FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: Lukasz w Luty 04, 2009, 11:11:24 am
-
"Dziennik": Po 30 latach polonez kończy służbę w polskiej policji (wcześniej milicji). Jednak ich wycofanie to nie wynik chęci modernizacji polskich służb mundurowych. Po prostu kolejne remonty polonezów są nieopłacalne.
Kateogryczny zakaz remontów wydał ze względu na oszczędności komendant główny policji generał Andrzej Matejuk.
Pod koniec 2008 roku służyło jeszcze 2500 polonezów, dziś jest ich 1500 a do połowy roku mają zupełnie zniknąć - pisze "Dziennik". Zastąpią je głównie samochody marki Kia.
http://wiadomosci.onet.pl/1909999,11,item.html
ehh... ale czemu na auta od Chińczyków ?????
-
ehh... ale czemu na auta od Chińczyków ?????
zakładam:
bo są tanie, podpisano korzystne kontrakty po wnikliwym wyłonieniu oferentów w przetargach. spełniają wszystkie wymagania postawione przez resort..
iii tyle ;)
-
Ale jeszcze jeżdżą :P
Ostatnio nawet gadałem z gościem z prewencji (jakieś 3 tygodnie temu), mówił że odbierali nowe Kijanki i musiał wrócić do poloneza (pożyczonego nomem omen z drogówki :D ), bo Kiła była zepsuta, a Vento którym jeździł zostało wycofane ze służby.
-
a mi sie wydaje ze z powodu cięć w budżecie nie będą kupowac nowych aut tylko łatać poldki :)
-
Żeby się nie okazało tak jak z ARO :P
Zrobili przetarg, ARO wygrało bo było tanie a i tak więcej jeździli starymi Gazikami i Honkerami :mrgreen:
-
Kijanki nie są złe, tak samo mówiło się o Toyocie czy Hondzie jak weszły na rynek europejki xxx lat temu ...
choć śmieszy mnie to trochę bo koszty remontu Poldka kończą się tam gdzie w nowoczesnym kompakcie dopiero się zaczynają...
ale chyba się cieszę, w końcu emerytura mu się należy jak najbardziej , silnik z lat 30 a podwozie z 50 lat ... nie przesadzajmy 8)
-
silnik z lat 30 a podwozie z 50 lat ... nie przesadzajmy
Chyba raczej z 50 i 70 :lol:
-
jednym słowem jak ktoś chce budę to jest dobra okazja :) za marne grosze można wyrwać plusa który mechanicznie nie nadaje się do niczego ale blacharsko trzyma się swietnie
-
jednym słowem jak ktoś chce budę to jest dobra okazja za marne grosze można wyrwać plusa który mechanicznie nie nadaje się do niczego ale blacharsko trzyma się swietnie
Jestem gotow zaryzykowac stwierdzenie (czyt. jestem pewny) ze sa w wiekszosci w niezlym stanie technicznym a juz na pewno maja ciche mosty. Przynajmniej te z secret service :)
-
kijanki nie są złe... policjanci w białymstoku poddają je ciężkim testom... już dwie szt rozbili... ostatni krash-test ze słupem wypadł 1:0 dla słupa. nie wiem może to wina samochodów, ale chyba potrzeba wprowadzić jakieś szkolenia kadr aby umiejętności mundurowych kierowców szły w parze z postępem motoryzacji resortu :)
-
No właśnie niech mi ktoś powie czemu radiowozy nie gniją? :roll:
-
to skutek częstych napraw blacharsko-lakierniczych. po prostu nie zdążą... :)
-
kijanki nie są złe... policjanci w białymstoku poddają je ciężkim testom... już dwie szt rozbili... ostatni krash-test ze słupem wypadł 1:0 dla słupa. nie wiem może to wina samochodów, ale chyba potrzeba wprowadzić jakieś szkolenia kadr aby umiejętności mundurowych kierowców szły w parze z postępem motoryzacji resortu :)
ee czy ja wiem czy szkolenia potrzebne.. przeciez poldony trudniejsze do prowadzenia sa od takiego kompakcika zwyklegeo gdzie nie ma sie co stac, w poslizg tym ciezko wpasc bo naped na przod, abs pewnie ma, male to, zwrotne, szybsze od poloneza tez raczej nie, wiec w czym wina?
No właśnie niech mi ktoś powie czemu radiowozy nie gniją? :roll:
wlasnie kurcze, jeszcze nie widzialem zgnitego poldka plusa, carusy tez w niezlym stanie, a jak jeszcze ze 2 przejsciowki jezdzily u nas to tez z zewnatrz calkiem calkiem... a co do tego rozbijania
-
No właśnie niech mi ktoś powie czemu radiowozy nie gniją? :roll:
Wystarczy częste mycie (w zimie ma to kluczowe znaczenie). Poza tym myślę, że radiowozy były dodatkowo konserwowane.
-
W Poznaniu dostali jeszcze coś takiego, tyle że w barwach policyjnych:
(http://newcars.ua/images/gallery/Mitsubishi/L200/1024x768/Mitsubishi_l_200_ext_6.jpg)
-
silnik z lat 30 a podwozie z 50 lat ... nie przesadzajmy
Chyba raczej z 50 i 70 :lol:
Silnik został zaprojektowany coś koło 36 roku - oczywiście nie byl to "nasz" silnik, miałem na mysli hmmm "technologię" - "nasze" OHV-ki powstały w latach 50-tych, a podwozie to fiat 1300/1500, które weszło do produkcji w 61 roku :mrgreen:
no cóż - w moim garażu stoi prawdziwe wykopalisko :wink:
-
W Poznaniu dostali jeszcze coś takiego, tyle że w barwach policyjnych:
Obrazek (http://newcars.ua/images/gallery/Mitsubishi/L200/1024x768/Mitsubishi_l_200_ext_6.jpg)
Przecież to ma zawieszenie jak polonez :lol: :lol: :lol: . Więc chyba poldek nie taki archaiczny.
A tak na poważnie to faktycznie policja ma dość dobry serwis w sensie że regularny...
Tyle że akurat do policji szedł największy chłam jaki był na drodze. Jak coś się nie sprzedało to malowanko na granacik i do "służby". Ogólnie stan aut zależy od kierowców. jeden dbał jak o swoje a drugi wsiadał i cisnął. To jest loteria co się trafi.
Niemniej jednak żaden z naszych poldów nie miał tyle przeglądów i serwisów co te mundurowe.
-
Pewnie znów ktoś zarobił oprócz fabryki.Załóżmy ,że za te 1500 polonezów kupią jakieś auta nowe pewnie po jakieś 40tyś, co daję chyba 60mln zł.Myślę,że jakby wsadził po 10tyś w remonty tych 1500 polonezów dało by to 15mln.Zostaje 40mln na złote klamki do tych polonezów.Jak taki nowy samochód padnie to naprawy ida w porządne kwoty.Dlatego osobiście mam podejście take,że wolę kupić za 3000 zł poloneza i zrobić mu kopletnie silnik i poprawić blacharkę i par dupereli.Wtedy wiem czym jeżdżę.Bo szrot z zachodu za 10tyś to już prawie wrak i dlatego niemiec go sprzedaje.
-
Jakby tak podchodzili do tego to jeździli by jeszcze Warszawami itp. :mrgreen:
Służbowy pojazd idzie na przegląd okresowy do warsztatu jak mu stuknie ileś tam kilometrów czy jest zepsuty czy nie a raczej zepsuty nie bo wcześniej idzie do warsztatu. I tak cyklicznie. Kierowca ma za zadanie dbać i myć i bierze za to pieniądze - grosze co prawda. W miastach gdzie dużo tej służby to raczej nie ma tak, że funkcjonariusz ma jedno auto tylko dla siebie. Czasem auto jeździ na okrągło przez całą dobę na 3 zmiany tylko kierowcy się zmieniają. Jak to ludzie różnie o to dbają... Na warsztatach też nie ma już mechaników tylko są "mechanicy" i monterzy części. Zepsutej części nie zastępują dobrą używaną tylko nową. Jednak zdarzają się też cwaniacy co napiszą tylko, że zostało wymienione/naprawione a naprawdę tak nie jest a nowa część idzie do kieszeni - jest kradziona. Kiedyś jak np stare nyski sprzedawali na przetargu to przed tym "przetargiem" kiedy już z góry było wiadomo kto ją kupi i będzie woził np ziemniaki na plac to robili taki kapitalny remont wszystkiego co się dało, że była lepsza jak nowa z fabryki. Teraz to już raczej tak się nie da z polonezem... :mrgreen:
-
Polonezy w policji są juz dostatecznie wyekspoatowane.
było by chore pakować kase w remonty- pamiętajmy, że policjant sam nie grzebie w samochodzie tylko oddaje do serwisu- a za robote się płaci podobnie, czy to poldek, czy Kia. (częsci to inna sprawa, róznica może i jest, ale nie przesadzajmy, nie kolosalna),a dalej by sie miało rozlatującego sie poloneza ze sporym przebiegiem, którym ani nikogo nie dogoni, ani nikt do końca nie będzie pewien czy nie zawiedzie. Tylko prosze teraz bez tekstów, ze to auto niezawodne, tratatata jak się dba. OK ale to jest policja i tam auto musi jechać. 10 letni polonez to raczej ideał nie jest.
Pozatym to akurat Policji się należy, by miała dobre, sprawne, w miarę nowe, szybkie samochody.
Mi jako obywatelowi też na tym zależy-czuje się pewniej jak wiem, że gdy będą mnie okradać/bić/etc. to przyjadą szybciej, albo wogóle dotrą do mnie.
Również jestem zadowolony, że nie kupili nowych passatów i czy innego drogiego shitu, tylko samochód w miarę tani, a dośc dobrej jakości.- wydaje się kompromis osiągnięty, połączony z funkcjonalnością (kombi)
Tyle
-
Ja całkowicie popieram Zoltanno#1930, ale z jednym ale.
Nie widzę sensu kupowania wszystkich takich samochodów. Przykład - miejscowość z której pochodzę. Jakiś czas temu dostali nowiutkie Palio weekend. Za tanie to to nie było kiedyś. A mamy jednego policjanta. Równie dobrze możnabyło kupić Seicento / Pandę / Chevroleta Sparka, a za zaoszczędzone pieniądze paliwa na kilka lat.
-
Niemniej jednak żaden z naszych poldów nie miał tyle przeglądów i serwisów co te mundurowe.
Mój był tak serwisowany :p. Dopuki nie trafił w moje ręce :P. Konserwowany był co roku przed zimą. Auto czteroletnie było juz całe malowane w ten sam kolor :mrgreen: . Silnik inny niz był fabrycznie , a i most włozony do sprzedazy wąski który zaraz mi sie rozsypał po kupnie :mrgreen: . Przebieg 330 000km. Nie musze wspominac chyba gdzie nabyty bo mozna sie domyslić :mrgreen: . Ogólnie we wnetrzu naprawde auto zadbane było i miało z tyłu kanape ze skaju :mrgreen: .
Pewnie znów ktoś zarobił oprócz fabryki.Załóżmy ,że za te 1500 polonezów kupią jakieś auta nowe pewnie po jakieś 40tyś, co daję chyba 60mln zł.Myślę,że jakby wsadził po 10tyś w remonty tych 1500 polonezów dało by to 15mln.Zostaje 40mln na złote klamki do tych polonezów.Jak taki nowy samochód padnie to naprawy ida w porządne kwoty.Dlatego osobiście mam podejście take,że wolę kupić za 3000 zł poloneza i zrobić mu kopletnie silnik i poprawić blacharkę i par dupereli.Wtedy wiem czym jeżdżę.Bo szrot z zachodu za 10tyś to już prawie wrak i dlatego niemiec go sprzedaje.
Bez przesady , to juz naprawde byłaby przesada gdyby w stare auta inwestowali i ciągle naprawiali. Polonez juz dawno powinien odejsc na emeryture. Bardzo dobrze ze wymieniają tabor na nowy a nie remontują. Tak samo zauwazyłem znikły juz prawie we wrocławiu Passaty b4 , vento (choć te jeszcze sie trafiaja) i T4 z początku produkcji. Jeszcze widać Transity z drzwiami gdzie maja falbanki bo rdza im zjadła doły ale to przeciez tylko ford.
A policja jezdzi coraz to lepszymi samochodami i dobrze , bo wariatów drogowych , przestepców itp nie brakuje. Ostatnio dodam ciekawostkę ze na trasie Poznań-Wrocław kręcił sie nowy Avensis nieoznakowany z wideorejestratorem. Jestem ciekaw która KWP dostała taki samochód. A na CB trąbili całą drogę o tym aucie i informowali co do centymetra gdzie sie znajduje :)
-
Odnośnie samochodów tej marki to zdarzyło mi się jeździć tylko ich dostawczakami.
K2700 to całkiem niezły samochodzik. Pamiętam, jak wchodziły to kosztował tyle samo co Polonez prawie. Jak ojciec kupował poprzedniego Poldka, to się nawet zastanawiał, ale wszyscy odradzali i został Polonez ;)
-
Wlasnie , ceed OK. Zastanawiam sie tylko po co im nieoznakowane radiowozy za 100tys zl. (Vectry, laguny, passaty ,ave, audi) Nie lepiej wlasnie takie dwa mniejsze ?
-
Wlasnie , ceed OK. Zastanawiam sie tylko po co im nieoznakowane radiowozy za 100tys zl. (Vectry, laguny, passaty ,ave, audi) Nie lepiej wlasnie takie dwa mniejsze ?
Użyli takich ostatnio do złapania dwóch Porshe które szły po 240km/h
Jeszcze jedna sprawa:
Bractwo Rajdowe choć może nie radzi sobie najlepiej to jednak żyje i zyskuje poparcie! W planie mają wykupić policyjne Polonezy i przerobić je na rajdówki udostępniane za darmo do organizowanych przez nich KJSów pod warunkiem braku mandatu od ostatnich 3ech miesięcy.
http://www.bractworajdowe.pl/Bractwo_Rajdowe.html
-
Polecam dzisiejsze główne wydanie wiadomości (TVP1), kto nie oglądał niech żałuje albo
http://www.tvp.pl/informacje/wiadomosci/wideo/04022009-1930 (http://www.tvp.pl/informacje/wiadomosci/wideo/04022009-1930)
-
Polecam dzisiejsze główne wydanie wiadomości (TVP1), kto nie oglądał niech żałuje albo
http://www.tvp.pl/informacje/wiadomosci/wideo/04022009-1930 (http://www.tvp.pl/informacje/wiadomosci/wideo/04022009-1930)
Pod sam koniec ale wytrwałem :)
-
Pod sam koniec ale wytrwałem :)
Ja tak samo :P Szkoda, że nie można przewinąć ;)
-
Dla zainteresowanych artykuł i chyba przedewszystkim radiowozy:
http://www.tvn24.pl/-1,1599121,0,1,kup-policyjna-bryke-za-200-zl,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1599121,0,1,kup-policyjna-bryke-za-200-zl,wiadomosc.html)
ciekawa dyskusja się toczy pod tym artykułem np. (śmieszne i smutne zarazem):
A zatankowane?
No i radiostacji mi nie wymontowywac :-)
-
już był o tym temat :roll:
-
jak poszukiwałem na szrocie czesci stało 5 polonezów policyjnych, same caro plusy niektóre złamane w pół, w ogóle zniszczone spalone itp. Dostała je straż pożarna do pokazów, pokazy się skończyły więc trafiły na szrot.
-
Na którym szrocie stoją/leżą?
-
utek, w Grębocinie, dokladnie tam skad z Norkiem bierzemy naszego 1.4
[ Dodano: 10 Maj 2009 18:44 ]
dzisiaj na TVN 24 był przeprowadzany wywiad z policjantem i pokazywali policyjne polonezy, uszkodzone od 170zł najbardziej sprawne jakos 1700zł i to są ceny wywoławcze.