FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: mexyk w Styczeń 03, 2009, 15:18:12 pm
-
mam problem... Doszedlem do tego ze zjaral mi olej (nigdy w zyciu niedolewalem oleju ciagle byl taki sam stan) nieukrywam ze dalem mu troche po dupie w gorach nagralem filmiki dwa przed dolaniem oleju i po. Czy z braku oleju (troszke pod minimum bylo dzis rano przed odpaleniem) mogly sie az tak rozregulowac zawory ? Czy to panewka... ? Czy moze cos jeszcze innego ;/ Oto filmiki:
przed:
http://pl.youtube.com/watch?v=0uDbbsCKk6Q
po:
http://pl.youtube.com/watch?v=cfUgpaRfRkY
_________________
-
Z tego co tam słychać, to masz przytarty silnik. Zawory od samego braku oleju się nie mogą rozregulować, bo niby jak? Chyba, że przytarło krzywki na wałku i zwiększyły się luzy. Jednak słychać tam takie dudnienie, jak panewek właśnie. Ile ten silnik ma przejechane?
-
65tys 96r gli
-
Jesteś pierwszym właścicielem? Bo jak na 65 tys km to brzmi gorzej niż mój po 120 tys.
-
a dlaczego on tak ospale na dodanie gazu reaguje? u mnie takie dziwne stuki nie wiadomo skąd (zwłaszcz przy ruszaniu na wolniejszych obrotach) w połączeniu z minimalnym spadkiem mocy zakończyły się wydmuchnięciem uszczelki pod głowicą, ale z nagrania raczej nie jestem w stanie tego stwierdzić. możliwe, że jak miałeś za mało oleju to klawiatura się przytarła i tam powstał luz.
-
Jesteś pierwszym właścicielem? Bo jak na 65 tys km to brzmi gorzej niż mój po 120 tys.
tak jestem 1-szym no bedzie chodzil gorzej bo sie przytarl nie ?....
A co do ospalosci to zaczelo sie to dziac w czesniej od jakiegos czasu, wydeje mi sie, ze to potencjometr przepustnicy albo silniczek krokowy ale wontpie :roll:
-
Jesteś pierwszym właścicielem? Bo jak na 65 tys km to brzmi gorzej niż mój po 120 tys.
tak jestem 1-szym no bedzie chodzil gorzej bo sie przytarl nie ?....
No wiesz, tylko ja przy mniejszym grzechocie silnika robię na wiosnę remont jednostki. :P
-
a mnie sie wydaje ze moze ktoras szklanka pekla.bo mnie to raczej wyglada na ogromny luz zaworowy. mialem takie cos w boschu. identyczne klepanie.
-
A ja sądze że panewka na 3 cylindrze. Identyczny odgłos miałem i tylko jedna sie wytarła. Jeszcze pewna ewentualność że być może hydrauliczne popychacze ale raczej wątpie najprędzej panewka. Przykro mi to pisać ale trzeba pomyśleć o nowym sercu??
-
tyle tylko ze tu nie ma hydraulicznych popychaczy. a zwykle szklanki tez potrafily pekac. a to ze napisalem ze mialem to w boscu to byl tylko przyklad ze to zawory moga byc tak glosne. jak jeszcze mialem 1.6 to mialem zawory ustawione jeden raz na 0.40mm i podobnie klepalo.
-
Właśnie ja o tym mówie że byłem w posiadaniu abimexa z 97 roku i już na hydraulice ale dźwięk był ten sam co u mnie ale to była panewka i później silnik kaputt
-
mega luzy byly na 4 :D Teraz chodzi pinknie :twisted: Wracajac do ospalosci przy dodaniu gazu co to jest ?
-
mozliwe ze czujnik polozenia przepustnicy albo pompka paliwa juz siada albo cos z elektryka. moze swiece brudne albo cos na przewodach WN nie laczy
-
chyba jednak swiece bo teraz przetestowalem po oczyszczeniu i jest lepiej, niedlugo wymienie wlasnie czujnik przepustnicy i krokowke