FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Układ dolotowy i wydechowy => Wątek zaczęty przez: Gandziorz w Marzec 17, 2009, 14:15:55 pm
-
Witam,
Samochodach montuje się system CAI czyli Cool Air Intake. Jest skonstruowany tak aby powietrze było pobierane ze stożka w miejscu najbardziej chłodnym. Jego rurki są obliczone co do przepustowości i zapotrzebowania na "daną chwilę". Podobne rozwiązania stosuje się w przypadku samochodów sportowych a nie tylko rajdowych. Np. ferrari na masce miał wlot powietrza i kąt był tak obliczony aby podczas jazdy siła powietrza działająca na filtr przypominała poniekąd pracę turbosprężarki. Ale przecież my nie chcemy ciąć maski, więc ustawilibyśmy stożek w miejscu gdzie mógłby spokojnie zasysać zimne powietrze.
Teraz o stożku, wiadomo że nie kupilibyśmy shit stożka made in china gdzie poza efektywnym wyglądem bawełny jest tak mało że psikając go olejem i tak olej przedostaje się do środka a nie zostaje w filtrze. On nie spełnia swych założeń czyli filtracji powietrza z pyłu.
Więc mamy dobry stożek, psiknięty olejem, mamy już miejsce pod stożek, mamy kaskę na rurki i złączki ale teraz jak optymalnie dobrać ich wielkość pod względem długości układu/zapotrzebowania/sprawności całego systemu.
Czy nie zajdzie potrzeba mapowania wtrysków? Seryjnie prawdopodobnie obniży nam dół dając za dużo powietrza "od ręki".
Więc pytanie może laikoniczne ale pozwolę sobie zadać.
Lepiej kupić filtr K&N w miejscu oryginalnym polonezowskim, czy bawić się stożek?
Hmnn tak sobie pomyślałem. A gdybyśmy puszkę filtra od zewnątrz obili panelami styropianymi z folią alu (te za grzejnik żeby ciepło odbijało) to mogłoby mieć jakiś sens no nie? Ciepło byłoby odbijane, więc sama puszka by się nie nagrzewała. Od puszki prowadzi przecież rurka to doprowadzić ją ok. 10cm dalej koło atrapy (zwężkę do wciągania zimnego powietrza wyglądającą podobnie jak końcówka od odkurzacza starego typu zastosowali NA PEWNO francuzi w 106 i jest ona przy atrapie przed chłodnicą) i tak problem nagrzewania się powietrza, i doprowadzenie zimnego powietrza mielibyśmy za sobą czyż nie?
-
rurki prowadzisz tak ,by siegnely - nie ma co sie bawic w wielokrotnosci ~7cm ,bo dolot ma znaczenie za przepustnica ,
przed przepustnica jest tyle zwirowan ,ze i tak doladowania dynamicznego nie uzyskasz - warto jedynie nie robic zbyt dlugiego dolotu powietrza ,by straty byly jak najmniejsze
pytanie tez czy to gli czy gsi - w gsi mozna smialo montowac stozka ,ale w gli to zbyt droga impreza ,nawet wkladki sie nie oplaca kupowac ,bo oryginalne filtry sa po 6-7pln
-
im dłuzszy dolot za przepustnica tym bardziej opozniona reakcja na gaz
nie zakladaj stożka jesli masz LPG.
-
ja mialem stozek w GLI zalozony bezposrednio na wtrysk. efekt byl na +
-
Mam gli powered by LPG :)
Stożek jakby poprowadzić od puchy (wcześniej zrobioną pod stożek) i poprowadzić na prawą stronę? Droga niezbyt długa.
-
ja tam nie wiem czy coś daje czy nie ogólnie byłem przeciwny do czasu gdy nie wstawiłem dohc i nie miałem miejsca na nic innego jak stożek auto jeździ na gazie i to całkiem dobrze dźwięk tez jest ok przy mocniejszym depnięciu :mrgreen: ogólnie polecam jeśli ktoś chce wstawić na gazie nie powinno być problemu grunt dobre zestrojenie
-
Ja mam 1,6 GSI z instalacją LPG I gen. Lovato tak więc stożek odpadał. Postanowiłem zaryzykować i kupiłem od gościa z allegro za 99 zł filtr panelowy firmy Pipercross. Jest to dokładnie model PP1373 (http://www.pipercross.net/panelfilters/product.asp?m1=37&m2=483&app=2229) dedykowany do Rover-a 400 MK1 1,8D. Jego wymiary są identyczne jak wymiary do Poloneza GSI tak więc nie ma problemów z montażem. Co do dynamiki to na benzynie jest delikatna poprawa, natomiast jeśli chodzi o jazdę na LPG to tu już widać dużą poprawę osiągów w stosunku do standardowego filtra. Jeśli chodzi o wrażenia dźwiękowe to nie ma żadnych:) silnik ma dźwięk jak na zwykłym filtrze, ale ogólnie polecam:)
-
Ja mam w roverku 1.4 stożek zaraz za przepustnicą, żadnych efektów przyrostu mocy nie zauważyłem ale tak jak kolega wyżej mówił
dźwięk tez jest ok przy mocniejszym depnięciu
-
Filtr Powietrza
W pierwszej kolejności wymieniłem filtr powietrza na wkład K&N. W tym miejscu chciałbym powiedzieć iż po wielu konsultacjach, wczytywaniu się w literaturę (nie ulotki reklamowe!!) i opinię innych użytkowników odradzam montowania stożka. Nie będę wdawał się w teorię bo jest o tym pełno artykułów, ja skorzystałem z doświadczenia innych. Chojnacki np. jednoznacznie twierdzi że nie do każdego samochodu (silnika) filtr ten ma zastosowanie. W kilku oglądanych u Chojnackiego wykresach z hamowni, wyra?nie widać ścięcie (tzn. pogorszenie) momentu obrotowego w średnich zakresach obrotów a kilkuprocentowy przyrost mocy (jeżeli w ogóle) występuje jedynie tuż przed punktem odcięcia paliwa. Są oczywiście przypadki gdzie stożek działa ale wymaga to idealnego dobrania i zapewnienia dolotu zimnego powietrza, przy seryjnych autach lepiej tego nie robić i zakupić wkład. Pominę koszt samego stożka jak i modyfikacji dolotu, zwiększonego hałasu i konieczności wysokiego kręcenia silnika jest to po prostu filtr do wyczynowego sportu gdzie silnik jest utrzymywany na obrotach powyżej 5-6tys. i nikt nie martwi się o jego trwałość. Poza tym stożek należy myć co 3-4 tys. km!!. Nie dajcie się omotać reklamom!!
A i jeszcze coś dla zawziętych, otóż stopie? filtracji stożka jest około czterokrotnie gorszy od wkładu. Oznacza to że czterokrotnie większe drobiny np. kwarcowego pyłu dostają się do silnika i tradycyjne pierścienie podlegają przyspieszonej obróbce. Znam już dwa przypadki gdzie stożek po około 20 tys. używania spowodował że silnik zaczął brać olej i tracić kompresje.... wnioski pozostawiam Wam.
-
potwierdzam fakt że dzieki stożkowi można zniszczyć silnik kolega kupił bmw założył stozek pojezdził rok czasu i pierścienie szlak wziął zdjeliśmy ten stożek a w środku były drobiny pyłu
-
Stozek pierwszy lepszy zalozony prosto z np allegro faktycznie tylko szkodzi. Dlatego takie filtry przed montazem nalezy nasaczyc specialna oliwa.
-
potwierdzam fakt że dzieki stożkowi można zniszczyć silnik kolega kupił bmw założył stozek pojezdził rok czasu i pierścienie szlak wziął zdjeliśmy ten stożek a w środku były drobiny pyłu
Jeśli tak sądzisz, to podaj markę i model tego filtra.
Filtr stożkowy ma złą opinię właśnie przez podróbki i chińszczyznę oraz niestosowanie się do instrukcji, która przewiduje m.in.:
takie filtry przed montazem nalezy nasaczyc specialna oliwa
Gdyby filtr był np.: K&N lub GREEN to nie byłoby problemów.
Markowy filtr stożkowy lub markowa wkładka na pewno nie zaszkodzi żadnemu silnikowi.
-
wiesz ja nie sądze tylko wiem bo widziałem filtr był kupiony w sklepie za 90 zł ale ja go nie zakładałem tylko kolega czyli nie wiem czy go dobrze założył :roll:
-
to to nie był prawdziwy stozek,prawdziwe stożki to np. pipercross
-
filtr był kupiony w sklepie za 90 z
to mozna powiedziec ze kupiles dobra podrobe tego filtra. Ja za swoj stozek zaplacilem 366zl w firmowym sklepie K&N w Warszawie. silnika mi nie zniszczyl a efekt byl zadowalajacy. wedlug mnie zeby zalozyc stozek nalezy go kupic w pozadnym sklepie a nie z gory zakladac ze stozek to SMIEC. ludzie ktorzy duza mowia malo robia i malo wiedza. wiedza teoretyczna nigdy nie zrowna sie z pratkyka. duzo jest osob na tym forum ktorzy sporo teoretyzuja a malo robia :roll:
-
Dlatego cieszę się, że mogę poczytać czasem rady praktyków bo już nieraz mnie to od miny uchroniło... ze stożkiem włącznie
-
nieraz mnie to od miny uchroniło... ze stożkiem włącznie
:lol:
-
dyskusja na temat filtra powietrza była już- używać szukajki a nie zakładać nowe tematy i wyważać otwarte drzwi.
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?p=344034#344034
-
filtry przed montazem nalezy nasaczyc specialna oliwa
Po kolorze onsystencji i zapachu przypomina mi to ATF-a do automatów (a mam dwa zestawy do konserwacji Jacky i K&N) :mrgreen: :lol: :lol: