FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Kołcz_1906 w Październik 11, 2009, 08:52:09 am
-
Witam
Mam problem w moim poldku, czasami podczas jazdy zaczyna mrugac trojkat od awaryjnych i tyka przekaznik a awaryjne nie swieca i cala reszta jest ok, nawet po zgaszeniu auta to nie przestaje, trzeba wyciagnac bezpiecznik i po chwili sie wylacza co moze byc tego przyczyna, dodam ze kiedy mruga ten trojkat to na wylaczonym zaplonie moge wlaczyc kierunki.
z gory dziekuje za odp
pozdrawiam
-
Witam. Mam dokładnie to samo.. jade sobie a tu nagle zczyna migac rojkat... wkur*** mnie to niemozebnie, tak samo nieraz na postoju zaczyan myrgac, i tez moge kierunki wtedy wlaczac :)
Myslałem ze to uszkodzony przycisk od awarjnych, ale przcisk podmieniłem i dalej to samo.
Powiadaja ze to padniete urzadenie mikroprocoserowe, mam juz drugie na podmianke, ale jeszcze tego nei sprawdzilem
-
Jak się z tym uporasz to daj znać będę wdzięczny.
-
A czy przełącznik chodzi? może ta blaszka w nim pękła i lata
-
przecież kolega napisał że podmieniał wyłącznik i nic, poza tym czy w tym wypadku nie włączałyby się awaryjne a nie tylko sama kontrolka??
prawdopodobnie to urządzenie mikroprocesorowe lecz dokładnie nie wiem w czym tkwi problem, poprawiłem styki na kostkach i zobaczymy co dalej narazie spokój.