FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: fazer151 w Lipiec 15, 2009, 19:00:23 pm
-
witam jaka farbe wybrac nazwe rodzaj (koszt) i czy trzeba skrobac ramki i malowac na nowo i czym to zeskrobac
-
Czarny motip w sprayu, mała puszka około 13 zeta. Odtłuszczasz i malujesz na stare.
-
Czarny motip w sprayu, mała puszka około 13 zeta. Odtłuszczasz i malujesz na stare.
dzieki kolego nie ma być mat poprostu czern zwykla?
-
My malowaliśmy hameritem ( nie wiem jak to się pisze) może nie jest jakoś bardzo ładnie ale chociaż nie razi chromem z kilometra, koszt podobny ale moim zdaniem łatwiej się robi niż sprayem bo nie trzeba oklejać pół auta.
-
Mat, półmat, połysk, to chyba już oczywiste że każdy maluje jak mu się podoba.
-
Jak ja nie zdzierałem w całości starej, to matem nie widać różnicy.
-
Zedrzyj ile się da, zmatuj papierem (ja używałem 60), umyj i odtłuść, połóż jakiś dobry podkład i na to czarny spray.
-
Jak ja nie zdzierałem w całości starej, to matem nie widać różnicy.
o to mi wlasnie chodzi ;] dzieki koledzy czyli mat
-
To i ja sobie chyba taki zabieg zrobię :P
-
nom trzeba upiekrzać auto
-
Ja kładłem to bez podkładu. Położone zaraz po kupnie auta i trzyma się do dzisiaj. Tylko raz poprawiałem na drzwiach kierowcy, bo mam zwyczaj zamykać drzwi właśnie za tą ramkę i się trochę wytarło.
-
a ja wykonalem to jeszcze inaczej. kupilem czarna, matowa folie i okleilem w pelnym sloncu. wtedy ta folia sie ladnie rozciaga i da sie ja na krzywizny bardzo ladnie przykleic. juz 2 lata, a folia nie schodzi.
-
U mnie ramki obłażą po myciu karcherem, za każdym razem jak zaprowadzę auto na myjnię to pojawia się nowy odprysk.
Mat, półmat, połysk, to chyba już oczywiste że każdy maluje jak mu się podoba.
Ja bym chciał tak jak fabryka dała, to jest mat czy półmat?
-
mat
-
Ja to zdejmuję te zupełnie niepotrzebne chromowane listwy. Pod spodem są po prostu drzwi w kolorze nadwozia i łatwo je zmatowić, odtłuścić i pomalować matowym sprayem. Pół samochodu nie ma potrzeby oklejać bo to się robi przy otwartych drzwiach i odkręconych szybach. Lakier położony nie na chrom tylko na inny lakier trzyma się całe lata, a wygląda to o tak:
(http://images8.fotosik.pl/66/0111be322e3c0cdcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0111be322e3c0cdc)
-
więc te chromowane nakładki da się zdjąć ?
Wyglada to nieźle.
-
po pierwsze primo, to nierdzewne, a nie chromowane. po drugie primo, po zdjęciu powiększają się i tak duże szpary pomiędzu drzwiami a resztą. :P
-
Nieważne z czego są - ważne że jak się chce mieć czarny mat to są niepotrzebne. Szpary są w praktyce niezauważalnie szersze co widać na fotce jednego z moich Caro. Dodam, że przecież borki "C" tych listew wcale nie mają i jakoś im to nie szkodzi - co widać na załączonym obrazku. ;) Dodatkowym plusem jest fakt, że nie ma problemu z rdzewieniem drzwi pod owymi listwami. :)
(http://images8.fotosik.pl/67/02ec166dc71e25d7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=02ec166dc71e25d7)
-
Właśnie wykonałem zabieg, oto wrażenia
Użyłem srebrzanki do tłumików w kolorze czarny półmat, full matu nie udało się kupić. Nie w tym temacie ale ktoś na forum pisał że jest idealna do malowania ramek, poza tym wykombinowałem że przy okazji pomaluję zardzewiałą rurę wydechową :D Nie malowałem całych ramek tylko odpryski i okolice, wcześniej porysowałem papierem i odtłuściłem.
Cóż, efekt jest gó*niany niestety. Malowało się kijowo, co i raz sreberko wychodziło spod warstwy farby. Po zaschnięciu widać ślady po pociągnięciach pędzlem, i ogólnie widać że coś tam było robione. Okazało się że to farba szybkoschnąca - plus pędzel to porażka. Nie polecam nikomu tego sposobu.
PS. Rura wydechowa wygląda zajefajnie, jakbym nowy tłumik kupił :mrgreen:
-
Ja u siebie zdejmuje te listewki i maluje normalnym "szprajem - czarny mat" kolega już zdjął z dwulitrówki, ramki zmatowione i "zapodkładowione" czeka na malowanie.
Jak dorwę aparat zrobie fotki przed i po.
-
Ja też zabrałem się za otoczki tych okien bo strasznie to wygląda starte. Patent jak wyżej, odtłuściłem benzyną bo nic innego nie było czekałem aż przeschnie puszka czarnego matu w spreju osłonięte elementy szyby spuszczone, no i ważne, aby zacieków nie było to z daleka !!.
Ja tak robiłem niby na te nieduże odległości 30 cm pokrywało ale ciśnienie z puszki dawało sporo farby. osłoniłem lepiej auto ręcznikami itp, większa powierzchnia bo nie wiadomo kiedy zawieje, i tak na jakieś 50 cm sporo w powietrze ogółem, ale osadzało to się spokojnie na ramkach. Fotek nie mam ale wygląda pięknie :) .
Ja zużyłem akurat 2 puszki, bo i czerniłem felgi pod kołapaki ( aby prześwit w kołpakach tak nie raził szarością felg ), machnięte wycieraczki pordzewiałe, hak, wydech itp. Nie dużo kasy a efekt solidny.
-
Ja u siebie zdejmuje te listewki
A jak sie je zdejmuje żeby nie pogiąć?
-
Z moich doświadczeń wynika, że zdjęte listewki nadają się na złom - mam je całkiem zdjęte - pod nimi jest śliczny oryginalny lakier (kolor nadwozia oczywiście) - moja rada : rwij to w diabły i nie myśl nawet o ponownym zakładaniu.
-
No ale taki Stingerek pisze ze zdejmuje i to w celu pozniejszego założenia ;-)
Dlatego pytam jak bo nie chce malowac onych na samochodzie (u mnie sie wycieraja a nie obłażą)
-
Z tego co wiem to jest nawet specjalny przyrząd do ich zdejmowania. :D Listewki mają przekrój litery J i zdejmuje się je podważając delikatnie płaskim śrubokrętem od tej płaskiej strony.
Jak się to robi naprawdę delikatnie to zdjęcie ich bez uszkodzeń jest nawet możliwe, ale naprawdę wymaga to mnóstwa cierpliwości.
-
Jeśli nie teoretyzujesz to ok - życzę Ci tej cierpliwości. Ja to robiłem i dziękuję - nigdy więcej.
-
Nie zdjąłem jednak. Pomalowałem pędzelkiem farbą z puszki.
-
a ja podobnie jak kolega xprot ,okleilem czarna folią samoprzylepną,w sklepie z tapetami itp mozna dostac, tylko trzeba to robic w lato ,lepiej przylega, wczesniej oczyscić i juz mam 3 latka i spokoj z tym no i zadne odpryski nie są mozliwe ;)
-
Z tego co wiem to jest nawet specjalny przyrząd do ich zdejmowania. :D Listewki mają przekrój litery J i zdejmuje się je podważając delikatnie płaskim śrubokrętem od tej płaskiej strony.
Jak się to robi naprawdę delikatnie to zdjęcie ich bez uszkodzeń jest nawet możliwe, ale naprawdę wymaga to mnóstwa cierpliwości.
Raz spróbowałem, bo musiałem. Dostępu do przyrządu nie mam niestety.Wrażenia po demontażu mam takie, że nie planuję tego robić w najbliższej przyszłości. :P Zakładanie tego to koszmar. :?
-
Owszem koszmar. Ale znam ludzi, którzy nie tylko te potrafili zdjąć i założyć, ale i te z krawędzi dachu i to w 125p... :mrgreen:
-
Ja zrobiłem jak wcześniej wspomniał już ktoś folia kupiona na allegro. Okleiłem ładnie przy pomocy suszarki i jest elegancko. Pozdrawiam
-
Z tego co wiem to jest nawet specjalny przyrząd do ich zdejmowania. :D Listewki mają przekrój litery J i zdejmuje się je podważając delikatnie płaskim śrubokrętem od tej płaskiej strony.
Jak się to robi naprawdę delikatnie to zdjęcie ich bez uszkodzeń jest nawet możliwe, ale naprawdę wymaga to mnóstwa cierpliwości.
Raz spróbowałem, bo musiałem. Dostępu do przyrządu nie mam niestety.Wrażenia po demontażu mam takie, że nie planuję tego robić w najbliższej przyszłości. :P Zakładanie tego to koszmar. :?
ja ściągałem przy pomocy dłuta i schodziły bez problemu i uszkodzeń. do zakładania młotek gumowy, listwa drewniana i szmata.
nie wiem w czym widzicie poroblem?
-
tez mam problem z odpadaniem farby chciałem obkleic karbonem ale mysle ze to tuning z tesco czy jak zdrapie farbe musze zdrapac tez ten chrom czy cuuss? :mrgreen:
-
Nie, wystarczy że zmatowisz i jeszcze raz pomalujesz. CHyba że chcesz mieć ramki jak w C klasie to wtedy zdejmujesz.
-
bo pierw myslałem zostawic ten chrom ale mysle ze za bardzo borewiczem by pachniało
-
tez mam problem z odpadaniem farby chciałem obkleic karbonem ale mysle ze to tuning z tesco czy jak zdrapie farbe musze zdrapac tez ten chrom czy cuuss? :mrgreen:
Jaki chrom ? To jest z nierdzewki.
-
To dlaczego rdzewieje ?
-
wada materiału, albo kontakt ze zwykłą stalą.
-
a jesli pomaluje farba i bezbarwnym to czy dalej bedzie odpadac?
-
poloneza jak najdłuzej :) szkoda było by sprzedac:)
-
No to jak zrobisz raz a porzadnie to bedzie git :)
Zdrap stara farbe, odtluśc powierzchnie, podklad, i farba. Tyle w tym temacie :wink:
-
aha.. :) a ten podład to nie ma znaczenia jaki?:)
-
No farba podkladowa :) Jak malujesz pedzlem lub wałkiem to zwykły podklad pod farbe.
Nie koniecznie musisz dawac podklad.
-
aha spoko.. dzieki i pozdrawiam;)
-
Tylko nie maluj na gładką stal, obskrob to papierem 60, porządnie.
-
po 60 zostaną głębokie rysy. 240 najmniej.
-
A probowal ktos moze zdjac te listewki, i zamiast nich przykleić gumowe pseudo-chromowane listwy samoprzylepne z alledrogo, http://allegro.pl/item854239319_listwa_boczna_listwy_chrom_26mm_najtaniej_f_vat.html tego typu coś?
Zastępowanie nierdzewki pseudochromem mija się z celem chyba z lekka? ;)
-
W Caro plusie mojego teścia potraktowałem ramki emalią Supermal Nitro czarny połysk a potem polerka papierem wodnym wstępnie 200, potem kolejna warstwa emalii i wykończenie papierem wodnym o gradacji chyba 320. Efekt... idealnie równe, matowe ramki wokół szyb niczym z fabryki, z tym że ostrzegam, wymaga to trochę cierpliwości i czasu, żeby było perfekcyjnie :D Na wiosnę kolej na mojego Atu Plusa :)
-
Rozumiem, ze malowane i szlifowane na aucie?
-
Tak, na aucie, nie bawiłem się w zdejmowanie bo czytałem że to bardzo delikatna robota i łatwo je uszkodzić. Wystarczy porządnie zabezpieczyć szyby i karoserię wokół taśmą malarską, a potem to już jakoś leci. A na koniec bardzo duża satysfakcja :)
-
ja to mam ułatwione zadanie bo mam drzwi wyjęte i nie musze sie martwic ze uszkodze lakier ;)
-
a jak zdjąc lakier ładnie zeby pozostalo idealnie chromowe.?/ok z nierdzewki/ ? i wypoerowac na byłsk to czyms dobrym.? pastą? papierem.?
-
Jest w Castoramie środek do usuwania lakierów w takiej płaskiej puszce, chyba firmowy Castoramy, o dość gęstej konsystencji do nakładania pędzlem, usuwa lakier płatami, z ramek okien też dobrze usuwa.
Uwaga! Ochronić lakier karoserii dookoła ramek żeby przypadkiem jakaś kropla tego środka nie kapnęła, bo zedrze do gołej blachy :D
-
Polerowanie papierem, hm... ciekawe. Pastę Automax + szmatę i polerujesz. Jeśli masz miniszlifierke, tzn. dremelka to zakładasz krążek filcowy i na wolnych obrotach polerujesz.
-
Polerowanie papierem, hm... ciekawe. Pastę Automax + szmatę i polerujesz. Jeśli masz miniszlifierke, tzn. dremelka to zakładasz krążek filcowy i na wolnych obrotach polerujesz.
mysalem o tym ze jezeli bede zdrapywal lakier z ramek to narobie rys i myslalem o polerowaniu papierem wodnym 2000. a potem ewentualnie pasta mam g3 nada sie.? lakier ladnie poleruje.
-
Scansolem posmaruj i lakier płatami odejdzie. Potem wystarczy wypolerować... (Sprawdzone).
-
ok dzieki.