FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: matucha w Listopad 15, 2008, 21:19:45 pm
-
Sprawa wygląda tak:
Dzisiaj zauważyłem, że rdza - punkcik gdzieś średnicy 1-2 mm na masce z przodu, mniej więcej nad reflektorem - wychodzi od górnej powierzchni maski. Zaciekawiło mnie jak to możliwe. Postanowiłęm odgiąć zagięto blachę na przodzie maski no i masz Ci los :!: Zaczęło rdzewieć jakoś tam od środka. Ale o dziwo tylko na pewnej szerokości.
Da się to jakoś zwalczyć?
Jeśli nie to :
a) Szukać nowej maski?
b) Czy może ją "skrócić" o parę cm i wstawić tam jakąś zdrową blachę, pospawać, poszpachlować i pomalować?
-
Da się,
polecam artykuł dawnego Klubowicza o rdzy (Kolegi Mrożek#83), wszystko świetnie opisane, sam wiele się z tego nauczyłem :)
-
... szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla ... hehe, maski od razu nie wymieniaj na pewno da się jakoś to uratować. I najlepiej to jeszcze przed zimą zrobić bo wiadomo co może być po. U mnie tez w tym miejscu wychodziło w poprzednim Poldku ale wspawali mi kawałek maski zdrowej i jakoś to wyglądało chodź troszkę krzywo było - maska trochę odstawała.
-
BARTEK#1925, dzięki. Przeczytałem całość. Większość z tego wiem, bo z bracholem busika robiłem, ale czy jak usunę jakos te warstwy blachy z przodu maski to mi maska nie zacznie falować? Wystaczy jak jakiś płaskownik się przyspawa w poprzek?
-
Mnie też zaczęło kilka lat temu rdzewieć w ten sposób. Poszła szpachla, lakier, a potem od środka przy domkniętej masce wężykiem wprowadziłem dużą ilość Fluidolu. Wylewało się aż na zderzak. Jak do tej pory specjalnie nie widzę śladów rdzy na masce. Jedynie te w odpryskach od kamieni.