wydaje czy jakiś malnięty był bo przy otwartych drzwiach są ramki czerwone od środka :P
-
Błotnik jest nowy bo auto miało lekką stłuczkę przed sprzedażą, a malowany był bo ramki z drzwi w środku są czerwone ;)
-
idea uszkodzonego prawego blotnika przy okazji zostala przeniesiona z driftoloneza jedynki, niestety tego blotnika ja nie prostowalem :mrgreen:
-
no jak zobaczyłam tego borka z tym błotnikiem to stwierdziła: ON MUSI BYĆ NASTĘPCĄ DRIFTOLONEZA !, bo nawet ten sam błotnik miał hmm klupnięty :P
-
Inka, i jak tam postępy??
-
Niech to będzie zwykły cichociemny borek. Tylko szyby mu przyciemnić żeby nie było widać że w środku jest pustka. Pomalować go w kolor driftoloneza pierwszego (kurcze jak to brzmi... :P ) i będzie idealny :) Wydaje mi się, że po kilku zawodach auto będzie tak samo znane jak driftolonez I i niepotrzebne są mu żadne stylizacje :)
-
Wydaje mi się, że po kilku zawodach
Większość ludzi nie pozna, że nastąpila zmiana auta :wink:
-
Chyba Caro od Borka potrafią rozróżnić ?
-
Dla większości ludzi polonez to polonez....
:|
-
Chyba Caro od Borka potrafią rozróżnić ?
Wiekszosc nie potrafi, mam nawet kilku kolegow, ktorzy nie wiedza ze hatchback to Caro a sedan to Atu, za to VW Golfy i BMW to kazde odrozniaja... Niestety taka jest polska mentalnosc, ludzie wola jezdzic 20-25 letnim Golfem 15x bitym, z tona szpachli na sobie, niz 7-10 letnim Polonezem :( .
Dlatego tez uwazam ze powinno powstawac coraz wiecej projektow tego typu co w tym temacie, trzeba ludziom pokazac ze Polonez tez moze :D .
Jeśli już o wyglądzie mowa to moze warto się zainspirować najlepszymi czasami FSO i ustylizować driftoloneza na auto OBRSO.
Jestem tego samego zdania :) . Pomalowac go tak jak byl pomalowany Polonez Ś.P. Mariana Bublewicza :) .
-
wy sobie tutaj mozecie dywagowac, a decyzja juz dawno zapadla :)
-
właśnie :) Tak jak Barni pisał... driftolonez II będzie w kolorach driftoloneza I :) może kiedyś się mu zrobi poszerzenia w stylu OBRSO ;)
-
Kiedy przewidywana oficjalna prezentacja??
-
Wersja "demo" to pewnie 18 października na Legal Drift w Łodzi, a oficjalna wersja to nie wiadomo kiedy... :P
-
tylko pouszczelmniajcie tym razem układ paliwowy jak trzeba!!
-
halo to PTK a nie jakieś chronimywątpliweklasyki.pl :P
Dokładnie :D
-
teraz w ogole uklad paliwowy bedzie inny wiec spokojnie
-
innym wytykacie, że się nie znają, a sami na akwarium mówicie borek. :roll:
-
no ja tylko wlazlem do garazu to zaraz powiedzialem,ze to akwarium :mrgreen: i to nawet w wersji GHIA, poprzedni wlasciciel tak go "doposazyl" w znaczki :)
-
jak rudolf fure wyszykuje to sie chyba kopsne z kumplami pokibicować do łodzi :mrgreen:
-
Już my sie o to postaramy żeby wyszykował :P
-
te auto to w ogóle jest jakiś dziwny stwór... akwarium ma cały metalowy nosek i postojówki z migaczami ma pod normalnymi światłami a borek ma postoje wbudowane w nosek (po bokach). Tył to mi na przejściówkę wygląda albo na akwarium. Podobno oryginał ale ja już tam nie wiem czy FSO takie stworki wypuszczało :P Demo będzie w Łodzi a cała reszta pewnie na przyszły sezon ;) będzie zima to się będzie siedzieć w garażu i kombinować :P
-
jest to normalne akwarium . takie wychodziły na poczatku produkcji :P pózniej zostały doposażone w metalowy nosek.
-
mało takich było
-
do 1,8 most 4,3 słabo sie nadaje. to auto ma wiecej momentu na wolnych obrotach niż 1,4 na 5000
prawdopodobnie bedzie w tej budzie waskie 4,1 i to bedzie zarabista sprawa do driftu (bocian ma w swoim sprawdzone lata bokami az miło,) ja mam obecnie 3,7 :D i nie ma dnia bez boka :) sobie cwicze w drodze do pracy a mam tylko 1,6
-
sobie cwicze w drodze do pracy
sorry za OT, ale jak na to reaguja ludzie ? zdziwieni ? :D
-
PILNIE POSZUKUJEMY MOSTU
4,55
Jak coś to mam taki jeden wyjący szeroki. Nawet z dospawanymi wspornikami pod staba tylnego (jakoś nigdy nei zagościł w aucie).
Zamienię na każdy inny szeroki byle nie wyjący :mrgreen:
waskie 4,1 i to bedzie zarabista sprawa do driftu (bocian ma w swoim
POnoć wąskie mosty są trwalsze. Nie wiem jak w drifcie ale przy mojej jeździe 4,1 + skrzynai forda (dłuższa I i krótsze pozostałe biegi w stosunku do FSOwskiej skrzyni) i małe kółka (185/55R14) to trochę za krótkie ale za to auto wkręca się nieźle.
-
Bociek, ja w w swoim też mam wąskie 4,1 i jakoś tak jedynka jest za krótka :roll: :mrgreen: , ale reszta jest OK. Nawiasem mówiąc przy tym moście fajnie jeździ się po mieście (bardzo elastyczny).
-
Van to ja Ci powiem coś takiego... jak w poprzednim driftolonezie był most 4,55 to czułam się bezpiecznie w tym aucie, i odczuwałam większą moc i łatwość postawienia boka... odkąd tam zamieścił 4,1 nie czułam się już bezpiecznie, bo autem szarpało na wszystkie strony przy boku, boka też było ciężko postawić i było hmmm tego się nawet nie da napisać... chodzi o to, że silnik strasznie zamulało. Pewnie powiecie, że to nie ma wpływu na stawianie boków itp, ale ja swoje wiem. Byłam chyba jedyną osobą, która jeżdżąc jako pasażer odczuła różnicę miedzy mostem 4,55 a 4,1.
-
Van to ja Ci powiem coś takiego... jak w poprzednim driftolonezie był most 4,55 to czułam się bezpiecznie w tym aucie, i odczuwałam większą moc i łatwość postawienia boka... odkąd tam zamieścił 4,1 nie czułam się już bezpiecznie, bo autem szarpało na wszystkie strony przy boku, boka też było ciężko postawić i było hmmm tego się nawet nie da napisać... chodzi o to, że silnik strasznie zamulało. Pewnie powiecie, że to nie ma wpływu na stawianie boków itp, ale ja swoje wiem. Byłam chyba jedyną osobą, która jeżdżąc jako pasażer odczuła różnicę miedzy mostem 4,55 a 4,1.
Ja jeździłem 1,4 na 4:3 i na 3,9 na 3,9 rover jest faktycznie mułowaty, na 4,1 może być podobnie jeśli chce się postawić boka na każdej nawierzchni itp.
-
Zatem moja propozycja nadal aktualna :D.
-
Bocian_s#313, problem w tym, że to raczej nie dotrze do nas do piątku :(
-
Bocian_s#313, problem w tym, że to raczej nie dotrze do nas do piątku :(
teoretycznie by mógł ale w praktyce pewnie nie da rady. Możecie przyjechać do mnie i sobie swapnąć na miejscu :D. Będzie też okazja na kulnięcie się borkostworkiem :D.
-
już Wam do piątku nie potrzebny bo legala odwołali bo sie sponsor wycofał:(
-
jak to sponsor się wycofał?
-
Bali sie ze Rudolfa nie bedzie to sie wycofal :)
-
ano taka informacja na stronie organizatora jest
http://www.driftlegal.pl/viewtopic.php?t=71
-
to troszkę wiecej czasu zyskali :) wiec jest szansa że nikt nie zauwazy ze Kołtun nie było :D
-
spoko auto bedzie gotowe :mrgreen:
-
uż Wam do piątku nie potrzebny
Ta ale po niedzieli będę miał utrudnione warunki do swapnięcia mostu bo do roboty wracam.
No ale to już sprawa budowniczych Driftoloneza czy zechcą ten mój most czy nie.
-
Póki co na gwałt potrzebny jest schemat instalacji elektrycznej z rozpisanymi kolorkami kabelków bo w książce kabelki są jakoś dziwnie podpisane... póki co podłączamy silnik na instalacji z 1,6GLE
-
Inka, jesli chodzi Ci o wiazke kompa to przyda Ci sie ten temat -> http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=18674&start=0
-
Dokładnej kabelkologii nie znam ale to raptem kilka kabli.
- kontrolka oleju
- kontrolka temperatury
- sygnał obrotomierza ( obrotek z GLE pasuje do roverka :D)
- masa
te cztery idą 1w1 czyli przekładamy i dizała
Do tego:
- zasilanie stałe z aku (bezpiecznik)
- zasilanie po stacyjce (bezpiecznik)
- zasilanie pompki paliwa przez wyłącznik bezwładnościowy (bezpiecznik)
Więcej kabli między silnikiem a samochodem chyba nie ma :D.
Reszta to wiązka wewnętrzna instalacji silnika ale to powinniście mieć i nie da się tam namieszać.
-
http://picasaweb.google.pl/driftolonez/DriftolonezII#
http://pl.youtube.com/watch?v=Vup0-h1sT5U
http://picasaweb.google.pl/driftolon...abrze19102008#
http://pl.youtube.com/watch?v=5ekmtVGYS0w
czy to nie jest piękne ? :D :D :D :twisted:
-
jest jest!! :)
Piękna sprawa, teraz żeby tylko drift legal nie odwołali i nowe/stare auto w klasyfikacji.
-
A jak wrazenia Kierownika? Nowe auto lepsze/gorsze? Duza roznica?
-
Borek jest dość nerwowy, ale lepszy :D dużo lepszy i widzicie jak pięknie lata na moście 3,9 ? :D most raczej nie będzie zmieniany, bo na 4,55 albo 4,3 to już całkiem pogrom będzie. Ale najlepsza była reakcja gościa z corsy. Rudy do niego podjeżdża, mówi przez szybę: Stój i się nie ruszaj ! gość najpierw :shock: Rudy zaczyna kręcić bączki wokół niego, po chwili wraca na swoje miejsce bo się troszkę olej w silniku ugotował (brak chłodnicy oleju) i jak za chwilkę wracał na "plac" to gość z corsy prawie z piskiem opon uciekł :P
Myśleliśmy, że podczas pożaru, spaliło się coś w alternatorze... ale wszystko jest ok i jest pięknie ładowanie :D tylko coś się nie umie do końca odpowietrzyć nagrzewnica, ale myślę, że to kwestia czasu ;)
-
ałaaaa nie dziala mi w pracy jołtub i nie widzeee :-(
a picasoweb ma w pixelach i też nie widze, co za kraj :-(
Jimo czy juz copś jest w miare potwierdzoen o legalu w następny wekend tj 25-26 październik?
-
mówiłem przecie że długi most to podstawa :D
[ Dodano: 2008-10-20, 13:49 ]
no i kierownik bez puchara niech się tera nie pokazuje :) autko super zwłaszcza te tylne swiatełka :D
-
tak czy siak dalej nie wiemy do czego są jeszcze 4 czy 5 kabelków w jednej wtyczce. do niczego nie prowadzą, na schemacie znaleźć ich się nie da i auto chodzi... dziwny ale ciekawy objaw :D ale mieliście widzieć minę Rudego jak auto odpaliło pierwszy raz :D :lol:
-
cos pieknego :D szkoda ze trzeci link nie dziala :P
-
ale mieliście widzieć minę Rudego jak auto odpaliło pierwszy raz :D :lol:
Dobrze że nie widzieli tych latających po garażu narzędzi jak nie chciał na początku odpalić (Była zła cewka założona) :lol: :lol: :lol:
-
a to latały jakieś narzędzia ?? bo jakoś sobie nie przypominam :P
-
i tak o to powstał kolejny potworek :twisted: Gratuluję
-
Będzie pogrom na drift legal... :twisted:
-
http://picasaweb.google.p....abrze19102008#
Nie działa ten link :(
-
działa działa... ja klikam i mi się otwierają
-
http://picasaweb.google.pl/driftolonez/M1Zabrze19102008#
Ten działa
-
Az strach pomyśleć jak trafi tam 1.6 czy 1,8...
A i na pewno 3,9 a nie 4,1??
-
na pewno 3,9 :) i ten most prawdopodobnie zostanie w tym stworku do końca jego dni :P
no o ile się wcześniej most nie wysypie :P
-
Maskara szczena mi opadła!
<szok>
-
Gratulacje. Morda mi sie cieszy razem z Waszymi jak to widze :) Pieknie to lata i wydaje mi sie ze jakos tak lzej niz Caro. Borek jest lzejszy czy co?
-
:D :D :D :D :D :D :D :D RESPECT!!! Świetna jazda i fajnie, że znowu polonezem :) Pozdrawiam i życzę koledze sukcesów w drifcie :twisted:
-
:D :D :D :D :D :D :D :D RESPECT!!! Świetna jazda i fajnie, że znowu polonezem :) Pozdrawiam i życzę koledze sukcesów w drifcie :twisted:
I ja się podpisuję :!: :mrgreen:
-
Inka, jak będziecie gdzieś sie wybierali na zawody to dajcie wiadomość :)
-
ale chyba żarówa się spaliła temu polonezu :P
Również Respect :!: Pogratulować :D
-
Pewnie nie powiem nic orginalnego ale to co on robi z tym samochodem to jest totalna wymieć ledwo co się pozbierałem z podłogi jak to zobaczyłem gratuluje i rzycze szerokosći :P no i co by samochód jakiegoś fajnego imidżu nabrał
-
I koniecznie zmieńcie tytuł tematu :P na np: "ODRODZIŁ SIĘ DRIFTOLONEZ RUDEGO" :)
-
po chwili wraca na swoje miejsce bo się troszkę olej w silniku ugotował (brak chłodnicy oleju)
potrafie sobie to wyobrazic mi na obwodnicy garwolina temp oleju skoczyla do 111 stopni a jechalem tylko niewiele ponad dopuszczalna, a tu dochodzi jeszcze calkowity brak chlodzenia pedem powietrza
poldek wyglada i lata super :shock:
GRATULACJE
-
biedny poldek :cry:
-
biedny poldek :cry:
buehehehe no lekko nie ma
i dobrze mu tak
-
ELEGANCKO, sukcesów życzę :)
-
biedny poldek
maciejowski to co powiesz na poldki i fiaty z OBRu, ktore startowaly w rajdach?
Jak dla mnie to co robi Rudolf to piekna promocja FSO w odroznieniu do tych co trzymaja swoje klasyki w stodolach :)
-
jak dobrze pójdzie to może będą w końcu te Drift Legal ale to już chyba nie w Łodzi a na Wyrazowie ;) się okaże. Ogólnie to to pięknie lata, ale jak ja siedziałam jako pasażer to jakoś nie czułam się bezpiecznie... nie wiem... może się po prostu starzeję :P
Tak Borek jest lżejszy od Caro... z tego co mi Rudolf mówił (mogę nie pamiętać) to na pusto w takim stanie w jakim teraz jest to jakieś -70kg ;) ale lata zajebiaszczo :) Szkoda, że nie widzieliście min ludzi. Jak tylko wyjechał na środek parkingu to zaraz miał kółeczko gapiów z komórkami/aparatami itp :P
Pomyśleć, że mnie chcą tego nauczyć :shock:
[ Dodano: 21 Paź 2008 08:28 ]
zapomniałam jeszcze o żarówce napisać... otóż żarówka się nie spaliła, wypina się ciągle jeden kabelek bo wtyczka była za luźna, ale to już naprawione... w tamtym miejscy jest T.URBO STOŻEK :P :lol:
-
Tjaa T.URBO Stożek wymiata :mrgreen: :mrgreen:
-
Feniks z popiołów
ogólnie zajebiaszczy i lepszy od poprzednika a co mnie najbardziej cieszy to to ze będzie jeszcze lepszy 8)
pozostaje tylko pogratulować i już dziś czekam z niecierpliwością na jakiś spot na torze
-
no teraz tylko zostala hydrolapa i oklejenie szyb i bedzie gotowy. najlepsza jest regulacja wysokosci i twardosci tylnego zawiasu, ale to juz tylko wtajemniczeni wiedza :D :mrgreen: jak sie robi ping ponga
-
no teraz tylko zostala hydrolapa i oklejenie szyb i bedzie gotowy. najlepsza jest regulacja wysokosci i twardosci tylnego zawiasu, ale to juz tylko wtajemniczeni wiedza :D :mrgreen: jak sie robi ping ponga
No patent niecodzienny :D
Rudy, a jak teraz paliwowy układ zrobiłeś? Na SS była mowa o kanistrze? ;>
-
Wszystko ładnie pięknie, Rudolf znowu genialnie wywija bokami i panuje nad samochodem ale powiedzcie mi co z buda bedzie robione? bo rudej to co nie miara :| nie rozpadnie sie to wszystko pod takimi obciazeniami? bedzie jakos spawany wzmacniany?
-
JaCoB90, daj troche czasu :) narazie wazne ze zaczal jezdzic terminy gonily
-
co do zawiasu to ja się domyślam jak to może działać, na łańcuszku się zapewne opiera :wink:
-
Nie ma tam żadnego łańcuszka :P
-
chcecie wiedzieć to przyjedźcie :P w sobotę albo w niedzielę prawdopodobnie będzie drift trening na Torze w Wyrazowie. My tam będziemy :D
A co do rudej... będzie to spawane ale nie wiadomo kiedy ;) póki co nie śpieszy się. Trzyma się kupy :)
Układ Paliwowy. Jest Kanister, w kanistrze na dole są wspawane dwie "rurki" jedna to wylot paliwa a druga powrót. Pompa paliwa znajduje się pod fotelem pasażera i wydaje przemiłe dla ucha dźwięki :P pod deską rozdzielczą jest poprowadzony wężyk, do filtra paliwa, który znajduje się na ścianie grodziowej. I to tyle... całą resztę układu paliwowego w roverku znacie :D
-
Inka, tylko nie mów z czego jest pompa bo to wstyd ! :P
-
VW... :twisted: :twisted:
-
gorzej :mrgreen:
-
BMW... :?:
-
Najbardziej rozbawił mnie moment kiedy to podświetlone na niebiesko coś próbowało swoich "sił" :D i komentarz kiedy szybko odjechało. Rudolf znów pokazuje najwyższą klasę :)
-
niezłe kanister zamiast baku :mrgreen: i nieźle poplątany układ paliwowy :roll: Mam nadzieję, że teraz jest bardziej odporny na pożar tfu tfu
Się spytam czy ten Wyrazów jest pod Częstochową, bo jeżeli tak to całkiem niedaleko ode mnie i mógłbym wdepnąć tam na chwilę z paroma kumplami...o ile będzie ten trening
-
Tak ten wyrazów jest kilka km od Częstochowy :)
-
Ok to się szykuje na wyjazd :wink: ale kiedy dokładnie ten "trening" będzie :roll: ??
-
:shock: Brak mi słów żeby opisać co Rodolf z tym poldem wyprawia.
RESPEKT
-
ja się nie wstydzę ;) pompa pasuje między innymi do Calibry, ale pasuje tez do Roverka 216 coupe ;) ciśnienie 4bary i wydajność 120l/h :)
Co do treningu to na razie jeszcze jest wszystko ustalane z właścicielem toru, ale myślę, że jest to na dobrej drodze :)
-
:shock: Brak mi słów żeby opisać co Rodolf z tym poldem wyprawia.
RESPEKT
twoje auto bylo tez do tego przystosowane :P ale je zepsules :P
-
a ja mam u siebei pompe z focusa :-)
-
twoje auto bylo tez do tego przystosowane :P ale je zepsules :P
Poprostu je trochę ucywilizowałem do codziennej jazdy :mrgreen:
-
Podobno Piotrek to już pisał, ale widzę, że znikły posty, to napiszę ja. W niedzielę odbył się trening na Torze w Wyrazowie. Wszystko ładnie pięknie, Rudolf driftuje aż miło. W pewnym momencie zalicza spina i wyjeżdża poza tor... tam przednie koło ustawione prostopadle do toru jazdy zbiera sobie ziemię i auto praktycznie w momencie się zatrzymuje i przewraca się na bok. Wszystko się dzieje w spowolnionym tempie. Ja, Barnii, Kuber, Morcin, Snikers i cała reszta biegniemy do niego na zawał serca a jak w końcu dobiegamy to widzimy banana na tym jego rudym ryjku takiego, że jakby uszu nie miał to by był dookoła głowy. Jak to Snikers napisał: wycieraczka na ryju, na ryju banan ;) Chłopaki go postawili na kółka. Wyszedł z auta i pierwsze co zrobiłam jak się do niego dostałam do zdzieliłam go po ramieniu za jego głupotę a później pytałam czy nic mu nie jest :P Szkód wielkich nie ma. Przedni błotnik troszkę wgnieciony, tylne drzwi tak troszkę z dołu, tylny błotnik koło wlewu paliwa i troszkę dach w rogu. Szyby wszystkie całe, światła i migacze tak samo. najgorsze jest to, że Kołtun ciągle powtarza, że chce dacha zaliczyć :/ a ja czuję, że jak go zaliczy to cało z niego nie wyjdzie :?
http://picasaweb.google.pl/ewaimarcin1706/WyrazW26102008?authkey=LJEKJfV7UVM#
http://picasaweb.google.pl/driftolonez/DriftolonezII#5261503746478311346
http://picasaweb.google.pl/driftolonez/DriftolonezII#5261503783552954834
-
i cholera mnie takie atrakcje ominęły :( :roll: :mrgreen:
-
Inka, ja już miałem rolkę własnie przez taki zaczep. auto niby nie połamane straciło sztywnosc. prócz tego że zakręciło mną i dostałem kila siniaków to nic mi nie było :) wiec się nie przejmuj. a kierowiec niech boki cwiczy nie dachy
widac poldek nadal jest za wysoki i ma za duzy skok zawiasu ze go tak podnosi. organiczcie mu skok przedniego wysokimi gumami górnymi i dolnymi
ja mam od bramy automatycznej założone :D
-
Van#1860, fotki sa juz PO
na poczatku byl o wiele nizszy i sie okazalo ze za niski i za maly skok zawiasu, dopiero pozniej zaczal jezdzic do porzadku po zluzowaniu tylu
-
spina zaliczył tylko i wyłącznie z winy Rudolfa, bo chciał wykorzystać moc na 120% :P i teraz ma za swoje :P ale dacha niech lepiej nie zalicza jak nie ma klatki zamontowanej
-
klatka chwila moment i jest :)
i wcale nie kosztuje to tak dużo pod warunkiem ze ma się sprzęt :) a co zrobić wam jakąs ?? :D
-
sami sobie zrobimy tylko jest jeden problem... jeśli się jeździ na zawody to taka klatka powinna mieć atest... a sami go sobie nie wystawimy :P
-
odpowiedni materiał dobry projekt spawacz z papierami i nie ma problemu z atestem
zreszta nie startujecie w klasie profi wiec raczej atesty was nie interesują
sprawdzali wam poldka kiedys przed zawodami??
-
sprawdzają ale to sprawdzanie jest po prostu śmieszne ;] otworzą maskę popatrzą, zamkną maskę, zajrzą do środka czy jest gaśnica i tyle sprawdzania. A spawacza mamy i z tym nie będzie problemu... ale taki atest musi pochodzić z firmy która się takim czymś zajmuje ;/ a do klasy profi chyba wejdziemy w przyszłym roku bo to jest kwestia zdobycia licencji PFD i jesteś PROFI DRIFTER :P
-
tyle że tam to już nie takie maszynki latają niestety :/
-
sie wsadzi 1,8 t.urbo z nissana i się będzie latać :P chociaż i tak nikt nie będzie chciał inwestować w poloneza... mniejsza o to, Może akurat znajdzie się jakiś sponsor
-
ale niech kierowiec nie rozbija się tylko cwiczy to się i sonsor znajdzie
-
na bazie tego radiowozu bylby fajny poldolot do slizgania :)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6777403
-
ciekawe czy to caly plus czy tylko przestylizowany na plusa
bo jak plus to tylne zawieszenie jest do dupy
-
czemu?
przez inaczej założone amorki?
-
ciekawe czy to caly plus czy tylko przestylizowany na plusa
cały plus
-
cieńsza blacha, pękające podłużnice i belka przy mocniejszym hamowaniu, o wiele słabsza konstrukcja... dużo by wymieniać... wiem co mówię.. miałam dwa plusy w rodzinie z tym że jeden miałbyć wielce fabrycznie wzmocniony bo to truck roy był...
Co do malunku poldka... prawdopodobnie będzie przemalowany na kolor poprzedniego ale to jest jeszcze kwestia do obgadania
-
a to to słyszałem
-
Srebrny wygląda lepiej.
Poza tym samochody w ciemnych kolorach źle się fotografuje, dlatego np. w rajdach samochodowych znalezienie auta z czarną bazą jest bardzo trudne.
(mówię z bazą bo na lakierze zwykle jest w cholere ochronnej folii i ponaklejanych reklam)
-
To może jakiś mix ? Bordowy ze srebrnym paskiem ?
:)
-
Radzę obejrzeć zdjęcia czarno-pomarańczowej Hondy CRX która startuje w 1/4 mili. To wygląda okropnie: patrzysz na zdjęcie i nie widzisz auta, bardzo kołujący zestaw.
Gdybym chciał się pozbyć srebrnego to wybrałbym biało czerwony. Nawiązanie i symbolika znane. To byłby moim zdaniem dodatkowy plus przy szukaniu sponsorów. Ktoś by coś skojarzył i zrobiłoby się dodatkowe zamieszanie w okół auta ,a o to przecież chodzi.
(http://img142.imageshack.us/img142/4968/2000rallyisleofmanqy7.jpg)
(http://images23.fotosik.pl/264/eb4160d6e067c764.jpg)
A jeżeli już koniecznie musi być ciemny to proponuję barwy Wolf Racing. Też będzie się odwoływał do tradycji.
(http://images29.fotosik.pl/264/5c1a3ce3a3d1e506.jpg)
-
A jak z silnikiem bo widziałem dzisiaj na allegro 1,8 za 1200zł i ponoć ma tylko 17kkm więc...
-
Już go tam nie ma :wink:
-
Oryginalny nie będe mówiąc, że Borewicz driftuje nieziemsko. Kierowca też widać że wie co robi i czuje to auto. Sukcesów życzę.
-
jakieś nowe wieści :?:
-
czekamy na wiosne , od ostatnich bajerow na wyrazowie auto stoi nie ruszane
-
Może akurat znajdzie się jakiś sponsor
czego Wam zycze
pękające podłużnice i belka przy mocniejszym hamowaniu
:shock: hmm pierwsze slysze -slyszalem jedynie o pekajacym pasie przednim :roll:
-
Inka wie więcej o naprężeniach budy z poldka niż nie jeden na PTKu :P
-
ta... szczególnie po swoim wypadku w zeszłym lutym i po przygodach mojego ojca w plusie :P
Nie wiem czy się chwaliłam
http://snikers0.wrzuta.pl/film/bLWK7tE2G2/wyrazow_drift_trening_fso_poldorover
filmik z pierwszego treningu na wyrazowie :) jak dobrze pójdzie to w niedzielę Wam wrzucę fotki i filmy z serii: Driftująca Inka :D
btw. Zielona już jest zielona a nie kolorowa :) udało mi się zanabyć za malutka kasiorę części w moim kolorze :D :mrgreen: :mrgreen:
-
ta... szczególnie po swoim wypadku w zeszłym lutym i po przygodach mojego ojca w plusie :P
Nie wiem czy się chwaliłam
http://snikers0.wrzuta.pl/film/bLWK7tE2G2/wyrazow_drift_trening_fso_poldorover
filmik z pierwszego treningu na wyrazowie :) jak dobrze pójdzie to w niedzielę Wam wrzucę fotki i filmy z serii: Driftująca Inka :D
btw. Zielona już jest zielona a nie kolorowa :) udało mi się zanabyć za malutka kasiorę części w moim kolorze :D :mrgreen: :mrgreen:
Wyrazy uznania za zmontowanie oraz jakość materiału filmu.
Inka we want more :)
-
Rudolf... jak mi dasz kurs driftu to cie ozłoce ! ty tam nie masz szpery ? Jak ty to robisz ? Zebym chcial to tak bym nie umial sie krecic w kolko, jak to sie robi ?
-
będzie więcej jak tylko zmontujemy cewkę zapłonową do roverka i zaspawamy most 4,55 i go tam wsadzimy :D pojedzie się na jakiś wyrazów czy inny Będzin i się nakręci. Wkleję jeszcze parę filmików
http://pl.youtube.com/watch?v=5ekmtVGYS0w&feature=channel_page
http://pl.youtube.com/watch?v=Vup0-h1sT5U&feature=channel
http://pl.youtube.com/watch?v=N8b-fBbjjAc
Kiedy znajdziemy się na zakręcie... polecimy bokiem, świat zakręci się niebezpiecznie, zakręcimy bączka, nawet jeśli życie daje nam odpowiedź, może lepiej gdy nam teraz da pojechać bokiem :D :lol: :lol:
-
no właśnie Rudolf jaki ty tam masz silniczek jakie pomoce poza ręcznym hydraulicznym czy masz szpere jak nim tak pięknie pokonujesz łuki??
-
junior jak dobrze poczytasz ten temat to się wszystkiego dowiesz ;)
-
nie trzeba czytac zeby widziec ze jest tam zaspawany most... :wink:
-
no właśnie Rudolf jaki ty tam masz silniczek jakie pomoce poza ręcznym hydraulicznym czy masz szpere jak nim tak pięknie pokonujesz łuki??
Przejrzyj temat/forum dokładniej, unikniesz takich pytań!
Jaki silniczek, co to za polonez, czy dyfer zaspawany.
= przeglądamy archiwum.
-
Wyrazy uznania za zmontowanie oraz jakość materiału filmu.
Popieram, montaż świetny, od razu przyjemniej się ogląda. I ta kamera za kołem :)
-
Montaż plus zebranie materiałów made by Snikers SŚ :) i tak najlepszy jest motyw na samym końcu :D jak wkladaliśmy kamerkę do... no właśnie... jak to się nazywa ? :P :lol: :lol: :twisted:
-
obudowa półosi :)
-
obudowa półosi :)
może i obudowa ;) ale na pewno nie półosi a wałka gładkiego wzdłużnego
-
jimo półosi półosi :P Ty sobie to nazywaj jak tam chcesz :D
-
wg. Morawskiego jest to pochwa tylnego mostu, a wg mnie końcówka filmu to USG do-pochwowe pokazujące jak kończy się zabawa przedstawiona w tym filmie :mrgreen:
gratuluję umiejętności, współczuje naprawy.
-
EE Rudy ma to opanowane, Po ciemku sobie radzi z taka pierdółka :)
-
Inka, ta kamerka za kolem to byla jakos stabilizowana czy na jana przymocowana do budy? Super to wyglada ale jeszcze lepszy efekt by byl gdyby byla za przednim kolem :)
-
wow najnormalniej jacy reżyserzy/scenarzyści/kamerzyści/montażyści(wybrać co trafniejsze ;) ) nam rosną :mrgreen: :P
-
Kamerka była na magnesie do błotnika przyczepiona:)
-
Barnii, no to tego sie nie spodziewalem :) Pamietam jak Camaro z AK mial jakis porzadniejszy sprzet ze stabilizacja co by wlasnie nagrywac takie motywy, a tu wystarczylo kamerke do blotnika przymocowac :)
-
Senn#1869, bo to sie nie ma co spuszczac. to jest sprzet Snikersa i wszystko jasne :)
-
G.T., no wlasnie nie za bardzo jasne :) Skad mam wiedziec co za sprzet ma Snikers :)
-
Wazne ze dla GT jest jasne :mrgreen:
-
a wg mnie końcówka filmu to USG do-pochwowe pokazujące jak kończy się zabawa przedstawiona w tym filmie :mrgreen:
gratuluję umiejętności, współczuje naprawy.
tak sie kończy jak drut słaby, dziura duża i konik mocny :D
Skad mam wiedziec co za sprzet ma Snikers :)
ja ci powiem: cud miód i orzeszki:D
-
naprawy jeszcze nie było bo po tej zabawie borek stoi koło garażu i czeka na wiosnę :P poza tym sprzęgło się skończyło, Rudy to wymieniał wiele razy bo chciał swoje wsadzić (coś ala spiekowe ale inne :P na 3 łapkach jak mi to mówił) i takim sposobem w ciągu jednego dnia a raczej w ciągu 4 godzin zrzucał i zakładał skrzynie hmm chyba 3 razy albo nawet 4 :P
pamiętacie ?
http://pl.youtube.com/watch?v=6_pllpVy75w&feature=related
-
Inka, pamietamy :) przynajmniej ja pamietam :) rudy to mój idol! tak sie zastanawiam jakby OHVka latała na szperze :roll:
-
To on tam ma szpere ?
Ja sie przekonam jak lata 2.0 DOHC na szperze ;D dzisiaj dyferek poszedł do pospawania, w poniedziałek będzie do odebrania ;)
-
Stingerek, a no ma szpere :D to rover 1.4 wiem jak lata ze szpera ... 2.0 jeszcze nie wiem. A czy ktos wie jak 1.6 ohv lata na szperaczu?:D
-
GT wie i prawie cala SŚ wie
-
G.T. chyba nie miał szpery dopóki nie stobił swapa na 1.4 ale mogę się mylić. Za to jeden zią fisher go zwą miał 1,6 na wtrysku w caro minusie (w moim kolorze, dziękuję za części :P ) i dość fajnie latało. ale miał odelżone auto chyba bardziej od rudego, do z tyłu w klapie miał plekse i dwie kolejne szybki idąc do przodu auta tak samo, tylne drzwi od środka wycięte, i całe wygłuszenia poodbijane. Ja widziałam tylko jak to gume paliło i spalić do końca nie umiało (dobre oponki :P )
-
Ja sie przekonam jak lata 2.0 DOHC na szperze ;D dzisiaj dyferek poszedł do pospawania, w poniedziałek będzie do odebrania ;)
Tylko proszę nie zachetaj go od razu hmm? Do katowania bardzoej się nadaje jednak rover, niż silnik który dużo już "w życiu" przeżył. Poka poka fotki tego wąskiego caro ;)
-
roverka można katować ile się chce a on i tak nie padnie. Nawet płomienie i duża temperatura mu nie zaszkodziły :D tylko sprzęgło się skończyło. 2.0 Forda czy z fiata się do tego średnio nadaje, bo może nie wytrzymać ciągłego trzymania na wysokich obrotach :?
-
to jest szerokowąskie caro kolegi z 92 roku.
Narazie to ni ema z tyłu siedzeń, w planach będzie całkowita gleba tyłu (obbciecie uszu mocowania resorów i zespawanie)
-
lepiej jest rozklepać resory ;) nie bawiłabym się w obcinanie uszu, wymontować resory i rozklepać i będzie śmigać :D
-
2.0 Forda czy z fiata się do tego średnio nadaje, bo może nie wytrzymać ciągłego trzymania na wysokich obrotach :?
2.0 forda się nada po pewnych (niekosztownych) modyfikacjach dołu.
Najlepiej znająsię na tym Anglicy - pinto to jeden z ich ulubionych silników. Można go po modyfikacjach kręcić spokojnie do 7500 a nawet 8000 obr/min :D
-
tak a Roverek się nadaje bez przeróbek do takiego wysiłku :D
-
tak a Roverek się nadaje bez przeróbek do takiego wysiłku :D
to fakt :wink:
-
Inka z calym szacunkiem, ale fordowskie pinto sie zajebiscie nadaje, mozesz nie pamietac, ale Koral swoja scierka wymiatal rowno a mial tam wlasnie 2,0 Pinto takie jak w poldzie. Poza tym ostatnio kolega Fairfax dal sie karnac poldofordem i smiem twierdzic ,ze to auto ma sporo potencjalu, a zwlaszcza jakby sie spawnelo dyfer.
a co do mojego bylego autka to nie wiem jak chodzi zestawienie OHV + szpera w polonezie, ja mialem spawa w roverku. z tego co obserwowalem u znajomego w DFie to OHV i szperka to i tak jest nedza, bo tam gdzie OHV sie konczyla, roverek zaczynal isc. zreszta nie ukrywajmy, ktora OHV z zaspawanym dyfrem wpadnie w łuk pelnym bokiem blisko 100km/h zeby jeszcze sobie regulowac poslizg gazem :)
do tego sie nadawalo zestawienie Rover i 3,9 :)
-
może i się nadaje, ale jakoś nie widziałam poldka z silnikiem forda, który da się tak męczyć jak roverek. Sam przyznaj, że te silniki nie są tak wytrzymałe jak roverek.
BTW Rudy wczoraj zmienił zdanie ... nie chce wsadzać ani 1,8 turbo ani 2,0 turbo z nissania tylko 2,0 v6 z omegi :shock:
-
Chyba raczej 2.0 16V lub 2.5 V6... chyba ( :) )
-
tak, 2,5 bądź 3,0 v6 z omegi ;)
-
Ciekawe czy to w ogóle wlezie, bo to chyba ma dwie głowice... :P
-
może i się nadaje, ale jakoś nie widziałam poldka z silnikiem forda, który da się tak męczyć jak roverek. Sam przyznaj, że te silniki nie są tak wytrzymałe jak roverek.
pytanie brzmi, czy w ogole widzialas poldoforda w ilosci wiekszej niz 1 sztuka. po prostu malo tego jest i dlatego nikt tym nie lata
-
tylko brakuje zeby Elwood zauwazyl ze pisza ze pinto sie nie nadaje :P
-
Jaaa 2.5 bedzie git :) To co z tego ze ma 2 głowice? To maly silnik ogólnie wbrew pozorom, bardzo kruciutki...
-
pytanie brzmi, czy w ogole widzialas poldoforda w ilosci wiekszej niz 1 sztuka. po prostu malo tego jest i dlatego nikt tym nie lata
oryginalnych poldofordów (takich jak mój :D ) się nie katuje, one robią wrażenie już samym wyglądem jak stoją :P i jak burczy żeliwne OHC :twisted:
-
hehe wrazenie to by robila jakas V na postoju... :mrgreen:
-
Kolega ma poldoforda z 92 roku chyba nawet albo 91 orginała. szary z naklejka 2.0GLE :)
-
roverek i tak jest najlepszy z tego względu że nic nie trzeba przerabiać fabryczne odcięcie i odporność na dość wysokie obroty to ideał do stania w miejscu i kotłowania opon a nawet jak coś się stanie drugi jest w cenie kg aluminium :wink:
-
tylko brakuje zeby Elwood zauwazyl ze pisza ze pinto sie nie nadaje
spoko spoko, zobaczylbys co by bylo, gdyby to napisal Senn, bocian ja albo Van :lol:
-
2,5 z omegi v6. czemu miałoby nie wejść skoro wchodzi 2.9 ze scorpio? wchodzi tez 2,5 z beemki jak i 2.0 z vectry. ponoć nawet serducho z escorta cosswortha :D
-
tylko zeby to jeszcze było bezawaryjne przy takiej jezdzie :) (nie mowie ze nie bedzie,poprostu głośno myśle) :wink:
-
chcialbym zauwazyc, ze v6 z omegi wazy prawie 200kg. nie znam sie za bardzo jeszcze na drifcie, ale podejrzewam, ze bedzie ciezko wyprowadzic samochod z poslizgu z bardzo ciezkim przodem (skrzynia tez jest znacznie ciezsza niz poldkowa), a (dosyc) lekkim tylem.
rover chyba jest jednak do tego najlepszym rozwiazaniem. lekki i stosunkowo mocny. zwlaszcza z pomoca dmuchawki :mrgreen:
-
eeeeeeeee tam. wszystko sie da, najwyzej sie tyl dociazy. jeszcze do niedawna twierdziliscie,ze sie nie da polonezem w ogole driftowac i konkurowac z innymi autami (prawda VAN) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
no to w takim razie jeszcze cos. samochod ma byc pewnie niski. mimo iz ten silnik jest generalnie maly, to jest dosyc wysoki. wiec v6 (z opla) na 90%wykluczy obnizanie samochodu, poniewaz miska bedzie spoooooooro nizej niz np w roverze. miska bedzie nawet nizej niz sanki. wiem, bo mierzylem. inna miska nie podejdzie, poniewaz miski z poprzecznym silnikow nie maja "wyzlobienia" na drozek srodkowy itp jak to ma miejsce w misce z omegi. cala miska jest aluminiowa, blaszany ma tylko "dekielek" od spodu. nawet przy nie obnizonym smochodzie bedzie BARDZO duzy problem nieuszkodzic miske. A wyzej silnika sie podniesc nie da, poniewaz wal musi byc na odpowiedniej wysokosci.
tak wie, wg mnie v6 (przynajmniej z opla) w ogole sie nie nadaje do samochodu ktory ma driftowac. do 1/4 mysle, ze bedzie ok, ale nie do driftu.
-
ale wal przeciez jest na krzyzakach, wiec da sie jakos podniesc silnik i to wszystko spasic. do odwaznych swiat nalezy, kiedys ktos mowil,ze V6 z forda nie da sie wlozyc do poloneza, a pan z Mławy udowodnil ze sie da
-
nie mowie, ze sie nie da wlozyc v6 opla do polda.
to ze jest na krzyzakach, nie znaczy ze mozna sobie go dowolnie wyginac. najlepiej jak wal silnika jest mniej wiecej na rowni z walem mostu.
gdyby wal byl na przegubach homokinetycznych, to nie bylo by az takiego wielkiego problemu z wyginaniem. ale nie jest.
poczytaj sobie o wale cardana i jaka jest jego wada.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sprz%C4%99g%C5%82o_wychylne
-
nie musze czytac bo wiem co to i wiem,ze ma swoje wady, ale ma tez zalety. wszystko wszedzie sie da zrobic, ale na PTK sie zawsze robi inaczej i sa inne problemy
-
mylisz sie GT. mylisz sie zaprawde powiadam Ci :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ja tylko twierdze, ze ten motor raczej nie nadaje sie do polda, ktory bedzie latac bokami. po prostu wiem cos, o czym Ty nie wiesz :P :wink: :twisted:
-
no to sie podziel informacją :)
ja kiedys bralem pod uwage montaz u siebie 2,0 16V z omegi, ale jakos tak wyszlo, ze mniejsza rzezba byla przy roverze
-
no to sie podziel informacją :)
(...)
jeszcze nie czas ;)
-
-Marcin-, to może ze mną się podzielisz swoją wiedzą. Każdy wie, że im prościej tym lepiej (chociaż nie w każdej dziedzinie :P ). Ja z miłą chęcią z Tobą podyskutuje na temat silników, wałów i innych takich :P też mam swoją wiedzę, o której Ty nie wiesz :D :twisted:
Chodzi o to, że chcielibyśmy znać te Twoją wiedzę, by nie popełnić błędu przy ewentualnym montażu tego silnika. :D :)
-
A moge o coś zapytać?
Dlaczego go nie gasiliście od razu ? Kilka gaśnic dałoby radę stłumić trochę ogień.. do przyjazdu straży. Wogóle podjęliście próby gaszenia ?
-
Gaśnice tylko rozdmuchiwały ogień. Wypsikaliśmy kilka ale nic to nie dawało, a straż przyjechała po 10 minutach jak auto już praktyczni dogasało same.
-
te kilogramowki to se mozna ...
po pierwsze to trzeba je umiejetnie uzyc
moze i by cos daly gdyby odpalic je w miare jednoczesnie
-
No wlasnie.. plomieni sie nie sika gaśnica (ale pomińmy fakt)
Inna sprawa że ja i tkai jeszcze jeden kolega :D wozimy 5kg kradzione z akademika w aucie :) a co , jak sie bawic ot sie bawic.
Dziwi mnie tylko fakt że straży pożarnej tam nie było.
A 1kg gaśnica to można papierosa zgasić.
-
Dokładnie taką 1kg to sobie można pogasić...
-
Apropo tych silników V6, Oplowskie zbyt wąskie nie są, a to ważna sprawa biorąc pod uwage te głupie nadkola, które kryją zawieszenie z Formuły 1. Może Alfa V6 12v? też możliwości jest dużo bo sa 2.0 V6 t urbo, 2.5, 3.0 które mają spory zapas momentu. Problem może być ze skrzynią bo w starych Alfach jest układ : SILNIK przód, SKRZYNIA i DYFER na tyle.. ale można by zarzeźbić coś z flanszą i np. od Argenty skrzynke. W sumie patrząc na Borkostworka Bociana to nie ma rzeczy niemożliwch ;) na przodzie rover na srodku ford a na tyle polonez ;P
-
Jak chcecie małej i lekkiej V6 to polecam KV6 z rovera. Niby 2,5l i osiągi nie powalają ale wymiarami jest niewiele większa i cięższa jak K16... MOżna by to spiąć z N9 i byłoby gites...
NO i też ma 4 zawory na cylinder ;)
-
Panowie i panie! Ja wiem że jestem mało w porównaniu z wami wiedzący na temat Poloneza teoretyk i świeżo zalegalizowany kierowca przedniej ośki ale na temat właściwości jezdnych i techniki prowadzenia to mam hopla i chciałbym zwrócić na coś uwagę(wiem że też to widzicie ale chyba nie doceniacie):
Balans masy! Jak wchodzić w bok i się jej trzymać jeżeli bezwładność wywołana przez masę na przodzie będzie usiłowała zerwać przyczepność przednich kół? Moja ośka nawet na ujętym gazie idzie bokiem tylko póki ręczny jest zaciągnięty bo 70% masy jest z przodu. Jeżeli auto leci bokiem przy dużej prędkości to nie tylko dlatego że napędzany tył gubi przyczepność, także masa cały czas trochę pcha tył na zewnątrz. Przecież wszystkie profesjonalne driftowozy mają rozkład masy ok. 50:50. Taki balans uznaje się za idealny, niektórzy uważają nawet że pewne samochody są jeszcze lepsze gdy z przodu jest tylko 41% masy. Dlatego mam poważne wątpliwości w sprawie silnika V6, zwłaszcza że wbrew pozorom najlepsi drifterzy z reguły nie mają dużych silników. I nie mówię tu o Polakach w BMW tylko o Japońcach i ich Nissanach. Z resztą, po co snuć plany o silnikach które mogą wysadzić most w powietrze kiedy samochód ma skorodowane podwozie!
-
BXMaster, ale z ciebie czarnowidz. poza tym, zauwaz, ze gdyby mialo byc w driftowozie 50/50 to by jezdzili centralami , a nie autami z klasycznym napedem.
a co do jazdy ośką. tez nią jezdze i jest to calkiem inksza inkszosc. z calym szacunkiem, ale polataj troche rwd, bo ciagniecie dupy przy zaciagnietym recznym to cos zupelnie innego.
ja nie umiem sie odzwyczaic od nawykow z poloneza i jak tylko zarzucam dupe to od razu robie kontre jak w polonezie, tylko ze w oplu mnie wtedy prostuje, a poldek by szedl pelnym ogniem :cry:
-
Może Alfa V6 12v? też możliwości jest dużo bo sa 2.0 V6 t urbo, 2.5, 3.0 które mają spory zapas momentu.
Widziałem na YouTube Poldka z silnikiem Alfy.
-
BXMaster, mało wiesz o drifcie... Japońce też wsadzają ciężkie silniki. Popatrz na Ognia. Zwykłe BMW E36, środek pusty, tylko klatka i bak, a z przodu pod maską v8 5litrowe o mocy 400konii i momencie ponad 500Nm. Idzie jak burza i jakoś nie ma problemu z prostowaniem auta. Ta V8 też trochę waży :roll:
-
czyżby wreszcie silnik zamiast wkrętarki do driftu ??:>
-
Jakie V8? Np. V8 z nowego M3 jest lżejsze niż R6 ze starego.
Być może Japońce wsadzają też duże silniki ale najczęściej się słyszy o potężnie zmodyfikowanych 1.8 turbo.
Centralami wiadomo że nikt nie lata bo to się po prostu nie opłaca. Te auta są zwyczajnie za drogie chyba że mówimy o Toyocie MR2 która jest bardzo krótka i dosyć słaba.
Być może macie rację. W końcu wy driftujecie ,a nie ja. Po prostu dzielę się moimi spostrzeżeniami.
-
jakby tak wsadzić silnik z M5 do poldka to nie ważna będzie masa... będzie po prostu pogrom na drodze. Mówię tutaj o silniku S62B50
-
będzie po prostu pogrom na drodze .
ale raczej tylko na wprost :D
-
Chyba dlatego że dyferencjał się rozsypie.
Czarnowidzem nie jestem większym niż wy. Pamiętam doskonale że kiedyś przy rozmowie o drifcie sugerowałem obspawanie nadwozia i wspawanie wzmocnień w miejscach mocowań tylnego zawieszenia ,a wszyscy twierdzili że to nic nie da i się od driftowania nadwozie Poloneza rozpadnie.
-
ludzie przecież to jest oczywiste, że nie wsadzimy takiego silnika do poldka, może by się i dało go tam upchać ale poldek jest słaby konstrukcyjnie jak na taką moc. Prędzej ja bym włożyła silnik 2,9 ze scorpio z biturbo i tyle (tak jak ta atówka z czerniewic z 2005) ;)
-
To Atu nie potrafiło nawet bączka wykręcić.
-
BXMaster, wszystko zalezy od kierownika, niekotrzy twierdzili,ze poldorover tez jest za cienki w uszach :D. poza tym gdyby do tego 2,9 zaspawac dyfer to musialby latac, bokiem. w koncu zawsze istnieje opcja lekkiego dociazenia tylu. japonczycy nawet dostawczaki robia na drift i wszystko daje rade. zreszta pamietne zawody na ktorych wybil sie Polody, tam byla pokazowka sprintera z paką latającego bokami i TEZ SIE DALO
wszystkim sie da, najwazniejszy jest kierownik i przemyslana konstrukcja
-
jak to mówią.. auto gwizda kierowca pi... Widać facet nie miał umiejętności. A Rudy to wszystkim zadriftuje. Nawet Trafickiem :P
-
Inka, wyluzuj juz troche
-
ja jestem wyluzowana... to Rudy chyba nie wie w co się pakuje chcąc wsadzić silnik do poldka :roll: przeczytał na jednym forum, że silniki ze scorpio to mało odporne są i już twierdzi, że to na wszystkich forach piszą :evil:
-
uwierz ze on na pewno wie lepiej od ciebie i ode mnie. a czasem z tym twoim osłem nie ma sie co kłócić :mrgreen:
-
tja... tu mosz recht... to jest osioł :P
-
pierwsze słyszę żeby 2.9 ze Scorupy były do tyłka :shock: są chwalone, bo są niewysilone.
Jedyne złe o czym czytałem na forum www.sierrafan.pl to hydropopychle, które nie lubią zbyt wysokich obrotów :?
Wszystko zależy do czego ma silniczek służyć :D
-
ta wlasciciel scorupy bi t urbo potrafił tak driftowac jak ja latac :D
ze scorupy aby V6 sie nadaje i pinto.w oba mozna dmuchac nie ruszajac dołu.
reszta niestety traci przy byle przegrzaniu głowe :/ oj chetnie bym zobaczyl jakis 6cyl w driftującym poldku. wreszcie kierowiec mogłby pokazać co potrafi :D
[ Dodano: 2009-02-05, 15:27 ]
BARTEK#1925, hydropopychle czasem dzwonia od dużych obrotów ale to nie wpływa na prace silnika ot dzwonia sobie :)
-
Van#1860, zawsze można wrzucić 160-konne 2.8 na K-jecie ze Sierry/granady.
Tam luzy są regulowane ręcznie :D
-
A Rudy to wszystkim zadriftuje. Nawet Trafickiem
Nie zapomnę jak kiedyś na krzyżówce koleś wypadł bokiem ciągnikiem siodłowym :mrgreen:
-
Nie zapomnę jak kiedyś na krzyżówce koleś wypadł bokiem ciągnikiem siodłowym :mrgreen:
aaa tam siodłowym..... Mi się zdarzyło przy bardzo sprzyjających warunkach rolniczym :mrgreen:
-
potwierdzam!! rolniczym też się da!! zwłaszcza, że blokadę mostu (szpere) można włączyc i wyłączyć :mrgreen:
-
blokadę mostu (szpere) można włączyc i wyłączyć :mrgreen:
właśnie się zastanawiałem jak takie coś zrobić w poldku :P
-
http://www.youtube.com/watch?v=SbHEPbS9ZeU moze taki silniczek wlozyc powinien wejsc
-
MTadek, toś kotleta sprzed pół roku odsmażył... ;)
-
Wiem ktoś kiedyś wkładał do Polda silnik z VOLVO, ktoś z Wrocka chyba, coś na motonewsach mi się kiedyś obiło :roll:
-
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=150593&c=61&f=12 :)
-
ale nic chyba nie idze w kierunku tego droftowoza :?:
-
skoro tak mowisz to pewno wiesz lepiej :)
-
Macie może jakieś wieści o driftolonezie? Ten samochód jeszcze istnieje?
-
Istnieje :)
-
Ale jakieś dokładniejsze wieści coś z nim robią? Startuje gdzieś, na YT też nic nowego o nim nie widziałem:/ a bardzo mnie ciekawi ten samochód;)
-
W driftoborku siedzi teraz 2,5 V6 z omegi. Termin skończenia jest bliżej nieznany a raczej pewnie się odwlecze lub w ogóle nie zostanie dokończony ze względów osobistych.
-
W driftoborku siedzi teraz 2,5 V6 z omegi.
Tego nie musiałeś mówić...
-
W driftoborku siedzi teraz 2,5 V6 z omegi.
Tego nie musiałeś mówić...
Przecież i tak już gdzieś kiedyś o tym było :P
-
Moim zdaniem to V6 to pomyłka ze względu na masę przodu. Trzeba było iść w coś mocnego ,a małego i robić szerokie zawieszenie. Oceniana jest m.in. prędkość wejścia w zakręt, gościu który driftował Dużym Fiatem mówił że to mu właśnie przeszkadzało w wygrywaniu:
"Konkurencja w czołówce wchodzi w zakręty z prędkościami rzędu 130km/h, podczas gdy to jest maksymalna prędkość mojego Fiata na torze, przez to nie mogę wygrywać."
-
W driftoborku siedzi teraz 2,5 V6 z omegi.
Tego nie musiałeś mówić...
Przecież i tak już gdzieś kiedyś o tym było :P
Może i było, ale nie wszyscy o tym wiedzieli.
BXMaster, sie nie martw sie, Rudolf wie co robi, raczej... :)
-
Moim zdaniem to V6 to pomyłka ze względu na masę przodu. Trzeba było iść w coś mocnego ,a małego i robić szerokie zawieszenie. Oceniana jest m.in. prędkość wejścia w zakręt, gościu który driftował Dużym Fiatem mówił że to mu właśnie przeszkadzało w wygrywaniu:
"Konkurencja w czołówce wchodzi w zakręty z prędkościami rzędu 130km/h, podczas gdy to jest maksymalna prędkość mojego Fiata na torze, przez to nie mogę wygrywać."
naczelny teoretyk tego forum. Chlopie, pojawilbys sie kiedys gdzies w koncu a nie tylko pitolisz teorie jak morawski, co sie nie pokrywa z prawda
-
BXMaster tak samo jak wielu teoretyzowało ze 2,5 - 2,7 z bmw bedzie do poloneza za ciezkie, dane caro z m20b27 turbo :
"więc auto obecnie wazy 967 kg i ma rozkład 55% przód i 45% tył"
Tak więc nie mów że przód bedzie za cieżki, zapewne bedzie wszystko ważone, bo bez tego to sobie mozesz gadać zdrów a nic z tego nei wyniknie mądrego... ;)
-
W driftoborku siedzi teraz 2,5 V6 z omegi. Termin skończenia jest bliżej nieznany a raczej pewnie się odwlecze lub w ogóle nie zostanie dokończony ze względów osobistych.
Dzięki za informacje to od razu mnie cieszy;) Teraz będzie mógł pozamiatać każdym;P
-
mlodyolek#1934, to daj go mi na kilka minut :P seryjnego już nie raz złamałem :)
a driftoborka niech kończą bo naczelny obrońca uciśnionych GT nie bedzie miał o co się gotować. Pozatym trzeba dalej jezdzic bokiem :)
-
BXMaster tak samo jak wielu teoretyzowało ze 2,5 - 2,7 z bmw bedzie do poloneza za ciezkie, dane caro z m20b27 turbo :
"więc auto obecnie wazy 967 kg i ma rozkład 55% przód i 45% tył"
Pablo, to teoretyzowanie było słuszne tylko że to konstruktor wspomnianego samochodu zainstalował silnik w innym miejscu niż fabrycznie. Tam przecież wycięto ścianę grodziową i skonstruowano nową po to żeby silnik przesunąć do tyłu. Alternatywą było podcięcie czegoś z przodu z uwagi na długość silnika R6. V6 jest krótsze, już był taki jeden co je zmieścił bez podcinania i jeździł sobie na wprost.
naczelny teoretyk tego forum. Chlopie, pojawilbys sie kiedys gdzies w koncu a nie tylko pitolisz teorie jak morawski, co sie nie pokrywa z prawda
Myślisz że bym się przyznał że ja to ja żeby potwierdzać swoje forumowe teorie mając taką reputację?
-
szkoda, kolejna moja "oryginalnosc" idzie w pizdu :/ ;)
zaraz pewnie znowu milion osob sie odezwie, ze tez maja v6 opla pod maska (jak z coupe) ;)
ale przednich hamulcy to nikt nie bedzie mial takich jak ja :twisted: :twisted: (nie ma ich na zdjeciu jak by co ;) )
generalnie to mnie zastanawia jak Rudolf zamierza drifotwac poldem z tym silnikiem, bo on jest bardzo nisko zawieszony i miska dotyka prawie ziemi ;) miska z omegi jest prawie idealna do polda, inne miski np z vectry v6 (przedni naped) jest inaczej wyprofilowana i bedzie poprzeczka zawieszenia przeszkadzac, chyba ze sucha miska...
wg mnie do driftu jak juz opel w poldzie to c20let ;)
zdjecie mojego polda z 2008 roku jak bylo wkladane v6 (wiec na dlugooo przed rudolfem ;) ), lapy dorobione i sobie siedzial juz ze skrzynia z omegi w poldzie, obecnie silnik jest wyjety i rozebrany w celu remontu i dodatkowo zwiekszenia mocy ;)
jak bym nie mial zjedzonego polda to pold v6 juz dawo by jezdzil :(
(zwroccie uwage na miske olejowa, wg mnie troche nisko, ale co ja sie tam znam ;) ;) )
(http://images43.fotosik.pl/288/df7d5dbf84a8499dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=df7d5dbf84a8499d)
-
u mnie też siedzi taki motor :P tyle ze w Omedze, z ciężką budą kombi to już troche potrafi a co dopiero w polonezie :shock:
p.s: -Marcin-, nie dało by rady podnieść go na poduszkach jak miska za nisko ?
-
u mnie też siedzi taki motor :P tyle ze w Omedze, z ciężką budą kombi to już troche potrafi a co dopiero w polonezie :shock:
p.s: -Marcin-, nie dało by rady podnieść go na poduszkach jak miska za nisko ?
tylko ze wtedy jest maly problem ze skrzynia bo to co jest teraz widoczne to jest optymalne ustawienie silnika, tak aby skrzynia siedziala ladnie i prosto w tunelu. generalnie mi to nie przeszkadza, wiec o tym nie mysle na razie i tak raczej zostanie, zwalaszcza ze moj pold bedzie praktycznie tylko do 1/4 ;)
-
Nie martwcie się, Rudolf to porządny chłop i bardzo dobry mechanik. Przygotowuje sobie auto do driftu i na pewno rozwiąże wszystkie problemy związane między innymi z wyważeniem auta oraz z odległością miski olejowej od ziemi. Ja w niego bardzo wierzę, bo ma umiejętności i mam nadzieję że będzie startował i wygrywał. Życzę mu tego z całego serca.
-
przytej mocy w polonezie wydmuszce może dorzucić jakiś balast na tył i autko będize wywazone:-)
-
BXMaster tak samo jak wielu teoretyzowało ze 2,5 - 2,7 z bmw bedzie do poloneza za ciezkie, dane caro z m20b27 turbo :
"więc auto obecnie wazy 967 kg i ma rozkład 55% przód i 45% tył"
Pablo, to teoretyzowanie było słuszne tylko że to konstruktor wspomnianego samochodu zainstalował silnik w innym miejscu niż fabrycznie. Tam przecież wycięto ścianę grodziową i skonstruowano nową po to żeby silnik przesunąć do tyłu. Alternatywą było podcięcie czegoś z przodu z uwagi na długość silnika R6. V6 jest krótsze, już był taki jeden co je zmieścił bez podcinania i jeździł sobie na wprost.
no kołtun pewnie drutu nie będzie robił, poczekamy zobaczymy
-
Witam! Muszę powiedzieć, byście nie gasili tak BXMastera, bo ma racje - dlaczego Tery w RX7 ma większość masy z tyłu praktycznie? Silnik ma bardzo przesunięty do środka, tak samo różne inne driftowozy - nawet w Polsce. Pomysł z obciążeniem tyłu, by wyrównać masę silnika też jest nieco chybiony- kiedy większość drifterów kupuje elementy nadwozia z laminatu i innych lekkich materiałów dociążać wóz? Bezsens. Dlaczego nie driftuje się samochodami z silnikami centralnie? Bo występuje tam niechciany efekt wachadła podczas poślizgu, masa jest centralnie ale ze złej strony - zamiast przed połową samochodu to za nią(jeśli się mylę to poprawcie). Driftowóz z ciężkim przodem i lekkim tyłem będzie po prostu gorszy niż z rozkładem masy bliżej 50:50 - doskonałym przykładem mogą być wszelkiego rodzaju AE86 z małą mocą które dzięki lekkości i dobremu rozkładowi masy bardzo szybko się przełamują z jednej strony w drugą w poślizgu. Myślę jednak, że Kołtun ogarnął to wszystko, bo zna się chłop na rzeczy, opadła mi szczena jak przeczytałem, że wrzucił V6 z opla do driftoloneza :shock: Nic tylko życzyć powodzenia i czekać na jakieś filmy z jego udziałem :wink:
-
nja nie pisze o wrzucaniu szyn do bagaznika, ale jak przód będzie za ciężki to może na tył w miejsce zapasu dac zbiornik, akumulator z tyłu, gaśnice i inne wymagane cieżary jak najdalej z tyłu.
do tego lekka maska z przodu, z tyłu bez zmian i idzie to wyrównać
-
przy fordzie i klatce ciezko jest wyrównać :P a co dopiero przy takim klocu. ja u siebie wrzuciłem wszystkie klamoty do środka bo niestety wydmuszką nie dawało się jezdzić. kompletnie zero trakcji dla tyłka. i brak szpery dawał się we znaki przy starcie uniemożliwiając praktycznie jazdę w deszczu. a teraz mam mały woreczek na samiutkim tyle przy klapie i pięknie mozna tyłkiem machać :D
no ale ja mam inną wagę niż Kołtun :P więc i inaczej trzeba auto rozważać
-
sova - takie przeniesienie masy to co innego, tez popularna sprawa :) Pozostaje czekać na to co Kołtun wymodził, a będzie grubo, szanuje upalanie polonezem w ten sposób, nadal to najtańsza opcja na RWD i lepiej nawet zajezdzic poloneza driftujac nim jak Koltun lub uczac sie, albo latajac w KJS, niz dajmy na to - upalac gdzies laka tylko po to zeby "zajezdzic trupa" - pelno takich filmow na youtube...
No i poldek to takie troszke nasze ae86... niby niedoceniony, ale zawsze jego kierowca bedzie mial oklaski u kibicow za sam fakt, ze jedzie slabym wozem :D
-
no to wam powiem,ze tego driftoborka mozecie sie nie doczekac, bo projekt wisi.
VAN a ty pokaz ze masz jaja i spawaj dyfer