FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Październik 19, 2009, 11:08:34 am
-
Witam.
potrzebuję informacji z jakiego materiału wykonana jest piasta przednia w PN/DF.
badam opcję wykonania piasty koła pod rozstaw volvo/forda ale potrzebuję przede wszsytkim materiału z jakiego jest zrobione a następnie wymiarów. To drugie da się zorganizować bo piast do polda leży od metra na zlomach.
Z drugiej strony przy okazji moze warto byłoby się pokusić też o zmianę łożysk na jakieś mocniejsze...
Zobaczymy czy jest to wykonalne i jakie będą koszty/opłacalność.
-
wykonane są z hartowanej stali ?
-
watpie zeby byla jakos specjalnie hartowana. Moze jakies drone utwardzanie ale tez nie mysle.
-
pewnie st4 :mrgreen: jak wiekszosc stalowych piesci ,
lozysk innych nie zalozysz ,czyba ,ze bedziesz przy trzpieniu rzezbil ,ale nie radze ,
nie rozumiem takiego podejscia do Poloneza - jakie mocniejsze lozyska ? jak qwa nissan maxima i ktorys mercedes moze na takich jezdzic to i Polonez sobie da rade :lol:
-
Łożyska mocniejsze? hm inwestuj w skfa albo faga. Wytrzymują dużo dłużej niż wszelkie inne "szity". Swoją drogą dobrą rzeczą jest rozbieranie kontrolne piast połączone z wymianą smaru.
-
Łożyska mocniejsze? hm inwestuj w skfa albo faga. Wytrzymują dużo dłużej niż wszelkie inne "szity". Swoją drogą dobrą rzeczą jest rozbieranie kontrolne piast połączone z wymianą smaru.
wcale nie ,dobra rzecza jest sprawdzanie i poprawianie naciagu co 10kkm ,
mozna tez dac jakis smar plynny ,wymiana stalego jest bez sensu bo zazwyczaj w srodku siedzi czysty ,a jedynie na biezniach jest przepracowany
-
badam opcję wykonania piasty koła pod rozstaw volvo/forda ale potrzebuję przede wszsytkim materiału z jakiego jest zrobione a następnie wymiarów. To drugie da się zorganizować bo piast do polda leży od metra na zlomach.
Wolałbym już chyba założyć kompletne zwrotnice z zaciskami i wentylami z granady 2.8 i, któraś z rajdówek FSO korzystała z takich samych tarcz i zacisków jak w/w granada- spokojnie wchodzą w 14 calowe kola albo Michelin TRX(14,6) . Nie wiem tez czy piasta FSO ma tyle miejsca zęby zmieścić rozstaw 5x112(z takiego korzysta scorpio, granada i galaxy)
-
Tylko czy da się postawić to na polonezowskie zawieszenie...
-
Moze sie podlacze tutaj, nie chce tworzyc kolejnych tematow.
otoz ja mam problem chyba z piastą tylna lewą. Mam taki problem. Gdy samochod (dajmy na to na luzie, wylaczony) popcha sie do przodu czy do tyłu to w tylnym kole lewym takie coś rzęcholi, ciezko mi okreslic ten dzwiek. Takie skrzypienie, nieskrzypienie. I to samo mam podczas jazdy, przy ostrym skrecie w lewo (niezaleznie od predkosci) strasznie slychac to szuranie, takie cos jakby hamulec trzymał mocno, jakby blacha tarła i blache. Przy wyzszysz predkosciach przy lekkich skretach kierownica slychac wysokiej czestostliwosci ultradzwiek z tego koła.
Co to moze byc? Okropny dzwiek, to tak glosno slychac ze szok... az ludzie sie obracają.
-
a podnosiłeś samochód, żeby sprawdzić łożysko na półosi?
-
Oj nie. A jak to sprawdzic? Czy jest luz? To jest taki dzwiek przy toczeniu sie jakby opona skrzypiała. Ale to na bank nie opona. Bo zmienialem miliard rady i caly czas to samo.
-
strzelam że pęknięty jest fartuch prawego nadkola.
-
strasznie slychac to szuranie, takie cos jakby hamule
Łożysko na ośce się rozpadło i tarcza trze o jarzmo - podnieś odkręć kolo i zacisk hamulcowy z jarzmem - jak tarcza z piasta lata na wszystkie strony to już wiesz co masz zmienić :)
-
dobra dzieki, a jaki koszt takiego lozyska?
-
Komplet na koło - dwa łożyska - zaczynają się od 20 zł. Żywotność najtańszych to +/- 10 tys km :? Warto poszukać SKFa lub inne markowe :) Kosztują więcej, ale wytrzymają wielokrotność tych najtańszych.
-
Zauwazylem takie cos, ze jak samochod stoi na podnosniku, to jak sie chyci łapami za kolo i porusza na boki to czuć luz. Czyli łozyska do wymiany.
dzieki wielkie za pomoc ;) :)
-
(...)Swoją drogą dobrą rzeczą jest rozbieranie kontrolne piast połączone z wymianą smaru.
wcale nie ,dobra rzecza jest sprawdzanie i poprawianie naciagu co 10kkm ,
mozna tez dac jakis smar plynny ,wymiana stalego jest bez sensu bo zazwyczaj w srodku siedzi czysty ,a jedynie na biezniach jest przepracowany
tak mi się przypomniało i w ramach wyjaśnień na przyszłość:
fabryka dla plusów przewidziała "smarowanie łożysk kół przednich" po 10kkm i dalej co 30kkm,
morawski podaje w tabeli 11-1 smarowanie co 20kkm.
Książkowe "smarowanie" to właśnie wymiana smaru. Wszystko z czasem się utlenia i zmienia swoje właściwości, nie ma siły na to przy normalnym użytkowaniu.
A tak poza tym co z tego, że "w środku" jest czysty smar skoro i tak on do bieżni nie dotrze a ona jest stale "smarowana" przepracowanym smarem.
Jak widać kontrolne rozbieranie piast i wymiana smaru to czynność wskazana. No chyba, że się jeździ na czymś pokroju cx, optimy czy innych śmieci to wtedy chciał, nie chciał co te 10-20kkm się rozbiera piasty.
-
A tak poza tym co z tego, że "w środku" jest czysty smar skoro i tak on do bieżni nie dotrze
E e e e.....
Łożyska w piaście są dwa.
Wymiana smaru tego zewnętrznego jak najbardziej pozwala doprowadzić smar na bieżnię łożyska i to BEZ ZDEJMOWANIA KOŁA.
-
Nikt nie pisał, że jest jedno. Jak się ma stalówki to można babrać się bez zdejmowania koła tylko po co skoro 2 łożysko będzie nadal w nieświeżym smarze.
-
Potwierdzam. Ostatnio wymieniałem łożyska w piastach i jedyne co znalazłem to czarną zmęczoną życiem maź, nijak nie przypominającą smaru. Jedyne czego na razie nie można stwierdzić to czy smar w trakcie pracy dociera wszędzie czy nie. U mnie był spracowany jednakowo. Obecnie mam świeży więc za jakiś czas sprawdzę jak wygląda w konkretnych miejscach. Mam foto przed i po - mogę wstawić jak ktoś chce...
-
poka, poka
-
Ja w żadnym Polonezie nigdy smaru nie zmieniałem i nigdy mi łożysko jakoś nie padło nawet :roll:
-
Foty przed wymianą:
(http://img109.imageshack.us/img109/2205/dsc01133h.th.jpg) (http://img109.imageshack.us/i/dsc01133h.jpg/) (http://img109.imageshack.us/img109/989/dsc01142x.th.jpg) (http://img109.imageshack.us/i/dsc01142x.jpg/) (http://img690.imageshack.us/img690/8976/dsc01143.th.jpg) (http://img690.imageshack.us/i/dsc01143.jpg/) (http://img20.imageshack.us/img20/5972/dsc01146c.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/dsc01146c.jpg/)
Foty po wymianie:
(http://img38.imageshack.us/img38/9725/dsc01154f.th.jpg) (http://img38.imageshack.us/i/dsc01154f.jpg/) (http://img109.imageshack.us/img109/210/dsc01153.th.jpg) (http://img109.imageshack.us/i/dsc01153.jpg/)
Wybrałem tylko najciekawsze...
[ Dodano: 11 Lis 2009 20:52 ]
Ja w żadnym Polonezie nigdy smaru nie zmieniałem i nigdy mi łożysko jakoś nie padło nawet :roll:
Nie chcę krakać ale... do czasu
-
Excalibur#1937, zaglądałem do tego smaru ostatnio przy wymianie tarcz i smar ma ładny niebieski kolor - jak nówka z tubki. Może przez to, że przy kupnie auta był wciśnięty smar za "grube pieniądze".
-
Dobra ja mam 3 pytania: :P
1. Czy piasta z trucka Lucasa a z Caro Lucasa jest taka sam?? Bo chce założyć tarcze z trucka na Lucasie i nie wiem czy całą piastę nie zabiorę bo mam jeden gwint w swojej piaście dziabnięty??
2. jakiego smaru użyć do nasmarowania piasty?? Grafitowy, najzwyklejszy czy jakiś jeszcze inny??
3. Jak najlepiej dokręcić piastę na chłopski sposób bo brak klucza dynamometrycznego??
-
piasta taka sama
towot zwykły
dokręcać na sile mowa oczywiście o dokręceniu do wahacza
jeśli chodzi o nakrętkę łożyska to do momentu jak koło po zakręceniu wykona 1 pełny obrót. i nie będzie przy tym luzu pionowego.
-
co do dokręcania to mnie uczono, że na siłe do końca i popuścic śrubę o 1/6 obrotu. ja tak robie i jest ok. :)
-
Witam przed wczoraj wymieniałem łożysko piasty koła przedniego prawego.
Ponieważ ostatnio zagotowało mi smar. Po wymianie łożysko nadal się grzeje. Już nie tak bardzo ale jest gorące.
Jaka może być przyczyna.
Proszę o rady.
-
Każdy ma swój patent na długowieczność :] ja mam swój wypracowany,nie książkowy,najważniejsze jest to aby zawsze był b.minimalny luz ,jest on bardziej bezpieczny niźli wogóle go nie było .Bo nigdy do końca się nie wie ile się dokręciło nakrętkę . Od 2000 r. jeżdżę na tych samych łożyskach co producent wstawił.W między czasie wymieniałem ze 2 razy smar.zwykły smar polski ŁT 4 S3 dobijam do 90 tys.km,i łozyska mają się dobrze <ok> Regulacja jest rzeczą najważniejszą,przy każdej wymianie opon,np .na zimowe,sprawdzam luz osiowy na kole,jeśli jest za duży to go niweluję,regulacją na łozyskach.W/g mnie nie ma sensu zmieniać tego,i iść po inne rozwiązania.Problem tkwi w eksploatacji .Jeśli się przestrzega okresowej kontroli łożysk [wymiana smaru,odpowiednia regulacja]to łożyska wytrzymaja dość długo. <ok>
-
jondrownik- za mocno dokręciłeś łożysko. Nakrętkę docąga się do oporu, ale lekko i potem troszeczkę wraca (wg książki 30') ale dokładnie to trzeba wyczuć. Tak jak napisał Mardas lepiej niech będzie minimalny luz, niż by było za mocno.
A jak już przykręciłeś mocno (pytanie jak mocno) to wyjmij łożysko i zobacz czy go nie przypaliło, możliwe, że trzeba znów wymienić.
-
Witam dziękuje za poradę.
Rozebrałem wszystko sprawdziłem łożyska nie zostały na szczęście przypieczone.
Skręciłem według waszych wskazówek.
Zostawiłem minimalny luz.
Dla testów zrobiłem 12km. wypad za miasto i z powrotem.
Ewidentna poprawa jest ciepłe ale nie gorące można teraz dotknąć ręką.
Postanowiłem się przyjrzeć zaciskom hamulcowym.
Stwierdziłem lekkie wżery. Po wypłacie biorę się za doprowadzenie hamulców do stanu idealnego.
Pozdrawiam i dziękuje za poradę.
-
jondrownik jeszcze jedna rada.Po przejechaniu gdzieś około 500 km sprawdź czy luz na łożyskach się nie zwiększył [ bo może tak być] jeśli się nie zwiększył to dobrze,a jeśli tak,to skorygój regulację,i dobrze zaklep nakrętkę.