FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Mateusz83 w Sierpień 22, 2009, 21:34:36 pm
-
Witam!
Jako totalny laik pozwolę sobie zadać pytanie fachowcom.Chodzi o mojego Poloneza Atu 1,6 GLi rok 96 na wtrysku Abimex.Rozrząd w tym aucie jest na pasku czy na łańcuszku?
-
pasek.
-
Pasek. Wymiana nie zajmuje więcej niż godzinę czasu.
Qrka Maxiu - jak zacząłem pisać to Ciebie jeszcze nie było :mrgreen:
-
K... i jak tu ufać mechanikom!!!Zajeżdżam ze swoim wehikułem do speca i mu mówię,że coś mi szumi z okolic obudowy rozrządu i się mu pytam,czy to możliwe,że pasek kończy swój żywot.On popatrzył,posłuchał i mówi,że mam tzw "mokrą obudowę rozrządu" i tam jest łańcuch i to nie to hałasuje tylko pompa wody.Zdziwiłem się bo codziennie czytam forum i dotąd myślałem,że jest tam pasek.Dobrze,ze się jednak zapytałem.Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Pozwolę sobie jeszcze zadać pytanie czy pompa wody rzeczywiście może szumieć i jeśli tak to czego jest to objaw i jaka przyczyna.Dodam,ze nie zauważyłem wycieków spod pompy i płynu chłodnicowego również nie ubywa :?
-
moje zdolności obsługi auta sprowadzają się do sprawdzenia oleju na bagnecie i zatankowania
-
Pompa może i hałasuje, ale tak przy okazji to kiedy zmieniałeś pasek? :?:
-
Autko posiadam o niedawna i trafiło mi sie ono zupełnie przypadkowo-ma 129kkm przebiegu i paska jeszcze nie wymieniałem.Szukam kogoś kto zrobi to dobrze i niedrogo.
-
No to zmień jak najprędzej - teretycznie powinien być zmieniany co 60 000, ale ja bym tam nie ufał poprzedniemu właścicielowi. Wymiana paska to drobiazg - może poproś o pomoc któregoś z kolegów z regionu.
-
moje zdolności obsługi auta sprowadzają się do sprawdzenia oleju na bagnecie i zatankowania
To go sprzedaj bo zabijesz siebie lub kogoś....
I zmień mechanika.
Najlepiej na któregoś z forumowiczów.
-
Pogadaj z Matuchą, onn jest z okolic Poznania.
-
To go sprzedaj bo zabijesz siebie lub kogoś....
No bez przesady :lol: Prowadzić umiem i te umiejętnosci moje są jako rzeczone.Umiem jeszcze parę rzeczy zrobić tylko jeśli chodzi o taka grubszą mechanikę nie bardzo umiem to ogarnąć :(
-
Mateusz83, wrzuć fotki silnika to się zobaczy jaki rozrząd masz, bo może ktoś robił swapa.
-
To go sprzedaj bo zabijesz siebie lub kogoś....
No bez przesady :lol: Prowadzić umiem i te umiejętnosci moje są jako rzeczone.Umiem jeszcze parę rzeczy zrobić tylko jeśli chodzi o taka grubszą mechanikę nie bardzo umiem to ogarnąć :(
Co z tego , jak w czasie jazdy Ci odpadnie kolo , zabraknie hamulcow, albo kolo zacznie zyc wlasnych zyciem niezaleznie od kierownicy ?? :P
A co ma wtedy zrobic, zmienic pasek rozrządu?:) Juz tak nie demonizujmy, nie trzeba byc obeznanym w takich sprawach, zeby w miare sprawnie poruszac sie z punku A do B, nieważne że raz na kołach, raz lawetą...:)
-
Pogadaj z Matuchą, onn jest z okolic Poznania.
Kto mnie wołał ? :mrgreen:
-
Panowie niech moja niewiedza nie będzie zarzewiem konfliktów.słowa kolegi stingerka w żadnej mierze nie uraziły mnie więc nie ma sensu nad nimi debatować. póki co to poldka mam ochotę kopnąć w cztery litery bo po resecie kompa przeprowadzonym wedle forumowych wskazówek auto zaczęło przerywać na benzynie i na gazie.co mogłem spieprzyć,że się tak porobiło??
ps muszę znależć przepis na wrzucenie fot
-
A zagrzałeś go po resecie aż do pracy wentylatora?
-
Dzięki za manual do zdjęć :D
Auto zagrzałem i o dziwo tak jak do resetu temperatura maksymalna nie przekraczała 70 stopni tak po nim idealnie trzyma 90.Nie rozumiem tego auta :(
Mam jeszcze kanta w swoim posiadaniu ale on choć ma dwa razy więcej lat to takich numerów mi nie robi.Poczciwy kredens.
-
moje zdolności obsługi auta sprowadzają się do sprawdzenia oleju na bagnecie i zatankowania
To go sprzedaj bo zabijesz siebie lub kogoś....
I zmień mechanika.
Najlepiej na któregoś z forumowiczów.
Pozwoliłem sobie trochę odświeżyć temat i mam takie pytanko teoretycznie wymian paska co 60 000 km a praktycznie jak to wygląda lepiej wymienić wcześniej np po 50 000 bo zbliżam sie do 50 000 po wymianie i nie wiem czy juz wymieniać dla świętego spokoju bo koszt nieduży (ok 40 zł)
[ Dodano: 07 Wrz 2009 09:41 ]
No to zmień jak najprędzej - teretycznie powinien być zmieniany co 60 000, ale ja bym tam nie ufał poprzedniemu właścicielowi. Wymiana paska to drobiazg - może poproś o pomoc któregoś z kolegów z regionu.
Sory ten post chciałem zacytować:)
-
Czy możliwe jest, żeby rozrząd wytrzymał 160tys km? Bo mój polonez ma tyle przelotu a poprzedni właściciel mówił, że chyba nie był wymieniany...
-
Się cuda zdarzają...
Ale może już dzisiaj się skończy passa. Lepiej już ani metra dalej...
-
Moj chory psychicznie ojciec robil na pasku 80-90 tysiaków... ale jak on jeździł :D patologia.
Ja bym wymieniał co 50 tysiaków dla świętego spokoju. koszt nie duży (przynajmniej w OHV)
-
Się cuda zdarzają...
Ale może już dzisiaj się skończy passa. Lepiej już ani metra dalej...
Heh, od zakupu już z 200km (i to niekoniecznie lekko ;)) zrobiłem i na razie się trzyma. Pytam, bo nie wierzę, żeby tyle wytrzymał bez wymiany i może po prostu tamten zapomniał albo nawet nie wie, a jednak był zmieniany... Tak obejrzałem sobie ten pasek i wygląda ok, ale przy najbliższej okazji pewnie go wymienię.
-
Na takim "dobrze wyglądającym" pasku to mój ojciec się "przejechał" Taunusem. Mechanik z powodu owego wyglądu odmówił jego zmiany, a potem trzeba było zawory m.in. nowe zakładać. Że nie wspomnę o powrocie na holu do Warszawy...
-
Tak obejrzałem sobie ten pasek i wygląda ok
Na pewno mówimy o pasku rozrządu ? Skoro go widziałeś to zdemontowałeś wszystko co niezbędne do wymiany i pozostało tylko ściągnąć stary - założyć nowy...
-
zakladam ze moj pasek byl wymieniony przy przebiegu 50-60kkm ,wiec ma nalatane min 100-110kkm,
trzeba bedzie kiedys zmienic :mrgreen:
-
a mam pytanie, mam silnik od DF i tam jest lancuszek, mozna ten lancuszek zmienic na pasek? czy trzeba wiecej rzeczy zmieniac po drodze?
-
FaZi_Fr, polecam temat, choć tam są dywagacje w drugą stronę :)
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=18086&highlight=%B3a%F1cuszek+rozrz%B1du
-
a mam pytanie, mam silnik od DF i tam jest lancuszek, mozna ten lancuszek zmienic na pasek? czy trzeba wiecej rzeczy zmieniac po drodze?
Owszem można - w kupionym przeze mnie 125p tak było.
-
Grzech#1938, Fiaty wychodziły z silnikami z polda więc to nie była przeróbka(na 99%)
co jak co ale ja bym wolał już ten łańcuch niż ten pasek w poldzie :wink:
-
Taak... Wychodzily z silnikami Polda... 1300 i w 1975 roku? Jeśli piszę, że został przerobiony na pasek to wiem co piszę.
Fotki:
(http://images8.fotosik.pl/90/d8558652886844d0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8558652886844d0.html) (http://images8.fotosik.pl/90/171a4adb00deb803m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/171a4adb00deb803.html) (http://images8.fotosik.pl/90/aaec62dc5861fc00m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aaec62dc5861fc00.html)
-
trzeba bylo troche dzior zatkac ,zeby przerobic na pasek ,
tylko po co przerabiac w ta strone ? lepiej odwrotnie jak juz :mrgreen:
-
tylko po co przerabiac w ta strone ? lepiej odwrotnie jak juz :mrgreen:
Dlaczego? Lancuszek lepszy? Glosno jak sam sk... :D
-
Pewnie że lepszy bo nie zaglądasz do niego przez 200 tysiecy albo i więcej.
A to że huczy.... nie przejmowałbym się tym w polonezie.
-
bo nie strzeli w najmniej odpowiednim momencie. a ja wiem czy głośno? chyba, że jest tak wyciągnięty, że trze o obudowę.
-
bo nie strzeli w najmniej odpowiednim momencie. a ja wiem czy głośno? chyba, że jest tak wyciągnięty, że trze o obudowę.
Na pewno jest duuuuza roznica w ogolonym dzwieku silnika niz silnik polonezowski. Slychasz wszedzie metaliczny dzwiek.
-
Różnica nie jest aż taka wielka, za to poczucie komfortu z powodu tego, że nic nie ma prawa "strzelić" - bezcenne. Szkoda wielka, że polscy konstruktorzy nie zrobili tego co rosyjscy - w silnikach Łady z paskiem nie ma niebezpieczeństwa uderzenia tłoków o zawory bo konstruktorzy przekonstruowali te pierwsze... - W efekcie po "strzale" po prostu ustawiamy koła, zakładamy nowy pasek i jedziemy dalej...
-
No w polonezie dodatkowo trzeba wymienić laski popychczy. Polscy inżynierowi też głupi nie są i kombinować "umiom". Laski są najmniej trwałym materiałem i chyba wykonane są z dość miękkiej stali. Dwa razy urwał mi się pasek i wiem co mówie. wymiana 4 wydechowych i spokój (czyli kost paska, + 30zł za laski)
-
Mi się tam raz zdarzyła przygoda i w sumie na dobre wyszło bo miałem nauczkę że wszystko należy zrobić samemu żeby było do porządku.
Ale nie o tym chciałem;
Dwa razy urwał mi się pasek i wiem co mówie.
No właśnie, u mnie pasek zwyczajnie pogubił zęby i myślałem że tak zawsze wygląda jego awaria. Tzn. paski nie zrywają się tylko tracą zęby?
(http://img401.imageshack.us/img401/149/zdjcie176s.th.jpg) (http://img401.imageshack.us/i/zdjcie176s.jpg/)
No w polonezie dodatkowo trzeba wymienić laski popychczy.
Jeśli zachodzi taka potrzeba ;)
(http://img9.imageshack.us/img9/7162/20071203847s.th.jpg) (http://img9.imageshack.us/i/20071203847s.jpg/)
-
Tak, w 99 procentach przypadków, pasek się nie przerywa tylko któreś koło ścina na nim zeby. PRzeważnie to mniejsze, od wału.
-
Jeśli się ma możliwość warto jest kupić koła rozrządu i pasek od Plusa. Mam tak w obu Polonezach zrobione. Oto różnice:
(http://images3.fotosik.pl/236/c06483bdbf118cfcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c06483bdbf118cfc.html) (http://images2.fotosik.pl/237/431ddb2c38bc72cfm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/431ddb2c38bc72cf.html)
i rezultat:
(http://images2.fotosik.pl/237/62ae6af583a49723m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62ae6af583a49723.html)
-
pasek od plusa też daje rade dłużej dzięki ponoć innemu kształtowi zebów.
Ile w tym prawdy nie wiem.
-
żle to sformułowałem, nie poddaje tam w wątpliwość kształtowi zębów a fakt że ten kształt ma wydłużać przebieg paska :)
Tak miało być:
pasek od plusa też daje rade dłużej ponoć dzięki innemu kształtowi zebów.
-
W książkach dot. obsługi PN z silnikiem OHV piszą zawsze, że co drugą wymianę paska (czyli co 120 tys km) dobrze jest wymienić koła zębate rozrządu. Ile w tym prawdy, a ile zapobiegliwości na wyrost. Moje pytanie dotyczy już kół z zębami półokrągłymi od Plusa. Jeśli wymieniać, to gdzie jeszcze są te koła osiągalne? Zamówiłem z jednej hurtowni, ale przysłali mi kiepski zamiennik.
-
To raczej dotyczyło kół starego typu.