FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: rysiek w Marzec 16, 2009, 20:18:30 pm

Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Marzec 16, 2009, 20:18:30 pm
Witam!
Kupiłem roverka 16000 km temu. Po zakupie wymieniłem mu od razu olej. Poprzedni właściciel powiedział żeby wlać mu mineralny lotos bo podobno od nowości na takim chodził-ale tego na 100% nie mogę wiedzieć bo nie wiem czy faktycznie tak było czy gość sam taki zalał z oszczedności. Nie był on dodam pierwszym właścicielem samochodu tylko drugim czy trzecim i użytkował samochód stosunkowo krótko. Gość powiedział mi że jak już tyle czasu jeździł na takim oleju to nie ma co zmieniać na inny bo się silnik "rozklekocze"
Muszę zmienić teraz olej (i tak już jest po czasie ale nie było zabardzo na to funduszy i miałem tez od razu po zmianie dlugie trasy zagranice po 2000km w jedną stronę więc nabiłem od razu kilometrów).
I teraz co byście mi doradzili-zmienić olej na jakiś połsyntetyk czy zostawić mineralny. Dowiadywałem się wiele w tej sprawie ale są zdania podzielone w tej kwestii, także wśród mechaników. Dodam że 4000km po zakupie byla robiona uszczelka pod glowica i nad zaworami wiec uszczelki powinny być w dobrym stanie. Silnik też chodzi mi dobrze,nie mam z nim obecnie problemów-nie stuka,kręci się ale mam wrażenie że jakbym mu zmienił olej chętniej by mi się kręcił wysoko ale z drugiej strony nie chciałbym też żeby było gorzej niż jest a teraz problemów nie ma. Doradźcie coś. Pozdro!
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Marzec 16, 2009, 20:23:53 pm
Mozna wlac 10w-40 Mobila w najgorszym przypadku jesli silnik bierze olej to mineralny Mobila albo AGIPa
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Marzec 16, 2009, 21:10:08 pm
rysiek, fabryka zalewala roverka pelnym syntetykiem. Wiekszosc roverkow po czasie zalewane jest polsyntetykami, a stosowanie minerala w tych silnikach to grzech. Musisz cos dolewac oleju czy nie bierze Ci nic. Jesli nie to mozesz sprobowac polsyntetyka. Ja jezdzilem na ELF 10W40.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Marzec 16, 2009, 21:24:17 pm
Właśnie wiem że w tym silniku powinien być conajmniej półsyntetyk dlatego zastanawiam się nad zmianą. Ale też czy jeżeli faktycznie od nowości jeździł na mineralnym to zmiana w tą stronę nie zaszkodzi mu? Nie przepłucze go, nie zacznie mu coś stukać, nie zacznie brać dużo oleju? W tej chwili bierze trochę oleju,zawsze trochę brał ale mieści się to w normach-okolo 0,3 litra na 1000km. Jeżeli miałbym zmieniać to i tak rozważam tylko połsyntetyk, już z pełnym syntetykiem bym nie ryzykował.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Van w Marzec 16, 2009, 21:32:47 pm
jezeli jezdził na mineralu od nowosci moze zaczac klepac po zmianie
daj lepszej klasy minerał
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Marzec 16, 2009, 21:35:27 pm
Broń boże olej mineralny !
W najgorszym przypadku półsyntetyk i to nie jakiś Lotos czy Tesco ale porządny !
Nie ma co oszczędzać na oleju.
Lej półsyntetyk, nic się nie rozklekocze.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Marzec 16, 2009, 21:36:42 pm
rysiek, ten silnik na pewno nie byl zalany mineralem od nowosci. Silniki rovera fabrycznie byly zalewane syntetykami. AndrewSa na pewno byl zalany ESSO Ultron. Skoro bierze Ci 3 setki minerala to polsyntetyka moze chlac wiecej. No i rzeczywiscie troszke bierze za duzo. Niby miesci sie w normie ale moj silnik po 150kkm bral litr na 10000km. Mozesz sprobowac zalac polsyntetykiem ale obawiam sie ze wrocisz do minerala.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Marzec 16, 2009, 21:45:36 pm
Ja ponad tydzien temu zmieniłem olej w swoim roverku z Lotosa mineralnego na Castrola półsyntetyka.

Zrobiłem to gdyż auto przejechało tylko max 15 kkm na mineralnym i wiem na 100%, że wczesniej był półsyntetyk.

Auto po zmianie szybciej kreca sie na obroty, ale i głośniej klekocze. Niestety zapewne jest to nie usuwalne bez ingerencji w srodku silnika. Silnik brał olej jak jeździł na mineralnym ale był to małe wartości. Czy bierze teraz ? Napisze jak sprawdze :)
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Marzec 16, 2009, 21:54:14 pm
Miałem na myśli że przy zmianach oleju juz mu dawali minerał a nie półsyntetyk. Z fabryki wyszedł z syntetykiem a co potem już robili to niewiadomo. Rzecz w tym że nie mam pewności czy faktycznie od razu mu dawali minerał, nie mam już teraz jak tego sprawdzić. Może brać trochę mniej niż 0,3 litra na 1000 ale napewno nie mniej niż 0,2 litra więc napewno nie jest tak że jeżdżę od zmiany do zmiany bez dolewek. Mam tu właśnie dylemat bo z jednej strony chce mu zalaćtaki olej jak powinien mieć a z drugiej obawiam się że to pogorszy stan silnika-czego się obawiam. Jeżeli efektem przejścia na półsyntetyk miałoby być tylko to że będzie mi brał więcej oleju to jestem w stanie to jeszcze przeboleć ale jeżeli miałoby go to przepłukać i wymyć mu ze srodka to co go tam w miarę uszczelnia co by doprowadziło do dwgradacji silnika byłbym bardzo niezadowolony ;) Nie wiem czy fakt że uszczelki pod głowicą i nad zaworami były wymieniane przeze mnie z 10000km temu ma tu jakieś znaczenie. Teoretycznie powinien być bardziej szczelny na nowych,dobrych uszczelkach.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Marzec 16, 2009, 22:20:27 pm
rysiek, ja na Twoim miejscu bym sprobowal zalac polsyntetykiem. W sumie nie mam doswiadczenia z przechodzeniem z gorszego na lepszy, ale jak widac Piotrek to zrobil i mozesz polegac na jego doswiadczeniu.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek#1923 w Marzec 16, 2009, 22:33:35 pm
Autem zrobiłem prawie 250km od zalania nowego oleju i jeździ  :) A jak coś sie stanie z silnikiem to wiadomo co zrobie. Wymienie.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Marzec 16, 2009, 23:24:01 pm
Dzięki za rady. Też skłaniam się w stronę półsyntetyku. Szczególnie zależy mi właśnie na tym żeby się chętniej wkręcał na wysokie obroty. Obecnie co prawda też się wkręca ale mam wrażenie że za wolno i "niezbyt chętnie" że tak powiem. Może poprostu dlatego mam takie wrażenie bo olej jest za gęsty. W tej chwili popychacze mi nie klepią wogóle a piszecie że najcześciej takie objawy się na rzadszym oleju nasilają czyli bardzo możliwe że jak nie klepią teraz to zaczną po zmianie. Powiem szczerze że zależy mi bardzo na bezawaryjności samochodu i nie mogę sobie za bardzo pozwolić na eksperymentowanie w celu sprawdzenia czy mu to zaszkodzi czy nie :D Narazie jeszcze się wstrzymam parę dni z wymianą-może akurat ktoś się jeszcze znajdzie kto miał taką sytuacje.

Ps.Piotrek-czy rożnica w szybkości wkręcania się na obroty jest naprawdę duża? Czy tylko poprostu wyczuwalna?
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Marzec 16, 2009, 23:36:47 pm
Podejrzewam ze to raczej autosugestia jest :) Na pewno bedzie Ci lepiej krecil na zimnym.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Marzec 16, 2009, 23:46:35 pm
Senn#1869- z zapalaniem problemu nie ma. A na wysokie obroty to ja go i tak nie wkręcam dopóki się nie rozgrzeje. Myślisz że nie będzie różnicy w kulturze pracy na wyższych obrotach? Zawsze myślałem że minerał jest za gęsty do wysokoobrotowego-roverowskiego silnika i przez to przy wysokich obrotach nie smaruje już tak jak powinien,nie dochodzi wszędzie jak trzeba a i opory pracy są przez niego większe niż byłyby na żadszym-przez co też ciężej mu na tych wysokich obrotach się kręcić.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 16, 2009, 23:56:25 pm
mineralny robi sie zbyt rzadki po rozgrzaniu i wogole ma nizsza temp. zaplonu i sporo slabsza wytrzymalosc na naciski
nim silnik bardziej wysilony i wysokoobrotowy ,tym cylindry i tloki sie bardziej nagrzewaja ,a wiec mineralny sie zwegla jak bedzie za goraco,
jezeli silnika nie obciazasz zanadto ,czyli jezdzisz w miare kulturalnie ,to mozesz jezdzic na mineralnym , im bardziej silnik meczony tym wiekszy sens stosowania lepszego oleju ,przy czym zdecydowanie najlepszy jest syntetyczny ,a polsyntetyczne czy inne hydrokrakowane z nazwa syntetyczne to tylko kolejne stopnie uszlachetnienia mineralki - zawsze to lepsze niz mineralne z nazwa mineralne ,bo parametry maja podwyzszone i nie trzeba sie meczyc ,zeby znalzc dobry mineralny (mineralne maja duzy rozrzut parametrow w zaleznosci od producenta czy danego modelu)
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Marzec 18, 2009, 00:25:19 am
Na codzień jeżdżę normalnie bez niepotrzebnego żylowania-głównie ruch miejski ale od czasu do czasu lubie go trochę przycisnąć. Zastanowie się jeszcze nad tym olejem bo widzę że zdania są podzielone. Jakbym wiedział na pewno że auto mialo zalewane minerał od piewszych zmian już bym chyba przy nim pozostał bo przy przegiegu 140 000 za późno na zmianę w tę stronę ale jeżeli auto by jeździło niedlugo na mineralnym zalałbym półsyntetyk.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: marakesh1986 w Kwiecień 04, 2009, 20:46:20 pm
Witam.

Ja mam książkę Morawskiego, on tam mówi, że olej proponowany przez producenta to 15W60 (dość dziwny) więc też obecnie się zastanawiam nad zmianą z półsyntetyku na minerał.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Kwiecień 04, 2009, 21:27:14 pm
Cytuj (zaznaczone)

że olej proponowany przez producenta to 15W60 (dość dziwny)

Wcale nie dziwny, tylko porządny, taki olej to na przykład Castrol EDGE lub EDGE SPORT>
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Maj 07, 2009, 20:36:19 pm
do jeden cztery lej 10W40 jak nakazała fabryka.

Te głupoty o płukaniu silnika to prawda... ale jak po zalaniu rzadszego zacznie ci ten olej zjadac to silnik jest do remontu i nawet najlepszy olej mu nie pomoze.

Lej 10W40 i to dobrej marki.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: piotr188 w Maj 07, 2009, 20:45:38 pm
10w40 a której firmy jest  dobry albo najczęściej używany
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Maj 07, 2009, 21:29:11 pm
Ja używam od zawsze Castrola, podobnie jak ojciec ktory natłukł Caro 92 515tys km :) oczywiście z jednym remontem przy chyba 60 czy 70 tysiacach zaraz jak auto kupil
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Push18 w Maj 07, 2009, 22:25:30 pm
polecam Mobil 1 pól syntetyk 10W/40 taki leje u mnie w Rover-ku od wiosny i wszystko ok, nic nie ubywa.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Maj 07, 2009, 22:37:56 pm
czyli kolejna dobra marka.
Na olejach nie ma co oszczędzać a roverek będzie służył długo :)
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Maj 07, 2009, 23:03:52 pm
Stingerek, gdzie jest napisane ze fabryczny olej do Roverka to 10W40? Ojca funkiel nowka poldorover w 96 byl zalany pelnym syntetykiem. Niestety nie pamietam parametrow, ale byl to Esso Ultron. Ja swojego zalewalem Elf Competition 10W40
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Maj 08, 2009, 10:34:49 am
A ja z uporem maniaka leję od kiedy mam carusa 10W40 firmy MIDLAND (kiedyś MicroOli a jeszcze wcześniej Quaker State) Dobry olej w średniej cenie produkowany w szwajcarii i z pewnoscią nie rozlewany u nas czego nie da się zagwarantować w przypadku popularnych marek (a wiadomo czym to pachnie).
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: roverek w Maj 08, 2009, 13:30:47 pm
Ja zalewam Castrol magnatec 5W40 lub  TOTAL Quartz 5W40 zależnie od dostępności.
Od wymiany do wymiany nie dolewam, bo nie ma takiej potrzeby. :D
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: glus w Maj 08, 2009, 14:39:17 pm
Ja popełniłem błąd przy zakupie Polrovera i zalałem mobilem 1 5/50, bo nie wiedziałem jaki był poprzedni. Po 1000 km zaczął puszczać silnik, obecnie leje i klekoczą popychacze, zżera 0.5l/300 km. Nie bierze oleju, tylko leje wszystkimi możliwymi uszczelkami. Pytanie - ustąpi to jak zaleje go półsyntetykiem albo mineralnym czy będzie tak lał aż do remontu....?
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Czerwiec 03, 2009, 23:06:14 pm
Ja zalalem w koncu Castrolem Magnatec 10w40-to jest dobry olej - ale preferuje taki sprowadzany z Niemiec a nie rozlewany w PL i od czasu wymiany praktycznie wogole nie ubywa a juz kilka tysiecy przejechane, wczesniej na lotosie mineralnym lubil sobie zjesc troche oleju, przypuszczam ze ubytki byly spowodowane przepalaniem oleju mineralnego ktory sie zupelnie nie nadaje do tego wysilonego silnika. Ale przed zmiana plukalem silnik engine flush liqui moly co jest zalecane przy zmianie z gestszego na zadszy aby wyplukac ten tzw. "syf" z silnika. W takim przypadku nastepna zmiana jest zalecana wczesniej-po 6 000km takze z uzyciem preparatu, pozniej juz normalnie co 10 000 - w ten sposob tego syfu sie mozna pozbyc a nie czekac jak stopniowo zadszy olej go rozpuszcza i sobie ten syf plywa w silniku.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 03, 2009, 23:15:28 pm
Cytuj (zaznaczone)

 Ale przed zmiana plukalem silnik engine flush liqui moly co jest zalecane przy zmianie z gestszego na zadszy aby wyplukac ten tzw. "syf" z silnika

Zalałeś to do silnika przed wymianą oleju i spuściłeś razem ze starym olejem ? Tak się to stosuje ? Mam zamiar zrobić to samo, ale zalać 5W40.

[ Dodano: 2009-06-03, 23:17 ]
Cytuj (zaznaczone)

 Pytanie - ustąpi to jak zaleje go półsyntetykiem albo mineralnym czy będzie tak lał aż do remontu....?

Spuszczaj to gówno i lej półsyntetyk... jakbym miał dzisiaj kase to zaraz bym olej zmieniał.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Czerwiec 03, 2009, 23:39:38 pm
Tak-wlewasz do rozgrzanego silnika, zostawiasz na wolnych obrotach na 10 minut zeby sie plukal i od razu zlewasz.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Piotrekk w Czerwiec 13, 2009, 20:28:56 pm
A ja tak zapytam, jeżeli mam 272kkm w roverku i leje już minerala, a za tydzien będę musiał zmienić olej to co wlać??

tzn wiem że mineral... ale jakiej firmy?
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Czerwiec 13, 2009, 20:46:11 pm
nie znam sie na olejach, ale ja słyszałem zeby silników z duzym przebiegiem nie płulkac i nie zmieniac oleju z lepszego na gorszy bo mozna mocno zaszkodzic, mam pytanie jaki olej mi doradzicie do mojego plusa mam tam jakis półsyntetyk, nie znam przebiegu silnika poniewaz był wymieniony, chodzi mi o jakis olej sredniej jakosci, silnikowi nie wróze długie przyszłosci ale chciałbym aby jeszce troche pochodził i zeby po wymianie nie zaczoł chlac oleju w ilosci 1L na 500km, co mi doradzicie?
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 14, 2009, 11:21:12 am
jak do jasnej cholery silnikowi można zaszkodzic ?
Nie rozumiem tego "uzasadnienia" bo co bo zacznie cieknąć ?
Jak talerz ma gdzieś dziurkę, to ziemniaka nie puści, ale zupa wycieknie... to co ... zupa winna temu że talerz ma dziurę ? Czy talerz winny temu że się leje ?
Z silnika nie ma prawa się nic lać, możesz zalać wodę i ma być szczelne, a jak się leje to silnik do roboty (uszczelniacze, uszczelki bla bla bla).
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: rysiek w Czerwiec 15, 2009, 13:35:51 pm
radzio_1991 ten silnik musi miec przynajmniej polsyntetyk i to dobry bo to nie jest ohv. Napisalem wyzej co nalezy zrobic jak sie zmienia z gorszego na lepszy (wydaje mi sie bardzo dokladnie napisalem) i mozesz sie zgadzac lub nie ale to sa konkretne zalecenia-nie sa one wyssane z palca. Tak-ja wiem ze niektorzy tak twierdza i nawet wiem dlaczego tak twierdza ale to swiadczy jedynie o ich glebokiej niewiedzy w temacie. Ja juz mam pare doswiadczen z takimi "specjalistami".

Przy przebiegu prawie 300k jak jezdzil na mineralnym to ja bym mineralny zostawil i najlepiej taki jak byl wczesniej ale tak samo jak w przypadku mojego silnika nie rozumiem kto mogl lac do rovera mineral. Do wysokoobrotowego, wysilnego silnika olej ktory sie nadaje do....hmm..
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: maciek89 w Luty 19, 2010, 23:24:43 pm
Odświeżę temat ponieważ szykuje się zmiana oleju w moim poldroverze, poprzedni właściciel mówił że lał minerala (lotos) bo ten samochód nie jest warty lepszego oleju, a ja bym chciał choć trochę mu dogodzić i uważam że lepiej dać te 30-40 zł więcej na porządny olej tym bardziej, że oleju się nie zmienia co tydzień ani co miesiąc tylko co ładnych kilka tys kilometrów. No i tu rodzi się dylemat jaki olej ? Wiem na pewno że w grę wchodzi tylko mineralny olej, nie moge sobie teraz pozwolić na zbytnie ryzyko zniszczenia silnika bo nie mam pieniędzy na nowy w tym moencie, ale jestem w stanie dać więcej za porządny olej mineralny i tu pytanie jaki polecacie ? Mam ochotę na Castrol MAGNATEC 15W40 lub TOTAL QUARTZ 5000 15W40, a ciekawi mnie także CASTROL GTX HIGH MILEAGE 15W40. Co sądzicie o tych olejach który byście radzili wlać ? na liczniku ponad 195 tys km a ile jest naprawdę to nie mam pojęcia, silnik oczywiście bierze olej, ale w jakich ilościach to niestety nie wiem bo nie postawiłem go na płaskim aby dokładnie sprawdzić ale na pewo już trochę. Rozważam możliwośc płukania silnika i zalania go półsyntetykiem ale to dopiero na wakacje jak będę miał pieniądze na ewentualne kupno sprawnego silnika ;-)
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Luty 20, 2010, 11:29:00 am
Cytuj (zaznaczone)

Wiem na pewno że w grę wchodzi tylko mineralny olej, nie moge sobie teraz pozwolić na zbytnie ryzyko zniszczenia silnika

luuuuuuuuuuuuuudzie !!!
oPANUJCIE SIE !

Nie zniszczysz silnika lejąc lepszy olej !
Jak byś całe życie jadł chleb ze smalcem i nagle spróbował frytek to byś się posrał ?


Co za chore teorie !

Zalej do tego bagna ktore masz w silniku płukankę, niech silnik popracuje z 20-30 minut.
Spuść ten syf ktory się tam wypłuka i zalej 5W40 !

Nie zniszczysz w ten sposób silnika ! Wytłumacz w jaki magiczny sposób silnik miałby się od tego popsuć ?! Jeżeli jest zakatowany na śmierć i "połatany" jakimiś doktorami i innymim siuwaksami typu selektol 20W40 to nic mu już nie pomoże oprócz remontu.
Zalej 5W40 i sie nie pieprz z jakimis 15.
Ja ci pokaze co sie dzieje z silnikiem rovera po zalaniu 15W40

http://www.youtube.com/watch?v=mr-03bm-ZGY
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Luty 20, 2010, 12:50:05 pm
Święta racja Stingerek , nie wiem dlaczego wśród ludzi panują takie dziwne  przekonania co do zmiany oleju na wyższą klasę . Śmiało możesz wlewać półsyntetyk , ostatnio był wywiad w AutoExpercie właśnie z prezesem Castrola na temat mitów olejowych i w jednym z odpowiedzi rozwiał on bajki dotyczące zmiany gatunku oleju z niższego na wyższy .

Ja osobiście zalałem raz minerał do ohvki - żałuje do dziś , nigdy w życiu nie wleje tego do silnika samochodowego .
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Luty 20, 2010, 12:55:55 pm
W kwestii oleju to bardzo ważna jest klasa.
Znam gościa z forum sierrafan.pl , który wlewa dowolny olej, byle był w klasie SL i nie narzeka, zmienia co 10 tys km.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Luty 20, 2010, 13:34:05 pm
Ja kupiwszy Poldorovera we wrześniu 2004 roku z przebiegiem 68 kkm od razu zmieniłem mu olej, na Lotosa 5W40. Poprzedni właściciel lał w niego Lotosa, ale 10W40 półsynteytka.
Przejeździłem tak nim 99 kkm przez te ponad pięć lat i z silnikiem nic się nie stało, pięknie trzyma ciśnienie smarowania (na zimnym i na ciepłym od 2000 rpm ponad 0.4 MPa) a na wolnych obrotach zagrzany trzyma jakieś 150 - 170 kPa.
Olej wymieniałem w nim co jakieś 20 - 25 kkm w tym raz przejechałem się na jednym ponad dwadzieścia miesięcy i prawie 40 kkm.
Silnik pomimo tego nie bierze oleju, po samym stanie świec oraz wnętrza wydechu można to wydedukować. Nigdy nie było potrzeby dolewania pomiędzy wymianami, bo silnik też nie "cieknie".

Jeśli silnik jest w dobrym stanie, to deliberowanie nad wyższością Castrola nad Mobilem, a Mobila nad Shellem nie ma sensu, bo silnik będzie działał poprawnie na każdym z nich, a także i na innych, tańszych i wcale nie gorszych olejach.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Luty 28, 2010, 20:14:53 pm
Ja nalałem do mojego 1.4 mineralke lotosa po pewnym czasie zaczoł mi brac olej jeździłem tak póltora roku az spalanie oleju poszło na około 1 litr na sto kilometrów ratunek wtedy to kapitalny remont. przy remoncie zmieniłem pojemnosc na 1.6 bo kupiłem sam blok z tłokami . Gośc od którego kupiłem blok doradził mi olej walwolain (on chandluje tylko czesciami do rovera i hondy)minimalnie półsyntetyk i powiedział mineralka do tego silnika to morderstwo bo mineralny powoduje osadzanie nagarów i zapiekanie pierścieni olejowych.po rozebraniu mojego silnika potwierdziłem jego przewidywania tuleje i tłoki miały takie rysy że potrzebny by był szlif i wymiana tłoków a o pierścieniach nie wspomne. teraz mam zalany orlenowskim pólsyntetykiem ale bede zmieniał na walwolain tez półsyntetyka.Historia oparta na faktach.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: maciek89 w Luty 28, 2010, 22:03:45 pm
Zmieniłem olej w sobote z mineralnego Lotosa na Castrol Magnatec 15W-40. Poprawy w pracy silnika nie ma jak chydraulika klepała tak dalej klepie w zakresie obrotów 2,5-3k rpm. Nie mam porównania bo nie jeźdizłem innym 1.4 ale raczej tak nie powinno klekotać.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Pawel. w Luty 28, 2010, 22:16:17 pm
U mnie na polsyntetyku tez zaczal dziwnie pracowac... czasami troche hmmm harczy, ale nie klepie... mysle nad zmiana oleju na syntetyk
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: maciek89 w Luty 28, 2010, 22:46:16 pm
Spotkałem się z wieloma sprzecznymi radami i stwierdziłem że nie będę ryzykował i wlałem minerala z tym że dobry bo Castrol o półsyntetyku lub syntetyku mogę pomarzyć silnik ma 195tys przebiegu co najmniej , kilkadziesąt km już zrobił na mineralnym i ryzyko jest zbyt duże bo osad (sadza) z mineralnego lotosa mogła by się poodrywać ze ścianek i pozatykać kanały olejowe i to byłby definitywny koniec silnika. Poza tym wydaje mi sie że na pół syntetycznym lub syntetycznym klepanie było by jeszcze większe bo to rzadsze oleje ale to tylko moje przypuszczenia.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Lukasz w Marzec 01, 2010, 00:01:58 am
maciek89, moj ma ponad 210 tys przebiegu i odkad pamietam to jest na polsyntetyku 10w40 lotosa oczywiscie wymienianym zgodnie z zaleceniami....
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: maciek89 w Marzec 01, 2010, 00:41:58 am
no właśnie jesteś w tej komfortowej sytuacji że zawsze był lany pół syntetyk ale po mineralu półsyntetyk już odpada ; -(
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Marzec 01, 2010, 15:33:46 pm
Już to kiedyś pisałem , powtórzę nie wierzcie w te pseudo legendy o braku możliwości  zmiany oleju z mineralnego z półsyntetyk czy wyżej . Czy słyszałeś ,żeby przez to komuś się wysrał ,że tak powiem nieładnie silnik ? Znam wiele osób które przejeździły i po 100 tys na mineralnym i po zmianie na półsyntetyk silnik nie wybuchł  :roll:
Poza tym minerał do silnika z hydrauliką to grzech , w ogóle do jakiegokolwiek silnika , wiem to z autopsji .
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: strowger w Marzec 01, 2010, 19:11:59 pm
Cytat: "Buszek"
Już to kiedyś pisałem , powtórzę nie wierzcie w te pseudo legendy o braku możliwości  zmiany oleju z mineralnego z półsyntetyk czy wyżej . Czy słyszałeś ,żeby przez to komuś się wysrał ,że tak powiem nieładnie silnik ? Znam wiele osób które przejeździły i po 100 tys na mineralnym i po zmianie na półsyntetyk silnik nie wybuchł  :roll:
Poza tym minerał do silnika z hydrauliką to grzech , w ogóle do jakiegokolwiek silnika , wiem to z autopsji .


Jaki tam grzech - przynajmniej jeśli chodzi o Poloneza GSI z hydro. Mój całe życie na mineralach, czyli 317 tysięcy km, radzi sobie dobrze - silnik wciąż bez rozbierania i jakichkolwiek napraw. Nie dolewam między wymianami, a wymieniam co 10kkm.

Od przebiegu 150 tysięcy używam Elf Sporti. Trochę do kitu te oleje przy -25, ale na szczęście silnik odpala.
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: Wojt@s w Marzec 03, 2010, 22:43:06 pm
Cytat: "maciek89"
Spotkałem się z wieloma sprzecznymi radami i stwierdziłem że nie będę ryzykował i wlałem minerala z tym że dobry bo Castrol o półsyntetyku lub syntetyku mogę pomarzyć silnik ma 195tys przebiegu co najmniej , kilkadziesąt km już zrobił na mineralnym i ryzyko jest zbyt duże bo osad (sadza) z mineralnego lotosa mogła by się poodrywać ze ścianek i pozatykać kanały olejowe i to byłby definitywny koniec silnika. Poza tym wydaje mi sie że na pół syntetycznym lub syntetycznym klepanie było by jeszcze większe bo to rzadsze oleje ale to tylko moje przypuszczenia.


skończ prawić te herezje, przy przebiegu 48 tys km zalany do mojego roverka został minerał 15W40, następnie przy 143 tys km minerał 15W50... popychacze? one nie klepały tylko napier**** i tak przy przebiegu 195 tyś km została zrobiona głowica (planowanie, uszczelniacze, szlif zaworów) i zalany półsyntetyk 10W40. zurzycia oleju brak, kompresja 14, 14, 14, 14,5 a silnik nie ma lekko bo dostaje za swoje...
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Marzec 12, 2010, 21:35:00 pm
Cytat: "Stingerek"
Ja ci pokaze co sie dzieje z silnikiem rovera po zalaniu 15W40

http://www.youtube.com/watch?v=mr-03bm-ZGY
to filmik z kiedyś... a jak zalales go innym olejem, to jak efekty? Nie napierdziela tak glosno? Masz jakis filmik?
Tytuł: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Kwiecień 25, 2010, 13:38:47 pm
Też myśle o zmianie z mineralki na połsyntetyk ale w fordzie bo w poldku już mam,pasowało by przepłukać silnik jaki środek byście doradzili?