FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Fist w Styczeń 22, 2009, 22:59:33 pm

Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: Fist w Styczeń 22, 2009, 22:59:33 pm
Mam taki problemik, że w chłodnicy rureczka na ten mały wężyk lekko mi pękła i troszeczkę płyn mi tamtędy ucieka. Czym można załatać to?  
(http://images28.fotosik.pl/316/919ebee3aeb3966bm.png) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/919ebee3aeb3966b.html)
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Styczeń 22, 2009, 23:01:34 pm
spróbuj poksiliną albo jakimś innym siuwaksem.
w sumie to plastik jest to moze mozna by cos stopic na miejsce pekniecia.
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: matucha w Styczeń 22, 2009, 23:14:01 pm
Wyrwać wentyl nawet z dętki rowerowej, przewiercić w środku, nagrzać na palniku od gazówki i na gorąco wkręcić zamiast tej rurki. W zbiorniczku wyrównawczym się spisywało póki nowy się nie znalazł, tutaj myślę, że też, o ile klejenie nie wyjdzie. Średnice chyba będą pasować.
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: Fist w Styczeń 22, 2009, 23:35:45 pm
zlałem to stopionym długopisem ale i tak trochę przepuszcza...
Cytat: "matucha#1931"
Wyrwać wentyl nawet z dętki rowerowej, przewiercić w środku, nagrzać na palniku od gazówki i na gorąco wkręcić zamiast tej rurki. W zbiorniczku wyrównawczym się spisywało póki nowy się nie znalazł, tutaj myślę, że też, o ile klejenie nie wyjdzie. Średnice chyba będą pasować.
wole się na razie tak nie bawić bo jutro jadę do Austrii i jak nie uda się to dupa ...

jutro podjadeę do marketu i kupie poksyline i zobaczymy czy to zadziała. można jeszcze zwykłym silikonem z pistoletu tylko czy on wytrzymał by taką temperaturę?
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: DOMAN w Styczeń 22, 2009, 23:36:21 pm
Cytat: "matucha#1931"
Wyrwać wentyl nawet z dętki rowerowej, przewiercić w środku, nagrzać na palniku od gazówki i na gorąco wkręcić zamiast tej rurki. W zbiorniczku wyrównawczym się spisywało póki nowy się nie znalazł, tutaj myślę, że też, o ile klejenie nie wyjdzie. Średnice chyba będą pasować.


Mam ten sam patent na zbiorniczku wyrównawczym w GSI tylko że nie wentyl a śruba pusta w środku z uciętym łbem (od powrotu wtryskiwaczy z "diesla" w C360 :mrgreen:  ) i nie nagrzewana a wkręcona na silikon wysokotemperaturowy i też już pół roku daje rade  :D
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: matucha w Styczeń 23, 2009, 10:40:04 am
fist, ja bym się do austrii tak nie wybierał.... Chyba, że dość dużo płynu w bagażniku włożysz ;)
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: Fist w Styczeń 23, 2009, 10:47:49 am
niestety ale wyjechać muszę  :shock:  to pęknięcie nie jest takie duże, w ciągu 2 godzin może uzbiera się kieliszek płynu
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: matucha w Styczeń 23, 2009, 10:54:21 am
Weź sobie taką śrubkę jak pisał DOMAN, kup za parę złociszy i miej w razie czego w trasie ;)
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: Fist w Styczeń 23, 2009, 11:05:16 am
wiem :) wentyl też wezmę  :P
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: DOMAN w Styczeń 23, 2009, 12:30:17 pm
Nie zapomnij o zapasowej opasce zaciskowej bo też lubią padać w najmniej oczekiwanym momencie zwłaszcza jak dawno nie były odkręcane :wink:
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: marcij w Styczeń 23, 2009, 12:38:03 pm
A przed taka trasa , to nie bezpieczniej jednak kupic chlodnice ? Mysle ze za 50zl powiniennes juz bez problemow dorwac, a wymiana to 10 minut , plus spuszczenie plynu, przy okazji okazje ;P do wymiany plynu. Z drugiej strony tez zadna pewnosc ze ta zakupiona chlodnica bedzie szczelna.
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: Fist w Styczeń 23, 2009, 13:52:57 pm
Cytat: "marcij"
Z drugiej strony tez zadna pewnosc ze ta zakupiona chlodnica bedzie szczelna.
dlatego właśnie nie chciał bym się teraz bawić w wymianę jej. Moja jest w bardzo dobrym stanie.

Właśnie wróciłem ze sklepu i kupiłem taki "kit" coś podobnego do poksyliny, zalepiłem dziurę i teraz muszę poczekać 2h żeby zobaczyć czy zadziała to ...

[ Dodano: 2009-01-23, 17:08 ]
udało mi się załatać to pęknięcie :) najpierw zakleiłem je tym kilem a potem jeszcze trochę przepuszczało więc stopiłem plastik i zalałem nim to :)
Tytuł: pęknięty dziubek do wężyka na chłodnicy
Wiadomość wysłana przez: Łukasz!842! w Styczeń 25, 2009, 09:58:45 am
sylikon  odporny na duże temperatury i po problemie  :wink: