FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: pawlack w Wrzesień 02, 2009, 19:54:57 pm
-
Witam! W poniedziałek zawiozłem do znajomego mechanika samochód na wymianę podpory wału, jednego krzyżaka i przegubu elastycznego. Po wymianie wszystkiego zaczęło się wibrowanie od 60 km/h w górę. Wkurzony pojechałem na reklamacje, mechanik wyciągnął znowu wał, pojechał do znajomego który ma punkt wyważania wałów i wyszło że ma bicie na nowo założonym krzyżaku. Krzyżak został znowu zmieniony, jednak bicie nadal nie ustało, powiedziałbym że jest tak samo. Co może być jeszcze nie tak? W ostateczności będę musiał jechać na wyważenie wału, tylko szkoda mi wydać 200 zł bez sensu jeśli się okaże że to nie to. Dziś pojechałem specjalnie jeszcze raz na ponowne wyważenie opon, jednak wielkiej poprawy to nie przyniosło:/
-
Hmm no a on dobrze złożył ten wał? Zrobił sobie znaki i potem tak samo go poskładał? Bo wał jest wyważony tylko w jednej konfiguracji
-
Mówił, że sobie pooznaczał wszystko przed demontażem, a czy tak zrobił tego nie wiem:/ Usłyszałem dzisiaj od niego dzisiaj, że to może być przez przegub elastyczny, bo ten co kupiłem jest z twardszej gumy niż ten stary, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w tą teorię:/
-
Pojeździj trochę, u mnie po wymianie podpory,krzyżaków i sprzęgła elastycznego też wibrowało. Po ~300 km się ułożyło.
-
A u mnie nic nie wibrowało, poprostu znaki było porobione i poskładane jak należy.
-
Tu niby też. Ok zrobię jakąś większą trasę w weekend i zobaczę czy coś się poprawi. Jak nie, będę dalej myślał.
Witam! Zrobiłem tak jak radził kolega Bartek i przejechałem 400 km samochodem. Bicie na wale faktycznie znacznie się zmniejszyło, jednak było czuć że nadal to nie to co było wcześniej. Pojechałem do zakładu co wyważają wały. Za demontaż, wyważenie i ponowne zamontowanie wału dałem 100 zł, ale wreszcie wszelkie dolegliwości ustały tak więc problem można uznać za rozwiązany. Temat można zamknąć. Pozdrawiam!
-
Witam a ja mam zapytanie, gdzie mozna w W-wie , lub np lomzy, czy wyszkowie?? wywazyc wal ,bo w mojej miescinie to nie robia tego i ile to kosztuje tak na oko?? z gory dzieki za odp
-
kiedyś pytałem... u mnie chcieli 150- 200zł
-
to 4 razy drożej niż kompletny wywazony wał :D
-
U mnie po czymś takim wszystko wibrowało przez 7 lat w poprzednim egzemplarzu i się nie ułożyło. Z mechanikiem mordobojstwem się skończyło, do winy się nie przyznał menda... Ale mu taką opinię zrobiłem, że warsztat zamknął - teraz tylko olej wymienia :))
-
Witam a ja mam zapytanie, gdzie mozna w W-wie , lub np lomzy, czy wyszkowie?? wywazyc wal ,bo w mojej miescinie to nie robia tego i ile to kosztuje tak na oko?? z gory dzieki za odp
Wał-Car Marek Kacperski
05-091 Ząbki, Morcinka 2
tel. 022 781 65 24, fax 022 762 05 97
-
pawlack, gdzie to zrobiłeś w Poznaniu i ile to trwało? Zawoziłeś zdjęty wał, czy sami zdjęli / wyważyli na aucie?
-
U mnie po czymś takim wszystko wibrowało przez 7 lat w poprzednim egzemplarzu i się nie ułożyło. Z mechanikiem mordobojstwem się skończyło, do winy się nie przyznał menda... Ale mu taką opinię zrobiłem, że warsztat zamknął - teraz tylko olej wymienia :))
A który to był warsztat, jeśli można spytać? :P
-
Wal sami zdejmowali i zakładali, wyważają na maszynie. Czas operacji 1,5 h. Warsztat znajduje się na ulicy Napoleońskiej 6 w Poznaniu (tel. 0 61 820 35 26), jedynie godziny pracy maja do bani, bo pracują jedynie od 8 do 16 (pn-pt). Można im zostawić auto pod bramą i kluczyki wrzucić do skrzynki na listy, ale ja nie wolałem ryzykować i wziąłem sobie specjalnie wolne żeby odstawić auto.
-
No i jezdzilem i nic sie nie ulozyl a wręcz bylo coraz gorzej,wiec sie wkurzylem i znow przed momentem zmienilem krzyzak srodkowy ten co niedawno i w drugim polozeniu teraz i?......Bóg istnieje :mrgreen: jest spokój :) ,porobilem na przyszlosc znaki teraz heh
-
Witam! ja mam takie pytanie czy te blaszki od wyważania są w jednym ciągu czy może być tak że jedna jest z jednej strony a druga na przeciwko ? bo dałem dla ojca złożyć wał i tak mi złożył że wibruje. niby zrobił sobie znaki ale mówił że mógł obrócić o 180 stopni :| i teraz jak jadę to mi wibruje. ale może się ułoży co myślicie ?
-
Kolego niema co gdybac musisz wyważyc wał...ja też u siebie poskładałem wg znaków i tak wibrowało ze jeździc sie nie dało, wyważałem na samochodzie (koszt 150 zł) jak ręką odioł...
-
trochę drogi interes :| może jeszcze się ułoży zobaczę
-
Raczej się nie ułoży- radziłbym od razu rozebrać i obrócić o 180 stopni, jeżeli jest takie podejrzenie, że mogło być tak złożone, bo może cierpieć sprzęgło gumowe i łożyska na wale i w moście- ja kilka tys. pojeździłem na takim wale i jak go wymontowałem to się okazało że krzyżak ma już luzy.
-
Kolego graczol1 no będę coś myślał z tym. kur** jak sam sobie nie zrobisz to nie pojeździsz :evil: mam takiego nerwa że masakra
-
Też miałem podobnie po złożeniu wału przy prędkościach 45-60 i było to dość odczuwalne ale pojeździłem tak (brak funduszy na wywarzanie) i po jakimś 1000 może trochę więcej km przestał i wszystko się trzyma jak być powinno
-
Wyważenie w Warszawie kosztuje 145 zł w tym zakładzie co podałem linka wcześniej. Efekty są powalające. Wcześniej od 60 były takie wibracje jakby się miało zaraz auto rozlecieć, a teraz nie ma nic. :) Cisza i spokój przy każdej prędkości.
-
ja właśnie też tak pomyślałem że to może musi się dotrzeć bo tamte krzyżaki i podpora chlapały jak wary dla śliniaka z rodziny zastępczej, a te nowe chodziły ciężko więc może muszą się ułożyć. no zobaczę pojeżdżę trochę jak nic nie da to coś będę myślał
-
U mnie w poldoroverze również po wymianie krzyżaka i łożyska podporowego zaczęły być odczuwalne znaczne wibracje podczas jazdy i spadek prędkości(w porównaniu z przed naprawy) przy danych obrotach - przed naprawą na 5 bigu przy 2500 obrotach miałem prędkość = 80km/h, a po wymianie spadła o około 2-3 km/h i w zależności jak długo jeżdżę samochodem(2 lub 3 godz. i więcej) to raz na 5 biegu przy 2500 obr. mam 80km/h lub +/- 3 km albo ledwo 75km/h... co może być nie tak i gdzie mógłbym się udać, żeby nie okazało się za jakiś czas, że cały wał i reszta części od niego się rozleci... okolice Oświęcimia(małopolska)... dokładnie Palczowice koło Zatora...
-
Osobiście przed złożeniem wału podczas wymiany krzyżaków wszystko czyszczę ładnie papierkiem i smaruję tawotkiem, żeby podczas pracy wszystko ładnie się ułożyło . Jak dotąd jeszcze się nie zdarzyło , żeby mi wał wibrował po naprawie.
-
ja też mam taki problem wlaśnie wszystko złożyłem i jest masakra, ale mam pytanko czy w krzyżakach te takie bolce do wstrzykiwania smaru powinny być wykręcone czy mają zostać ? i czy zbyt duża ilość oleju w moście tez może mieć wpływ na wibracje ??
-
czy w krzyżakach te takie bolce do wstrzykiwania smaru powinny być wykręcone czy mają zostać ?
Oczywiście że mają zostać. Smarujesz smarowniczką przez te "bolce" a nie po ich wykręceniu.
-
ale chodzi czy już po zamontowaniu wału na auto trzeba je wykręcić czy nie ? i jeszcze pytanko czy ktoś wie jak wyglądają oryginalne znaczniki na wale bo chyba jedna źle go poskładałem:/
-
Mają zostac :)
-
mój wał chyba jednak jest krzywy od zimowego uderzenia bokiem w krawężnik (aż się most przesunął 2cm i jeden amor zgiął:P) bo już wszystko wymieniłem, obracałem i dalej lipa. Wiecie gdzie w Zielonej Górze lub okolicach (woj. lubuskie) wyważają wały w rozsądnej cenie ?
-
Dołącze się do pytania powyżej, jeśli ktoś ma sprawdzoną firmę zajmującą się wyważaniem wałów nie tylko z Zielonej Góry, ale z Wrocławia, Poznania to proszę o informację.
-
Ja mam z Poznania. Wymiana krzyżaków, podpory, przegubu z malowaniem i wyważaniem - 100zł.
Firma, którą poleca kolega pawlack
-
Dzięki matucha#1931, zaraz do nich zadzwonię. Dziś rozmawiałem z 2 firmami:
http://www.cardanpolska.com/ - nie robią osobówek
http://waly-napedowe.pl/ - robią Polonezy, 110 wyważenie wału, 40 wymiana krzyżaka, 50 zdjęcie wału, czyli grubszy remont wału wychodzi drogo.
-
kurde wy tam macie dobrze i polparts blisko i wyważanie wałów, u mnie w tej dziurze nie ma nic , a podpora u mnie też do wymiany
-
Mariusz#1926, trzeba było mówić wcześniej. Kupiłoby się wał na szrocie za 50zł i na Czerwniewice dostałbyś wyważony :P
-
wawrzyniec, napisz jakie czynności wchodziły w skład usługi i ile za nią zapłaciłeś? Zmieniałeś tylko podporę czy wszystko ?
-
To wcale nie jest drogo. Powiedziałbym, że wręcz tanio.
-
A ja dzisiaj byłem.
Cała usługa polegała na zastąpieniu częściami nowymi częsci używanych i wyważeniem wału.
I tak. Ja odczuwałem wibracje w granicy 50-70km/h i po ok. 115km/h.
Po wstępnym badaniu wyszło, że zaczyna sie wibracja od ok. 35km/h i sie tak ciągnie wraz ze wzrostem prędkości :P
Po zdemontowaniu wału zostały wymienione 2 krzyżaki na nowe o jakości fabrycznej, nowa podpora wału i nowy łącznik elastyczny(fabryczne).
Później po założeniu i pierwszej próbie okropnie wibrowało..
Trochę dociążyłem auto. Łacznie wyszło 64gramy - 50 + 14 :wink:
Koszt operacji : 250zł sama robocizna, 57 łacznik, 55 podpora, 2 x 25zł krzyżaki...
(http://img25.imageshack.us/img25/7581/zdjcie0180t.th.jpg) (http://img25.imageshack.us/i/zdjcie0180t.jpg/)(http://img695.imageshack.us/img695/899/zdjcie0181s.th.jpg) (http://img695.imageshack.us/i/zdjcie0181s.jpg/)(http://img709.imageshack.us/img709/8653/zdjcie0182s.th.jpg) (http://img709.imageshack.us/i/zdjcie0182s.jpg/)
-
Piotrek#1923, to te krzyżaki nie za bardzo fabryczne były :P
-
Też jestem po przejściach z wałem. Po tym jak wymieniłem podporę i oba krzyżaki zaczęły się duże wibracje i głośne dudnienie w zakresie 60-100 kph. Zrobiłem tak około 1000 km w nadzieje że się "ułoży" ale że się nic nie zmieniało zawiozłem wał do wyważania. Już na samym początku mechanik stwierdził że guma w podporze jest zbyt sztywna a pierścienie zabezpieczające krzyżaki zbyt cienkie i podczas pracy połówki wału tracą osiowość. Naprawa włącznie z podporą z opla omegi, (rzeczywiście dużo bardziej elastyczna) 270 PLN, zrobione na drugi dzień. Rezultat przeszedł moje oczekiwania, okazało się że mam cichy most :) Wszystkie hałasy które przypisywałem wcześniej przekładni głównej pochodziły albo od starej podpory albo od łożysk półosi, które wymieniałem wcześniej. Warsztat w Bielsku, jak ktoś chce mogę dać namiary.
-
To ja poproszę o namiary. Jak po wymianie podpory oraz opon nie będzie zmian, nie pozostanie mi nic innego :?
-
myambo poszedł priv.
-
myambo poszedł priv.
A czy mnie też możesz wysłać ten adres?
-
Podepne sie, bo juz nie moge... :(
otoz sprawa jest nastepująca... kiedys przy wymianie podpory wału przy wybijaniu krzyzaków odleciala jedna blaszka wywazajaca wał. Widac bylo zgrzewy, to w identyczne miejsce to przyspawałem (tak malym spawem). I po tym lekko drgało - widac to było po lusterku wstecznym. Drgało... dobra pojezdzilem ale mnie sie juz znudzlo takie drganie. A wiec po wymianie mostu na niewyjacy przelozylem takze wał z dawcy (w ktorym bylo idealnie cicho i bez drgań). po tym zabiegu rowniez sa drgania... i to przy 70km/h sa drgania, powyzej do 95 w miare spokojnie. Ale pozniej to juz sie zaczyna... od 100 to juz takie drganie ze normalnie plomby z zebow wypadaja. towarzyszyx temu taki gluuuchy dzwiek ŁUUU i TRTRTRTR... az uszy zatyka. Dragnia ida po dupie (po fotelu czuc). Przy 115 sie to jakby wyrownuje (albo drgania sa takie szybkie ze nie czuc). Ale jest tak glosno ze az wstyd jechac...
To raczej nie wina szerokiej stali, gdyz sa wywazone i przy innych kolach bylo identyko.
Czyzby to ten elastyczny lacznik? od tych drgan sie "rozwalił"? nie mam juz sil :(
-
Bardzo prawdopodobne. Mi 1/3 tego łącznika kiedyś wyleciała w czasie jazdy. Efekt dokładnie jak mówisz. Co ciekawe odlatujący kawałek uderzył w auto które akurat wyprzedzałem, a zaczęło mi przyspieszać :mrgreen:
-
Oby to było to. Wał tez podczas gwaltownego ruszenia zrobi PŚTYK. Taki metaliczny dzwiek, wiem - krzyzaki. Ale tak sie juz dzialo za kadencji dawcy i jezdzilo idealnie.
Lacznik nie wyglada na jakis oberwany czy cos... ale zmienie go moze na tego z dawcy. bedzie spokoj, i zobaczymy.
Przy wysprzeglonym jak hamuje od 50 do 0 to hamowanie jest takie pulsacyjne jakby. Tak pcha go do przodu do tyłu. Nie wiem czy to przez to?
-
Przy wysprzeglonym jak hamuje od 50 do 0 to hamowanie jest takie pulsacyjne jakby. Tak pcha go do przodu do tyłu. Nie wiem czy to przez to?
To akurat może być spowodowane biciem tarcz hamulcowych.A pedał hamulca Ci nie pulsuje podczas hamowania. :?:
-
nie nie. Wiem ze towarzyszy temu coraz wolniejsze drgania calego samochodu...
-
drgania mogą pochodzić od krzyżaków. spotkałem się z tym, że panewka obraca się z oporami, skokami. zdjąłem ją a na czopie widać było wyraźnie ślady po uderzeniu, na samym rancie, delikatne. tak jakby ktoś ją upuścił. dało się to usunąć diamentowym pilnikiem. wydaje mi się, że to może powodować drgania, które zanikają po jakimś czasie.
-
jak zlikwidować wyćie mostu napiszcie prosze
-
Wycie mostu można zlikwidować wymontowując go z samochodu, rozkręcając i regulując:
1. Wysunięcie wałka napędowego, poprzez podłożenie odpowiedniej podkładki dystansowej pod jego główkę. Do tego potrzebny jest specjalny wałek wzorcowy z czujnikiem zegarowym oraz dane, wygrawerowane na wałku.
Potem reguluje się położenie kosza mechanizmu różnicowego względem koła talerzowego, podkładając pod pierścienie łożysk odpowiednie podkładki dystansowe. Do tego potrzebny jest drugi specjalistyczny przyrząd, służący do rozciągania (o wartość 0.2 mm) obudowy mostu, również wyposażony w czujnik zegarowy. Podczas tej operacji reguluje się też napięcie łożysk kosza mechanizmu różnicowego, poprzez odpowiednie operowanie podkładkami dystansowymi pod pierścienie łożysk kosza mechanizmu.
Następnie sprawdza się ślad współpracy zębów przekładni głównej podczas napędzania mostu i hamowania jego półosiami, znacząc zęby jakimś znacznikiem (minia, tusz, itd..) i przeprowadza dalsze ewentualne regulacje.
Na koniec napina się łożyska wałka napędowego, odpowiednio dokręcając jego nakrętkę, po wymianie tulei rozprężnej tych łożysk. Moment, pamiętam, to od 125 do 225 Nm. Bada się opór wałka dynamometrem.
Ważny jest także luz międzyzębny kół zębatych przekładni głównej. Ta wartość to jakieś 0.15 mm.
Polecam książkę p. Eugeniusza Kaima, odnoszącą się do napraw samochodów 125P. Tam jest to najlepiej opisane. W książce Trzeciaka i Morawskiego tego niet.
Żeby było całkiem miło - ww. urządzenia, tj. wałek wzorcowy z czujnikiem zegarowym oraz urządzenie, służące do rozciągania obudowy mostu - jest praktycznie niedostępne i jego zdobycie graniczy z cudem.
Most sprawny, nie uszkodzony, nie zużyty - jest bezgłośny. Mam taki, i to o dziwo, w Polonezie 1.4 MPI.
-
a wiec przy okazji wymiany lozyska wyjalem sobie przebug elastyczny. Bylem zaskoczony jego stanem... jak go zgiałem to widac bylo pelno pekniec.
i jeszcze jedno ... otoz w sumie jest 6 srub do przykrecenia tego... po odkreceniu wszystkich i ulozeniu ich w kupie, stwierdzilem ze jedna jest krotsza... o jakis centrymentr. moglo to miec wplyw na takie bicie?
nie mam teraz jak sprawdzic czy nadal bije. We wtorek robie trase to sie okaze.
-
Jakaś tam różnica w wadze jednak jest na 1cm tej śruby...