FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: -Marcin- w Luty 01, 2009, 11:18:47 am
-
Czy laczniki stabilizatora to sa wyjmowalne?? Bo wczoraj zdemontowalem stabilizator i chcialem wyjac laczniki, ale dziura w belce przez ktora maja przejsc jest spoooro za mala. Nie ida ani w gore ani w dol. Wyjmuje je sie po wyjeciu/wybiciu dolnej tulejki w laczniku? Glupie troche to by bylo rozwiazanie...
-
dziura w belce
chyba w wahaczu ale mniejsza o to. Powinny one wyjsc bez problemu. Moga tylko trzymac gumy
-
fakt, w wahaczu...
-
Musisz wydłubać gumy (są dwie "połówki" powciskane z obu stron, wygrzebiesz to śrubokrętem), wtedy wyjmiesz tulejkę i łącznik wyjdzie górą.
-
O. nie wiedzialem, ze sa z dwoch polowek te tulejki. O to chodzilo. Dzieki.
Jednak fso/fiat troche pomyslalo. :mrgreen:
-
no dokładnie dwie połówki . Zazwyczaj wcześniej trzeba wybić tulejkę bo gumy "przyrastają" korozją do łączników .
-
. Zazwyczaj wcześniej trzeba wybić tulejkę
czy przez te gumy przechodzi tulejka :?: :?: ojj chyba nie
ale gumy "przyrastają" korozją do łączników .
z tym sie zgodze
jak ja zmienialem gumki przy lacznikach to tylko wyciagalem srube wybijalem lacznik do dolu wyjmowalem gumy i lacznik wychodzi gora jak dobrze pamietam
-
. Zazwyczaj wcześniej trzeba wybić tulejkę
czy przez te gumy przechodzi tulejka :?: :?: ojj chyba nie
Oj, na pewno tak. :wink:
-
to w takim razie u mnie fabryka ich nie wsadzila :roll: bo ja bylem pierwsza osoba ktora rozbierala zawieszenie w moim poldzie
-
jest tulejka i laczniki sa wyjmowalne
-
Wczoraj remontując zawieszenie przednie w carusku doszedłem do etapu wyjmowania gum. Jako że było późno to dałem sobie spokój. Po przeczytaniu tego tematu wychodzi że aby je wjąć pozostaje brutalna siła. A trochę jej potrzeba bo przez 14 lat i prawie 190kkm zdążyłą się już konkretnie zwulkanizować...
Nic to. Dzisiaj po pracy wrócę z nową energią i naostrzonym śrubokrętem...
A może jakiś mały palnik :twisted: ??