FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: bromhit w Sierpień 15, 2009, 12:46:53 pm
-
Witam.
Mając świadomość jak trudno jest dostać oryginalne podnośniki do poloneza, przedstawiam sposób dla posiadaczy el. szyb jak naprawić podnośnik, gdy jest problem z domknięciem szyby wskutek wytartej i przeskakującej zębatki.(muszą być wszystkie zęby to chyba oczywiste)
Jedyne co jest potrzebne do stary manualny podnośnik pasujący do strony naprawianej no i narządzia do całej operacji.
Wyciągamy z drzwi elektryczny podnośnik i sterując przyciskiem wysuwamy sprężynę z obudowy podnośnika. Następnie rozkręcamy obudowę mechanizmu napędzającego sprężynę, ostrożnie rozdzielami obudowę i odwracamy zębatkę, która znajduje się w środku i skręcamy wszystko razem jak było. (O czyszczeniu i smarowaniu nie bedę się rozapisywał).
Teraz wyciągamy sprężynę z manualnego przycinamy na tą samą długość co ta z elektrycznego i wciągamy ją w odwrotny sposób do obudowy eletrycznego.
I to wszystko montujemy i cieszymy się działającym podnośnikiem.
U mnie jeździ od dłuższego czasu i jak na razie nie najmniejszych problemów. Pomimo, że jedna strona zębatki jest wytarta pracuje ona teraz podczas otwierania szyba i więc ma lżej.
Koszt znikomy w porównaniu do kupna całego el. podnośnika.
Mam nadzieję, że komuś opisik się przyda. :)
-
U mnie niestety, po takiej operacji nie działa :(
ale będę rzeźbił w przyszłości z zębatką, no chyba, że dorwę za bezcen kolejny komplet :mrgreen: , i będę miał sprawne i ciche wszystkie cztery szybki, bo przednia lewa przeskakuje jak szalona w momencie domknięcia, a prawa tylna po prostu pracuje zbyt głośno :wink:
-
wystarczy zastosować mały, prosty wyłącznik krańcowy - u mnie taki działa od około 8 lat
-
Włącznik krańcowy jest bardzo dobrym rozwiązaniem, jak zębatka jest jeszcze w dobej kondycji i nie przeskakuje za mocno, ale nie naprawi już wytartej, która przeskakuje już po drodze podczas zamykania.
Ogromne znaczenie na żywotność zębatki ma regulacja podnośnika, żeby szyba się nigdzie nie przycinała to jest właściwie podstawowa rzecz, ale wiadomo jak jest.
Mało komu chce się zapobiegać i zaczyna działać dopiero po fakcie, u mnie właśnie tak było.