FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: śledzik w Kwiecień 19, 2009, 11:55:08 am
-
Witam. Jako ze nie dawno włozylem 1.6 K-serie z nowymi pierscieniami tlokowymi do swojego polda po pierwszym odpaleniu silnik chodzil ok 40 minut potem stal przez noc i nastepnego dnia popracowal najpierw 30 minut potem cale bite 2 godziny. Nastepnego dnia silnik pochodzil ok godziny i pojechalem na jazde probna. Przejechalem ok 70km i zauwazylem cholernie duzy ubytek oleju. Z ok 2mm na MAX na bagnecie spadlo na 3/4 bagnetu. :shock: Wczoraj zrobilem nim 20km nie przekraczajac 4000rpm i cholera jasna znow wciagnal olej. Teraz poszlo ze 150ml. Smigan na oleju 10w-30 Firmy CAT (na licencji Mobila). Czy te ubytki oleju moga byc spowodowane tym ze nowe pierscienie musza sie ułozyc?? Po nocy jak odpalam to nie puszcza dymka. Jest wszystko git. pod czas jazdy w lusterkach tez nic nie widac. Nie wiem jak to jest zaraz przy tłumiku czy kopci czy nie. Jakies sugestie, rady co z tym zrobic?? Czy posmigac jeszcze troche i zmienic olej. Z reszta to i tak zrobie po ok 500 600km od momentu zlozenia silnika
-
Dziwne to jest.. po tylu kilometrach dawno powinny się ułożyć.
-
noo wlasnie. Dlatemu napisalem ten temat i te pytanie
-
A na pewno to przez pierścionki ucieka ?
Sprawdzałeś kompresje ?
Jesli masz możliwość zrób próbę olejową.
-
kompresja słaba jak nie wiem co. po 12 na kazdym. proby olejowej jeszcze nie robilem. ale silnik ciagnie jak glupi. nie nadarzam biegow zmieniac :roll:
-
12 atm. to dobry wynik według mnie, ale nie wiem czy nowy silnik ma o wiele więcej :roll: A nawiasem mówiąc, może głupie pytanie, ale zadam: czy na tulejach cylindrów były progi :?: no i czy zamki na pierścieniach są co 120 stopni, patrząc na tłok od góry :?: Tylko się nie denerwuj, staram się dojść o co kaman :roll: :)
-
BARTEK#1925, spoko ja sie nie denerwuje. nie podalem tych info o ktorych mowisz i juz odpowiadam. Progu na tulejach nie bylo wcale. Tak jakby nowe tam siedzialy. Tłoki rowniez byly niczego sobie. Oczyscilem tylko rowki z nagaru, wszystko pomyte bylo w ropie potem jeszcze dodatkowo benzynka. Po zalozeniu pierscieni na tłok umoczylem tłok po sam sworzen w oleju. potem wsadzilem tłoki w tuleje. Wsadzenie jednego tłoka zajelo mi prawie 5 minut. Wolalem robic to powoli i dokladnie aby nie pekl zaden pierscien. Zamki pierscieni bylu ustawione tak jak piszesz. 120 stopni. Na tyle remontow co ja robilem to jeszcze kurde w zadnym mi sie tak nie zdarzylo. Robilem tez dieslez bardzo podobna budowa pierscieni olejowych (3 czesciowe: 2 blaszki jedna sprzezyna). Ehh moze to tylko wina tego oleju. W koncu 10w-30 to nie jest olej spotykany na codzien :roll:
-
Zalej 5W40 castrola. J awłaśnie taki mam zamiar wlać do siebie bo mnie już te klepiące popychacze wkurzają. nie powinien jeździć na 15W40 przy przebiegu ledwo 103tys.
-
A czy przypadkiem Rover nie powinien jeździć na 10W60 lub 10W50 (nie jestem pewien) :roll:
Nawiasem mówiąc jimo#1921 miał podobny problem w swoim DOHCu, u niego też potrafił zszamać sporo oleju, nie dymiąc przy tym.
-
Stingerek, mysle ze zadszy olej chyba nie polepszy sytuacji. Wolalbym 10w-40 wlac. hmm... w sumie nowe pierscienie ale zeby lac syntetyka... zeby byly nowe panewy to pewno i bym wlal.
moje byle 1.4 tez wciagalo olej. jak nie przekraczalem 4000rpm to nie wzial ani grama. ale jak tak 6000 6500 rpm dostawal to wciagal ze hej :roll:
-
po tysiącu będzie ok . Pierścienie układają się długo ponieważ tuleje są robione z twardego materiału alby nie zjadało pierścieni i je utwardzili . O ile nie masz pierścieni z primy tylko coś markowego to będzie ok .
-
Mimo to, dziwi mnie ta sytuacja :?
jak składałem swojego - schemat montażu jak u mlodegoolka#1934, czyli panewki zostały, tylko nowe pierścionki i uszczelki, brak progów - to autko puściło tylko lekki dymek po pierwszym odpaleniu (montaż tłoków w cylindry wysmarowane olejem silnikowym), a potem przez okres docierania nie wziął ani grama oleju.
Ale widzę, że co konstrukcja, to innymi prawami się rządzi.
-
no moj tez po pierwszym odpaleniu puszcil dymek. Dzis zauwazylem ze jak zimny silnik i chce sie ruszyc z ok 2500rpm to puszcza dosyc spory niebieski dymek. Cholera jasna. Załamka a jeszcze dzis skrzynia sie skonczyla. a pierscienie sa firmy SCHOTTLE MOTORENTEILE (SM) Niemiecka firma
-
Dokręć do tych minimum 500 km i zmień olej na gęstszy, tak jak pisaliśmy wyżej.
Jeżeli to nic nie da, to pierścienie są do dupy, a konkretnie to olejowe, bo skoro auto ma buta i jest zrywne, to nic innego nie pozostaje :?
-
BARTEK#1925, no i tak zrobie. ale te 500km to dokrece gdzies pewno za pol roku jak zrobie skrzynie. ehhh.... pecha mam jak nie wiem co. trudno. wytrwam :|
-
no ja za swojego doświadczenia z angielskimi silnikami dodam że mój silnik SW-400 (na licencji leylanda) po kapitalce potrafił zjeść do 2litrów oleju na 10godzin pracy, ale po dotarciu przestał brać olej całkowicie i chodzi już dłuuugie lata (odpukać) moc ma ale zaczyna już brać olej bo go raz przegrzałem :(
-
silnik SW-400 (na licencji leylanda)
mowisz o silnikach ZS z ciezarowek?? pamietam ze moj tata składal kiedys stary z silnikami od Leylanda ale wtedy mialem moze ze 4 5 lat. a teraz jak zapytam go o to to i tak nie bedzie pamietal. Choroba. Wiec teraz zostaje mi wlasne doswiadczenie
-
tak, a dokładnie to z kombajna - Bizona :wink: tyle, że to dużo starsza konstrukcja, aczkolwiek też wyprzedzająca epokę.
a jeszcze pozostaje kwesja nieporuszana - czy nie założyłeś pierscieni odwrotnie i nie zachodzi zjawisko pompowania oleju do góry (o ile jest konieczność zwracania uwagi na to w k-serii)
-
czy nie założyłeś pierscieni odwrotnie i nie zachodzi zjawisko pompowania oleju do góry (o ile jest konieczność zwracania uwagi na to w k-serii)
pierscienie byly oznaczone jak maja isc do gory. Napisem TOP do gory. Pierscienie olejowe nie mialy zadnego znaku czyli zgodnie z teoria bez roznicy jak sie je zalozy. Oleju nie pompuje do gory.
-
a piszesz, że 1.4 brał olej, a masz głowice od niego - może już uszczelniacze miałeś padniete na zaworach i tamtędy teraz ciągnie, chyba że wymieniałeś to nie mam już pomysłów
-
Stingerek, mysle ze zadszy olej chyba nie polepszy sytuacji.
Ojciec ma E36 z przebiegiem 190 tysiecy.
Mial zalany 15W40 Castrol GTX Magnatec.
Grały zawory, na zimnym jak sieczkarnia na ciepłym prawie cały czas chociaż dużo ciszej.
Natomiast w sobote wymienił na 5W40 Castrol GTX Magantec i ... zawory ucichły.
Silnika nie słychać i można na nim szklankę pełną wody postawić.
Pewna mądra lokalna głowa powiedziała mi żeby właśnie zalać albo Magnateca 5W40 a 10W60 to castrol Edge Sport :)
Koszt duzo mniejszy i roboty mniej z wymianą oleju niż z wymianą popychaczy.
5L Oleju ojciec zakupił za 129zł.
-
a co do oleju to druga liczba (ta po w) odpowiada gęstości w 100 stopniach (albo jakoś tak nie krzyczeć bo dokładnie nie pamiętam) więc jak się rozgrzeje to 10w30 jest żadszy niż 10w40 :idea:
-
10w30 jest żadszy niż 10w40
no i ja wlasnie mam 10w-30 i byc moze to tez moze byc przyczyna ze chla mi olej.
-
liczba :wink:
zaraz poszukam swojej książki ze szkoły...
-
"ale ktora druga?? 0 czy te 30/40/60 :?: kurcze w szkole jeszcze nie mielismy o olejach a tego do konca jeszcze nie rozkminiam. wiem ze 5w to syntetyk 10w to polsyntetyk a 15w to mineral"
tez myslalem tak jak Ty (ze polsyntetyk to 10w40 itp). ale...
co powiesz na to, ze FOTA ma w swojej ofercie polsyntetyk 5w40? :mrgreen: :mrgreen: :wink:
autentycznie. az sie zdziwilem, jak zobaczylem opakowanie. i to nie blad.
Indeks FOTA: 99-0032
Kod FOTA: KAGER-OL-VW-PS1
Nazwa FOTA: OLEJ 5W-40 SEMISYNTHETIC TDI1L
Opis FOTA: KAGER SJ/CF 5W40 A3/B3 VW ENGINE OIL 1L
ceny detaliczne: 28.00 / 34.16 [PLN]
-
co powiesz na to, ze FOTA ma w swojej ofercie polsyntetyk 5w40?
autentycznie. az sie zdziwilem, jak zobaczylem opakowanie. i to nie blad.
czyli wychodzi na to ze jeszcze duzo rzeczy sie dowiem :D hmm... czy 10w-30 oznaczaloby to ze to jest olej syntetyczny :?: :?: hmm... trzeba sie doedukowac :wink:
-
książki nie znalazłem :( ale tu też conieco pisze http://www.jdkulej.pl/poradnik_wymianaoleju.php
to zdanie jest niezłe:"Jeżeli Wasz Peugeot zużywa do 0,5 litra oleju na 1000 km, oznacza to, że silnik pracuje prawidłowo."
-
(...) czy 10w-30 oznaczaloby to ze to jest olej syntetyczny :?: :?: (...)
zdaje sie, ze tak wlasnie jest.
-
Tak na prawde, nie ma pojecia olej syntetyczny czy półsyntetyczny bo jest to tylko kwesti awytwarzania oleju , zauważcie że u Castrola nie ma podziału na Minerał czy syntetyk.. tam wszysktie są syntetyczne,
10W30 może być tak samo w pełni syntetyczny jak i pół syntetyczny jak i mineralny tak na prawdę.
-
czyli reasumujac co po niektore informacje z ww linku moj olej ktory mam w silniku 10w-30 ma za mala lepkosc i jest mozna powiedziec jak woda po rozgrzaniu silnika bo ja mam 30 co oznacza ze moj olej ma slabsza lepkosc w wysokiej temperaturze. Hmm... posmigam na tym oleju do tych 500km potem wymienie na 10w-40
-
Ja w Roverku mam 10W/40 Mobil-a i wszystko jest Ok. Polecam Jest to Półsyntetyk.
-
Ja w Roverku mam 10W/40 Mobil-a i wszystko jest Ok. Polecam Jest to Półsyntetyk.
prawdopodobnie taki sam wyladuje u mnie w misce olejowej prawdopodobnie za nie dlugi czas :wink:
-
rowniez mam taki olej w swoim GSi i niema problemow
-
Olej CAT DEO 10W30 jest na 100% półsyntetykiem, jeździ na nim mój Roverek 1.8, który też jest po remoncie i nie bierze olej. Na tym oleju jeżdżą koledzy z pracy (Corolla, 525i, 520i, Lanos). Olej bym zostawił bo jest bardzo dobry i robiony tylko i wyłącznie dla Caterpillara. Pojeździj jeszcze z 500-600 km i dolewaj oleju (chyba jeszcze troszkę go masz?? ;) )
-
a zamki na pierścieniach kolega pod dobrymi kątami ustawił ??
mowilem ze te motory kupuje sie w calosci i sprawne
woda nie ubywa?? badz olej w niej sie nie pokazuje??
-
Wolalem robic to powoli i dokladnie aby nie pekl zaden pierscien. Zamki pierscieni bylu ustawione tak jak piszesz. 120 stopni.
-
lej CAT DEO 10W30 jest na 100% półsyntetykiem, jeździ na nim mój Roverek 1.8, który też jest po remoncie i nie bierze olej. Na tym oleju jeżdżą koledzy z pracy (Corolla, 525i, 520i, Lanos).
Mój tez na nim jezdzi i wszystko jest wporzadku :)
-
Tak na prawde, nie ma pojecia olej syntetyczny czy półsyntetyczny bo jest to tylko kwesti awytwarzania oleju , zauważcie że u Castrola nie ma podziału na Minerał czy syntetyk.. tam wszysktie są syntetyczne,
10W30 może być tak samo w pełni syntetyczny jak i pół syntetyczny jak i mineralny tak na prawdę.
akurat castrol ma w swojej ofercie najmniej modeli syntetycznych ,
10W30 na pewno nie bedzie syntetyczny ,chyba ,ze to bedzie jakis wynalazek Motula ,bo oni rozne dziwactwa robia
nie sadze ,by przyczyna spalania oleju w tym przypadku byla lepkosc oleju ,
poprostu stare gladzie i stare tloki szalu nie zrobia ,nowe pierscienie musza sie ulozyc i bedzie lepiej ,ale cudów bym nie oczekiwal ,
od biedy zawsze mozesz zalozyc pierscienie od ohvki 1.6 :P - moja oleju nie pali
-
mlodyolek#1934, a tak sie zapytam. Po co wymieniales te pierscienie? Jaki przebieg ma motor?
-
a nie zamieniłes czasem tłoków miejscami??
-
a tak sie zapytam. Po co wymieniales te pierscienie? Jaki przebieg ma motor?
Senn#1869, skoro wyczyścił rowki w tłokach z nagaru, to musiał dać nowe pierścionki, bo inaczej nie miałby kompresji :roll: :)
-
Ok, ale po co wogole byly wyciagane tloki
-
Po co wymieniales te pierscienie? Jaki przebieg ma motor?
przebieg motoru nie znany. ale prawdopodobnie spory :roll: bardzo bardzo zasyfiony dekiel wałkow rozrzadu, bardzo brudna komora korbowa dala do zrozumienia ze przebieg to nie 120 tysi czy 150. Pompa wody byla w tym silniku juz zmieniania ( po rozpakowaniu silnika z folii transportowej byl widoczny silikon pod pompa wody) wystajace kawalki silikonu z pod gornej magistralii/panewek walkow rozrzadu, zalepione jakims blotem kolka walkow no i sporo jakiegos blota/piachu w misce olejowej daly mi do myslenia. stan wizualny głowicy tez nie byl zaciekawy. Juz nie wspomne o rowkach w tłokach i denkach tłokow od strony korb. Masakra. Nad samym myciem tego motora spedzilem chyba z 5 godzin i do tego zuzylem 5 litrow ropy i 5 l. benzyny ekstrakcyjnej.
a nie zamieniłes czasem tłoków miejscami??
dam sobie uciac leb jezeli je zamienilem miejscami.
Ok, ale po co wogole byly wyciagane tloki
hmm... po to zeby wizualnie sprawdzic stan pierscieni. z jednej strony na marne bylaby robota jezeli po zlozeniu i odpaleniu okazalo sie ze w ogole nie ma kompresji i to wlasnie przez pierscienie natomiast z drugiej strony druga glupota bylo wyjecie tłokow i zalozenie nowych pierscieni przez co teraz sa spore ubytki oleju. Doszedlem do wniosku ze posmigan teraz tak jak jest dolewajac oleju. Byc moze wszystko sie unormuje i bedzie git. Nie odrazu Krakow zbudowano czy jakos tak. :wink:
-
zmiana pierścieni jest jak najbardziej ok pod warunkiem że są dobre rowki tłoków . to jedyny i najważniejszy warunek .
-
zmiana pierścieni jest jak najbardziej ok pod warunkiem że są dobre rowki tłoków . to jedyny i najważniejszy warunek .
słuszna uwaga, tylko nie pamiętam w tej chwili jaki luz może mieć pierścień w rowku :?
-
słuszna uwaga, tylko nie pamiętam w tej chwili jaki luz może mieć pierścień w rowku
w kazdym silniku sa inne luzy. ja sprawdzalem luzy w rowkach i powiem wam szczerze ze patrzylem jednoczesnie na luzy jakie podaje Morawski do 1.4. Roznica nie przekraczala 0.05mm oczywiscie w < strone :D tzn ze miescily sie w wymiarach podanych w morawskim
-
a ja się ostatnio dowiedziałem, że zamki pierścieni w roverze nie mają być przesunięte co 120 stopni tylko jakoś inaczej - wg. książki
-
Może podałbyś konkret :roll:
-
prosze bardzo:
(http://img10.imageshack.us/img10/500/piercieniek16.th.jpg) (http://img10.imageshack.us/i/piercieniek16.jpg/)
z książki morawskiego, mam nadzieje że czytelne.
-
A to ci Angole wymyślili :? no ale w sumie w tam są cztery, a nie jak w wielu autach trzy, pierścienie na tłoku. Bardziej racjonalny wydaje się więc co 90 stopni.
-
w sumie mozna powiedziec ze 4 pierscienie. pierscien olejowy sklada sie z 3 czesci: 2 blaszki i sprezyna.