FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: fazer151 w Październik 24, 2008, 08:39:55 am
-
witam jak byl taki temat to prosze o odnosnik a jak nie to prosze o odp jak zdjac te pokrętło od okna... bo ciagne ciągne i wyciagnac nie moge a bez tego nie moge tapicerki z drzwi zdjac prosze o fast odp..
samochod to atu plus 98r
-
no i ciągnąłbyś i ciągnął i nic nie wyciągnął
korbka sie trzyma za pomocą takiej spinki (spręzynki) którą trzeba odbezpieczyc. Najlepiej włozyc coś płaskiego pomiędzy korbkę i tą okrągłą podkładke pomiędzy korbką a tapicerką. Jak odchylisz delikatnie tą podkładę od korbki to bedziesz widział metalowy element tam wcisniety i bedzie trzeba go odblokować. Najprościej to przesuwajac go tak jak byś chciał go wyciagnąc.
-
ok dzieki
-
Znam takich ktorzy ciagneli , ciagneli i sciagneli. I tak nawet kilka razy. Ale oczywiscie nie jest to zalecana metoda demontazu.
-
a jest jakiś sposób na przywrócenie właściwego koloru tej korbki? moje zrobiły się takie jakieś bardziej białe niż powinny i wyglądają paskudnie
-
a jest jakiś sposób na przywrócenie właściwego koloru tej korbki? moje zrobiły się takie jakieś bardziej białe niż powinny i wyglądają paskudnie
Kupić nowe :) A najlepiej poszukać używanych, pochodzących z dobrej partii produkcyjnej.
-
Ja tak miałem z atrapą w lublinie. PLAKiem od jakiegoś czasu raz na tydzień i kolor wrócił. Tyle, że zrobiły się szarawe z czarnego. Ale teraz kolor już jak oryginał.
-
Wykopuję temat. Ma ktoś jakiś patent na włożenie tej zapinki spowrotem w tą korbkę? Póki co tylko sobie ją wbiłem w palec :? Zdjąć to fajnie było.
-
:shock: nie mam pojęcia jaki można mieć z tym problem... ja przykładam w miarę równo po obu stronach i dociskam... wskakuje zawsze idealnie
-
Wykopuję temat. Ma ktoś jakiś patent na włożenie tej zapinki spowrotem w tą korbkę? Póki co tylko sobie ją wbiłem w palec :? Zdjąć to fajnie było.
Moze najpierw zapinkę na korbkę, a potem korbke na drzwi?:)
-
mnie tam sie je duzo lepiej zakładało niz sciagało :D patent jest taki ze trzeba to włozyc tak jak sie wyjeło :D nie pamiętm jak ja to robiłem ale wez ta korbke załuz na nią ta spinke,włóz ja w to nacięcie a potem załuz całosc
-
Moze najpierw zapinkę na korbkę, a potem korbke na drzwi?:)
Inaczej chyba się nie da...
-
Dobra, wszystko ładnie pięknie, tylko ta zapinka nie wchodzi idealnie, nawet jak jest porządnie dopchnięta kombinerkami do korbki. Po prostu od wewnętrznej strony nie przylega do ścianki, tylko od góry odstaje i przy zakładaniu zawadza o zębatkę. Można walić młotkiem a i tak nie wlezie :x
-
Tak jak mówi Maurer, na korbkę zakładasz tak, żeby się trzymała tylko na tych dwóch wygiętych "noskach" na płaskiej części. Wchodzi lekko i wtedy popychasz czymś, żeby wskoczyło na wałek.
-
e tam... kombinacja z zakłądaniem "aby aby" to rzeźba.
Bierzesz tą zapinkę, zakładasz na korbkę tak jak trzeba żeby wskoczyła normalnie na maksa. przykładasz korbkę do drzwi i jeb z otwartej ręki. To jest sprężyna rozegnie sie i zapnie.
ten dynks co z drzwi wystaje jest spiłowany do szpica właśnie po to żeby tak zakładać tą korbkę.
Boshhhhhh niedługo na forum będą pytać "jak zmienić żarówkę"
-
Boshhhhhh niedługo na forum będą pytać "jak zmienić żarówkę"
Po to jest chyba forum, prawda? :| Nie kazdy sie zna na wszystkim... a po co z kazda duperela latac do mechanika.
Jak zalozy sie ta spinke na korbe to ta korbe na ten walek trzeba z vervą wbic :) I wejdzie spokojnie.
Nawet gdzies na jakiejs stronie (nie moge teraz znalezc) ktos przedstawil patent na zrobienie sciagacza :) z kawalka blachy.
-
Nie zrozumiałeś ironii :)
"Jak zmienić żarówkę" jest w cudzysłowiu.
Popatrz dlaczego i co miałem na myśli.
Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówke?
1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona
14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić
7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki
1 którzy przeniesie temat do działu "oświetlenie "
2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu "Elektryka"
7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki
5 którzy pojadą tym co wytykali błędy
3 którzy poprawią te błędy
6 którzy będą się kłócić czy pisze się "żarówka" czy "rzarówka" i 6 którzy powiedzą im że są głupi
2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszytskich że mówi się "lampa"
15 wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się "żarówka"
19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach
11 którzy obronią temat mówiąc że wszyscy uzywają żarówek więc temat pasuje
36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe
7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek
4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe
13 którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: "Ja też"/"Zgadzam się"
5 którzy napiszą że odchodzą z forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek
4 którzy napiszą że "BYŁO!"
13 którzy napiszą żeby "szukać" zanim napisze się kolejne pytania o żarówki
1 który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson
1 nowy który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa
:)
-
hahahaha :D no racja, fakt :D zwracam honor :D
-
Nawet gdzies na jakiejs stronie (nie moge teraz znalezc) ktos przedstawil patent na zrobienie sciagacza :) z kawalka blachy.
W ksiażce Morawskiego Jest specjalistyczny przyrząd do ściągania korbek, a ów patent z blachy był na forum FSO AK.