FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Konrad w Wrzesień 07, 2009, 18:25:36 pm
-
Cześć! W tym tygodniu rusza remont mojego Atu... Zostaną założone kupione błotniki przednie, drzwi, klapa tylna... Tylne błotniki będą miejscami szpachlowane... Ze względu na to, że wszystkie elementy będą lakierowane, postanowiłem zaszaleć i zmienić kolor całego auta. Z ciemnozielonego na czarny. Ponieważ nie brałem się jeszcze za coś takiego, mam wątpliwości.
1) Czy wystarczy położyć podkład tylko na szpachlowane miejsca, a resztę elementów i karoserii zmatowić?
2) Jaką i ile kupić farby? Czarny akryl w mieszalni to wydatek min. 100zł za litr (już z utwardzaczem). I ile warstw tego nałożyć? 2 wystarczą?
3) Ile warstw lakieru bezbarwnego i jakiego najlepiej użyć?
4) Jak zabrać się za wyjęcie przedniej i tylnej szyby i ile zajmuje to czasu przy pomocy drugiej osoby?
5) Jakiego środka użyć do zabezpieczenia antykorozyjnego drzwi od wewnątrz? W ile należy się zaopatrzyć aby zabezpieczyć najważniejsze części w samochodzie?
-
1) powiem tak jak chcesz mieć lakier bez skazy przez 2-3 lata to zmatowić i po problemie a jak chcesz nie tykać lakieru przez 5-10 lat to cały lakier usunąć lecz to czasochłonne.
2) Co do lakieru ja kupuje zawsze z mieszalni i to leci tak odtłuścić karoserie na to podkład polecam szary z 2 warstwy jak wyschnie znowu odtłuścić i na to z 2-3 warstwy lakieru zależy jak kryje
3) 2 warstwy bezbarwnego wystarczą
3) robisz tak podważasz uszczelkę od środka np. śrubokrętem ale delikatnie żeby jej nie uszkodzić lub druga szybka metoda nuż do tapet tniesz i kupujesz nowa uszczelkę co do metody 1 to jak podważysz ja to osoba od środka wypycha szybę najlepiej nogami oczywiście nie z całej siły bo pęknie a 2 przytrzymuje od zewnątrz żeby nie wypadła (metoda stosowana przez mojego św. pamięci taty)
5) niestety na to pytanie nie znam odpowiedzi
-
co do pkt 3 to radziłbym wyciąć uszczelke. Wiem z doświadczenia ze to najbezpieczniejsza metoda.
-
zmatuj papierem sciernym cała karoserie, tam gdzie znajdziesz rdze, wez szlifierke katowa zeszlifuj do gołej blachy, zaszpachluj, potem połuz na całosc podkład, i lakier, ja bym sie uparł przy akrylu, na poldka w zupełnosci wystarczy ci 3l podkładu i 3l akrylu i powinno ci jeszce zostac z 0.5l, sprwadzone 8)
-
kolego cały samochód trzeba zmatowic pomalować 2 warstwami filtra (rodzaj podkładu) 2 litry
ponownie zmatowić
podkład 1warstwa (najlepiej poliepoksydowy tylko uwaga malować w masce lakierniczej najlepiei z zasilamiem w świerze powietrze ze względu na toksyczność podkładu) 1 litr
baza (kolor) 2 - 3 warstwy 2 litry
lakier bezbarwny 2 warstwy 2 litru
lakier kup akryl w mieszalni lepsza jakość nie baw się w renolaki może tańsze ale efakt marny zabezpieczyć musisz wszystko bo lakier wlatuje wszędzie szyby powyjmować kup dużo taśmy papierowej i tekture w sklepie malarskim koszt niewielki ale skuteczny nie używaj gazet bo rozmiękają wyjęcie szyb ok.20 minut zabespieczenie to vatoline lub APP nie pamiętam nazwy i nakładaj z pistoletu nie urzywaj środków w sprayu z 5x 400 ml
w razie pytań pisz
-
Po pierwsze najpierw, gdy masz jakiś miejsce, gdzie jest korozja to trzeba je zaguntować i położyć podkład, najlepiej na całe auto a potem dopiero szpachlować-inaczej wszystko ci zardzewieje prędzej niż zima się skończy. koszt podkładu nie jest duży, a i potem powłoka będzie ładniejsza i równiejsza, niż po samym zmatowaniu.
jak akryl to bezbarwny nie jest potrzebny, ale można. trzeba liczyć 3 litry bazy i podkładu-zmieniasz w koncu kolor nadwozia-więcej rzeczy do pomalowania, niż byś tylko odświeżał.
szyby wyjmujesz przez podważanie uszczelek od srodka i jednoczesne wypychanie do zewnątrz. Dośc mocnO
wszystko co nie będzie wdoczne ( drzwi w środku, podłoga itp) trzeba dobrze odtłuścić, jeśli jest rdza zagruntować, jesli nie jakaś farba antykorozyjna i na to możesz dać bitex, czy inny środek. do profili zamkniętych elaskon.
grunt na rdze-Polrust
2 puszki antykorozyjnej (unikor może być), duża pucha bitexu, 1 puszka elaskonu.
do tego 2 baranki na zabezpieczenie dołów drzwi, błotników, progów.
Pamiętaj, że najważniejsze, to wszystko dobrze oczyścić i zabezpieczyć. doły drzwi, noski od dołu i srodka, wszystko to co pod zderzakami ze 2 razy zagruntować gdzie rdza, 3 razy unikorem i bitexem 2 razy pociągnąc.
Jak juz taką robote robisz to i podłogę pomaluj
-
Odnośnie punktu 4: http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=2787#28204
Zresztą przeglądając tamto forum powinieneś znaleźć odpowiedzi na większość pytań.
-
Odświeżę Mam pytanie czy czarny mat przyjął by się i zakrył by kolor ciemnozielony metalik czy trzeba zdzierać lakier?
-
A po co chcesz zdzierać lakier :?: :shock:
Matujesz papierem 300-400 na mokro i na to podkład, a potem wybrany kolor.
-
nakładaj z pistoletu nie urzywaj środków w sprayu z 5x 400 ml
pomalujesz sprejem prawie tak samo jak z pistoletu wystarczy zachowac te same czynnosci co przy malowaniu pistoletem
fakt - bezbarwny ze spreju to "wodzionka" a warstwa bezbarwnego ze spreju rowna sie grubosci kartki papieru - o polerce nie ma mowy
Po pierwsze najpierw, gdy masz jakiś miejsce, gdzie jest korozja to trzeba je zaguntować i położyć podkład, najlepiej na całe auto a potem dopiero szpachlować-inaczej wszystko ci zardzewieje prędzej niż zima się skończy. koszt podkładu nie jest duży, a i potem powłoka będzie ładniejsza i równiejsza, niż po samym zmatowaniu.
wspolczuje matowania podkladu z calego auta. nie wiem nie wiem czy bedzie ladniejsza. jeden ma wieksze umiejetnosci drugi mniejsze. zle polozony podklad narobi Ci wiecej szkody niz samo matowanie. oczywiscie miejsca szpachlowane malujemy podkladem. mayujemy podklad od kostki, w sumie calosc tylko i wylacznie od kostki.
istnieje jeszcze takie cos jak szpachla aluminiowa - radze popróbować :mrgreen:
-
podklad od kostki, w sumie calosc tylko i wylacznie od kostki
o jaką kostkę chodzi??
-
http://jogin.pl/pomoce/image/kostka_drewniana.jpg
owijasz papierem sciernym i poruszasz ruchami cyrkulacyjno- oscylacyjnymi.
wg mnie to nei trzeba matowac od kostki przy odrobinie wprawy, ale bez kostki nie bralbym sie za docinanie szpachli.
-
dzięki - myślałem że to jakaś technika malowania...
-
Mam kolejne pytanie jak zrobić aby powierzchnia blachy była chropowata? Da to się jakoś ładnie zrobić? Jeśli tak to czym papierem ściernym może?
-
gruby papier scierny
-
Podziękował za porady :)
-
Mam kolejne pytanie jak zrobić aby powierzchnia blachy była chropowata? Da to się jakoś ładnie zrobić? Jeśli tak to czym papierem ściernym może?
Wałkiem pomaluj, mówię całkiem poważnie.
-
Albo przed lakierowaniem stanąc 2 m od auta i przetryskać go barankiem
-
W poniedziałek wezmę się za to spróbuje z tym wałkiem jak nie wyjdzie będzie na was :P
-
Maniac1, dej se spokój. szkoda kasy. maluj poloneza ok ale nie sprejami.
1. podejrzewam ze tak. wymatuj wczeniej papierkiem 80
2. szpachle musisz zapodkladowac.
3. tak
4. wymatuj zapodkladuj pomaluj sprejem nie kombinuj
-
Szprajem to sobie możesz pomalować jakieś mniejsze elementy, no ale nie całe auto, bądźmy poważni :? No chyba, że czarny mat, ale moim zdaniem Polonezowi pasuje jak świni siodło.
-
Malowanie sprayem to wcale nie taki głupi pomysł, bo tak: na poloneza potrzeba ok 2-2.5l bazy lakieru metalicznego przy cenie ok 100zł za litr daje nam 200-250zł plus do tego jeszcze rozcieńczalnik, gdyby sobie załatwic z 10-15 butelek sprayu 400ml za 20-30zł za szt koszta wyszyłby podobne albo troche większe, a sprayem maluje sie nieporównywalnie łatwiej niz pistoletm, kolor wychodzi identyczny i niema cieni. Na upartego da rade! Ale to kiepskie rozwiazanie i nadaje sie raczej do malowaniu niewielkich poweirzchni. Bez kompresora i pistoletu to itak nie przejdzie bo trzeba zapodkładowac i połozyc bezbarwny.
-
Jeżeli się tak jak ja kupuje spray nabijany na zamówienie fabrycznym lakierem, a sam rozpylacz ma regulowaną główkę, to malowanie nie jest wcale takie złe. Zwłaszcza, że można kupić lakier z utwardzaczem, który wprowadza się do niego i miesza tuż przed użytkiem.
-
Zwłaszcza, że można kupić lakier z utwardzaczem, który wprowadza się do niego i miesza tuż przed użytkiem.
Napisz o tym coś więcej, proszę
-
To znaczy mi chodziło o to, żeby malować szprejem nabitym normalną farbą, tak jak na forum już mówili koledzy. Choć nie wiem gdzie w okolicach katowic można takie coś zanabyć.
A właśnie, wiecie, że są takie 100ml próbki lakieru do poloneza w sklepach? Pewnie wiecie, ale mi się miło zrobiło gdy zobaczyłem obok skody, toyoty, opla i VW napis FSO :D
-
Szczerze? Lepiej pomaluj to auto ładnie wałkiem. Jak wyschnie po jakimś tygodniu czasu matujesz lekko papierem 2000wodnym i polerujesz maszyną polerską. Chyba lepsza opcja niż spray...
Potwierdzam, lepiej pomalować wałkiem, potem zamiast papieru 2000 można użyć "plastmalu" lub pasty polerskiej G3.
Kiedyś mój szwagier razem z moim Tatą malowali Merca W115 wałkiem, potem przejechali całego plastmalem i auto świeciło się, jakby było malowane kompresorem - tradycyjnie.
P.S. czarny mat to fajna opcja dla Poloneza, sam zastanawiam się nad pomalowaniem autka barankiem i na to czarny mat :wink:
-
Zwłaszcza, że można kupić lakier z utwardzaczem, który wprowadza się do niego i miesza tuż przed użytkiem.
Napisz o tym coś więcej, proszę
Z tego co wiem to można:
albo kupić lakier z utwardzaczem, który to lakier należy raz dwa zużyć,
albo specjalnie skonstruowany pojemnik, w którym utwardzacz jest oddzielony od lakieru i można go tuż przed malowaniem zmieszać razem.
Miałem to kiedyś przed oczami, ale nie pamiętam teraz jak to było technicznie wykonane.
-
P.S. czarny mat to fajna opcja dla Poloneza, sam zastanawiam się nad pomalowaniem autka barankiem i na to czarny mat :wink:
Co to za pomysły, sprzedaj mi panie Poldoforda jak masz cudować :lol:
A tak serio to średnio mi się widzi Polonez w czarnym macie, fajnie to wygląda na jakichś coupekach typu Capri MK.III czy Taunus dziobak, chociaż na przejściówce to może jeszcze jeszcze.
-
Jaro, ostatnio był do sprzedania Pontiac Firebird w takim malowaniu - baranek jako podkład, a na to czarny mat. Wygląda zejefajnie :)
P.S. poldoforda w ogóle nie mam zamiaru sprzedawać :D
-
Lakier do poldka, oryginalny fabryczny (metalik) można kupić już za 50zł za litr. Co prawda na allegro wybór niewielki ale ja np wziąłem sobie 3 lity 43U, podoba mi się ten kolorek i myślę że mi starczy na całość, był chyba jeszcze jakiś czerwony.
-
Szczerze? Lepiej pomaluj to auto ładnie wałkiem. Jak wyschnie po jakimś tygodniu czasu matujesz lekko papierem 2000wodnym i polerujesz maszyną polerską. Chyba lepsza opcja niż spray...
Potwierdzam, lepiej pomalować wałkiem, potem zamiast papieru 2000 można użyć "plastmalu" lub pasty polerskiej G3.
Tak ale kolega zdaje sie chce kłasc lakier metalik, akryl tak mozna pomalowac wałkiem i spolerowac i będzie miodzio, ale nie matlik :lol: bedzie tragedia, heh az nie moge ze smiechu jak o tym pomysle :lol:
-
radzio_1991, w kwestii metalicznego lakieru to się zgadza, ale z akrylem da się zrobić prawie wszystko.