FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: Kusmier w Lipiec 11, 2009, 10:37:45 am
-
Witam. Potrzebuje zrobić jakoś odpinanie tylnych hamulców, zeby po naciśnieciu pedału hamował tylko przód.
Chciałbym zeby to było np coś takiego, ze otweiram maske, przekręcam jakiś ,,kurek" i tył wtedy nie hamuje. Poźniej znowu odkręcam ,,kurek" i mam normalne hamulce przód i tył.
Da sie zrobić w ogóle coś takiego? Hamulce mam Lucasa.
ORT. w temacie poprawiony... by jimo#1921
-
Wiem po co chcesz to zrobic.... Nie katuj samochodu, uwierz ze szkoda
-
da sie to pewnie zrobic na trojniku na moscie.
kup slownik, przyda ci sie bardziej niz mozliwosc zdzierania kapci.
-
trzeba by zalożyć zaworek ( z możliwością zamykania i otwierania) na przewodzie stalowym ktory idzie do tylnych kół np. pod maską za korektorem hamowania.
-
ale chyba jedynie za bo przed to nie zabardzo jak sie zatka całkowicie przewód to pedał hamulce będzie strasznie twardy;/ jezeli dobrze rozumuje, a jak nie to sory
-
No właśnie też myślałem o jakimś zaworku za korektorem pod maską. Tylko jaki ten zaworek? Gdzie coś takiego dostać?
-
Regulowany korektor sily hamowania.
-
A ja mam takie małe imadełko i w razie potrzeby zakrecam je na przewodzie gumowym przed trójnikiem
-
A może by zrobić coś takiego:
Kupić przewód elastyczny (ten od trójnika). Oddać go do jakiejś firmy zajmującej się takimi wężami, niech go przetną i dorobią jakiś zaworek.
Odkręcić przewód za korektorem i wkrecić ten gumowy przerobiona miedzy korektor a przewód hamulcowy.
Gwinty beda pasować.
-
Witam. Potrzebuje zrobić jakoś odpinanie tylnych hamulców, zeby po naciśnieciu pedału hamował tylko przód.
Chciałbym zeby to było np coś takiego, ze otweiram maske, przekręcam jakiś ,,kurek" i tył wtedy nie hamuje. Poźniej znowu odkręcam ,,kurek" i mam normalne hamulce przód i tył.
Da sie zrobić w ogóle coś takiego? Hamulce mam Lucasa.
ORT. w temacie poprawiony... by jimo#1921
nie pal gumy nie warto
-
nie pal gumy nie warto
Warto warto od czego ma sie tylny napęd i ponad 100 kucy? pozatym czesci do poldka kosztują grosze. A ile zabawy
-
jak masz ponad "100 kucy" to na hamulcu dasz rade,a jak jestes pipa to nie.
wystarczy wiedziec jak ułozyć nogi na pedałach.
-
na wstecznym :!: na wstecznym :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
jak jest pipa to i na szutrze zdławi silnik hamulcem
-
nie ma nic gorszego (wieśniackiego) niz palenie na wstecznym :P
w sumie to palenie w miejscu to głupota,cieszy pierwszych kilka razy,pozniej nuda...
-
na poczatku w miejscu, ale potem jak rozgrzeje juz gumy to ładnych pare bączków i ósemek zrobi :D
-
podobno lekko nacisniesz hamulec to tylko przod lapie a tyl dalej mieli podobno!!
-
nigdy nie smaże na wstecznym zawsze na 1 :P potem bączki odrazu.
Bez hamulców z tyłu zawsze to bedzie mu lżej i układ napędowy tak nie dostanie po dupie.
No jak lekko nacisniesz to blokuje Ci przod a tył sie kręci bo jest napiędzany. I w miejscu trzymają Cie przednie koła.
-
można by spróbować zrobić jakiś zaworek, tylko musi byc super szczelny i wytrzymały. można również zastosować korektor hamowania od staregu układu, zamontować gdzies w dostępnym miejscu a jego sterowanie zrobic ręcznie.
inną sprawą jest po co to robić, ja nie miałem problemu z paleniem gumy zarówno w miejscu jak i w locie na 2 biegu, a hample z tyle były brzytwa i nic nie przerabiane było.
-
bd robił te ósemki i kółeczka do czasu. Żadne auto seryjne nie jest do tego przystosowane :!: sypnie ci się most to wtedy odejda ci z głowy chore pomysły.. a takie coś leczy. Uwierz bo mnie uleczyło..
-
a czy wstawienie zaworu kulowego hydraulicznego w przewód nie załatwiło by tematu?
też o tym myślałem, bo zawsze lepiej jak żadnego oporu nie bedzie na kołach tylnych od strony hamulców, pozatym czasem jedno chwyci mocniej i tylko na jedno koło idzie
jakie ciśnienie może być w układzie hamulcowym przy depnięciu?
btw, myślę że to miejsce na propozycje JAK TO ZROBIĆ anie uwagi zze to głupota, niepotrzebne i uwagi typu: weź się zastanów...
http://www.allegro.pl/item673941854_sportowy_korektor_sily_hamowania_tilton_dzwignia.html
-
rozwalisz dwa mosty to przestanie Cie bawić upalanie laczka, tak jak mnie
lepiej miec most na 100 000km spokojnej jazdy niż na 1km upalania :P
mechanizmy różnicowe są słabe w tego typu mostach
-
a jeśli mam auto do upalania właśnie?
:lol:
-
to masz garaż pełen dyfrów :)
-
a czy wstawienie zaworu kulowego hydraulicznego w przewód nie załatwiło by tematu?
A nie wystarczylby elektrozawór od instalacji lpg? Na oko średnice przewodów hamulcowych, i tych miedzianych od gazu są takie same.
-
moze i by sie udało wstawic taki elektrozawór od lpg :D srednice na oko moga byc podobne, ale czy identyczne to niewiem jutro sprawdze bo mam rozebranego poldka, ale nawet jesli by sie takie cos udało to czy nie będzie zbyt duzego cisnienia w tym układzie?
-
szkoda to jak się oko komuś wydłubie. most wcale nie jest taki słaby na jaki wygląda.
zawór hydrauliczny mógły być, tylko ptanie jak go zamocować na przewodzie nie wydając przy tym dużo pieniędzy.pozatym troce płynu w niego sie zmieści, a im mniej płynu w układie tym lepiej.
zaworek od gazu może sie nie sprawdzić-może przepuszczać- a taka sytuacja jest jeszcze gorsza-po hamowaniu stworzy sie cisnienie w tylnyc hamplach, które nie będzie po puszczeniu pedału uciekać szybka i pomimo ze puscimy to dajej przez parę sekund będzie hamowało ( spotkałem sie juz z takim czymś-byl zatkany przewód)
-
elektrozawór od lpg podejdzie sprawdzałem dzis i srednica przewodów lpg i hamulcowych sa takie same krócce tez pasują jak chcesz to mozesz kabinowac z tym
-
Jak chcesz to spytam kolege ktory bedzie zlomowal swojego pna, widzialem u Niego taki elektrozawór na wężu od LPG, pewnie za piwo moze byc Twoj:)
-
Widze ze w końcu ktoś pisze konkrety w temacie a nie tylko ,,nie pal gumy nie warto".
Elektrozawór był by fajnym rozwiązaniem, fajne było by sterowanie z kopkpitu :D
Ja myślałem nad wstawieniem giętkiego przewodu (tego z okolic mostu) za korektor (oczywsice był by tam wstawiony zawór) Myślałem jechać do firmy gdzie robiłem węze do wspomagania. Za ponad metrowy wąż i zaciśniecie 2 koncowek dałem 45zł. Dość tanio :) I była by pewność ze jest zrobione tak jak należy.
No ale ten elektrozawór zdecydowanie bardziej mi sie podoba :D napiszcie co wykombinujecie z nim.
-
rozmawiałem z typem, który zrobił w wyczynowej terenówce zawory do odcięcia każdego poszczególnego koła, w razie uszkodzenia w terenie.
najprostsze rozwiązanie, hydrauliczny zawór kulowy do 10Bar załatwia sprawę
w przypadku poloneza ja bym to wpiął w przewód w okolicy tunelu środkowego wypuszczając zawór w okolicy mocowania fotela, lub żeby było fajnie, wydłużyć przewód i zawór wypuścić gdzieś na konsoli pod warunkiem ze będzie fajan wajcha :-)
-
a gdzie coś takiego dorabiają? pytałem w jednej firmie u mnie w krakowie i nie mają nic na takie małe średnice :(
-
myślę że mozna zastosować zawór 1,4" bo mniejszych chyba nie ma i do tego jakąś redukcję, żeby toto zakuć na przewodzie hamulcowym
-
rozumie ze na gumowej czesci przewodu? podjade jeszcze do jednej firmy jak bede mial czas i zapytam, moze tam beda mieli cos zeby zalozyc na ten przewod. a takie zwiekszenie srednicy nie bedzie mialo wplywu na hamulce, prawda?
-
nie powinno zmienić działania hamulców, ale ja myślałem zakuć to na sztywnym przewodzie, alboo tak jak teraz zasugerowałeś-wstawić przewody elastyczne gdzieś w połowie przewodu idącego do trójnika na tylną oś.
Powinien to bez większych kłopotów zrobic każdy zakład , który dorabia przewody hamulcowe na wymiar, lub firmy remontujące wózki widłowe, oni też zakuwają przeróżne przewody hydrauliczne.
pytałem w Festo o zawór do 10Bar - QH-1/4 (ok 40zł netto)
[ Dodano: 2009-09-04, 08:26 ]
edit
a za sprawą prema kielce znalazłem jeszcze sprytniejszy zaworek odcinający do 10BAR
(http://img513.imageshack.us/img513/2605/zawr.jpg) (http://img513.imageshack.us/i/zawr.jpg/)
By sova1 (http://profile.imageshack.us/user/sova1) z końcówkami do zakucia przewodów miedzianych fi6 ;-)
czyli tylko działać, ja zawora kupuje - cena do 13zł :D
tu inne zawory jak ktoś woli inne końcówki
http://www.prema.pl/pdf/katalog/zawory%20odcinajace%20kulowe.pdf
-
W rajdówkch masz regulację przód/tył przez zawór, ale nie po to żeby palić gumę :D
-
Tak teraz sobie pomyślałem. A może pompę od sprzęgła tylko w drugą stronę dać. pompę hamulcową wpiąć w miejsce wyjścia pompy sprzęgła a zaciski dać od strony zbiorniczka wyrównawczego. Do tego jakaś dźwignia wciskająca tłoczek. Coś jak w hydrołapce się robi tylko w drugą stronę aby przesunięcie tłoczka nie powodowało zadziałania zacisków tylnych tylko wypchnęło nadmiar płynu do zbiornicza wyrównawczego pompy hamulcowej.
Idealna jest pompka od skody 105 bo ma oba wejścia gwintowane i kto wie czy gwinty nie będą pasować do starych przewodów hamulcowych. Coś takiego jak tu:
http://allegro.pl/item714767687_pompa_sprzegla_skoda_s_100_105_120.html
A może dwie takie pompki i dwie łapki. Jedna do odcinania tyłu, druga do jego blokowania. Tylko kto da radę w czasie KJS obsługiwać dwie łapki :lol: :lol: :lol: .
-
chyba jednak lepiej hydrołapę zrobić na pompie sprzęgłowej tak jak się robi zazwyczaj, a odłączanie na taki prosty sprytny zaworek