FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 00:14:46 am

Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 00:14:46 am
termostat już się otworzył a z nagrzewnicy leci powietrze wręcz lodowate. wymontowałem nagrzewnicę wraz z obudową. wyjąłem nagrz. zacząłem płukać a tu kiszka, woda ledwo się przesącza. ponieważ nowa nagrzewnica kosztuje 160 zł spróbuję tą rozlutować i wyczyścić solidnie, może się uda.

rozlutowałem, kanały zatkane drobinkami rdzy oraz mieszaniną oleju i płynu chłodzącego- to skutek przedostawania się oleju do układu chłodzącego. do kanałów czyszczenia świetnie się nadaje wąski brzeszczot. pasuje na szerokość i jest sztywny. robiłem to w gorącej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń (fairy). zaworek sterujący (3 lata) w stanie agonalnym- nie trzyma i w środku wyżarty przez płyn. niektóre z kanałów były zatkane tak mocno, że musiałem stukać młotkiem żeby przebić zator.  wszystko już przygotowane do ponownego zalutowania.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 00:15:16 am
termostat już się otworzył a z nagrzewnicy leci powietrze wręcz lodowate. wymontowałem nagrzewnicę wraz z obudową. wyjąłem nagrz. zacząłem płukać a tu kiszka, woda ledwo się przesącza. ponieważ nowa nagrzewnica kosztuje 160 zł spróbuję tą rozlutować i wyczyścić solidnie, może się uda.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Październik 17, 2009, 01:18:57 am
Raczej może być problem - spróbuj upolować używaną nie zatkaną i ją odkamienić wodą z octem tak jak to się robi z czajnikami. :)
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: djarq w Październik 17, 2009, 02:41:11 am
Spróbuj płukać w obydwie strony do skutku. A co do nowej - tu trzeba też przepłukać wszystko, nagrzewnica sama się nie zatkała - założysz nową to szybko zajdzie syfem jak ta.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 03:00:12 am
już wyczyszczona, niektóre kanały były całkowicie zapchane rdzą i mieszaniną oleju z płynem chłodzącym- to skutek przedostawania się oleju do układu chłodzącego. najlepiej nadaje się do czyszczenia wąski brzeszczot- jest sztywny i idealnie pasuje na szerokość. wszystko płukałem w gorącej wodzie w płynem do mycia naczyń. już przygotowana jest do powtórnego zlutowania. zaworek (3 lata) w stanie agonalnym, nie trzyma i mocno powyżerany w środku przez płyn.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Październik 17, 2009, 03:14:59 am
A czym lutujesz? Sprzęt masz chyba o sporej mocy?
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 03:30:36 am
lutownica 1700W i palnik na gaz do zapalniczek.
4.50 zalutowane- fabryka to nie jest ale mam nadzieję że szczelnie.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Październik 17, 2009, 09:21:43 am
Temat nagrzewnicy przerabiałem też w swoim. Czyściłem swoją starą nagrzewnicę po wymontowaniu, wylatywało z niej mnóstwo kamienia. Niestety, mimo spędzonego czasu nad tą nagrzewnicą nie grzała jak trzeba. Szkoda było czasu, odkamieniaczy i wody. Kupiłem nową i jest dobrze. Niestety musiałem w ciągu jednego roku wyciągac dwa razy to ustrojstwo.
Bałbym się rozlutowywać, bo jaka jest później gwarancja, że się dobrze zlutuje?
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Październik 17, 2009, 12:31:44 pm
Cytat: "MichalSW"
Temat nagrzewnicy przerabiałem też w swoim. Czyściłem swoją starą nagrzewnicę po wymontowaniu, wylatywało z niej mnóstwo kamienia. Niestety, mimo spędzonego czasu nad tą nagrzewnicą nie grzała jak trzeba. Szkoda było czasu, odkamieniaczy i wody. Kupiłem nową i jest dobrze. Niestety musiałem w ciągu jednego roku wyciągac dwa razy to ustrojstwo.
Bałbym się rozlutowywać, bo jaka jest później gwarancja, że się dobrze zlutuje?


Dokladnie miałem to samo! Miałem kilka nagrzewnic u siebie i kazda miała jakas nieszczelnosc przy zaworku. Odkamieniłem, wydałem duzo kasy na odmkamieniacze dobrej firmy, zlutowałem (sprawdziłem szczelnosc, w porzadku), wlozyłem, pojezdziłem trochei chyba od temperatury cos sie zdupcyło i lało :/ 3 razy wyjmowałem. W koncu sie wkurzyłem, podjechałem na szrot po oryginalna nagrzewnice, dałem 20zł a jest jak nowka! Bez kombinowania, pewna nagrzewnica. Grzeje jak głupia :)
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 13:04:30 pm
też kupiłbym nową gdybym wygrał w totka. wolę sam naprawić niż brać kota w worku ze złomu. lutowanie jest proste i musi być szczelne- tak jest zrobione. większym problemem jest zaworek. tego nie dam rady ani naprawić ani przerobić- udoskonalić.
14.30 udało mi się kupić zaworek- ostatni, już na kompie go nie było- szwendał się po magazynie jako część- nie wiadomo do czego! nowa nagrzewnica kosztuje 260 zł.
Tytuł: Zatkana nagrzewnica
Wiadomość wysłana przez: markus15021959 w Październik 17, 2009, 16:21:53 pm
Tez udrażnialem nagrzewnice w Caro GLE 94 z zaworem w komorze silnika . Zastosowalem Lapex , do usuwania kamienia w kotlach grzejnych . Trzymalem okolo 15-tu godzin w tym srodku . Wyplynelo duzo czarnego koloru osadu , wieksze i malutkie drobiny , na dnie wanny bylo tego dosyc duzo . Przeplukalem silnym biezacym strumieniem wody samym wezykiem od prysznica /po odkreceniu sluchawki/, w obie strony. Z króćca nagrzewnicy woda wylatywala z duza siła . Przeplukalem lapexem jeszcze raz . Mysle ze to powinno wystarczyc. Odnosnie montazu : najpierw przykrecilem gorna obudowe nagrzewnicy , ktora w sumie niepotrzebnie odkrecilem , bo nagrzewnice da sie wyjac z przykreconej gornej czesci. Trzeba wczesniej sciagnac z rurek nagrzewnicy w komorze silnika dwie gumowe przelotki. Zeby nagrzewnica nie spadała na dól , dobrze jest ja osadzic na dwóch kawałkach twardego styropianu o grubosci 0,5 cm /15x6x0,5/.Wcisnac w tym miejscu gdzie pierwotnie byla przyklejona gabka. U mnie po 15 latach z gabki niewiele zostalo. Po umieszczeniu grzejnika w gornej czesci spasowac dolna z wiatrakiem i zamknac dokladnie we wlasciwych miejscach szescioma sprezystymi spinkami . Malo miejsca , ale da sie dojsc po odsunieciu papierowych rur od nawiewow . potem dokladnie nasunac rury . Ja sciagnalem zegar i jego obudowe i przez ten otwor ustawilem te rury . Z drugiej strony , manipulowalem przez szpare pod schowkiem , bo schowek mam przynitowany i juz nie chcialo mi sie nitow rozwiercać. Dobrze jest tez sprawdzic dluga metalowa rure obok kolektora ssacego czy jest drozna , bo nia idzie powrot wody z nagrzewnicy.

[ Dodano: 17 Paź 2009 19:50 ]
Cytat: "markus15021959"
Tez udrażnialem nagrzewnice w Caro GLE 94 z zaworem w komorze silnika . Zastosowalem Lapex , do usuwania kamienia w kotlach grzejnych . Trzymalem okolo 15-tu godzin w tym srodku . Wyplynelo duzo czarnego koloru , osadu .Wieksze i malutkie drobiny , na dnie wanny bylo tego dosyc duzo . Przeplukalem silnym biezacym strumieniem wody samym wezykiem od prysznica /po odkreceniu sluchawki/, w obie strony. Z króćca nagrzewnicy woda wylatywala z duza siła . Przeplukalem lapexem jeszcze raz . Mysle ze to powinno wystarczyc. Odnosnie montazu : najpierw przykrecilem gorna obudowe nagrzewnicy , ktora w sumie niepotrzebnie odkrecilem , bo nagrzewnice da sie wyjac z przykreconej gornej czesci. Trzeba wczesniej sciagnac z rurek nagrzewnicy w komorze silnika dwie gumowe przelotki. Zeby nagrzewnica nie spadała na dól , dobrze jest ja osadzic na dwóch kawałkach twardego styropianu o grubosci 0,5 cm /15x6x0,5/.Wcisnac w tym miejscu gdzie pierwotnie byla przyklejona gabka. U mnie po 15 latach z gabki niewiele zostalo. Po umieszczeniu grzejnika w gornej czesci spasowac dolna z wiatrakiem i zamknac dokladnie we wlasciwych miejscach szescioma sprezystymi spinkami . Malo miejsca , ale da sie dojsc po odsunieciu papierowych rur od nawiewow . potem dokladnie nasunac rury . Ja sciagnalem zegar i jego obudowe i przez ten otwor ustawilem te rury . Z drugiej strony , manipulowalem przez szpare pod schowkiem , bo schowek mam przynitowany i juz nie chcialo mi sie nitow rozwiercać. Dobrze jest tez sprawdzic dluga metalowa rure obok kolektora ssacego czy jest drozna , bo nia idzie powrot wody z nagrzewnicy.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Październik 17, 2009, 21:03:06 pm
ponieważ wyjmowałem nagrzewnicę do czyszczenia, rozebrałem również silniczek dmuchawy bo ciężko się kręcił i widać było że coś go blokuje. okazało się, że taką prostą rzecz też potrafimy cenzura... lić. od strony odbioru mocy na wałek silnika założono 3 tekstolitowe podkładki co spowodowało zaciśnięcie wirnika między panewkami. zbyt długa oś od strony komutatora przesunęła cały wirnik tak, że szczotki współpracowały z komutatorem tylko połową swej szerokości. ośkę skróciłem o około 2 mm, filc otaczający panewki nasączyłem olejem. złożyłem, silnik lekko się kręci, pracuje wyraźnie szybciej i cicho. myślę że przyczyną słabego działania ogrzewania jest między innymi taki właśnie, niechlujnie skonstruowany silnik
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 17, 2009, 22:22:48 pm
Czyli do wiosny będe miał gotową receptę na ogrzewanie... :)
Czemu nikt mi nie powiedział jak rozbierałem swoją nagrzewnice :D

Nic to zatem.. na wiosnę kupuję nową nagrzewnicę (160zł orginał !).
Zastanawiam się tez nad wymianą zaworku.
Tytuł: nagrzewnica grzeje bardzo słabo.
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Październik 18, 2009, 03:52:41 am
Jak ktoś ma grzejnik jeszcze z zaworkiem to może sobie założyć stary model od 125p, który sporo mocniej grzeje z powodu odmiennej konstrukcji.

Starsze 125p:
(http://images34.fotosik.pl/42/a1ea26ce4053e310m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a1ea26ce4053e310)
Późniejsze 125p i Polonez:
(http://images32.fotosik.pl/42/2daeb3d4a688db57m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2daeb3d4a688db57)