FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: florek1987 w Marzec 05, 2009, 00:45:28 am
-
Witam mam poloneza GLE z 92 Benzyna + LPG, jeżdżę tylko na lpg, problem polega na tym że silnik ma wahania obrotów (Jakby czasami gasł na jednym z cylindrów) strasznie nim szarpie bez względu na obroty ale oczywiście na wolnych lepiej widać. A stało mi się tak jak jakieś 2 tyg temu jechałem i nagle zgasł, po z holowaniu samochodu i rozebraniu całej elektryki (brakowało iskry) okazało się że ten zielony kabelek od aparatu do modułu był strasznie skorodowany więc kupiłem nowy zamontowałem i iskra jest ale zaczęło szarpać silnikiem. Na początku szarpanie było malutkie skoki obrotomierza wahały się o ok 50 obr, więc się tym za bardzo nie przejmowałem (przed uszkodzeniem silnik ładnie równo pracował), ale teraz już jest tragedia, skoki obrotów są na jakieś 200 obr, jak jadę to skacze jak żabka. na wolnych obrotach to przez te skoki czasami gaśnie, przy 3000 obr też słychać przerwy w pracy.
Wymieniłem już :
- moduł zapłonowy,
- cewkę zapłonową,
- świecę,
- zielony kabelek (po raz drugi)
Wyczyściłem wszystkie styki w aparacie, sprawdziłem czy w nocy nie ma dyskoteki pod maską, ale nie ma. Co może być jeszcze powodem?? Dodaje że przed tym uszkodzeniem silnik ładnie czysto chodził.
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuje.
-
Kopułkę podmień, może być pęknięta/nadpalona.
Palec rozdzielacza.
W nim jest rezystorek ktory też może się upalić i będzie podobnie.
Kable do świec, też mogą dawać w nocy dyskotekę.
-
a nie zmieniłeś konetktorków na zielonym kabelku? powoduje to ponoć przyspieszenie zapłonu, sprawdź zapłon i jeszcze luzy na zaworach. jak rozbierałeś aparat to nie poobracałeś magnesów?
-
Stingerek
Kopułkę podmieniłem razem z palcem i niestety nic to nie zmieniło, A kable nie swiecą.
graczol1
zapłon ustawiałem
jak rozbierałeś aparat to nie poobracałeś magnesów?
Możesz mi wyjaśnić jak to zrobić?? Bo mi się zdaje że się nie da. Ale mogę się mylić.
-
florek1987, jak mocno rozbierzesz aparat to dojdziesz do takich trzech magnesów, które układają się w okrąg, przy rozbieraniu aparatu szybko wyskakują i nawet nie wiesz jak były włożone, jak złożysz nie po kolei to iskra będzie, ale bardzo słaba, należy je ułożyć tak, żeby się wzajemnie odpychały.
-
graczol1, Tak wyglądają magnesy w aparacie ich się nie da obrócić.
(http://fwt.txdnl.com/6-10/f/l/florek1987/zdjecia/DSC00904.JPG)
Co jeszcze może być przyczyną?
-
Magnesów wcale nie widać na tym zdjęciu... Są pod ta płytka z 4biegunami, jak odkręcisz te 3 śrubki to je zobaczysz, ale jak tam nie rozkręcałes to ich nie zmieniłeś. Równie dobrze jeden z nich może być pęknięty i też będzie słaba iskra. Jakbyś rozkręcał to porób znaki, żeby to potem centrycznie skręcić. Ustawiales zasłon lampa? Iskra nie jest rozbiegana? Przyspieszacze działają prawidłowo? Jak wyglądają świece i jak silnik chodzi na benzynie?
-
Dopiszę się do tego tematu bo mam problem z moim 1.5GLE.
Otóż silnik chodzi nierówno, raczej tak "pyr, pyr, pyr" robi zamiast ładnie wejść na obroty. Jak mu opóźnię zapłon to zaczyna strzelać w wydech, jak trochę przyśpieszę to w gaźnik, a pomiędzy tymi pozycjami chodzi cały czas nierówno jakby mu wypadały zapłony. A czasami jak się go uruchomi to chodzi ładnie dopóki się go nie zgasi. Do tego pojawia się takie zjawisko, że po ruchomieniu silnik (na ssaniu) idzie do 2000 obr, po czym one spadają tak, że niemal gaśnie, a potem znowu 2000 i znowu prawie gaśnie itd. Jak wcisnę nieco ssanie to zjawisko przysiada, ale za to silnik w ogóle za chwilę gaśnie. Kabelek juz wymieniałem, moduly mam 4 - na każdym to samo, zmiana cewki nic nie dała, aparat zapłonowy mam nowy, kopułkę i palec też.
A i wszystko to na benzynie bo gaz mam chwilowo nieczynny z powodu braku, :D
-
możliwe że łapie Ci gdzieś lewe powietrze.
-
gaźnik do regulacji
-
Obmacałem gaźnik. Regulacja mu nie pomoże. Niemniej ciekawe, że przestał dobrze działać akurat jak zrobiłem porządek z zapłonem...
-
Grzech, a skontroluj jeszcze raz na który cylinder masz zapłon.. :roll:
Bo mnie to się widzi, że kable są źle podpięte, tzn wali w gaźnik albo w wydech poza tym nie wkręca się na obroty.
-
kombinuj z zapłonem, wyprzedź go troszke ale dosłownie odrobinke. Druga sprawa, napewno dobrze podpiąłeś przewody? 1-3-4-2 patrząc od uchwytu przyśpieszacza zapłonu
-
Po sprawdzeniu zapłonu od Ado Z podejrzenia krążą wokół pompy paliwa. Jutro będzie demontaż.
[ Dodano: 31 Mar 2009 19:58 ]
Póki co sytuacja się nie zmieniła na plus - przeciwnie auto zaczęło jeszcze piszczeć. Piszczy w rytm obrotów silnika trochę jakby to był pasek klinowy, ale nie mogę sprawdzić bo mimo sprawnej (mam nadzieję bo nowej) pompy gaśnie mi co chwila.
[ Dodano: 05 Kwi 2009 21:43 ]
Po dłuższej walce juz wiem co mu jest - nie wiem tylko dlaczego. Zapłon mu się przestawia ale na chwilę. Co któryś zaplon jest za wcześnie albo za późno i na wyższych obrotach strzela mi w wydech, a na niższych w gaźnik. Nie wiem tylko który element zapłonu może wywoływać taki efekt - jakieś sugestie?