FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Listopad 11, 2008, 09:43:38 am
-
Witam.
Ostatnio jako że nie mam czasu dłubać w aucie to mam sporo czasu na dumanie. Jednym z szalonych pomysłów jakie przyszłt mi do głowy jest elektryczny ręczny.
Idea tego jest taka że dokładamy drugi zacisk ale całkowicie przerobiony. Klasyczny tłoczek zastępujemy elektrowłącznikiem z jakiegoś dużego rozrusznika (star czy żuk). Zamiast obwodu hydraulicznego i pompki tylko grube kable i przekaźnik. guzik zakładamy gdziebądź wewnątrz i już.
Tylko czy to ma sens i czy jest to fizycznie wykonalne...
jak wam się podoba kolejny kosmiczny pomysł??
-
Siła, jaką musi dysponować taki pseudotłoczekżeby zblokować koło.
Przy zastosowaniu dźwigni oczywiście będzie mniejsza.
Fkt=(( lx*m/2 - m*a*h / (2*lx))*0,7d)/(dt*0,4)
gdzie:
m - masa auta
h - wysokość do środka ciężkości
lx odległość od środka ciężlości do tylnej osi. ( dla rozkładu masy 50:50 to mamy połowę rozstawu, dla 60:40, to 0,6*rozstaw itd. )
d-średnica koła
dt - "średnia" średnica tarczy - średnica tarczy która wypada w środku klocka hamulcowego
a - przyspieszenie auta, jak zwalnia.
Przyjęte dla pary tarciowej klocek - tarcza o wsp.=0,4
I dla pary opona - beton wsp.=0,7.
Nie chciało mi się po wyprowadzeniu podstawić, ale z 3 stron a4 wyszło mi coś takiego ;)
-
elektromagnes z rozrusznika czy czzegoś innego to słaby pomysł, bo po pierwsze musi być stale pod napięciem, po drugie jego siła jest śmiesznie mała.
-
Ale siłownik do otwierania maski to już mamy 30 kg, ale miejsca dużo zajmuje.
A może lepiej na hydraulice to zrobić? Na przykład mechanizm hydrualiczny od sprzęgła z dużego fiata.
-
elektrowłacznik od rozrusznika jest w stanie podtrzymac jakieś 50 kg-taką siłe to dasz radę ręką wytworzyć-czyli scisnąc klocki, a jak sam się zapewne domyślasz to raczej samochodu nie zatrzyma. niewiem co to musiała by być za cewka i jaki prąd musiała by brac by wytworzyć odpowiednią siłe. dzwignia też nie za bardzo wchodzi w grę- elektromagnes ma mały zakres działania z max siła a własciwie jest w stanie przytrzymać z duża siłą
rozumiem, że chcesz zastosowac coś przełomowego, to może pneumatyka? :) to by było cos, dorwać tylko jakąs cięzarówkę i przemontowac :) albo do zasisku jakaś dzwignia odpowiednio dobrana i siłownik pneumatyczny. do tego montujesz spręzarkę od stara, jakiś zbiornik i powinno działać
-
A może niewielka przekładnia ślimakowa napędzana silnikiem elektrycznym.Tak mysle,że jak by docisnęła klocki do tarczy to i po odłączeniu zasilania dalej by trzymało.Podanie napięcia o innej polaryzacji i następuje poluzowanie docisku klocków.Bo z tego co pamiętam to własnie przekładnia ślimakowa nie puszcza podczas stanu neutralnego.
-
Brysiek, to był mocno lużny pomysł, na granicy żartu :)
-
zasada jest taka że im mniej elekryki tym wszystko dłużej działa :) . Jak bym mial wsadzć ręczny to bym założył 2 pompe pod autem i zaciski po przeciwnej stronie niż obecne z większym tłoczkiem np 48mm . W ciężarówkach jest przekładnia mimosrodowa która wciska klocek . Sam klocek nie jest naciskany powietrzem tak jak płyn w hydraulice .
-
Zoltanno#1930, luzik :mrgreen:
-
Bocian_s#313, a ten ręczny ma działać tylko na postoju? Czy chodzi o to, żeby auto dało się łatwiej bokiem postawić? :P
-
Bocian, wez ty se znajdz jakies zajecie :mrgreen:
co np gdy lekko podciaga sie reczny przy bokach lub cos w tym stylu?
-
wybiegając w przyszłość przy założeniu stworzenia takiego czegoś załóżmy że niech to gówno zrobi jakieś zwarcie( wiadomo nic nie trwa wiecznie) i piękny dzwon przy 100km/h bez spodziewanie się. myślę że to wystarczy aby uwalić pomysł.
-
Zostaw na tym ręcznym samochód na pochyłości i wróć rano...