FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: jimo#1921 w Listopad 26, 2008, 20:02:08 pm
-
Hej, pytanie teoretyczne.
Biorę auto ze szrotu już wyrejestrowane, czy istnieje jakaś ścieżka prawna umożliwiająca ponowne zarejestrowanie takiego auta?
Czy można po wyrejestrowaniu ubiegać się o opinię rzeczoznawcy oraz wyrobić żółte blachy (auto >25 lat i nie produkowane).
Czy można zrobić taki siup, że kupuję na szrocie to auto/budę, idę do WK i zmieniam numer budy w obecnym dowodzie (oba auta tej samej marki i modelu) - coś na zasadzie dawnych zmian numeru silnika w dowodzie?
Czy jedynym i jednocześnie najprostszym wyjściem jest przespawanie numeru VIN?
-
Biorę auto ze szrotu już wyrejestrowane, czy istnieje jakaś ścieżka prawna umożliwiająca ponowne zarejestrowanie takiego auta?
jak jest wyrejestrowane nie da rady ponownie zarejestrowac
-
Czy jedynym i jednocześnie najprostszym wyjściem jest przespawanie numeru VIN?
Tak, ale:
Jeśli chodzi o Poloneza, to wątpię żeby ktokowliek sprawdzał czy jest wogóle ten sam.
-
Czy jedynym i jednocześnie najprostszym wyjściem jest przespawanie numeru VIN?
Tak, ale:
Jeśli chodzi o Poloneza, to wątpię żeby ktokowliek sprawdzał czy jest wogóle ten sam.
Wiesz, czasem zdarzają się biurokraci :).
Poza tym piszę ogólnie - nie koniecznie o poldku.
-
jezeli idzie o auto ktore kwalifikuje sie pod zolte blachy to dasz rade to zalatwic, a jezeli na normalne to nie da rady. zolte blachy to jedyny sposob na odratowanie
-
Dokładnie nawet czytałem chyba w "auto świecie", że ponownie zarejestrowanie samochodu po wyzłomowaniu jest mozliwe, jeżeli samochód jest juz jako zabytkoy czyli ma powyżej 25lat. Jeżeli chcesz mogę ci zeskanować ten atykuł
-
Czy jedynym i jednocześnie najprostszym wyjściem jest przespawanie numeru VIN?
Tak, ale:
Jeśli chodzi o Poloneza, to wątpię żeby ktokowliek sprawdzał czy jest wogóle ten sam.
Wlasnie sie ostatni zdziwilem jak na przegladzie sprawdzali. W poprzednim aucie przez 10 lat ten sam diagnosta ani razu nie sprawdzil.