FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: darpla w Czerwiec 10, 2009, 23:05:29 pm
-
Witam
Posiadam Poloneza Truck Roy 1.6 z 2000 roku. Grzeje mi się silnik. Termostat wyrzucony. Temperatura wody dochodzi do 95 C przy wymuszonym włączonym wentylatorze przez cały czas. Dodam, że wytwarza się dość duże ciśnienie w układzie chłodniczym (w twardych przewodach gumowych).
Bardzo proszę o poradę, jaka może być tego przyczyna.
-
uszczelka pod głowicą. Albo uszkodzona pompa wody.
-
Uszczelka uszczelka, kompresja idzie w układ chłodzenia. Do tego silnik powinien być słabszy niż zwykle, pod korkiem oleju moće pojawić się charakterystyczny majonez, a w zbiorniczku wyrównawczym mogą pływać tłuste plamki oleju.
-
Pompa odpada, bo była wymieniana. Uszczelka w porządku, brak oleju w chłodnicy.
Czy podłączenie drugiego wentylatora przy chłodnicy rozwiąże sprawę?
W jaki sposób ewentualnie można zamontować drugi wentylator?
-
Pompa odpada, bo była wymieniana. Uszczelka w porządku, brak oleju w chłodnicy.
Czy podłączenie drugiego wentylatora przy chłodnicy rozwiąże sprawę?
W jaki sposób ewentualnie można zamontować drugi wentylator?
a skad wiesz ze uszczelka pod glowica w porzadku? to ze nie ma wody w oleju albo oleju w wodzie, nie znaczy ze to nie uszczelka. bo moglo wydmuchac uszczele miedzy cylindrem a kanalem wodnym i tak jak pisal jimo kompresja idzie w uklad chlodzenia...
tez bym stawial na uszczele.
-
na 99% uszczelka.
Uszczelka może pęknać w kilku miejscach:
- cylinder - kanał wodny
- cylnder - kanał olejowy
- kanał wodny - kanał olejowy
- cylinder - zewnątrz
- kanał olejowy -zewnątrz
- kanał wodny - zewnątrz
Lub 64 inne kombinacje (np kanal wodny, kanal olejowy , cylinder.)
-
Auto ma poprawną moc. Gdyby była to pęknięta uszczelka pod głowicą, to Polonez straciłby na mocy. Gdyby dawało sprężanie na cieczy, to rwałoby przewody. A takich objawów nie ma. Więc może to coś innego.
Czy ktoś wie w jaki sposób przeczyścić chłodnicę? Czy trzeba oprócz na zewnątrz ,czyścić ją również w środku?
-
Przecież mówiłem że niekoniecznie muszą to być straty mocy.
-
Temp 95st C to nie tragedia. Przeciez to okolice optymalnej temp. pracy silnika.
-
Temperatura 95 C nie byłaby problemem gdyby to było bez włączonego wentylatora non stop.
A co będzie w czasie upałów.
Czy ktoś z Was czyścił chłodnicę?
-
Ja czyściłem. Jak kamień puścił, to zaczęło powoli kapać. Jak wymieniłem pompę, bo poszedł uszczelniacz, to zaczęło z niej lecieć ciurkiem :P
[ Dodano: 11 Cze 2009 22:38 ]
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=17723&highlight=p%B3ukanie
-
A u mnie z włączonym non stop wentylkiem temperatura jest 90 stopni (no może minimalnie ponad) tzn że termostat działa :D
-
Aż sprawdzę jutro jak u mnie będzie w trasie z załączonym non-stop wentylem...
-
Nie ma prawa spaść dużo poniżej 90.
-
Nie ma prawa spaść dużo poniżej 90.
Hmm....to mnie tutaj zmartwiłeś....czyli jak pomykam sobie po trasie 130 km/h to mimo wszystko temperatura powinna się utrzymywać w okolicach 90 stopni ? Bo u mnie w trasie utrzymuje się gdzieś tak około 60 stopni, oczywiście wentylatory wyłączone.
-
Nie ma prawa spaść dużo poniżej 90.
Hmm....to mnie tutaj zmartwiłeś....czyli jak pomykam sobie po trasie 130 km/h to mimo wszystko temperatura powinna się utrzymywać w okolicach 90 stopni ? Bo u mnie w trasie utrzymuje się gdzieś tak około 60 stopni, oczywiście wentylatory wyłączone.
Tak, termostat masz najprawdopodobniej niesprawny - jest cały czas w pozycji otwarty - czyli woda płynie przez duży obieg (chłodnicę).
-
Niestety kolega Stingerek ma rację - minimalnie schodziło poniżej 90 ale tylko chwilowo. Wystarczyło zwolnić i wracało do 90 a czasem ciut wyżej...
-
Czyli masz sprawny termostat.
Czesto ludzie biedaczą się za 14zł i wyrzucają go całkiem zamiast włożyć drugi...
Oczywiście "na dojazd do domu awaryjnie w trasie" można tak zrobić. Ale bez przesady... 14zł ?
-
No to w takim przypadku jutro podejdę sprawdzić....na szczęście termostat to mały wydatek.
-
...i równie mało roboty przy wymianie
-
Ja w trasie tez mam zazwyczaj temperaturę ok 70*, natomiast gdy zaczyna się korek lub gdy wlokę się po mieście to silnik nagrzewa się minimalnie ponad 90* właściwie to wskazówka nadal jest na 90*, włącza się wentylator i temp nieco spada, a potem znów i tak cały czas. Źle czy dobrze?
-
w miescie dobrze, troche za mocno spada tem na trasie, prawdopodobnie termostat do wymiany, chociaz jak tak mam u siebie i żyje, tyle, że w zime trzeba wsadzac tekturę. u jimo w roverze tak tez bylo, ale po wymianie termostatu podobno duzo sie nie polepszylo. jesli nie spada poniżej 70 to jest w miarę ok choc powinno byc te 80 chociaz
-
Eeee to nie bede kombinowal
-
no to się wszystko wyjaśniło
samochód mi się przegrzewał w korkach dosłownie zagotował się parę razy na trasie temp 60 stopni stwierdziłem że przy okazji wymiany paska rozrządu jak i tak wszystko rozbieram wymieniłem termostat przepłukałem cały układ pompa wody byla pęknięta kupiłem nową
po całej robocie zdziwiłem się że silnik osiąga tak szybko 90 stopni i trzyma a wcześniej było 60
[ Dodano: 21 Sie 2009 12:14 ]
po lekturze postu muszę niestety stwierdzić że występuje u mnie właśnie wyraźny spadek mocy i drobne plamki oleju w zbiorniku wyrównawczym ,czyli uszczelka
wie ktoś może ile kosztuje wymiana w serwisie i ile to trwa okolice Łodzi najlepiej
mam też ciekawy problem z wentylatorem silnik z powodu uszczelki przegrzewa się poziom płynu szybko rośnie wywala go korkiem specjalnie nie dokręcam żeby nie rozwaliło zbiornika
wentylator powyżej 95 włącza się działa około 30 s i wyłącza zaznaczam bez specjalnego spadku temperatury zauważyłem że wystarczy zdjąć przewód z czujnika temp w chłodnicy i złożyć go na nowo wiatrak zaskakuje na 30 s itd.
czego to może być winna czujnika a może przekaźnik (przy bezpiecznikach) jest wadliwy
-
czego to może być winna czujnika a może przekaźnik (przy bezpiecznikach) jest wadliwy
przekaźnik możesz przeczyścić dla pewności i wtedy zobacz czy dzieje się to samo. Jeżeli tak to czujnik wlanięty.
-
no i wyszlo na to że trochę spanikowałem
mechanik stwierdził że ciśnienie w cylindrach 10-11 w normie przegrzewa się z powodu poluzowanego przewodu nie zawsze załączał się wiatrak
na moje stwierdzenie że podpiąłem wiatrak a krótko żeby chodził cały czas a temp i tak dochodziła do 100 stopni
stwierdził że chłodnicę mam nie od tego modelu i powinienem mieć dwa wiatraki
moja chłodnica faktycznie ma 1 wentylator i jedno miejsce na włącznik wentylatora (polonez caro plus 1,6 gsi Mpi 99r)
dla samej satysfakcji posiadania czegoś ładnego nowego i świecącego kupił bym nową chłodnicę
mam tylko pytanko w jaki sposób połączyć przewody od drugiego włącznika wentylatora tak żeby włączał drugi wentylator samoczynnie
wiem że mógłbym połączyć oba wiatraki żeby startowały razem lub użyć dodatkowego przycisku w kabinie ale chciałbym mieć więcej roboty
Może mi ktoś podpowiedzieć jak tego dokonać ?
-
mam tylko pytanko w jaki sposób połączyć przewody od drugiego włącznika wentylatora tak żeby włączał drugi wentylator samoczynnie
Drugi wentylator polączysz równolegle z pierwszym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%82%C4%85czenie_r%C3%B3wnoleg%C5%82e