FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: markus15021959 w Maj 23, 2009, 15:47:49 pm
-
Prosze o pomoc : gdzie jest złacze laczace oznaczone na schemacie u Morawskiego rys. 7,1 b /instalacja polonez 1,5 i 1,6 od MR 1993 / jako numer 125. Prosze o wskazanie gdzie konkretnie w Polonezie jest to złacze 125. Jest to punkt zwierny mas po wylacznikach drzwiowych / od kierowcy i dwoje tylnych drzwi / , drzwi od pasazera obok kierowcy maja zlacze oznaczone jako 104 u mnie akurat to zlacze pracuje prawidlowo i lampka gasnie po okolo 15 sek. Patrzac na schemat , brak zaswiecania sie lampki wnetrza po otwarciu tych trzech drzwi spowodowany jest brakiem polaczenia od masy , poprzez wylaczniki drzwiowe do zlacza 125 i potem przez kostke łaczaca do zlacza 104 . Złacze 104 ma juz przejscie prawidlowe bo po otwarciu czwartych drzwi obok kierowcy lampka swieci. Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
-
te kabelki o których piszesz są połączone z lewej strony na podłodze. Mowa oczywiście o tyle, a dokładnie i podłodze pasażera
-
Jesteś pewien że to złącze ?
Otóż, najczęstszym przypadkiem są wadliwe same styczniki w drzwiach.
Rozbierz, przeczyść, przesmaruj wd40 i zobacz czy pomogło zanim rozkopiesz pół auta :)
-
Stingerek to złacze stanowi połaczenie szeregowe od tych przyciskow w drzwiach , ktore akurat nie dzialaja, otwarcie drzwi nie powoduja zaswiecenia sie lamki sufitowej , identyczne złacze oznaczone jako 104 obsluguje jedne drzwi / od strony pasazera z przodu/ i to prawidlowo pracuja . Stosowalem WD40 i omomierzem zbadalem przejscie przez same wylaczniki i sa ok. Złacze 125 nie ma polaczenia , przesledz schemat . Podejrzewam ze skorodowana jest sruba zacisku zlacza i nie ma przewodnosci , tak wynika ze schematu , tylko z ktorej strony ono jest ? Jak zdemontuje dywaniki to sie okaze , gdyby ktos znal dokladnie lokalizacje to bylo mi szybciej. Sprawdze sugestie i miejsce podane przez SEBA , ktoremu dzieki za odpowiedz.
[ Dodano: 15 Cze 2009 00:43 ]
Znalazłem to złacze nr 125 . Po sciagnieciu listew na progach od strony kierowcy , dostalem sie do wiazki elektrycznej , Sciagnalem izolacje , odslonilem kabelki i dostalem sie do niego .Otoz było to połaczenie trzech przewodow biegnacych od wylacznikow w drzwiach i jednego wychodzacego , skreconych ze soba razem i zaizolowane tasma. Troche FSO nie popisala sie . Czas i wilgoc zrobila swoje . Skorodowane i utlenione przewody po prostu sie rozlecialy. Teraz zrobilem to troche inaczej : wzialem zlaczke skretna i zagniotlem te kabelki w srodku zlaczki i dokladnie okleilem izolacja aby wilgoc nie dostala sie do srodka. Lampka dziala po otwarciu kazdych drzwi.
-
To teraz mógłby ktoś precyzyjnie określić gdzie te kabelki się łączą ? (alarm bede instalował) i przydało by mi się wiedzieć, zanim rozbabram wszystko do gołej blachy :)
-
A po co ci to jest potrzebne przy montażu alarmu ? Z alarmem wpinasz sie pod pierwszy lepszy włącznik w drzwiach i po problemie :)
-
Znalazłem to złacze nr 125 . Po sciagnieciu listew na progach od strony kierowcy , dostalem sie do wiazki elektrycznej , Sciagnalem izolacje , odslonilem kabelki i dostalem sie do niego .Otoz było to połaczenie trzech przewodow biegnacych od wylacznikow w drzwiach i jednego wychodzacego , skreconych ze soba razem i zaizolowane tasma. Troche FSO nie popisala sie . Czas i wilgoc zrobila swoje . Skorodowane i utlenione przewody po prostu sie rozlecialy. Teraz zrobilem to troche inaczej : wzialem zlaczke skretna i zagniotlem te kabelki w srodku zlaczki i dokladnie okleilem izolacja aby wilgoc nie dostala sie do srodka. Lampka dziala po otwarciu kazdych drzwi.
Dokładnie tak jest niestety - szumnie nazwane "złącza wewnętrzne wiązki" to po prostu parę kabelków ze zdjętą izolacją skręconych razem i zaciśniętych kawałkiem zgniecionej mosiężnej rurki, a wszystko to okręcone izolacją...
Stingerek - one są w różnych zupełnie miejscach, m.in. pod zegarami są dwa...
-
Komplikujesz sprawe, prosciej bedzie przy każdej krańcówce dać diodę:) pomiedzy krańcówką a diodą masa będzie pojawiać się tylko przy otwarciu tych konkretnych drzwi.
Edit: http://www.forum.fsoautoklub.pl/viewtopic.php?p=39234#39234 tu masz w moim poscie kilka zdjec jak wyglada podlokietnik "w srodku", moze to Ci sie przydac.
-
Komplikujesz sprawe, prosciej bedzie przy każdej krańcówce dać diodę:) pomiedzy krańcówką a diodą masa będzie pojawiać się tylko przy otwarciu tych konkretnych drzwi.
Wiem o tym. Nic nie komplikuje, w ktorym miejscu ?
Doskonale wiem jak wyglada podlokietnik w srodku, doskonale także wiem JAK TO ZROBIE.
Problem polega jedynie na oprawce tej żarówki. (nie może to być żarówka bo ją szlag trafi od trzaskania drzwiami- tylko diodowa)
Nie wiem w co ją schować. Chyba że wytne w podłokietniku taki tyci tyci otworek, i do niego jakoś wkleił żarówkę.
-
Dobra, to nie zrozumielismy sie. Zasugerowałeś że szukasz miejsca połączenia się przewodów z drzwi w jeden, w celu podświetlania każdych drzwi z osobna.
-
tak, żeby właśnie w tym miejscu zastosować diody :) A nie na każdym przewodzie w innym miejscu.
Diody na płytce wlutowane a do tego dolutować przewody :)
-
tak, żeby właśnie w tym miejscu zastosować diody :) A nie na każdym przewodzie w innym miejscu.
Diody na płytce wlutowane a do tego dolutować przewody :)
To mogłoby być definicją słów "komplikować sprawę":)
-
Odświeżę trochę temat, przeczytałem cały ale dalej nie wiele mi to pomogło...
Problem polega na tym, że oświetlenie nie zapala się po otwarciu drzwi, żadnych.
Wyciągałem na początku wyłączniki krańcowe, wyczyściłem, zamontowałem i nic.
Później podejrzenia padły na przekaźnik, podmieniłem działający od kumpla ale też nic.
Zauważyłem przy okazji że mój przekaźnik był ciepły.
Rozmontowałem listwy podłogowe z lewej strony i szukałem połączenia tych kabli pod dywanem, ale nic ciekawego tam nie znalazłem.
Żarówki też działają, lampka świeci po przełączeniu prawo/lewo ale na pozycji środkowej ani mrugnie...
-
No i tak ma być. na Środku jest wyłączona.
Skrajen położenia to świeci ciagle lub z drzwiami. Ale z drzwiami to gaśnie dopiero po 10 sek. Daj jej szansę i zaczekaj.
-
Hmm... mimo wszystko to nie rozwiązało problemu,
Kiedy daje włącznik na prawą lub lewą pozycje, wtedy lampka świeci ciągle.
Bawiłem się z tym dłuższy czas, otwierałem i zamykałem drzwi, zapłon itd.
mimo to lapmka świeci nieustannie (nie gaśnie nawet po 30 min) i w każdej skrajnej pozycji, tylko na środkowej jest całkowicie wyłączona.
Było by gdzieś zwarcie?
Dla pewności sprawdziłem jeszcze raz, każdy włącznik i jest ok.
Czy raczej ten przekaźnik czasowy?
-
Przełącznik czasowy wydłużył te 10 sekund do nieskończoności... :D Inaczej mówiąc zepsuło mu się. :)