FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: roverek w Grudzień 10, 2008, 18:03:51 pm
-
Witam.
Mój roverek po raz pierwszy miał wymianę paska rozrządu.(przebieg 45 tyś.km)(bez gazu)
Wymieniał znajomy mechanik.Aby zablokować koło zamachowe ,wykręcił czujnik położenia wału.przez otwór włożył metalowy trzpień i zablokował wał.
Wymiana paska i rolki przebiegła prawidłowo .Samochód odpalił silnik równo pracuje.Niby wszystko jest w porządku.Problem pojawił się przy próbie uruchomienia rozgrzanego silnika.
Dotychczas palił na dotyk od pierwszego razu (przed wymianą paska),obecnie jak jest zimny pali na dotyk ,natomiast rozgrzany trzeba kręcić kilkakrotnie.Jak już odpali pracuje równo i wykręca się na wysokie obroty.
Można by wnioskować ,że to awaria czujnika położenia wału.
Specjalnie nie znam się na mechanice, dlatego mam pytanie do kolegów,
Czy blokując koło zamachowe mechanik mógł uszkodzić ząbek na kole i czujnik błędnie odczytuje parametry,a może ukruszył się element trzpienia blokującego koło i przywarł do koła zamachowego(koło ma chyba magnes).
Czujnik wyszedł z gniazda bez problemu ,więc chyba nie został uszkodzony(nie patrzyłem na ręce mechanika).
Wymieniony został również filtr paliwa. ale to chyba nie on powoduje problemy.
Wypociny trochę przydługawe ,ale chciałem obrazowo opisać problem.
-
Według mnie odkręca się (luzuje) żeby odchylić dolną blaszaną oslonę zamachu i tam blokuje za zęby wieńca
-
No blokowanie koła w ten sposób nie jest za profesjonalne. W kole zamachowym rovera znaczniki są dość delikatne i może ten bloker uszkodził je. Niemniej jednak byłby również problem z odpalaniem na zimnym.
Na początek proponuję sprawdzić ustawienie rozrządu. Gdzieś na necie był artykuł mojego autorstwa o prawidłowym ustawieniu. Tłoki na równo i wałki równo na znakach.
-
No wlasnie pytanie jak wyszedl czujnik. Ma on tendencje do zapieczenia sie w korpusie i czesto przy wyciaganiu mozna go uszkodzic. Jesli masz mozliwosc podmienic czujnik to zaczalbym od tego.
-
Dziękuję za szybką reakcję i porady.
No wlasnie pytanie jak wyszedl czujnik. Ma on tendencje do zapieczenia sie w korpusie i czesto przy wyciaganiu mozna go uszkodzic. Jesli masz mozliwosc podmienic czujnik to zaczalbym od tego.
Zacznę od przyglądnięcia się na czujnik w samochodzie , po oględzinach zobaczę co dalej.
[ Dodano: 27 Gru 2008 21:33 ]
Witam.Nie pisałem w temacie z braku czasu na zajęcie się problemem.
Dzisiaj zabraliśmy się za samochód
Przekopaliśmy cały samochód tzn.połączenia(kostki),ponowne wyjęcie czujnika położenia wału (oporność 1.4 kΩ),sprawdzeniem ciśnienia paliwa , łącznie z oględzinami wieńca na kole zamachowym .
Powodem nieodpalania jest okresowy brak napięcia na pompie paliwa (stwierdzone na złączu przekaźnika pod komputerem).
Po przekręceniu zapłonu jest napięcie i pompa podaje paliwo, a przy próbie uruchomienia silnika napięcie gdzieś znika (oczywiście nie zawsze).
Problemy występują zarówno na zimnym jak i na rozgrzanym silniku.
Zaznaczam ,że silnik po uruchomieniu pracuje bez zarzutu niezależnie od temperatury .
Jeśli ktoś potrafi to proszę o wyjaśnienie dlaczego tak się dzieje,ewentualnie co jeszcze sprawdzić.
[ Dodano: 22 Sty 2009 11:03 ]
c.d. nadal występują problemy z uruchomieniem silnika.Czy ciepły ,czy zimny zależy od jego kaprysu .Kilkukrotnie pod rząd odpala raz za razem,a jak mu odbije to za moment kilkukrotne startowanie nie uruchamia silnika.
Dodatkowo sprawdziłem świece(bez zarzutu) ,w chwili gdy nie odpala jest iskra na świecach , czy to eliminuje awarię czujnika PWK?
Będę próbował ze znajomym podłączyć komputer do testera ST-6000,kombinując z kablem.
Może któryś z kolegów już próbował diagnozować roverka tym testerem?