FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: xprot w Styczeń 11, 2009, 23:59:05 pm
-
awaria wyglada tak: w czasie jazdy, zaczynaja mi jasniej swiecic wszystkie systemy. podswietlenia, lampy, w podsufitce zarowka staje sie halogenem.
najpierw jest to cykliczne, czyli swiatla tylko mrugaja jasniej, potem przez chwile wszystko pali sie duzo mocniejszym swiatlem. zapala sie check engine, swieci chwile. swiatla przygasaja, kontrolka gasnie, 5 minut i cykl sie powtarza.
raz przy takim 'przelodowaniu' pisnal pasek ( dobrze napiety), i wydaje mi sie ze silnik lekko przytlumilo.
alternator byl regenerowany 10kkm wczesniej.
jakiekolwiek pomysly? bo gdyby nie kontrolka to chcialbym miec tak caly czas, jasno i pieknie;)
-
Tyle że kontrolka może Cię informować o zbyt wysokim napięciu zasilania ECU.
-
Ja bym się na serio bał i woził ze sobą miernik. Każde napięcie powyżej 14,5V choć na chwilę i NATYCHMIAST altek do naprawy bo jak ci przepali żarówkę to kij, ale jak się dobierze do ECU to już będzie poważny problem. Narazie pewnie powstrzymuje altka akumulator ale jak się zagotuje będzie naprawdę źle. Może to akurat za niskie napięcie i czasem się robi dobre ale raczej stawiam na regulator.
Biegnij z mulonezem do lekarza!
-
glownym podejrzanym zostal wlasnie regulator napiecia.