FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: radziu w Listopad 21, 2008, 18:11:59 pm

Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 18:11:59 pm
Witam:D
     
  Jestem nowy także uprzejmie proszę o wyrozumiałość dla mnie:)

  Mój problem polega na tym:
   
     Posiadam poloneza ATU + z r 98 i dzieją się nie typowe sytuacje, takie jak np jadę sobie samochodem w słoneczny dzień i wycieraczki się same włączają i nie chciały się wyłączyć jakieś 5 minut one same chodził i nic, próbuje wyłączyć a one nic...ale po chwili zatrzymały się i to  na szczęście bo kończył mi się płyn w spryskiwaczach...a gdy przyszedł taki dzień gdy padał deszcz to musiałem włączyć wycieraczki to one nic, na pierwszej pozycji one nic , stoją zatem reszta działa, szybszy i ten najszybszy chociaż one już nie powracają, tylko zatrzymują się tam gdzie wyłącza przełącznik na pozycje 0...TAKŻE w tej sytuacji nie mam pojęcia o co chodzi.  :?  :?   :?
   
    Kolejny problem jaki niekiedy występuje, to silnik poradzi sam zgasnąć chociaż on robi również wtedy kiedy lekko szarpnę przy ruszaniu itp...I nie chce odpalić, także muszę podnieść klapę przednią i koło akumulatora jest taki czerwony przycisk i jak wcisnę raz albo niekiedy 2 to auto odpala od razu...ostatnio to coś często mi się to robi że gaśnie tak jakby ten czujnik czy coś tam , za bardzo reaguje :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  

 Także proszę o pomoc od was...

/edytowałem tytył tematu - bocian
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Listopad 21, 2008, 18:24:46 pm
radziu, musisz sobie kupić nowego "pająka" tego co występuje pod kierownica i jest odpowiedzialny za wybór poziomu wycieraczek, kierunkowskazów i świateł...
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 18:31:51 pm
Cytat: "Piotrek#1923"
radziu, musisz sobie kupić nowego "pająka" tego co występuje pod kierownica i jest odpowiedzialny za wybór poziomu wycieraczek, kierunkowskazów i świateł...



"pająka"??? nie bardzo wiem o co chodzi...
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Listopad 21, 2008, 18:33:44 pm
http://www.allegro.pl/item466150636_polonez_fso_przelacznik_zespolony_pajak.html
Coś takiego ale do Twojego modelu auta.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 18:38:19 pm
Cytat: "Piotrek#1923"
http://www.allegro.pl/item466150636_polonez_fso_przelacznik_zespolony_pajak.html
Coś takiego ale do Twojego modelu auta.


aha...to już wiem a jesteś pewny czy to będzie to...a może coś z tych mikroprocesorów???
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Listopad 21, 2008, 18:39:53 pm
Cytat: "radziu"
mikroprocesorów

Też bardzo możliwe. Póki nie kupisz drugiego/ nie pożyczysz od kogoś na dosłownie chwile to sie sam nie przekonasz.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 18:44:12 pm
no tak...a na ten drugi problem co  mam to nie wiesz co to może być ???
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Listopad 21, 2008, 19:29:26 pm
Drugi problem - może przycisk uderzeniowy Ci szwankuje i jest zbyt czuły? Jeśli nie jest zbyt drogi to może warto wymienić?
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 19:32:33 pm
Cytat: "MichalSW"
Drugi problem - może przycisk uderzeniowy Ci szwankuje i jest zbyt czuły? Jeśli nie jest zbyt drogi to może warto wymienić?


no właśnie też tak myślałem nad tym...ale nie mam pojęcia gdzie to jest zamontowane :evil:  :evil:  :evil:
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 20:10:30 pm
Pomiędzy akumulatorem a błotnikiem. Odepnij kabelki i je zewrzyj, to zobaczysz czy to to.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 20:28:14 pm
Cytat: "matucha#1931"
Pomiędzy akumulatorem a błotnikiem. Odepnij kabelki i je zewrzyj, to zobaczysz czy to to.


raz to wyciągłem tą wtyczkę z tego gniazda i auto nie odpalało...ale jak wsadziłem to spowrotem, to odpalił silnik...wydaje mi się że to jest tak zwany "reset" który po wciśnieciu już odblokowywuje dopływ paliwa i auto działa, tylko że już mnie to zaczyna wkurzać bo nawet niewielki wstrząs czy też dziura i silnik gaśnie....a czujnik będzie gdzieś indziej zamontowany...chyba że idzie jakoś obejść to całe gówno, tak jakby jego nie było wcale...
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Listopad 21, 2008, 20:29:09 pm
radziu, wymień ten przycisk. Po twoim opisie mozna wywnioskowac, ze to on jest winny...
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 20:29:35 pm
Cytat: "matucha#1931"
Pomiędzy akumulatorem a błotnikiem. Odepnij kabelki i je zewrzyj, to zobaczysz czy to to.


raz to wyciągłem tą wtyczkę z tego gniazda i auto nie odpalało...ale jak wsadziłem to spowrotem, to odpalił silnik...wydaje mi się że to jest tak zwany "reset" który po wciśnieciu już odblokowywuje dopływ paliwa i auto działa, tylko że już mnie to zaczyna wkurzać bo nawet niewielki wstrząs czy też dziura i silnik gaśnie....a czujnik będzie gdzieś indziej zamontowany...chyba że idzie jakoś obejść to całe gówno, tak jakby jego nie było wcale...
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 20:32:32 pm
No napisałem :P To nie reset tylko wyłącznik bezwładnościowy. Zlutuj te 2 kabelki i wtedy nie będzie się rozłączać. Albo wyłącznik ze szrotu z jakiegokolwiek auta.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 20:41:51 pm
Cytat: "matucha#1931"
No napisałem :P To nie reset tylko wyłącznik bezwładnościowy. Zlutuj te 2 kabelki i wtedy nie będzie się rozłączać. Albo wyłącznik ze szrotu z jakiegokolwiek auta.


a ty miałeś taką sytuacje z takim czymś???
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 21:01:53 pm
Nie. Ale bodajże kolega VAN miał. A poza tym "biblię" o Polonezie przeczytałem kilka razy ;)
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 21:13:51 pm
Cytat: "matucha#1931"
Nie. Ale bodajże kolega VAN miał. A poza tym "biblię" o Polonezie przeczytałem kilka razy ;)



a powiem Ci że zrobiłem raz że wyciągnołem tą wtyczkę z tego czujnika i wsadziłem kabelek w te gniazdo to tak samo by było jak bym zlutował to jeżdziłem tak tydzień i mi to samo robił gasł silnik...jak wyciągłem ten kabel z tego gniazda i wsadziłem spowrotem to sinik odpałił na dotyk...także wydaje mi się że problem tkwi gdzieś dalej
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Listopad 21, 2008, 21:52:26 pm
sprawdz przekaznik od pompy i wtryskiwaczy... polaczenie kabli miedzi pompa a wiazka...

a powiedz mi jeszcze kiedy dokladnie gasnie Ci silnik jak wpadniesz w dziure czy jak juz z niej wyjedizesz???
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 22:09:33 pm
Niestety, która to część konretnie nie sprawdzisz, chyba że w momencie zgaśnięcia auta miernikiem polecisz. Ale skoro wyłącznik bezwładnościowy wciskasz i jedziesz, to nie rozumiem czemu by to miał nie być właśnie ten wyłącznik.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 22:13:43 pm
Cytat: "matucha#1931"
Niestety, która to część konretnie nie sprawdzisz, chyba że w momencie zgaśnięcia auta miernikiem polecisz. Ale skoro wyłącznik bezwładnościowy wciskasz i jedziesz, to nie rozumiem czemu by to miał nie być właśnie ten wyłącznik.


no to jak ten przycisk jest wyłącznikiem bezwładności to musi gdzieś być jeszcze jakiś czujnik lub coś w tym stylu co odcina paliwo jak bym wiedział gdzie to jest to bym to najchętniej wywalił..pozbyć się tego bajeru i jeździć normalnie a nie że niekiedy poradzi zgasnąć na krzyżówce i i szybko muszę wybiec z auta i maskę otworzyć i przycisk...aż żal :x  :x  :x
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Listopad 21, 2008, 22:14:12 pm
radziu powiem Ci tak ja po dzwonie mialem podobnie, wypiolem wtyczke z bezwladnosciowki jak pisal wczesniej matucha#1931,  wsadzilem spinacz aby zamknac obwod i zamotalem tazma izolacyjna, problem jak reka odjol. jutro zrob to samo i daj znac co sie urodzilo....

[ Dodano: 21 Lis 2008 22:16 ]
Cytat: "radziu"
no to jak ten przycisk jest wyłącznikiem bezwładności to musi gdzieś być jeszcze jakiś czujnik lub coś w tym stylu co odcina paliwo
jest on odpowiedzialny za odciecie zasilania pompy paliwa podczas wypadku!!!!!!!!!!!! nic wiecej nie ma!!!!!!!
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 22:17:05 pm
radziu, ten przycisk jest właśnie wyłącznikiem pompy.

mateokrzyku, za ten spinacz oskarżam Cię o druciarstwo :P

[ Dodano: 21 Lis 2008 22:17 ]
No i mateokrzyku, mnie wyścignął więc go tylko powtórzyłem ;)
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Listopad 21, 2008, 22:18:25 pm
Cytat: "matucha#1931"
druciarstwo
ja bym to nazwal prowizorka, za nowy nie dam 80pln a na szrotach nie ma przynajmiej u mnie zebym sobie podmienil :( a jak jest to zapominam kupic :P
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 22:20:40 pm
ja zrobiłem już tak jednego dnia ale nie był to spinacz tylko kabel i też taśmą zrobiłem...no i jednego mi dnia silnik zgasł i nie chciał odpalić więc poszedłem ten kabel wyciągnąć i wsadziłem spowrotem i autko odpaliło...
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 22:21:58 pm
Czyli coś nie tak zwierało. Weź tam wsać dwie męskie końcówki zaciśnięte dobrze na przewodzie, żeby to luzów żadnych nie miało. Skoro po włożeniu we włącznik później odpalił, to znaczy się, że coś tam nie przewodziło.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 22:25:16 pm
hmmm...to co najlepiej by było zrobić??? spinaczem czy lutować???
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: matucha w Listopad 21, 2008, 22:30:32 pm
Lutowanie pewniejsze wg mnie. Możesz sprawdzić ze spinaczem, ale nie będziesz wiedział, czy Ci czasami nie wyskoczy po dziurach.
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Listopad 21, 2008, 22:31:03 pm
lutowac :mrgreen:
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Listopad 21, 2008, 22:37:11 pm
matucha#1931 ubiedles mnie, musialem wyprowadzic psa ale zimno jest -11 stopni :( i dolozyc do pieca :P

radziu sprawdz spinaczem jak bedzie dzialac dobrze to w lape lutownica i zarob na stale
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: radziu w Listopad 21, 2008, 23:04:38 pm
byłem teraz właśnie przy aucie...no i pierwsze to wyciągłem wtyczkę z tego czujnika no i auto nie chciało palić no to wsadziłem drucik tak jak pisaliście no i auto odpaliło także narazie zostawię tak jak jest i pojeżdze jakiś czas jak będzie dobrze to zlutuje :D  :D  :D i będe wreszcie mógł jeździć nie myśląc o tym gównie :D  :D  :D także dziękuje jak narazie wam za to :D  :D  :D  a i jeszcze mi został mankament z wycieraczkami

[ Dodano: 28 Lis 2008 21:59 ]
Witam... jak wspomniałem wcześniej że się odezwę to właśnie to robię, z raportem moim co do tego czujnika.
Także muszę powiedzieć że dalej to się dzieje choć już nie tak często...ostatnio zgasiłem samochód na stacji i nie chciał odpalić :evil:  :evil:  :evil: wkurzyłem się, także nie wiem co  mam teraz począć???

[ Dodano: 30 Lis 2008 15:55 ]
Witam... jak wspomniałem wcześniej że się odezwę to właśnie to robię, z raportem moim co do tego czujnika.
Także muszę powiedzieć że dalej to się dzieje choć już nie tak często...ostatnio zgasiłem samochód na stacji i nie chciał odpalić :evil: :evil: :evil: wkurzyłem się, także nie wiem co mam teraz począć???
Tytuł: bezwładnościowy wyłącznik zderzeniowy pompy paliwa ...
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Grudzień 29, 2008, 11:29:44 am
Odświerzę nieco temat bo sam ostatnio miałem nieco przygód z tym wyłącznikiem zderzeniowym.

Wymieniałem pompę paliwa bo stara już nie dawała rady lać przelewem. Po wymianie pompy auto niby chodziło na PB ale zdarzało się że gasło bez przyczyny. Odrazu swoje kroki skierowałem pod maskę aby wcisnąć ten wyłącznik bezwładnościowy. Pomogło na chwilę ale potem w trasie auto znowu zaczęło przerywać i to na nowiutkim równutkim asfalcie. Po powrocie do domu załozyłem kontrolkę zasilania paliwa przy wyłączniku (mam założony przełącznik do odłączania pompy przy jeździe na LPG) i w czasie jazdy mogłem obserwować jak mryga sobie ona w sposób niemal całkowicie losowy.

W akcie desperacji wziąłem coś ciężkiego i uderzyłem w ten wyłącznik pod maską kilka razy aby wyskoczył ten grzybek co jest wewnątrz... Wcisnąłem i dla pewności zabieg powtórzyłem kilkukrotnie. Od tamtej pory zrobiłem kilka km i nie zaobserwowałem żadnych mignięć. Podejrzewam że wyłącznik ten z biegiem lat ustawił się w jakiejś dziwnej pozycji że nie za bardzo łączył i dopiero zdecydowane wyłączenie i włączenie pomogło mu zaskoczyć nanowo.

podsumowując sprawę wyłącnzika bezwładnościowego wypadkowego to zanim go wytniecie czy wywalicie warto mu wpier...ć kilka razy aby wyskoczył i zapiął się konkretnie... na cięcie i lutowanie zawsze jeszcze przyjdzie czas.

W sprawie tego że mimo zmostkowania nadal gaśnie to moze być jak wspominano wcześniej coś z przekaxnikiem pompy, bezpieczikiem lub samą pompą... lub jej zasilaniem. Osobiście byłem świadkiem tego jak uszkodził sie kabelek łączący wtyczkę pompy paliwa na zbiorniku z instalacją elektryczną auta. To był jakiś Plus GLI i dekielek pompy paliwa miał gniazdo zasilania pompy a uszkodzeniu uległ kabelek idący do tej wtyczki. Dzieki zdiagnozowaniu tego kabelka kolega uniknął wymiany dobrej pompy paliwa na lepszą ;).