FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: WKLIW w Lipiec 04, 2009, 22:37:32 pm

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: WKLIW w Lipiec 04, 2009, 22:37:32 pm

Będę miał przyjemność robić głowice w escorcie 1,4 gdzie regulacja luzów zaworowych odbywa się za pomocą płytek. Ogólnie wiem jak się za to zabrać ale prewencyjnie pytam bardziej doświadczonych na co uważać i jak zrobić żeby zrobić a się nie narobić??

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: matucha w Lipiec 05, 2009, 20:13:23 pm

Pytaj się mlodegoolka. On przerabiał to z fiatem.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Lipiec 05, 2009, 20:56:49 pm

zmierz luzy najpierw na starych lytkach na wszystkich zaworach. Zapisz sobie wartosci dla poczczegolnych zaworow. Porownaj je z tymi jaki owinny byc dla tego silnika. Dobierz odpowiednie plytki by zwiekszyc lub zmniejszyc luz i wymien stare na odpowiednie. To chyba najkrocej jak sie da, chociaz nie wiem jak dokladnie jest tam to zbydowane, w tym fordzie akuat.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Lipiec 05, 2009, 21:05:34 pm

estort 1,4 ? on ma hydro przecież, no chyba, że to jakiś super stary egzemplarz.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: WKLIW w Lipiec 05, 2009, 22:36:06 pm

Cytat: "Zoltanno#1930"

estort 1,4 ? on ma hydro przecież, no chyba, że to jakiś super stary egzemplarz.

podobno bez hydro ja go jeszcze na oczy nie widziałem tylko znajomy mi d...e zawraca żeby mu popatrzeć bo jeździ już 4 rok i nic nie robił przy tym aucie poza wymianą oleju i silnikiem telepie jak starą pralką strzela kicha i pali od hu... i ciut ciut prawie 20l w mieście więc stwierdziłem że trzeba go przeglądnąć od podstaw.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Lipiec 05, 2009, 23:53:54 pm

z tego co ja wiem i co pamietam z poprzedniego lata to we fordzie 1.4 nie ma plytek tylko hydraulika. ew. ma recznie ustawiane zawory.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Lipiec 06, 2009, 21:04:42 pm

Grzebałem swego czasu w tym silniku sporo. hydro jest tak umiejscowione, że jest kiepsko smarowane, łącznie z krzywkami. wytarcie wałka rozrządu i samych hydroregulatorów jest częst spotykane przy większym przebiegu.
silnik niebo lepszy od 1,3 ohv, ale i tak średni.
btw. nie da sie wyciągnąc tłoków do ew. zmiany pierscieni- stopy korbowodów są większe jak średnica cylindra- wyciąganie tylko poprzez demontaż wału korbowego :/

wskazówka- kupic drugi silnik :)

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Lipiec 07, 2009, 08:15:32 am

1.8 16v? troche rzeźby by było, po pierwsze elektyryka i wszystko co związane z przeróbką na wielopunkt.
skrzynia raczej jest inna, ale mogę to potwierdzić  na 100% wieczorem.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Lipiec 08, 2009, 20:42:20 pm

dokładnie jeśli jest to silnik 1.4 CVH to jest na hydraulice i mono wtrysku webera . Jak puka coś w głowicy to wałek plus szklanki i będzie cicho.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Lipiec 08, 2009, 23:18:41 pm

Patrzyłem- skrzynia w 1,8 ma rozrusznik z drugiej strony, ale człowiek , który siedzi w fordach powiedział ze dało by rade podpiąc 1,8 do skrzyni 1,4.

Tytuł: regulacja zaworów na płytkach jak się do tego zabrać??
Wiadomość wysłana przez: WKLIW w Lipiec 10, 2009, 23:40:22 pm

już plany na swap nieaktualne 1,4 leży na stole operacyjnym. Po zdjęciu głowicy zdziwiłem się że to o własnych siłach wjechało do garażu, 2 śruby od głowicy urwane (o dziwo po uszczelce nie widać śladów żeby puszczała) kolejne 2 mocno przecienione i rozciągnięte jedna prowadnica zaworu przesunięta jakieś 10mm w stroną grzybka, zawory wydechowe wypalone na amen (w 2 dziury aż świtało) uszczelniacze rozsypały się w pył przy próbie demontażu. masakra i tyle, rozbierałem nie tak dawno poldka po podobnym przebiegu to nie do porównania prawie nie było co robić a tu sieczka i tyle. Ale gładzie cylindrowe ma ładne więc dołu nie dotykam.