FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 21:57:19 pm

Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 21:57:19 pm
a wiec tak

od wymiany sworzni i tulei, mam taki objaw. przy ruszaniu lub hamowaniu manewry na parkingu lub jak staje, wyjeżdżam z garażu, stuka coś w lewym przodzie jak nogę na podłodze lub podnóżku  to czuje uderzenie niewielkie ale jest. bylem z tym na trzepakach nic nie znaleźli, obejrzałem dokładnie podłużnice nic nie ma. do wymiany mam gumy na drążkach reakcyjnych. ale "kur*" nie mogę odkręcić tych śrub.

ma ktoś jakiś pomysł co to może być???
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Październik 13, 2009, 22:02:00 pm
ja wiem co to jest na 99% :D
zobacz w jakiej odleglosci masz nakretke od przekladni kierowniczej w stosunku do rury wydechowej, na 99% w tym masz problem, chyba ze przy swapie odkreciles ta srube i dales ja odwrotnie
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 22:05:41 pm
miałem to przez swapem.

ale po swapie jest jeszcze jeden problem. przy zakręcie w prawo kąt 90 stopni i więcej cos chrobocze ociera szumi(nie wiem jak to nazwać) z lewej strony.

miedzy śruba a rurą mam jakieś 0.5 cm luzu
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Październik 13, 2009, 22:20:10 pm
no to poruszaj ra rura i zobaczysz ze ociera o nakretke, przebuduj to tak zeby mialo z 1.5cm luzu - u mnie to dawalo czadu, dokladnie takie dzwieki i taka sytuacja jak opisujesz,
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 22:22:16 pm
OZi1845, dzięki jutro jestem na kanale to postaram się ją wygiąć ale nie będzie raczej łatwe :(
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Październik 13, 2009, 22:23:57 pm
A w jakiej odległości masz koło pasowe od przedniej belki? Silnik na poduszkach jedzie kawałek do przodu i może z tąd te odgłosy?
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 22:25:03 pm
mam kolo 2 pasowe i jakieś 2 cm luzu
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: hans w Październik 13, 2009, 22:25:09 pm
u mnie tak grało że az buda bujało :) mała przeróbka sruby i nastała cisza :)
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Październik 13, 2009, 22:25:42 pm
najlepiej to odkrec ta srube i odwroc ja o 180st.. zobacz czy bedzie poprawa, bo zreszta sam zobaczysz ze to akurat tak przy podnozku wypada

[ Dodano: 2009-10-13, 22:28 ]
Cytat: "hans"
u mnie tak grało że az buda bujało :) mała przeróbka sruby i nastała cisza :)
he, a ja dlugo nie wiedzialem co tak wali i trzesie buda az pewnego dnia to wypatrzylem przypadkiem jak mi tam klucz wpadl
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 22:32:33 pm
tylko tak panowie stukanie z lewej strony mialem jeszcze przed swapem. to ocieranie rury i chropotanie prz skrecaniu w prawo pojawilo sie po wsadzeniu k16 wiec tak jak piszecie to wydech ociera od srube przekladn kierowniczej
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: hans w Październik 13, 2009, 22:32:34 pm
OZi1845, ja sie zapedzilem ;p przycialem ja
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Październik 13, 2009, 22:49:14 pm
to moze czegos nie dokrecili przy wymianie sworzni
Tytuł: stukanie w lewym przodzie
Wiadomość wysłana przez: mateo#1939 w Październik 13, 2009, 22:58:20 pm
odpada. z tymi rzeczami jestem dokładny. nie jestem wstanie stwierdzić czy coś stukało wcześniej bo przed wymiana zrobiłem może z 50 km.
zastanawiam się nad 3 przyczynami:
- luz na tulejce wahacza pracuje w poziomi przesuwając się uderza o mocowanie w belce zawieszenia
- luz na wahaczu górnym
- lub pracujący drążek reakcyjny w mocowaniu przedniej belki

ale skoro stukanie jest odczuwalne na podnóżku to musi być gdzie w jego okolicy...

[ Dodano: 20 Paź 2009 00:20 ]
i postawilem auto na kanal. nie znalazlem nicze luzniego brecha naciagalem, przesuwalem niemam wszystkie elemety zawieszenia.... i nic dalej stuka.

co do sruby od przekladni to nie moge jej wyciagnac z podluznicy, nakretka sie odkrecila ale sruba dalej siedzi... jutro z nia powalcze bo zmarzlem jak pies.