FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Maj 15, 2009, 10:45:28 am
-
Czy ktoś z kolegów używał takiego wynalazku?? Co polecacie?? jak to się sprawuje na rysach??
[ Dodano: 2009-05-15, 10:49 ]
http://moto.allegro.pl/item628292201_sonax_wosk_koloryzujacy_kredka.html Co powiecie na to??
-
moze napisz do jakiegos kolesia co to kupil i niech Ci odpowie czy sie oplaca czy nie
bo na aukcji wszystko jest idealne ;)
-
polecam wosk FORMULA1 (żółta butla), nie jest to koloryzujący wosk, ale na BX-ie mojego Taty, płytkie rysy "przykrywa".
Z koloryzującymi miałem do czynienia jak pracowałem kiedyś na myjni i żadna rewelacja. Osobiście wolę wosk, który wymieniłem. Przy głębszych rysach trzeba niestety robić zaprawki.
-
Bocian_s#313, ja używałem i za pierwszym razem nie uważałem za bardzo - na długo zostawia kolorowe ślady na plastiku / uszczelkach itp. Używałem na dużym fiacie czerwonym - ładny efekt. Jak miałem poldka Caro w metaliku - efektu nie było widać. Na białym teraz też nie widać ( mówię o koloryzujących ). Zależy od lakieru.
-
Na szczęście u mnie wszystko jest lakierowane pod ten sam kolor :d. No może poza lampami i szybami...
-
wosk koloryzujący coś tam robi, ale na krótko.
najtrwalszym i efektowniejszym sposobem na pozbycie sie rys jest szmatka lekko nasączona lakierem- mamy rysę to wcieramy lakier szmatką w nią, reszta powieszchni jak nam sie troche upapra to nic, bez problemu dotrzemy np. auto-maxem czy nawet tempo. potem nawet śladu nie ma.
koszt niewiele większy jak wosk a efekt dobry.
-
Metoda ze szmatką nasączoną lakierem nadaje się do odświeżania zmatowiałych całych elementów- np drzwi ? Są jakieś skutki uboczne ?
-
Do zmatowaialych calych elementow nadaje sie pasta polerska lekko ścierna, kto Ci podpowiedzial ten motyw ze szmatka?
-
OZi1845, ja mam ten problem, że po 2 tygodniach od polerki jest dokładnie tak samo jak było.
-
To tymbardziej szmatka z lakierem nic nie wskóra lub jeszcze pogorszy sprawe. Desperadzko mozesz ropa wysmarowac karoserie. Probowales jakis srodkow np. "politura renowacyjna" firmy autoland?
-
wosk koloryzujący jest dobry do wystawiania aut na giełdę... kilka myć apre dni i szlak go trafia.
a jak po polerce jest kicha.. to kijowa ta polerka była.
-
niestety, jeśli lakier, po wypolerowaniu ( jakąs pastą bez wosku) świeci się ładnie, zabezbieczymy go potem warstwą wosku, a on i tak zmatowieje za ~miesiąc to dużo juz nie pomoże na taki objaw. po prostu, ogólnie upraszczając, lakier jest stary, mikrospękany, ma tendencje to brudzenia się i matowienia. dużo sie nie poradzi, najlepiej polakierować od nowa ;)
jesli takie matowienie pojawia się na lakierze niemetalicznym to jeszcze spoko po prostu jest tak jak napisałem wyżej, jednak gdy takie zjawisko mamy na metaliku, a własniwie niemożliwym jest uzyskanie połysku to znaczy, ze mamy starty lakier bezbarwny, bądz jego warsztwa jetst b. zniszczona/przepalona słońcem.
gdy bezbarwnego juz nie mamy to juz nic sie nie da zrobić, również należy uważać przy polerowaniu lakieru bezbarwnego-
czeste, namiętne polerowanie materiałami ścierającymi mogą narozrabiać jeszcze więcej niż nic nierobienie- wytrzemy warstwę bezbarwnego i po zawodach.
patent ze "szmatką" jest skuteczny na lakierach niemetalicznych. gdy mamy głeboką ryse na metaliku, można nanieśc tym sposobem lakier bazowy, ale miejsce naprawy bedzie sie odznaczać