FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Excalibur#1937 w Marzec 06, 2009, 13:59:54 pm
-
Temat może niezbyt oddaje pytanie ale... czy można w jakiś prosty sposób sprawdzić czy silnik przechodził już remont (planowanie głowicy itp) bez rozbebeszania połowy silnika?
-
Raczej ciężko to stwierdzić, Możesz ściągnąć pokrywę zaworów i zobaczyć zabezpieczenia klawiatury czy nie są pozaklepywane na opak. Ale tak czy inaczej z zewnątrz (bez robienia pomiarów poszczególnych elementów silnika) ciężko będzie stwierdzić czy remont był - czy nie.
-
Fatalnie. Serducho kiepsko gada na drugim cylindrze (pomiar ciśnienia sprężania 11,0/6,0/10,5/11,0) i się zastanawiam nad drobnym chociaż remontem ale jeśli już szlify były robione (czego nie wiem) to po rozbiórce mogę zostać z łapą w nocniku. Nie uśmiecha mi się na szybko nowego serducha do przeszczepu szukać...
-
A czy robiłeś próbę olejową w tym najsłabszym cylindrze,bo jak nie to zrób i wtedy zobaczysz co jest,czyli jak ciśnienie się podniesie do tych 10,5 to masz walniete pierścienie, ale jak nie podniesie się to masz kłopot z góra.I może to być zarówno podparty zawór lub wypalone gniazdo/zawór.ale to od próby olejowej zależy dalszy tok postepowania.
-
ja robiłem kapitalny remont OHVki, który wyszedł mnie jakieś 800zł. kupowałem same fabryczne rzeczy, nic z rzemiosła. Pierścienie kosztowały chyba 50zł, a panewki jakieś 30-40zł (nominalne). mam gdzieś popisane ceny ile co kosztowało, ale musiałbym porzadnie poszukac
-
Co do próby olejowej to oczywiście była robiona. Drugi tłok zaliczył na niej ciśnienie prawie 13,0. Więc to raczej na 100% pierścionki...
Teraz pytanie za 100 punktów: zakładając, że chcę wymienić pierścienie i panewki... co jeszcze robi się, że tak powiem, przy okazji?
-
warto oczywiście wymienić wszystkie simeringi, uszczelniacze zaworowe, sprawdzić/dotrzeć na nowo zaworki. Na pozostałych cylindrach kompresja jest ładna, więc nie jest aż tak źle. Może po prostu szlag trafił pierścienie kompresyjne (dwa pierwsze od góry tłoka) i tyle.
-
Pocieszyłeś mnie - dzięki wielkie :) Nie ma co - trza kompletować części i robić...
-
Spoko, ja w poprzednim motorku niedługo po kupnie też tak miałem, że na jednym garze była słabiutko, ale o dziwo na wysokich obrotach zapindalał jak oszalały. U mnie winę ponosił walnięty uszczelniacz i nieszczelność zaworów na drugim garze.
-
U mnie jest to samo. Ciśnienie do d... ale auto śmiga jak oszalałe. Muszę uważać przy ruszaniu bo ciut głębiej gaz wdepnę i tylne koła mielą w miejscu. A o remoncie myślę bo 200.000km już minęło... a cudów nie ma
-
wiadomo że uszczelki wkładasz nowe no i o szlifie głowicy tez chyba nie trzeba wspominać :D
-
Kolega poruszył ważną kwestię. Szlifu głowicy. Co jeśli się okaże, że było to już robione? Czy jeśli będzie kolejny szlif to przez przypadek nie zwiększy się stopień sprężania? Czy dodatkowy szlif nie zaszkodzi silnikowi?
-
Excalibur rozumiem że masz ohv jeżeli tak i jeśli dalej chcesz mieć ten silnik to zrób raz a konkretnie powymieniaj wszelkie uszczelki tak jak koledzy pisali i najlepiej staraj się brać jak najlepsze, tak planowanie zwiększy sprężanie ale to wyjdzie na plus jeśli zostanie poprawnie zrobione, jak nie siedzi ci uszczelka pod głowicą nie jest to konieczny zabieg. Po prostu założysz nową uszczelkę skręcisz i powinno być ok, uszczelniacze zaworowe+ pierścionki + panewki to podstawa żebyś zmienił do tego na twoim miejscu zabrał bym się za spasowanie kolektorów i głowicy pod uszczelki a żebyś miał jakieś pozytywne odczucie tej całej roboty. Ja po wymianie samych panewek silnika nie poznałem :wink:
-
Pytanie osoby nie znającej tematu do końca: "jak ci uszczelka nie siedzi" - jak to rozumieć?
-
TZN. jeśli uszczelka pod głowicą nie padła, to nie musisz planować głowicy - to miał na myśli Łukasz :wink:
Ja bym dał do tzw. "zabielenia" głowicę po odkręceniu, bo to aluminium. Z głowicami żeliwnymi nie trzeba tyle ceregieli :twisted: (patrz moje 2.0 - całe żeliwne :twisted: )
-
Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi. Jakoś tak pozytywniej jestem nastawiony do całości prac jakie mnie czekają. Mam jednak jeszcze jedno pytanie: producenci części. A dokładniej: słyszałem, że np uszczelniacze zaworowe lepiej założyć bodajże od VW? Ponieważ chcę mieć to naprawdę dobrze i solidnie zrobione a auta nie katuję więc jestem gotowy na wydatki. Jakich producentów jakich części byście polecili? Nie pytam o ceny bo te mogą się zmieniać. Np: uszczelniacze TAKA lub TAKA firma, uszczelka lepiej TA nie TAMTA, TYCH nie kupuj bo to paści...
Trochę chaotycznie napisane ale liczę na pomoc...
-
U mnie jest to samo. Ciśnienie do d... ale auto śmiga jak oszalałe. Muszę uważać przy ruszaniu bo ciut głębiej gaz wdepnę i tylne koła mielą w miejscu. A o remoncie myślę bo 200.000km już minęło... a cudów nie ma
Są. Mój C+ ma już 266 tysiecy i remontu się jeszcze nie domaga;).
-
Wiesz... gdyby nie przypadkowe sprawdzenie ciśnienia sprężania pewnie bym o remoncie nawet nie myślał... Najgorzej wiedzieć, że coś jest nie tak jak powinno i nic z tym nie zrobić. Czasem nieświadomość jest lepsza... do czasu aż fura klęknie na amen.
-
Wiesz... gdyby nie przypadkowe sprawdzenie ciśnienia sprężania pewnie bym o remoncie nawet nie myślał... Najgorzej wiedzieć, że coś jest nie tak jak powinno i nic z tym nie zrobić. Czasem nieświadomość jest lepsza... do czasu aż fura klęknie na amen.
Nie martw się na zapas, polonez to taki wynalazek, który dużo wcześniej sygnalizuje, że coś w przyszłości kleknie.
-
Ja wymierzylem cisnienie 6,5 na I, II i III a na IV cylindrze 3. Zawsze odpala i jedzie do przodu wiec czym Ty sie przejmujesz..?
-
Ja wymierzylem cisnienie 6,5 na I, II i III a na IV cylindrze 3. Zawsze odpala i jedzie do przodu wiec czym Ty sie przejmujesz..?
To miales gorzej niz kolegaBartmon on obecnie ma 3 silnik GSi w swoim Atu + i remont kapitalny go kosztuje 2500zł
-
i remont kapitalny go kosztuje 2500zł
to ja już bym robił SWAPA na coś lepszego niż padaczkowate GSI :mrgreen:
-
A takie małe pytanko co po zrobieniu swapa na inny silnik wpis do dowodu rejestracyjnego przegląd jak to wygląda od strony prawnej bo u mnie panewka padła i rozważam różne wyjścia z sytuacji?
-
Teoretycznie pojemnośc silnika powinna zostać zmieniona. numerów silnika nie ma więc to już na szczęscie nie jest problem.
szczerze powiem niewiem dokładnie jak i na jakiej podstawie miało by to wyglądać-może któs się wypowie?
-
Nie patrz czy GLE, GLI, GSI itd, tylko byle zdrowy był. To są jednakowe silniki. Jedynie w silnikach na hydraulice, będziesz miał problem z pompką paliwa. Ale skoro jeździsz na gazie to i tak pewnie jej nie używasz. Ewentualnie zamontujesz zewnętrzną, elektryczną.
-
Sorry pomyliłem linki :lol: Chodziło mi o ten:
http://allegro.pl/item630573420_atu_plus.html
-
ja planuje u siebie szlif wału ( chodzi o silnik 1.6) samochód ma 150 tys przebiegu ostatnio badalem cisnienie na tlokach i wyszlo mi na 1 i 4 po 11 a na 2 i 3 11,5 i tu pytanie nie wiem czy dotykac sie do góry oleju spala mi na 10 000 gdzies tak z 0,5 litra koles proponuje mi szlif tulei wraz z nowymi tłokami i pierscieniami za 350 zl warto zrobic góre w takim wypadku ?
[ Dodano: 17 Maj 2009 19:03 ]
radzic coś :P
-
ja gdybym robił to zrobiłbym juz góre tymbardziej ze za 350zł i miał swięty spokój ale ja to ja, wybór nalezy do Ciebie ale jesli masz taka kompresje to jeszce sporo pojezdzisz :D
-
i wlasnie bo ten facet ma juz na zakładzie jakies tloki i pierscienie ciekawe co to ? wiec pytanie jakiej marki brac pierscienie tłoki i panewki zebym po miesiacu nie musial robi nastepnego remontu (znam takie przypadki) wiem ze jak cos jezdzi dobrze to nie warto tego ruszac :D
-
.....zebym po miesiacu nie musial robi nastepnego remontu (znam takie przypadki) wiem ze jak cos jezdzi dobrze to nie warto tego ruszac :D
!!!
-
Jak masz takie ciśnienie, to nie dotykaj się tego, bo góra jest zdrowa.
-
Ja też bym góry nie ruszał. Zużycie oleju masz prawie zerowe, niemierzalne. Po co zmieniać dobre na dobre.
-
no i mi sie tak wydaje a panewki jakiej firmy są dobre ?
[ Dodano: 18 Maj 2009 06:49 ]
a i jaki olej zalac ?ten silnik od nowosci jezdzil na mineralnym lotosie nic nie zmienialem ,nie mam hydrozaworów w nim
-
ARTUROO, nie zmieniaj oleju na inny. ja swojego pewien czas zalewałem syntetykiem, potem półsyntetykiem no i na skutek tego zaczeły panewki stukac i gubiło się ciśnienie oleju. kompresja była po 11-11,5. Zrobiłem kapitalke silnika, czyli zmiana panewek na nowe nominalne (wał nie wymagał szlifu), wymiana pompy oleju, płaszczyzna głowicy z uszczelniaczami zaworów, nowe pierścienie tłokowe (stare były w bdb stanie). Do tego wszystkie uszczelki fabryczne. Koszt wynosił tyle ile swap silnika 1.4. efekt końcowy był taki, że silnik chodził ciszej, ciśnienie oleju wróciło do normy. Zalewaj tylko olejem mineralnym, ja lałem już potem tylko mobil 1 15W/40
-
ałem już potem tylko mobil 1 15W/40
nie ma takiego oleju, jesli juz to mobil M 15w40 :P
-
u mnie cisnienia oleju nie gubi ale cos mi delikatnie stuka w silniku i jak przegazuje to slychac juz panewki
-
Tak sobie przeglądam tematy związane z remontem silnika,gdyż w moim GLI w zakresie obrotów 2200/2500 słychać metaliczny dźwięk, taki pisk można by rzec. I się zastanawiam co i jak.. A remont chciałem robić nawet nie przez to, ale przez wstyd jaki mi zrobił polonez, nie chcąc w beskidach podjechać pod górkę. Była masakra, włącznie z 300 metrowym cofaniem się z wąskiej ( na jedno auto + 3 zatoczki po drodze na wyminięcie ) drogi. A jakoś mój kumpel na Abimexie nie miał problemów wjechać :evil:
-
odnowie troche temat otóż czy wyjme mise oleju po odkreceniu poduszek i podniesieniu silnika do góry ?
-
Nie wyjmiesz.
Musisz jeszcze odkręcić sanki ale i tak wątpie że wyjdzie.
-
silnik max do gory, i trzeba belke od zawiesznie opuścic troche... i wyjdzie. Sprawdzone robiłem to z mateo u niego.
-
mi prościej było wykręcić stabilizator - lekko podnosiłem silnik i miska wychodzi bez większych problemów.
-
a no właśnie stabilizator też trzeba odkrecić :wink:
-
a rozumiem czyli troszke pracy bedzie może prościej bedzie cały silnik wyjąć bo musze panewki zmienic
-
a rozumiem czyli troszke pracy bedzie może prościej bedzie cały silnik wyjąć bo musze panewki zmienic
[ Dodano: 11 Lip 2009 08:49 ]
zająknołem sie :P
-
oto właśnie mi chodziło :)