FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Układ dolotowy i wydechowy => Wątek zaczęty przez: Fist w Czerwiec 18, 2009, 17:31:29 pm

Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Fist w Czerwiec 18, 2009, 17:31:29 pm
cześć, ostatnio strasznie denerwuje mnie "metaliczny" odgłos jaki wydaje prawdopodobnie katalizator. Piszę prawdopodobnie ponieważ od kiedy jestem posiadaczem tego auta nigdy nie był on ruszany a poprzedni właściciel nic nie wspominał o nim, pukając w niego nie słychać żadnych resztek wypalonego katalizatora a ma on już przynajmniej 4-5lat i przejechał ok 50tys.

Byłem dziś w warsztacie i powiedzieli że cały układ wydechowy mam sprawny i się właśnie zapytali czy to jest katalizator czy strumienica.

A tak to wygląda a raczej tak to słychać - http://www.youtube.com/watch?v=V9rCdEhrdoU

najgorzej jest w trasie gdy mam otwarte okno i mijam jakiś inny samochód bo dźwięk się odbija od niego i wytrzymać się nie da w tym hałasie
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: matucha w Czerwiec 18, 2009, 17:36:15 pm
Ja pierwsze bym się przyjrzał łącznikowi. Na oko jest dziurawy ;) Możę przez to tak hałasuje?
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Bolim#1838 w Czerwiec 18, 2009, 17:57:12 pm
fist, masz katalizator, który prawdopodobnie się wypalił. Większość posiadaczy roverków specjalnie zakłada puste katy aby uzyskać ten piękny dźwięk. Jak chcesz mam na sprzedanie tłumik z pierwszych roverków, nie wydaje on takiego dźwięku.
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Fist w Czerwiec 18, 2009, 18:23:06 pm
Cytat: "matucha#1931"
Ja pierwsze bym się przyjrzał łącznikowi. Na oko jest dziurawy ;) Możę przez to tak hałasuje?

Właśnie nie jest dziurawy....

Cytat: "Bolim#1838"
fist, masz katalizator, który prawdopodobnie się wypalił. Większość posiadaczy roverków specjalnie zakłada puste katy aby uzyskać ten piękny dźwięk. Jak chcesz mam na sprzedanie tłumik z pierwszych roverków, nie wydaje on takiego dźwięku.

Nie rozumiem, mówisz, że mam pusty katalizator a chcesz mi sprzedać tłumik?


Najgorsze jest to że ten dźwięk wychodzi "z boku samochodu" przez co zagłusza to nawet tłumik
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Czerwiec 18, 2009, 20:48:30 pm
zkoro juz mowa o kacie i pustych katach to mam plusa 1.6 na boschu nie roverka, auto ma spory przebieg 250kkm nie wiem czy katalizator był wymaianiany, ale watpie zeby był, auto chodzi normalnie, no i nurtuje mnie pytanie czy nic sie nie stanie, czy kat sie nie przycha, i czy sie go nie pozbyc jezeli juz sie wypalił, a co z przeglądem jezeli wywali sie kata, nie chodzi o sam widok bo wywaliłby wszystlko ze srodka i załozył pusty tylko czy emisja spalin sie nie zwiększy?, a i jezeli by nawet ciut głosniej chodził to mi nie robi. doradzcie mi cos. POZDRAWIAM
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Fist w Czerwiec 18, 2009, 20:54:54 pm
Z tego co się dowiedziałem ostatnio to można zamiast katalizatora zamontować strumienice i wtedy na przeglądach się nie czepiają. Są strumienice zwykłe i takie które wyglądają jak katalizator. I podobno zyskujesz trochę na mocy bo strumienice są przelotowe.
Jeżeli coś napisałem źle to poprawcie mnie :P
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Czerwiec 18, 2009, 21:39:42 pm
no niby tak, mozna tez i tak zrobic, ale ja nie mam przekonania do strumiennic, strumiennic w puszce rozwiązałaby problem zrobienia przelotowego kata jesli za 50 zł mozna miec strumiennice w obudowie od kata to po co sie bawic z katalizatorami, a czy dodaje cos mocy to nie wiem, ale z toego co ludzie mówia to nic oprócz tego ze jest nie daje, poza tym wiekszosc ludzi myli się i montuje strumiennic zamiast kata a powinno sie matowac ją w miejsce pierwszego tłumika...

[ Dodano: 18 Cze 2009 21:42 ]
aha sory nie doczytałem bo spie juz;p brak katalizatora moze dodac Ci troche mocy, bo kat troche je chamuje ale nie liczyłbym na jakis duzy przyrost mocy moze z 1KM udało bys sie odblokowac :D
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Czerwiec 18, 2009, 21:55:48 pm
Cytat: "radzio_1991"
powinno sie matowac ją w miejsce pierwszego tłumika


W Polonezie "pierwszym tłumikiem" jest właśnie katalizator.

Lepiej kupić tłumik przelotowy w obudowie kata, a nie pierdzielić się w jakieś strumienice, które gówno dają.
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: fazer151 w Czerwiec 19, 2009, 12:58:16 pm
Cytat: "Multec"
Cytat: "radzio_1991"
powinno sie matowac ją w miejsce pierwszego tłumika


W Polonezie "pierwszym tłumikiem" jest właśnie katalizator.

Lepiej kupić tłumik przelotowy w obudowie kata, a nie pierdzielić się w jakieś strumienice, które gówno dają.

świeta prawda
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Czerwiec 19, 2009, 14:23:02 pm
no wsumie macie racje, nie mam przekonania co do strumiennic dla mnie to tylko taki bajer który nic nie daje, chodziło mi o czysto techniczne rozwiązanie strumiennica w obudowie kata kosztuje 50zł wystarczy to wspawac i po robocie, ja sie zastanawiam czy nie przerobic u mnie kata na przelot, no i ile i czy wogóle doblokuje to troche mocy, nie licze na jakis wielki przyrost tak tylko pytam i najwazniejsze jak wyglądałaby sprawa z przegladem chodzi o emisje spalin czy sie nie zwiekszy? plis odpowiedzcie... Pozdro
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: KristofX w Czerwiec 19, 2009, 14:54:17 pm
Ja mam strumienice w obudowie kata (bo kat się wypalił a strumienica z montażem kosztowała mnie 30 zł) i przeglądy przechodzi bez problemu. Co do emisji spalin (czy co tam się mierzy) to u mnie się trochę zwiększyła ale mieści się w normie. Dodam, że to rozwiązanie mam w Abimexie
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Czerwiec 19, 2009, 21:07:52 pm
jezeli tak no to bezlipy, chyba tez załoze sobie strumiennice w obudowie kata jezeli seryjny sie rozleci bo nie warto kabinowac jezeli mozna takie cos dorawac za 50zł :wink: , do wygladu sie nie przyczepia bo przeciez nic nie widac chodziło mi tylko o emisję spalin :wink:  dzięki pozdro
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Czerwiec 19, 2009, 21:36:27 pm
Tłumik przelotowy w obudowie katalizatora też kosztuje 50zł.
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Fist w Czerwiec 19, 2009, 23:38:07 pm
to mam jeszcze pyt. jak wygląda sprawa z państwami w których jest wymagane posiadanie katalizatora. Czy przy strumienicy też się nie przyczepią?

sorki za ew. błędy ale jestem po imprezie
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Czerwiec 19, 2009, 23:39:03 pm
http://www.allegro.pl/item665622235_tlumik_przelotowy_z_nierdzewki_awg.html#gallery
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 19, 2009, 23:41:23 pm
Na boga... pierwszy tłumik do GLE kosztuje grosze na szrocie...
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Czerwiec 20, 2009, 11:29:10 am
Cytat: "Stingerek"
Na boga... pierwszy tłumik do GLE kosztuje grosze na szrocie...


takich rzeczy nie ma sensu na szrocie kupować, to się w sklepie nowe kupuje, koszt coś koło 40 zł jeśli się nie mylę.
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 20, 2009, 12:18:44 pm
No to jeszcze lepiej.
Ale ja z kumplem wydarłem ostatnio cały wydech nówka sztuka do borka... za 15zł :D Od dwururki po końcowy tłumik.  Tak wogóle to skoro temat o wydechu już, to wie ktos jak się spisuje borkowy wydech przy roverku ? bo mam zamiar sobie takowy zainstalować ze wzgledu na cene.
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Barnii w Czerwiec 20, 2009, 12:21:28 pm
Z katem fajnie chodził po wywaleniu kata przy końcowym od borka trochę głośny się zrobił ;)
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Fist w Czerwiec 20, 2009, 16:26:53 pm
Koledzy ale jak to w końcu jest z przeglądem.
Czy samochód przejdzie przegląd z czymś takim - http://www.allegro.pl/item665622235_tlumik_przelotowy_z_nierdzewki_awg.html#gallery
Czy przejdzie ze struminicą?
Jak sprawa wygląda z krajami w których jest obowiązek posiadania katalizatora?
Tytuł: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Multec w Czerwiec 20, 2009, 16:51:34 pm
Cytat: "fist"
Koledzy ale jak to w końcu jest z przeglądem.
Czy samochód przejdzie przegląd z czymś takim - http://www.allegro.pl/item665622235_tlumik_przelotowy_z_nierdzewki_awg.html#gallery
Czy przejdzie ze struminicą?


Coś się tak uparł z tą strumienicą, nie dość, że gówno daje to do tego samochód jest głośniejszy. Wsadź ten tłumik, katalizator zawsze na przeglądy możesz sobie zakładać.
A przez tłumik z GLE pojawia się dzwonienie, taki jak to powiedział Maxiu - "Metaliczny przydźwięk"...
Tytuł: Odp: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: mati_lecha w Sierpień 16, 2012, 16:33:55 pm
Czy można dzwoniący katalizator "naprawić" w ten sposób,  że wydłubuje się z niego wnętrzności?
Tytuł: Odp: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: banned w Październik 28, 2012, 13:01:53 pm
Jeżeli wkład się rozleciał to trzeba wymienić kata na nowy, albo co nielegalne, wytłuc jego wkład żeby wydechu nie zatkał, tylko że jak wytłuczesz to przy każdym dodaniu gazu będzie spod auta dobywał się metaliczny ryk.
Tytuł: Odp: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: michal17abc w Październik 28, 2012, 13:06:22 pm
Ja mam puszke GLE zamiast kata i jakos nie słychac niepokojących metalicznych dźwięków.
Tytuł: Odp: katalizator czy strumienica?
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Październik 28, 2012, 20:33:17 pm
Z przeglądem jest różnie ale na ogół do strumienicy się czepiają.
Pierwszy tłumik zamiast kata jest w pełni legalny do końca czerwca 1995. Bo do tego czasu nie było wymogu katalizatora.
Nie kombinuj tylko wkładaj tłumik z poldorovera ten co był fabrycznie w miejscu kata.
On będzie trochę tłumił tak jak normalny pełny katalizator bo na strumienicy autko robi się dużo głośniejsze.
Przerobiłem strumienicę, kata, pustą puszkę i tłumik i najlepiej jest na tłumiku.
A Rover na wyższych obrotach i z tym tłumikiem potrafi wyć tak, że się ludzie oglądają ;p
Po wycięciu kata poldorover mieści się w normie spalin, którą mi robili na przeglądzie.